Chlebowski Bronisław
Urszula Kowalczuk

Chlebowski Bronisław
Urszula Kowalczuk

Historyk literatury i kultury, krytyk, pedagog, tłumacz. Kryptonimy: Br. Ch.; Br. Chleb.

Informacje biograficzne. Urodził się 10 XI 1846 w Warszawie w rodzinie lekarza Jana Chlebowskiego (1810–1864) i Laury z Łaszewskich (zm. 1871). Wykształcenie zdobywał w gimnazjum realnym i na Wydziale Filologiczno-Historycznym Szkoły Głównej, do której wstąpił w 1864 r. po krótkim (z powodów zdrowotnych) udziale w powstaniu styczniowym. Już podczas studiów skrystalizowały się jego zainteresowania historycznoliterackie i ujawniły zdolności w tym zakresie. W 1866 r. otrzymał nagrodę konkursową za studium O życiu i pismach Samuela ze Skrzypny Twardowskiego, a w 1869 r. uzyskał stopień magistra na podstawie rozprawy Rozbiór „Monumentum” Ostroroga. Jego profesorami byli m.in. Józef Przyborowski, Adam Bełcikowski, Aleksander Tyszyński. Z powodu braku polskiej uczelni w Warszawie nie mógł rozwijać naukowej kariery uniwersyteckiej, ale zajmował się pracą naukową, popularnonaukową i działalnością krytyczną, wiążąc się z różnymi instytucjami i czasopismami. Wykładał na pensjach prywatnych, Uniwersytecie Latającym, a od 1909 r. w Towarzystwie Kursów Naukowych. W 1873 r. ożenił się z Marią Zielonką h. Jastrzębiec (zm. 1887). Należał do współzałożycieli Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, a w 1916 r. wybrano go na jego prezesa (wcześniej był przewodniczącym Wydziału I). W 1914 r. został członkiem korespondentem Akademii Umiejętności, a w 1916 r. profesorem odnowionego Uniwersytetu Warszawskiego. Zmarł 28 III 1918 w Warszawie.

Dorobek. Najważniejszym obszarem działalności zawodowej Chlebowskiego były badania z zakresu historii literatury (zwłaszcza XVI i XVII w.) oraz krytyka różnych prac z humanistyki i dziedzin pokrewnych, a przede wszystkim studiów i syntez historycznoliterackich. Drugim, konkurencyjnym i czasochłonnym – prace z zakresu geografii humanistycznej związane z wieloletnim współredagowaniem monumentalnego Słownika geograficznego Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich (w l. 1885–1902 był jego redaktorem naczelnym).

Jednym z najważniejszych momentów działalności zawodowej Chlebowskiego był udział w 1884 r. w Zjeździe Historyczno-Literackim im. Jana Kochanowskiego odbywającym się w Krakowie. Wygłosił tam referat Znaczenie różnic terytorialnych, etnograficznych i związanej z nimi odrębności ekonomiczno-społecznych, politycznych i umysłowych stosunków dla naukowego badania dziejów literatury polskiej (wydawany później pod zmienianymi tytułami). Zaproponowany w nim model refleksji czynił z autora prekursora badań o profilu geograficznym i regionalnym. U podstaw myślenia krytyka leżało przekonanie, że opis zmian zachodzących przez wieki w literaturze powinien opierać się nie na uznaniu istnienia jednego ożywiającego ją „ducha narodu”, lecz na uwzględnieniu odmiennych, lokalnych i czasowych, uwarunkowań. Zainteresowania geograficzne Chlebowskiego mogły mieć różne źródła, choć współcześni wskazywali przede wszystkim na Hippolyte’a Taine’a i Karla Rittera. Jego osiągnięcia literaturoznawcze ujmowane całościowo można ponadto sytuować w kontekście ustaleń Ferdinanda Brunetière’a, Émile’a Henneqiuna, Gustave’a Lansona, Charles-Augustina Sainte-Beuve’a.

