Recepcja polskiej powieści XIX wieku w Gruzji
Wiera Occheli (Państwowy Uniwersytet im. Akakija Cereteli w Kutaisi, Gruzja):

Recepcja polskiej powieści XIX wieku w Gruzji
Wiera Occheli (Państwowy Uniwersytet im. Akakija Cereteli w Kutaisi, Gruzja):

Powieść jako gatunek pojawiła się w polskiej literaturze w ostatnich dziesięcioleciach XVIII wieku, a w połowie XIX zapewniła sobie w niej trwałą pozycję[1], stając się dla większości polskich pisarzy gatunkiem wiodącym. Najlepsze wzorce polskiej powieści XIX wieku zdobyły sobie sławę międzynarodową i stały się ozdobą nie tylko rodzimej, ale i powszechnej literatury.

Wiele ze stworzonych przez koryfeuszy polskiej powieści XIX wieku dzieł stało się już w wieku XIX własnością kulturalną Gruzji, choć jeszcze szerzej wieki XX i XXI otworzyły tu dla niej swoje podwoje, w pewnym sensie obdarowując ją nowym życiem na tej ziemi mieszkańców dawnej Kolchidy.

Zainteresowanie polską literaturą XIX wieku, a szczególnie polską powieścią w Gruzji, można wyjaśnić, odwołując się do wielu przyczyn. Przede wszystkim jednak wynika ono z tego, że podejmowane tu problemy oraz zbieżność celów stawianych i rozstrzyganych przez polskich pisarzy były bliskie również gruzińskiej literaturze i gruzińskiemu czytelnikowi. Zdarzyło się bowiem tak, że historyczne losy Polski i Gruzji w XIX wieku w wyraźny sposób okazały się podobne w związku z dramatyczną sytuacją społeczno-polityczną, w jakiej znalazły się oba narody.

W 1795 roku, po trzecim rozbiorze, Polska przestała istnieć jako niezależne państwo, a duża jej część została włączona do Rosji. W 1801 roku zaś, po podpisaniu traktatu Georgijewskiego, Gruzja utraciła niepodległość, stając się częścią tego imperium. Znalazłszy się w granicach jednego państwa, doświadczając podobnego ucisku ze strony carskiego samodzierżawia i usiłując odzyskać dawną niepodległość, narody Polski i Gruzji tradycyjnie były zainteresowane sobą nawzajem[2], a polsko-gruzińskie wzajemne związki literackie, zakorzenione głęboko w historii, tym mocniej się zacieśniły[3].

Mówiąc o recepcji polskiej powieści w Gruzji, koniecznie trzeba przypomnieć o obfitości różnych prób klasyfikacji powieści istniejących w XIX wieku. Te próby mają zróżnicowany charakter, ale prowadzą ostatecznie do konstatacji, że za ciągle aktualny można uznać tradycyjny jej podział ze względu na wspólnotę treści i problematyki – jak to się dzieje w przypadku wyróżniania powieści historycznej, psychologicznej czy społecznej.

Szczególnie powieść historyczna okazuje się bardzo istotna. Jej tematyka zajmuje centralne miejsce w historii literatury rozpatrywanego okresu, czemu w znacznym stopniu sprzyjała sytuacja kraju, który utracił niepodległość. Podstawowym celem zwrócenia się do tej odmiany gatunkowej było dążenie do pokazania minionej wielkości kraju i siły duchowej ludzi wieków minionych, ale także pragnienie ujawnienia przyczyn utraty niepodległości i zarysowanie dróg jej odzyskania. Nie przypadkiem też właśnie polska powieść historyczna XIX wieku była i jest w dalszym ciągu szczególnie popularna w Gruzji, i zwrócenie się gruzińskich pisarzy ku przedstawieniom historycznej przeszłości można wyjaśnić takimi samymi przyczynami, jak w przypadku pisarzy polskich.

