Paryskie adresy Mickiewicza
Po raz pierwszy spis paryskich adresów Mickiewicza ukazał się po francusku w: „Bulletin d’information et de contact de la Société Historique et Littéraire Polonaise”, Paris, décembre 2004.
Adam Mickiewicz pojawił się po raz pierwszy w Paryżu w roku 1831, po drodze z Włoch do Wielkopolski; przebywał w stolicy Francji krótko i nie wiadomo, gdzie mieszkał. Ponownie przyjechał do Paryża w lipcu 1832 – tym razem już (prawie) na zawsze. Przyjechał ekstrapocztą, z Domeyką, z fałszywym paszportem (Francuzi starali się, by w Paryżu przebywało jak najmniej polskich emigrantów), na plac Saints-Pères. Biuro zajazdu mieściło się w dzisiejszym komisariacie policji. W biurze czekał na podróżnych Joachim Lelewel.
Mickiewicz stanął najpierw w Hôtel du Metz przy rue du Mail (tuż obok biura ekstrapoczty), a następnie w Hôtel de Strasbourg na rue Richelieu pod numem 50 (hotel istnieje do dzisiaj), po kilku tygodniach przeprowadził się do Lelewela na ulicę Louis-le-Grand pod numer 24, a następnie, styczeń (?) – marzec (?) 1833 roku, zamieszkał z Domeyką na Carrefour de l‘Observatoire pod numerem 36.
W tym samym roku, w kwietniu, może na początku maja, bawił w Sèvres i w Nogent-sur-Marne u Kajsiewicza, lecz na pewno jeszcze w maju Stefan Zan znalazł Mickiewiczowi apartament „dosyć obszerny, chociaż nad stajniami“, przy ulicy Saint-Nicolas-d‘Antin pod numerem 73. Obecnie na tym miesjcu wznoszą się magazyny Printemps. W tej kwaterze Mickiewicz napisał Pana Tadeusza i mówił, że dobrze mu się pisało, bo go ze stajen zapach końskiego nawozu zalatywał. W miejscowym kościele parafialnym, Saint-Louis-d’Antin, odprawiono w lutym roku 1834 mszę dziękczynną po napisaniu poematu i w tym kościele Adam wziął ślub z Celiną Szymanowską.
W początkach kwietnia Mickiewicz przeprowadził się do Hôtel de France przy rue de Seine numer 59, by doglądać korekt Pana Tadeusza, składanego w pobliskim zakładzie poligraficznym Pinarda „przy Nabrzeżu Wolterowym 15“. Po śmierci Pinarda warsztat prowadziły jego córki, bardzo Polakom przyjazne, a jedna z nich kochała się podobno w Słowackim. W Hôtel de France mieszkali już Bogdan Jański i Stefan Zan, którzy pomagali Mickiewiczowi w korektach. W kamienicy wmurowano tablicę pamiątkową, a przed bramą zatknięto „wiosło informacyjne“ (kształt wioseł wbitych w bruk lub asfalt wybrały władze miasta na rodzaj tabliczek informacyjnych o paryskich zabytkach, ponieważ w herbie Paryża znajduje się okręt) z rzetelną infomacją o życiu Mickiewicza.
Od 22 lipca 1834 roku do połowy marca 1835 Mickiewicz mieszkał wraz z żoną w małym domku pod numerem 121 przy rue de La Pepinière. Od połowy marca 1835 do 10 marca 1836 roku – w nieco większym domku pod numerem 60 przy tej samej ulicy. Przybywało potomstwa, coraz bardziej brakowało pieniędzy; od 10 marca do 13 (?) kwietnia Mickiewiczowie mieszkali gościnnie w Villebon pod Paryżem, a następnie przeprowadzili się (do 20 października) do willi artysty rzeźbiarza, Pierre-Jeana Davida d‘Angers do Domont, za Montmorency.