Stworzenie zarysu dziejów literatury polskiej uwzględniających odmienności terytorialne stało się argumentem na rzecz postulowanego uznania historii literatury za dyscyplinę badań naukowych. Równie ważny okazał się zarys monograficzny Jan Kochanowski w świetle własnych utworów (1884), w którym Chlebowski ujawnił swoje zainteresowanie życiem wewnętrznym poety oraz skłonność do śmiałych hipotez interpretacyjnych służących rewaloryzacji dotychczasowej wiedzy o nim. Estopsychologicze i biografistyczne nastawienie Chlebowskiego powodowało, że tworzenie „wizerunków duchowych” pisarzy stało się jego powtarzalną praktyką pisarską.

Chlebowski zebrał najważniejsze prace (w tym krytyczne) w czterech tomach Pism wydanych w 1912 r. We wstępie do nich określał swoją rolę bardzo skromnie: „Z zadaniami historyka literatury i krytyka starałem się, w pracach moich, zespolić stanowisko nauczyciela-pośrednika – pragnącego rozjaśnić pomniki literatury światłem krytyki naukowej tudzież ogrzać je ciepłem życia, uwydatniając ich związek z daną epoką, duszami twórców, a zarazem łączność, bliskość z życiem chwili obecnej” (Wstęp). Z deklaracją tą związane było także prospołeczne i popularyzatorskie nastawienie Chlebowskiego.

Domknięciem i podsumowaniem jego dorobku stały się duże prace syntetyczne – popularnonaukowy Rozwój kultury polskiej w treściwym zarysie przedstawiony (1917) oraz pisana w l. 1912–1914 Literatura polska 1795–1905 jako główny wyraz życia narodu po utracie niepodległości (wyd. pośm. 1923). Ta ostatnia książka stanowiła najpełniejsze rozwinięcie koncepcji dziejów literatury, której zarys został przedstawiony w słynnym krakowskim referacie.

Na łamach czasopism. Uznając znaczenie prasy jako „przewodniczki między pracownikami na polu nauki, sztuki i literatury” (Przegląd piśmienniczy, „Tygodnik Ilustrowany” 1882, nr 363), Chlebowski współpracował z różnymi pismami: „Ateneum”, „Bluszczem”, „Książką”, „Opiekunem Domowym”, „Pamiętnikiem Literackim”, „Przeglądem Historycznym”, „Przeglądem Narodowym”, „Przeglądem Pedagogicznym”, „Tygodnikiem Ilustrowanym”, „Wiekiem”, warszawskim „Życiem”. Ważnym etapem jego aktywności krytycznej było przygotowywanie w l. 1881–1882 Przeglądu piśmienniczego poświęconego zawartości „Biblioteki Warszawskiej”, „Ateneum” i „Niwy”, a publikowanego w „Tygodniku Ilustrowanym”. Autor nie koncentrował się na kompletnym sprawozdaniu, lecz omawiał lub recenzował artykuły, których treść stwarzała możliwość ukazywania i komentowania ważnych aktualnych zagadnień literackich, społeczno-kulturowych i naukowych. Układ poszczególnych części przeglądu miał charakter problemowy i służył diagnozie ówczesnego poziomu piśmiennictwa i czasopiśmiennictwa. Chlebowski wypowiadał się m.in. na temat prac z zakresu badań literackich, historii, oświaty, filozofii, językoznawstwa. Szczególną rolę przypisywał tym pierwszym, uznając, że „sztuka i literatura, działając na wyobraźnię i uczucia człowieka, wywierają wielekroć silniejszy wpływ na rozwój duchowy ludzkości niż nauka” (tamże).

Pismem, na którego łamach opublikował najwięcej wartościowych prac o charakterze recenzyjnym, była „Książka” (współpraca w l. 1901–1913). Część jego publikacji zamieszczano jako artykuły wstępne, co było znakiem rangi, jaką im przypisywała redakcja. Wśród ważnych prac krytycznych znajdują się też przedmowy, zwłaszcza do dzieł Piotra Chmielowskiego.