Już w drugiej połowie XVIII wieku, kiedy sytuacja polityczna wyraźnie świadczyła o nieuniknionym tragicznym końcu – utracie narodowej niezawisłości – w literaturach pięknych w Polsce i Gruzji, czujnie reagujących na to, co właśnie miało miejsce, powstają pierwsze utwory opiewające heroicznego ducha walki własnego narodu – by wspomnieć tu twórczość Dymitra Michała Krajewskiego, Franciszka Salezego Jezierskiego, Dawida Guramiszwili czy Biesariona Gabaszwili. W pierwszej połowie XIX wieku tematyka historyczna zajmuje ważne miejsce w twórczości polskich i gruzińskich romantyków: Adama Mickiewicza, znanego powszechnie w Gruzji Juliusza Słowackiego, Seweryna Goszczyńskiego, Aleksandra Czawczawadze, Grigoła Orbieliani, Nikołoza Barataszwili. Jednakże największy jej rozkwit ma miejsce w prozie polskich i gruzińskich pisarzy realistów, takich jak Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Wasilij Barnowi, Aleksander Kazbiegi i in.

Jak wiadomo, jedną z podstawowych form recepcji jest przekład, będący odbiciem bezpośredniego zetknięcia, obcowania ze sobą literatur narodowych. Można by powiedzieć, że pojawienie się tłumaczenia wywołane zostaje potrzebą wspólnoty z historią danej literatury narodowej, ponieważ przekłada się zazwyczaj to, co odpowiada na palące problemy określonego czasu, ale jest też odpowiedzią na wymagania określonego procesu literackiego. Aleksander Wiesiełowski, z którego imieniem wiązany jest początek, pojmowanej jako nauka, rosyjskiej komparatystyki nazwał jego zasadę „встречным течением” stwierdzając: „Odczuwanie obcego jako swojego zawsze oznacza wewnętrzną zgodę na poziom tego środowiska, w którym trzeba działać”[4]. Przekład artystyczny płynie zatem w jednym łożysku z twórczością oryginalną  i występuje nie tylko jako środek służący nawiązywaniu literackich relacji, ale i sprzyja wprowadzeniu nowych środków artystycznego wyrazu czy przejmowaniu doświadczenia artystycznego innojęzycznego pisarza. W historii polsko-gruzińskich kontaktów wzajemnych XIX wieku zajmuje on pierwszorzędne miejsce. Był też jedną z zasadniczych dróg zaznajamiania się czytelnika z polską powieścią XIX wieku w ogóle, a z historyczną w szczególności[5].

Najwcześniejszą polską powieścią historyczną XIX wieku, która pojawiła się w tłumaczeniu na język gruziński, była pierwsza część znakomitej historycznej Trylogii Henryka Sienkiewicza, naświetlającej  historię wojen toczonych przez szlachtę Rzeczypospolitej w XVII wieku – Ogniem i mieczem (1884). Zostaje ona wydana pod koniec lat 90-ch XIX wieku w czasopiśmie „Моаmbie”[6](„Biuletyn”)[7], założonym przez przywódcę gruzińskiego ruchu narodowo-wyzwoleńczego, Ilję Czawczawadze  (1837-1907), oczywiście nie bez jego aprobaty. W przekładzie gruzińskim tytuł powieści ცეცხლითა და მახვილითა (wym.: „Cechlita da Machwilita”), dokładnie odpowiada polskiemu, podobnie jak to ma miejsce po rosyjsku, z którego to języka dokonano tłumaczenia. Powieść przełożył Grigoł Kipszidze (1856-1921), współpracownik Ilji Czawczawadze, pierwszy historyk gruzińskiego dziennikarstwa, znany publicysta, tłumacz i działacz społeczny. W 1897 powieść ta wyszła drukiem w oddzielnym wydaniu[8]. Stosunek Sienkiewicza do przeszłości historycznej własnego kraju (co prawda, przedstawionej w postaci nazbyt zheroizowanej, gdzie, zgodnie z jego zamierzeniem, rozgrywają się wielkie wydarzenia i występują wielcy ludzie) w  warunkach carskiego terroru, w obliczu którego stanęło polskie społeczeństwo po zdławieniu narodowowyzwoleńczego powstania 1863 roku, był zrozumiały jako wynik tęsknoty za wspierającym ducha słowem. Właśnie ta patriotyczna idea „pokrzepienia serc” wywołała zainteresowanie powieścią Sienkiewicza również w zniewolonej Gruzji. Kipszidze był dobrym stylistą i tłumaczem, stąd też dokonany przez niego przekład wyróżniał się wysokim poziomem, co w niemałym stopniu sprzyjało popularności powieści wśród gruzińskich czytelników.  Notując książkową publikację Ogniem i mieczem, gazeta  „ცნობის ფუცელი” („Karta Wiadomości”) pisała: „Gruzińskie środowisko wydawnicze zasługuje na wielką wdzięczność za wydrukowanie tak znakomitej książki. Na nie mniejszą wdzięczność zasługuje tłumacz, Georgij Kipszidze,  którego język przekładu jest przystępny i łatwo przyswajalny przez czytelnika”[9].