Od końca października 1836 roku do 13 kwietnia 1837 Mickiewiczowie zajmowali kwaterę przy Marais-Saint-Germain, obecnie rue Visconti (naprzeciwko Księgarni Polskiej prowadzonej przez Aleksandra Jełowieckiego), pod numerem 18, w kamienicy, w której kilka lat wcześniej Balzac założył drukarnię, by wydawać własne powieści, a następnie przeprowadzili się do mieszkania przy rue Val-de-Grâce pod numer 1–3. W tym właśnie mieszkaniu dopadły Celinę Mickiewiczową silne ataki choroby psychicznej, do tego mieszkania Mickiewicz wracał w popłochu z pertraktacji w Lozannie, w tym mieszkaniu chciał popełnić samobójstwo z powodu szaleństwa żony. Mickiewiczowie zajmowali tę kwaterę do 11 czerwca 1839 roku, ale z przerwami spowodowanymi wyjazdem do Lozanny i powtarzającymi się pobytami Celiny w szpitalu psychiatrycznym w Vanves. Od 24 listopada do około 29 grudnia 1838 roku Mickiewicz mieszkał przy Allé des Vanves, w „Passage des 12 maisons“, by przebywać jak najbliżej cierpiącej Celiny.
Przed 24 listopada przemieszkiwał w kwaterze przy rue Saint-Nicolas-d’Antin pod numerem 10, a następnie w hotelikach przy rue Caumartin pod numerem 23 i pod numerem 41. Od czerwca 1839 roku do początku roku 1840 Mickiewiczowie przebywali w Lozannie.
Po powrocie do Paryża Celina Mickiewiczowa, która chwilowo poczuła się lepiej, wynajęła dla rodziny profesora tymczasowego Collège de France obszerny apartament przy rue d‘Amsterdam pod numerem 1 (administracyjnie poza rogatkami Paryża, w gminie Clichy), na terenie tak zwanych Batiniolów (Batignolles, obecnie XVII dzielnica Paryża). Do drzwi tego właśnie mieszkania zapukał nieoczekiwanie 30 lipca 1841 roku Andrzej Towiański, prorok z Antoszwińców, i przywiózł pod pierzyną kopię obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej pędzla Wańkowicza, obrazu wiszącego do dzisiaj w kościele Świętego Seweryna od roku 1841. Towiański nakazał Mickiewiczowi, by wraz z żoną przeprowadził się na kilka miesięcy roku 1842 do niego, do wiejskiego domku w Nanterre, przy rue de la Prairie 44 (!), by Mistrz Andrzej mógł w spokoju dalej „pracować“ nad Celiną.
Po przymusowym odejściu na urlop (płatny, ale Mickiewicz otrzymywał tylko połowę pensji) profesora tymczasowego Collège de France Mickiewiczowie przenieśli się do domku przy rue du Boulevard pod numerem 12 (1845–1848). Obecnie ulica nazywa się rue Darcet, dom Mickiewiczów stoi pusty, rzecz w Paryżu niezmiernie rzadka, a prawdę powiedziawszy – wyjątkowa. Okoliczni mieszkańcy oraz właścielka sklepu z utensyliami do uprawiania magii mówi, że w nim straszy.
W roku 1848 Celina Mickiewiczowa wynajęła kolejny domek, tańszy, lecz z ogródkiem, przy rue de la Santé pod numerem 42 (obecnie ulica zwie się de Saussure). Mickiewiczowie zostali tu do roku 1851, a potem przenieśli się do mieszkania pod numerem 44 na rue de l‘Ouest przy Ogrodzie Luksemburskim (obecnie 76, rue d‘Assas, w tym samym domu mieszkał nieco wcześniej Jules Michelet).
W roku 1852 Mickiewiczowie zajmowali mieszkanie pod numerem 76 przy rue Notre-Dame-des-Champs. Stąd w roku 1853 Adam przeniósł się do służbowej kwatery w gmachu Biblioteki Arsenału (obecnie mieszkanie zamienione jest w magazyn), tu w marcu roku 1855 umarła Celina, w tym mieszkaniu podyktował Armandowi Lévy po francusku wykład o Jakobie Boehme (którego Mickiewicz uważał za największego filozofa wszech czasów), w służbowej kwaterze w Bibliotece Arsenału palił z synem Władysławem papiery w kominku, a potem wyruszył w swą ostanią podróż na Wschód.