Krytyka. Deklaracje i diagnozy. Role i zadania krytyka (w tym swoje w tym zakresie zobowiązania) Chlebowski określił już w 1881 r.: „Chciałbym ograniczyć się na roli pośrednika pomiędzy piszącymi a czytelnikami […], wskazującego na rzeczy godne większej uwagi i dopomagające do pochwycenia wewnętrznego związku tak pomiędzy rozmaitymi gałęźmi sztuki, jak z drugiej strony między współczesnymi kierunkami duchowego życia ludzkości a warunkami i kierunkami życia i rozwoju duchowego naszego społeczeństwa” (Przegląd piśmienniczy, „Tygodnik Ilustrowany” 1881, nr 279). Chlebowski wybierał, a pośrednio też postulował, taką postawę krytyczną, która mieści się między skrajnościami, a więc krytyką „korektorską”, nadmiernie drobiazgową, oraz „profesorską” (tamże), skupioną na wykładaniu danego przedmiotu. Wśród kompetencji krytyka widział także umiejętność dystansu i nieulegania aktualnym intelektualnym trendom: „Krytyk musi być wyższym nad prądy współczesne, a jednakże nie powinien iść wbrew tym prądom, lecz postępując z nimi, posługując się metodami i językiem chwili, uwzględniając potrzeby i upodobania czytelników, zwracać ich uwagę na jednostronność przemagającego kierunku, na niedostateczność metod, na niekompetencję teorii i hipotez panujących w danej chwili, na częściową tylko prawdę i uprawienie pewnych dróg czy to w nauce, czy w sztuce, czy w życiu” (tamże). Krytyk według Chlebowskiego jest zobligowany do znajomości genealogii kwestii, na temat których się wypowiada. Krytyka ściśle łączy się ponadto z filozofią, a jej najszerzej pojmowany przedmiot stanowi wieloaspektowa „działalność duchowa człowieka” (tamże). Jej cel jest jednak przede wszystkim pragmatyczny i związany z odpowiedzialnością za odbiorców charakteryzujących się wciąż zbyt niskim poziomem świadomości i wiedzy oraz wymagających w tym zakresie wsparcia. Krytyk i publicysta, podobnie jak poeta i powieściopisarz, muszą odznaczać się „wyższą kulturą umysłową”, która umożliwia „ujęcie w pewien ład chaosu faktów, zjawisk, wrażeń, uczuć, plątaniny kierunków, poglądów i interesów” (tamże, nr 326). Zdaniem Chlebowskiego bezwzględnie ważna jest „obiektywność będąca probierzem prawdziwej i szczerej krytyczności wszelkich sądów” (Przegląd piśmienniczy, „Tygodnik Ilustrowany” 1882, nr 343). Z czasem, m.in. pod wpływem namysłu nad krytyką młodopolską i lektury pism Stanisława Brzozowskiego, Chlebowski docenił znaczenie sądów subiektywnych i eksponowania krytycznej podmiotowości, o ile są dobrze umotywowane i adekwatne do przedmiotu i przyjętego sposobu jego opisu, a nie wspierają się na wrażeniach. W jego przekonaniu krytyka powinna ponadto cechować tolerancja jako podstawa stosunku wobec przekonań innych, gruntowność i systematyczność przygotowań do podjęcia danego tematu, prostota i jasność wypowiedzi. Krytycy, jako „zawodowi obserwatorzy ruchu literackiego” (Twórczość Wyspiańskiego w świetle krytyki współczesnej, „Książka” 1908, nr 12), podejmują bowiem rodzaj etycznego zobowiązania wobec społeczeństwa, które zasługuje na rzetelne oceny i diagnozy.