Najlepsza natomiast powieść historyczna Sienkiewicza, Krzyżacy (1900), której publikację pisarz „wpasował” w dwudziestopięciolecie swojej działalności twórczej, podkreślając tym samym, że jest ona nie tylko wynikiem wieloletniego trudu pisarskiego, ale i znaczącym składnikiem duchowego spadku po nim, w języku gruzińskim po raz pierwszy pojawiła się w 1971 roku[10], a wkrótce, tj. w 1977 roku, została wydana powtórnie[11] w tłumaczeniu współpracownicy Instytutu Literatury Gruzińskiej im. Szota Rustawieli, Walentyny Dzidziguri, która zresztą nieraz podejmowała się tłumaczenia Sienkiewicza. I nie był to przypadek. W latach 70. ubiegłego wieku, kiedy drukowano pierwsze i drugie wydanie Krzyżaków, znamienny dla politycznego położenia Gruzji był wzrost nastrojów patriotycznych społeczeństwa i odrodzenie się w nim nadziei na odzyskanie niezawisłości i możliwości swobodnego wyboru dalszej drogi rozwoju. Powieść Sienkiewicza, w centrum której wszakże tkwiła walka narodów polskiego i litewskiego z teutońskimi hordami przez wieki prowadzącymi zaborcze wojny z obydwoma narodami – walka zakończona ich rozgromieniem i wspaniałym zwycięstwem wojsk Rzeczypospolitej w bitwie pod Grunwaldem (1410)  – nie  mogła nie stać się natchnieniem dla gruzińskich patriotów. Nie mniej aktualna dla Gruzji była, i pozostaje, narodowa idea jedności wszystkich warstw społeczeństwa uzasadnionej umocnieniem państwowości, jaka pojawia się u polskiego pisarza. Wszytko to składa się na wyjaśnienie zainteresowania tą jego powieścią w dzisiejszej Gruzji – tak dużego, że w 2013 roku Krzyżacy zostali wydani po raz trzeci[12]. W przedmowie wydawnictwa podkreślono, że Sienkiewicz należy do tej kategorii twórców, którzy przez całe życie marzyli o wolności swej ojczyzny i temu poświęciła swoją twórczość.

Wróćmy jednak jeszcze do wieku XIX. W 1895 roku gruziński czytelnik mógł zapoznać się z jeszcze jedną polską powieścią historyczną, w której idea niezawiłości narodowej była kwestią centralną. Chodzi tu o utwór Teodora Tomasza Jeża W zaraniu (1889), drukowany na stronicach już wcześniej wspominanego tu czasopisma „Moambie”[13] w przekładzie Tedo Sachokija, pisarza i leksykografa, znanego ze swojej współpracy przy tworzeniu unikalnego dzieła Historia katolicyzmu wśród Gruzinów. Przedstawiając narodowowyzwoleńczą walkę narodu bułgarskiego przeciw jarzmu tureckiemu, Jeż łączy romantyczną i realistyczną metodę przedstawiania rzeczywistości, osiągając w ten sposób zadziwiającą barwność i artyzm opowiadania. Powieść ta stała się szczególnie popularna wśród młodego pokolenia, mocno przeżywającego stratę narodowej niezależności. Odpowiadając na patriotyczne nastroje młodzieży, w 1898 roku na język gruziński przełożono zresztą także powieść klasyka bułgarskiej literatury, Iwana Wazowa, Pod jarzmem (1889), podobnie naświetlającą kwestię walki narodu bułgarskiego przeciw panowaniu tureckiemu.