Chlebowski chętnie patrzył na krytykę polską w perspektywie historycznej, pokazując jej przekształcenia i zmienność form, które wiązał ściśle z rozwojem literatury i sposobów rozumienia jej funkcji. Ukazywał to już w odniesieniu do XIX-wiecznych dziejów krytyki, a wyjątkowo sugestywnie przedstawił, zajmując się krytyką młodopolską, impresjonistyczną. Trafnie wskazał jej rolę propagatorki nowych prądów literackich i „przewodniczki” pośredniczącej między twórcami a czytelnikami coraz trudniejszych w odbiorze utworów (Neoromantyzm współczesny i zależna od niego nowa krytyka, „Książka” 1907, nr 6–7). Uznając, że w „ruchu rewolucyjnym krytyka literacka przyjęła charakter agitatorski”, dostrzegał wzrost jej znaczenia nie tylko literackiego, lecz także społeczno-politycznego, co skazuje ją na „doktrynerstwo” i aprioryczność wywodów: „Cechą krytyków-rewolucjonistów jest naturalnie krańcowość i bezwzględność w sądach i poglądach, nie wyłączająca trafności i głębokości wielu ich spostrzeżeń” (tamże).

Wśród krytyków. Interesującym dopełnieniem i rozwinięciem uwag metakrytycznych Chlebowskiego są jego wypowiedzi na temat innych krytyków. „Rozwój krytyki literackiej z głębszym podkładem” wiązał z nazwiskami Kazimierza Brodzińskiego i Maurycego Mochnackiego, pod wpływem których „krytyka staje się jednym z czynników kierowniczych kultury narodowej” (Piotr Chmielowski 1848–1904, „Książka” 1904, nr 5). Spośród krytyków swojego pokolenia zdecydowanie wyróżniał Piotra Chmielowskiego jako przedstawiciela krytyki wspierającej się na osiągnięciach współczesnej nauki i autora zbliżającego się pod względem metody do Taine’a. Doceniał konsekwencję założeń Francuza, połączoną ze wzrastającą świadomością trudności w stosowaniu metod badania właściwych naukom przyrodniczym do analizy zjawisk duchowych i historycznych. Specjalne miejsce w jego hierarchii polskich krytyków zajął Brzozowski, „krytyk-myśliciel”, zapisujący w swoich dziełach dzieje pracy wewnętrznej związanej z namysłem nad najważniejszymi sprawami współczesnej kultury (Spuścizna Brzozowskiego, „Książka” 1913, nr 1/2). Wyjątkowa okazała się dla Chlebowskiego lektura Legendy Młodej Polski, którą czytał empatycznie i uważnie oraz z wyraźną estymą dla jej intelektualnego i duchowego znaczenia. O randze, jaką jej wyznaczał, świadczyły zaznaczone od razu na początku artykułu porównania do prac Piotra Skargi i Stanisława Staszica oraz usytuowanie w kontekście Ksiąg narodu i pielgrzymstwa polskiego Adama Mickiewicza. Krytyk trafnie wskazywał centra problemowe książki, ale przede wszystkim starał się dotrzeć do głębi myślowej autora, którego postrzegał jako „wodza duchowego” (Książka Brzozowskiego, „Książka” 1910, nr 2). Szczególną przenikliwością Chlebowski wykazał się, wskazując, że oprócz logiki analiz krytycznych czy polemik porządek „formalnie chaotycznego” wywodu Brzozowskiego ma znacznie ważniejsze uzasadnienia: „Otóż podstawą tej wewnętrznej spójności dzieła jest odtworzona w nim, bez z góry powziętego zamiaru, ewolucja duszy autora, dokonana w ciągu trzech lat natężonej pracy nad rozjaśnieniem i rozwiązaniem dręczących a drogich mu zagadnień. Pod wywodami i roztrząsaniami kryje się tu widoczny dla uważnego i czującego czytelnika dramat duszy Brzozowskiego, duszy walczącej z ciężkimi warunkami bytu, z chorobą chroniczną, z następstwami własnych błędów, z nieprzyjaciółmi” (tamże). Pozwoliło to Chlebowskiemu potraktować Legendę jako argument w „sprawie” Brzozowskiego. Nie rozstrzygając zasadności oskarżeń, twierdził zdecydowanie: „[…] książką, będącą doniosłym czynem społecznym, a zarazem dokumentem stwierdzającym ewolucję duchową […], nie tylko usprawiedliwił się z błędów swej wczesnej młodości, lecz uniemożliwił dalsze podtrzymywanie rzuconego nań później strasznego oskarżenia” (tamże). Za tak sformułowaną obroną kryła się etyczna odpowiedzialność Chlebowskiego jako krytyka.