Na przełomie XIX i XX wieku były też właściwe polskiej i gruzińskiej literaturze poszukiwania religijno-filozoficzne zmierzające do uświadomienia problematyki życia i śmierci, a także zainteresowania religijne. Spowodowane to zostało ożywieniem tradycji romantycznych, równie silnych w obu literaturach narodowych, w których walka o zachowanie narodowo-państwowej religii splatała się z ideałami walki narodowowyzwoleńczej. Wypowiedzi Ilji Czawczawadze o religii, w której postrzegał on siłę zdolną przynieść korzyść interesom narodu i ojczyzny, zna każdy Gruzin. Pisał on: „Trzy boskie i święte skarby zostały nam po naszych przodkach: ojczyzna, język i religia. Chrześcijaństwo prócz wiary oznaczało u nas całą ziemię gruzińską, było znakiem przynależności do narodu. Nawet w naszych czasach (…) Gruzin i chrześcijanin – to słowa mające to samo znaczenie”[14].

Nie jest wykluczone, że właśnie tym w znacznym stopniu można wyjaśnić trwałe zainteresowanie w Gruzji powieścią Sienkiewicza Quo vadis? (1895) przynoszącą obraz prześladowania wczesnych chrześcijan. Poznanie przez gruzińskiego czytelnika tej powieści, która jej autorowi przyniosła Nagrodę Nobla, ma swoją historię. Do wykonania jej tłumaczenia przymierzało się kilku znanych gruzińskich działaczy na polu literackim i społecznym. Jednym z nich był Niko Awaliszwili (1844-1929), znany działacz kulturalny, który wiele zrobił dla powstania narodowego teatru, a także zainicjował nastawioną na klasykę pracę przekładową w Gruzji. Władał on kilkoma językami obcymi i są podstawy dla mniemania, że Quo vadis? przetłumaczył z jednego z europejskich języków, najprawdopodobniej z francuskiego, którym posługiwał się doskonale (francuski przekład tej powieści, jak wiadomo, zaistniał w języku francuskim już w 1895 roku, a rosyjski w 1896). Tłumaczenie to, dokonane zostało na tak wysokim poziomie, że i dzisiaj nie podlega krytyce. Dopiero w 1964 roku pojawiło się Quo vadis? (gruzińskie brzmienie tytułu ვიდრე ჰხვალ, უფალო, czyt.:  „widrie chwał, Upalo”, wprowadza pytanie: „Dokąd idziesz, Panie?”) w Tbilisi, w wydawnictwie ლიტერატურა და ხელოვნება (Literatura i sztuka). W przedmowie do tego wydania historyk literatury, Tina Kapłatadze, zamieściwszy krótką informację o twórczości klasyka polskiej literatury, zauważa: „Powieść, która cieszyła się wielka popularnością w początkach XX wieku, i dzisiaj budzi zainteresowanie. Henryk Sienkiewicz to pisarz nietuzinkowy, a jego twórczość zawsze będzie przyciągać czytelnika i budzić jego zainteresowanie[15].

Znajomość w Gruzji wspomnianej powieści sprzyjała też wystawieniu na scenach teatrów jej inscenizacji stworzonej przez znanego inscenizatora i reżysera, Nikołaja Sobolszczykowa-Samarina. Przekłady dla potrzeb inscenizacji zostały dokonane przez dwie znane osobowości kultury, a mianowicie przez aktora i reżysera Waso Abiakielija oraz przez poetę i prozaika Akakija Cereteli[16]. Za lepszy został uznany ten dokonany przez drugiego z nich.  Właśnie w tym przekładzie powieść Sienkiewicza została zaprezentowana gruzińskiemu widzowi. Przedstawienie po raz pierwszy miało miejsce w 1910 roku na scenie Kutajskiego Teatru Dramatycznego w reżyserii dyrektora tego teatru, Waleriana Szalikaszwili. W recenzji przedstawienia w gazecie „Kutaiska Karta” napisano: „Po sztukach poświęconych współczesności powitaliśmy wystawienie Quo vadis? W naszych czasach osobowość Nerona i jego otoczenie budzi wielkie zainteresowanie. Jakaż to przepaść między czasami prześladowania chrześcijan i naszymi!”[17]. Podobny sukces osiągnęło przedstawienie ma scenie Tifliskiego Teatru Dramatycznego. „Mamy nadzieję, że teatr wystawi ten spektakl jeszcze nie raz” – pisał recenzent[18]. W 2010 roku Quo vadis? w tłumaczeniu Niko Awaliszwili zostało opublikowane ponownie, co stanowi świadectwo trwałego zainteresowania w Gruzji głęboko poważanym polskim pisarzem, którego liczne opowiadania także przełożono tu jeszcze za jego życia[19].