Widząc w Brzozowskim krytyka-rewolucjonistę, Chlebowski zauważał ujawniającą się czasami niespójność jego postawy skutkującą tym, że „bywa na przemian to ciasnym, fanatycznym doktrynerem, agitatorem, to subtelnym artystą i głębokim psychologiem” (Neoromantyzm współczesny). Zarazem jednak „artyzm i prawda” jego wypowiedzi krytycznych uwalnia go od ideologicznych czy nawet partyjnych ograniczeń, zapewniając głębokość i trafność rozpoznań, co pozwalało Chlebowskiemu spodziewać się rozwoju możliwości młodego krytyka prowadzącego do wewnętrznej równowagi i gwarantującego oddziaływanie na szerokie grono odbiorców. Talent krytyczny, postawa i odwaga wypowiadania własnych sądów bez względu na okoliczności objawiły się najpełniej w pracach Chlebowskiego o Brzozowskim.

Krytyka a historia literatury. Chlebowski postrzegał relację tych dwóch typów pisarstwa literaturoznawczego jako ścisłą, złożoną i historycznie zmienną. Zwracając uwagę na różnicowanie się dyskursu krytyczno- i historycznoliterackiego w 1. poł. XIX w., wskazywał jednocześnie na ich nadmierne rozejście się: „Historia literatury weźmie rozbrat z krytyką, ograniczając swój zakres do wieków ubiegłych, których zabytki rzadko bardzo pociągać będą krytyków” (Stan dotychczasowej pracy nad historią literatury polskiej wobec zadań jej naukowych i społecznych, „Książka” 1911, nr 7–8). Skutkowało ono wówczas większym rozwojem krytyki niż badań historycznych, względna równowaga między nimi nastąpiła w 2. poł. XIX w., a przełom wieków i Młoda Polska przyniosły znów dominację krytyki literackiej. Chlebowski wielokrotnie dawał wyraz przekonaniu, że jakość ustaleń historycznoliterackich zależna jest w dużej mierze od sposobu i zakresu wykorzystania prac krytycznych. Dlatego podsumowanie swoich diagnoz wspierał jednoznacznym postulatem: „Historia literatury jest jednocześnie umiejętnością i sztuką, historyk więc musi łączyć w swej duszy uzdolnienia badacza z intuicją odtwórcy zjawisk, które poddaje roztrząsaniu. Krytyka i historia winny się wspierać i harmonijnie współdziałać” (tamże).

Początek XX w. przyniósł najdojrzalsze prace Chlebowskiego, zwłaszcza poświęcone syntezom historycznoliterackim. Krytyk wypowiadał się m.in. na temat dzieł Feliksa Bentkowskiego, Aleksandra Brücknera, Piotra Chmielowskiego, Ignacego Chrzanowskiego, Wilhelma Feldmana, Romana Pilata, Stanisława Tarnowskiego. Wszechstronny ogląd prób syntetyzowania literatury polskiej dawał krytykowi podstawy do formułowania ważnych postulatów: „Byłoby pożądanym wielce, by potrzebę tę [nauki] wziął do serca ktoś zbrojny odpowiednią wiedzą, obdarzony zarówno zmysłem historycznym, którego brakuje często wybitnym krytykom, jak poczuciem estetycznym, niezbędnym dla historyka-artysty, i odtworzył wreszcie rozwój dziejowy literatury naszej w obrazie, czyniącym zadość najważniejszym wymaganiom prawdy w treści, a piękna w formie” (Dwie historie literatury polskiej, „Ateneum” 1901, t. 2). Był przy tym zdania, że znajomość przeszłości warunkuje rozumienie teraźniejszości. Sprawnie łącząc kompetencje historyka i krytyka literatury, bliski był postulowanego później przez Manfreda Kridla ideału – specjalisty scalającego te rozdzielane porządki i komplementarnie traktującego przypisywane im dyspozycje intelektualne.