W kontekście filozoficzno-religijnych poszukiwań, znamiennych dla polskiej i gruzińskiej literatury przełomu XIX i XX wieku warto wskazać przekład na język gruziński pierwszego fragmentu historycznej powieści Elizy Orzeszkowej Mirtala (1886). Tę część powieści jej tłumaczka i redaktorka czasopisma „Dżedżili” („Kiełki”), Anastazja Cereteli, zona pisarza i znanego działacza społecznego, Georgija Cereteli, opublikowała w 1902 roku jako Numa Pompiliusz. Wybrany przez nią tytuł, jak się wydaje, uzasadniony był tym, że wspomina się tu Numę, drugiego cesarza starożytnego Rzymu, wyróżniającego się mądrością i bogobojnością, w czasie rządów którego nie doszło ani do wojny domowej, ani do wewnętrznego chaosu. Ten zwrot ku jego czasom daje Orzeszkowej możliwość przeprowadzenia paraleli z czasami, w których zachodzą wydarzenia powieściowe, kiedy to miała miejsce wojna żydowska, padła Jerozolima, a naród Judei, zmuszony do zamieszkania w Rzymie, biedował tam. Czy Anastazja Cereteli miała zamiar przełożyć całą powieść – nie wiemy, ale zainteresowanie nią trzeba uznać za znamienne, gdyż mogło zostać wywołane kilkoma przyczynami. Po pierwsze, na tragicznym przykładzie starożytnej Judei Orzeszkowa pokazała analogię dla tego, co stało się udziałem jej ojczyzny. Po drugie, w przetłumaczonej na język gruziński części powieści postawione zostają ważne filozoficzne pytania dotyczące sprawiedliwości, przeznaczenia człowieka, prawa jednego narodu do dławienia prawa do wolności innego narodu – nad którymi zastanawia się każdy zdeptany i ciemiężony. Te pytania Orzeszkowa włożyła w usta poborcy podatków, Menachema. Zwracając się ku Najwyższemu starzec wzywa Go: „Otwórz mi oczy i objaśnij, dlaczego zawsze cieszą się i świętują nieprawi. (…) Czyż człowiek prawy żyje tylko po to, żeby cierpieć? Czyż dlatego uczysz go sprawiedliwości, żeby szarpać jego serce niesprawiedliwością? Czy dlatego na świecie istnieje jeden naród, by gniotły go stopy drugiego narodu? (…) Ale odpowiedzi nie było (…)”[20].

Jedną z ważnych myśli powieści jest ta, iż losy narodu i pojedynczego człowieka są ze sobą nierozerwalnie splecione. Na tle wydarzeń historycznych pisarka przedstawiła los żydowskiej dziewczyny, Mirtali, która zmuszona zostaje do dokonania trudnego wyboru między miłością do mężczyzny a wiernością swojemu narodowi. Podobną ideę można odnaleźć w centrum problematyki powieści Chazarska narzeczona (1922) (ხაზართა სარძლო – czyt.: chazarta sadrdzło) Wasilija Barnowi, jednego z największych mistrzów prozy historycznej w literaturze gruzińskiej przełomu XIX i XX wieku. Przedstawiając okres pustoszących ziemie najazdów Arabów i Chazarów na Gruzję, Barnowi pokazał, jak tragiczna historia jego kraju i los dziewczyny, głównej bohaterki powieści, splatają się ze sobą, stanowiąc podstawę akcji – w tym momencie, kiedy Gruzja opłakuje tragiczną śmierć cara Arcziła, zdradziecko pozbawionego głowy przez arabskiego emira, swatana jest przez chazarskiego chana bliska krewna (siostrzenica) zabitego. Myśl o tym, że od rozkazu jednego człowieka niekiedy może zależeć los całego narodu, zbliża do siebie powieści polską i gruzińską. Anastazja Cereteli rozumiała zaś, że kwestie znajdujące odzwierciedlenie w powieści Orzeszkowej, a palące również dla Gruzji, znajdą oddźwięk w sercu gruzińskiego czytelnika – i nie myliła się.