Metoda i kryteria oceny krytycznej. Podejście do omawianych prac zdradza, że Chlebowski był krytykiem zrównoważonym i kompetentnym. Na swoistość jego postawy zasadniczy wpływ miał profil jego praktyki krytycznej – nie interesowały go raczej utwory literackie, lecz prace na ich temat. To sprzyjało stosowaniu wobec innych autorów takiej miary, jaką przyjmował wobec własnych zadań krytycznych i badawczych. Chlebowski chętniej omawiał, charakteryzował i komentował, niż wartościował, przy czym dbał o rzeczową argumentację i stosowne wyrażenie sądów. Wprowadzał kryterium utylitarne, ale jednocześnie uważał, że nadmierna skłonność do patrzenia na utwór literacki z perspektywy społecznej może nie przynosić dobrych rezultatów. Dlatego ważniejsze i wiarygodniejsze były dla niego takie jakości, jak piękno i prawda, opanowanie, harmonia, prostota. Z tego powodu bywał określany mianem klasyka (W. Borowy, J. Kleiner). Zaznaczał dystans do metody filologicznej, obarczonej ryzykiem gromadzenia nadmiaru szczegółów kosztem pytań o relacje między zjawiskami literackimi i zainteresowania uwarunkowaniami życia duchowego twórców. Zwracał uwagę na umiejętność wydobycia zasadniczych cech twórczości lub wyłożenia sedna problemu oraz na konieczność uwzględniania predyspozycji psychicznych autora, którego dzieła poddaje się analizom bądź badaniu. Piętnował próby podporządkowywania oceny własnym przekonaniom, zwłaszcza ideowym lub politycznym. Poddając studia czy książki krytycznemu oglądowi, zwykle brał pod uwagę dostosowanie ich poziomu merytorycznego i językowego do możliwości poznawczych odbiorców.

Zdaniem Chlebowskiego krytyk lub badacz powinien stosować kryteria oceny adekwatne do metody twórczej autora. Skoro więc np. Waleria Marrené przedstawia rzeczywistość „jako fotografistka, kopiująca rzeczywistość, jako inkwirent sądowy, badający i gromadzący szczegóły pewnej sprawy”, to „krytyk powinien był mieć na pamięci to stanowisko autorki i do oceny jej utworu stosować zasady, według których się sądzi odbicia fotografa, protokoły sędziego śledczego lub obserwacje patologa” (Przegląd piśmienniczy, „Tygodnik Ilustrowany” 1881, nr 309). Do jego zadań powinna ponadto należeć ocena psychologicznego prawdopodobieństwa oraz konsekwencji stosowania przez autora wybranej estetyki utworu.

Jako krytyk często wchodził w dyskusje lub zabierał głos w ważnych sporach współczesnych. Zajął np. jednoznaczne stanowisko w sporze, jaki toczył się wokół Zarysu literatury polskiej z ostatnich lat szesnastu Chmielowskiego. Uznając, tak jak autor tej pracy, znaczenie przełomu w literaturze i kulturze po 1864 r., zdecydowanie (i wbrew odmiennemu zdaniu redakcji „Tygodnika Ilustrowanego” wyrażonemu w przypisie) dystansował się od opinii „Biblioteki Warszawskiej” kwestionującej zasadność takiego poglądu, a także krytycznie wypowiedział się na temat roli, jaką w kampanii przeciw Chmielowskiemu odegrał Henryk Sienkiewicz (tamże). Włączył się w debatę na temat książki Józefa Tretiaka Juliusz Słowacki. Historia ducha poety i jej odbicie w poezji, zarzucając autorowi zajęcie stanowiska „sędziego w antagonizmie dwóch wielkich poetów” bez zrozumienia zasadniczych kontrastów duchowych między Mickiewiczem a autorem Beniowskiego (W kwestii Słowackiego, „Książka” 1906, nr 6). Przez całe życie był w intelektualnej i mentalnej opozycji wobec Tarnowskiego, choć umiał go też docenić.