Strona: 12

Przypisy

  1. Ciekawe obserwacje dotyczące dróg rozwoju oraz typów i cech szczególnych gatunku powieściowego można znaleźć w wielu pracach polskich badaczy. Zob. np.: K. Wojciechowski, Rozwój powieści w Polsce od roku 1776 do 1830 roku; M. Mann, Rozwój powieści w Polsce (od roku 1831) w: Dzieje literatury pięknej w Polsce. Encyklopedia. t. XXII, cz. II, Polska Akademia Umiejętności, Kraków 1918; H. Markiewicz, Antynomie powieści realistycznej XIX wieku, „Twórczość” 1966, nr 4; St. Burkot, Powieści współczesne (1863-1887) Jozefa Ignacego Kraszewskiego, Wyd. Literackie, Kraków 1967; K. Wyka, Romantyczna nobilitacja powieści „Twórczość” 1946, nr 7-8, s. 63.
  2. Zauważyć trzeba, że pierwsze wzmianki o kontaktach między Polską a Gruzją można znaleźć już w XV wieku. Ich charakter uwarunkowany został przyczynami politycznymi, a mianowicie upadkiem w 1453 roku Konstantynopola i zagrożeniem agresją ze strony Imperium Osmańskiego. Konieczność stworzenia frontu antyosmańskiego spowodowała podjęcie licznych kroków dyplomatycznych sprzyjających rokowaniom między zainteresowanymi takim związkiem państwami. Właśnie w tym czasie znajdujemy pierwsze pisane świadectwa politycznych kontaktów między Polakami i Gruzinami. W wiekach XVI-XVII rozwijają się polsko-gruzińskie relacje przede wszystkim na płaszczyźnie handlowej. W XVIII wieku wzrasta aktywność na polu wspólnych interesów Polski i Gruzji. W tym też czasie pojawiają się pierwsze przekłady polskiej literatury na język gruziński. Zob: Wiera Occheli. Społeczne i kulturalne stosunki Polski i Gruzji w XVI-XVIII w., „Porównania” 2009, nr 6, s. 239-245.
  3. Utwierdzeniu polsko-gruzińskich związków literackich w XIX wieku sprzyjał romantyzm, który stał się znaczącym zjawiskiem nie tylko w polskiej, ale i w gruzińskiej literaturze. Zob. W. Occheli, Адам Мицкевич в Грузии (к 200-летию со дня рождения поэта), „Вестник Московского Университета”, серия 9: Филология, Москва 1998, nr 2, s.25-37
  4. А.Н. Веселовский, Историческая поэтика, Москва 2006, c.553.
  5. Choć, jak wiadomo, wykształcona część gruzińskiego społeczeństwa, podobnie jak i polskiego, władała językiem rosyjskim i stąd drogą, na której przenikała polska literatura do Gruzji, był  nie tylko przekład na język gruziński, ale i przekłady na język rosyjski.
  6. Nazwy gruzińskie podajemy tu w zapisie fonetycznym i/lub oryginalnym, umieszczając zazwyczaj w nawiasie tłumaczenie na język polski.
  7. ჰენრიკ სენკევიჩი. ცეცხლითა და მახვილითა. „მოამბე”, 1894, №11-12; 1895, № 1-10; 1896, № 1-5; 7-9. (Henryk Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, „Moambie”, 1894, nr 11-12; 1895, nr 1-10; 1896, nr 1-5; 7-9)
  8. ჰენრიკ სენკევიჩი. ცეცხლითა და მახვილითა. ტიფლისი, გამომცემლობა „ქართველთა მეგობართა ტიფოგრაფია“, 1897. (Idem, Ogniem i mieczem., przeł. Grigoł Kipszidze, Tbilisi 1897).
  9. სენკევიჩის რომანიცეცხლითა და მახვილითა“. რეცენზია. ცნობის ფურცელი,1897, № 116. გვ.2. (Ogniem i mieczem. Recenzja  „Cnobis Purceli” 1897, nr 116, s  2).
  10. ჰენრიკ სენკევიჩი. ჯვაროსნები. თბილისი, გამომცემლობა „საბჭოთა საქართველო“, 1971 (Henryk Sienkiewicz, Krzyżacy, przeł. Walentyna Dzidziguri, Советская Грузия, Tbilisi, 1971).
  11. ჰენრიკ სენკევიჩი. ჯვაროსნები. თბილისი, გამომცემლობა „საბჭოთა საქართველო“, 1977 (Idem, Krzyżacy, Tbilisi 1977).
  12. ჰენრიკ სენკევიჩი. ჯვაროსნები. თბილისი, გამომცემლობა „საქართველოს მაცნე“, 2013 (Henryk Sienkiewicz, Krzyżacy, przekład Walentyny Dzidziguri, Wyd. Sakartwełos macne, Tbilisi 2013).
  13. Т.Т. Jeż, W zaraniu, „Моаmbie” 1895, nr 3-7; 9-12 (w języku gruzińskim)
  14. ილია ჭავჭავაძე. ქართველი ერი და ღვაწლი წმინდა ნინოსა. თხზ. სრული კრებული ოც ტომად. ტ. VIII. თბილისი, «სახელგამი», 1928. გვ.350 (Ilia Czwczwadze, Naród gruziński i dziedzictwo świętej Niny. Dzieła zebrane w 20 tomach, tom VIII, Wyd. Sachiełgami, Tbilisi 1928, s. 350).
  15. კაპლათაძე თ. წინასიტყვაობა||ჰენრიკ სენკევიჩი. ვიდრე ჰხვალ. თბილისი, გამომცემლობა „ლიტერატურა და ხელოვნება“, 1964 (T. Kapłatadze, Wstęp, w: H. Sienkiewicz, Quo vadis?, przeł. Niko Awaliszwili, Wyd. Literatura i Sztuka, Tbilisi  1964).
  16. Kiedy w 1914 gruzińska gazeta „Temi” opublikowała odezwę Henryka Sienkiewicza Do ludów ucywilizowanych właśnie Akakij Cereteli wystąpił, apelując: „Pomóżmy Polsce!” i zwrócił się do swoich rodaków: „Cierpiącego najłatwiej zrozumie tak samo cierpiący», mówi gruzińskie przysłowie, które, jak żadne inne, pasuje do Gruzinów i Polaków. Jest faktem, iż my, Gruzini, sami znajdujemy się w takim położeniu, że zbyt wiele zrobić nie możemy i nasza pomoc będzie kroplą w morzu, ale nie wolno zapominać i o drugim gruzińskim przysłowiu: «nawet małe, ale dane z pełnej duszy i serca, pomaga». Dlatego pomożemy Polakom znajdującym się w skrajnej potrzebie – tym, czym możemy i jak możemy!”. Zob.: А. Cereteli, Dzieła w 16 tomach, t. XIV: «სახელგამი», Tbilisi 1958, s. 605 (tekst w języku gruzińskim).
  17. „Kutaiska Karta”, 1910, 21 XII
  18. Zob.: „Iwieria” 1911,nr 17; „Droeba” 1910, 23 августа; „Iwieria” 1914, nr 37 (w języku gruzińskim)
  19. Zob.: Wera Chitariszwili-Occheli w: Henryk Sienkiewicz w Gruzji,  „Przegląd Humanistyczny”, 1974, nr 2, s.125-137.
  20. ოჯეშკოვა ელიზა. ნუმა პომპილი. ჟეჟილი, 1902. № 3. გვ. 48-51. (Eliza Orzeszkowa, Numa Pompejusz, przeł Elena Cereteli „Dżedżili” 1902, nr 3, s. 48-51).