Sądy na temat literatury współczesnej. Kiedy na początku swojej działalności pisarskiej Chlebowski próbował całościowo spojrzeć na aktualny poziom rozwoju polskiej literatury współczesnej, diagnoza nie wypadła zbyt pomyślnie: „Pozytywizm naukowy i naturalizm artystyczny, indyferentyzm moralny i formalizm religijny – są to objawy tego skurczenia i zwątlenia ludzkiego ducha, unikającego wielkich wysileń, gorących porywów i długotrwałego naprężenia” („Tygodnik Ilustrowany” 1882, nr 330). Doceniał wzajemną zależność literatury i nauki, ale był zdania, że „ubóstwo tez i bezbarwność spółczesnej literatury ma swą przyczynę w stanie i kierunku dzisiejszej nauki, w rozdrobnieniu poszukiwań, w praktycznym przeważnie charakterze prac naukowych, w nieufności do wszelkiej syntezy i lekceważeniu wszelkich główniejszych hipotez” („Tygodnik Ilustrowany” 1881, nr 326).

Po latach spośród przedstawicieli swego pokolenia Chlebowski najwyżej cenił Sienkiewicza, uznając go za wychowawcę narodu i „jedynego wielkiego artystę-poetę” w epoce „chwiejnego i nietrwałego kompromisu między wiedzą a uczuciem” (Neoromantyzm współczesny), pokrewnego Mickiewiczowi w tych aspektach twórczości wieszcza, które uznawał za klasyczne i realistyczne. W literaturze młodopolan raziły Chlebowskiego nadmiernie wybujały indywidualizm, uleganie nihilizmowi, eksponowanie cierpień duszy, „chorobliwość i nienormalność literatury neoromantycznej, świetnej artyzmem, talentami, bogactwem treści, a jednocześnie przygnębiającej, upajającej, rozstrajającej” (tamże). Cenił natomiast bardzo wysoko twórczość Wyspiańskiego za uczucia i ideały społeczno-narodowe, religijność i patriotyzm, „oryginalność i świeżość artyzmu”, a także za inwencyjność w operowaniu językiem (Twórczość Wyspiańskiego). Jako „nowe zagadnienie” ważne zarówno z powodów literackich, jak i krytycznych Chlebowski widział wydawanie i poznawanie twórczości Cypriana Norwida.

Zdaniem Chlebowskiego „sztuka prawdziwa jest zawsze realistyczną” („Tygodnik Ilustrowany” 1881, nr 296), bo jej ożywczym źródłem jest rzeczywistość. Do współczesnego realizmu w literaturze miał jednak dystans, dostrzegając w nim ryzyko nadmiernego skupienia na sprawach bieżącego życia społecznego oraz ulegania „niezdrowej atmosferze miast wielkich”, skutkującego „reporterstwem” (tamże), podążaniem za tym, co zmienne, a nie wiecznotrwałe, brakiem zainteresowania przyrodą i naturą ludzką. Chlebowski sądził, że potrzebą współczesności jest to, by krytycy i czytelnicy interesowali się przede wszystkim piśmiennictwem polskim, a obcym tylko o tyle, o ile może ono dostarczać wzorów. Zarazem jednak uznawał konieczność reagowania na ważne zjawiska literackie Zachodu i ich oceny, nawet jeśli nie można ich zalecić jako godnych naśladowania. Poświęcił zatem uwagę „sceptyczno-pesymistycznej filozofii życia” Gustave’a Flauberta (tamże), rozumiał jej uwarunkowanie wstrząśnieniami społecznymi po komunie paryskiej, ale krytykował studium Antoniego Sygietyńskiego poświęcone francuskiemu pisarzowi za to, że nie ukazywało jednostronności poglądów autora Pani Bovary.

Język krytyki. Prace Chlebowskiego charakteryzowały logika i spokojne tempo wywodu, w dłuższych studiach przypominające nieco tok wykładowy. Krytyk wprost wyrażał swoje opinie, ale dbał o ich solidne uzasadnienie. Starał się pisać rzeczowo i zrozumiale nie tylko dla specjalistów. Łączył rozległą wiedzę z intuicją i wyobraźnią; często angażował się intelektualnie i emocjonalnie w podejmowane zagadnienia. Lokowało go to gdzieś między „spółczuciem psychologicznym” Chmielowskiego a ekspresyjnością Brzozowskiego. Nie zawsze dbał o ścisłość terminologiczną, nadużywał słowa „pojawy”, zdarzało mu się niedokładnie podawać tytuły. Miał niewątpliwie umiejętność przyciągania uwagi czytelnika za pomocą trafnie dobranych cytatów, a także interesujących porównań i metafor. Układały się one niekiedy w rozbudowane obrazy. Zarazem jednak Chlebowski umiał, posługując się tymi samymi środkami, być bardzo zwięzły. Interesujący efekt kondensacji treści przy jednoczesnym poszerzaniu perspektywy poznawczej uzyskiwał, budując paralele między autorami (np. J. Słowacki – W. Shakespeare, J. Słowacki – F. Chopin, B. Prus – Ch. Dickens, S. Wyspiański – R. Wagner, S. Brzozowski – P. Skarga).

Bibliografia

NK, t. 13; PSB, t. 3

Źródła:

Przegląd piśmienniczy. „Biblioteka Warszawska”, „Ateneum”, „Niwa” za pierwszy kwartał 1881 r., „Tygodnik Ilustrowany” 1881, nr 279–281, 296–300, 309–312, 326–330;

Jan Feliks Bentkowski, „Przegląd Pedagogiczny” 1882, nr 4, 7, przedr. w: Pisma, t. 4, Warszawa 1912;

Przegląd piśmienniczy. „Biblioteka Warszawska”, „Niwa”, „Ateneum”, „Tygodnik Ilustrowany” 1882, nr 343–345, 363–364;

Zadanie historii literatury polskiej. (Znaczenie różnic terytorialnych, etnograficznych i związanej z nimi odrębności ekonomiczno-społecznych, politycznych i umysłowych stosunków dla naukowego badania dziejów literatury polskiej) [1884], w: Pisma, t. 1, Warszawa 1912;

Jan Kochanowski w świetle własnych utworów, Warszawa 1884, przedr. w: Pisma, t. 2, Warszawa 1912;

Fryderyk Chopin. Charakterystyka, „Ateneum” 1891, t. 3, przedr. w: Pisma, t. 1;

Przedmowa, w: P. Chmielowski, Liberalizm i obskurantyzm na Litwie i Rusi (1815–1823), Warszawa 1898;

[rec.] P. Chmielowski, „Metodyka historii literatury polskiej”, „Ateneum” 1901, t. 1;

Dwie historie literatury polskiej, „Ateneum” 1901, t. 2;

Piotr Chmielowski jako krytyk, w: P. Chmielowski, Dzieje krytyki literackiej w Polsce, Warszawa 1902;

[rec.] A. Brückner, „Dzieje literatury polskiej w zarysie”, „Książka” 1903, nr 8;

Piotr Chmielowski 1848–1904, „Książka” 1904, nr 5, przedr. w: Pisma, t. 4;

W kwestii Słowackiego, „Książka” 1906, nr 6, przedr. w: Pisma, t. 1;

Neoromantyzm współczesny i zależna od niego nowa krytyka, „Książka” 1907, nr 6–7, przedr. w: Pisma, t. 1;

[rec.] S. Tarnowski, „Historia literatury polskiej. Wiek XIX. 1863–1900. Tom szósty, część druga”, „Książka” 1907, nr 9, przedr. w: Pisma, t. 4;

[rec.] A. Brückner, „Dzieje literatury polskiej w zarysie”. Wydanie drugie, „Książka” 1908, nr 1, [rec.] I. Chrzanowski, „Historia literatury niepodległej Polski (z wypisami)”. Wyd. drugie, „Książka” 1908, nr 9;

Twórczość Wyspiańskiego w świetle krytyki współczesnej. (Ku uczczeniu pierwszej rocznicy zgonu poety w d. 28 list. 1907 r.), „Książka” 1908, nr 12, przedr. w: Pisma, t. 1;

Z powodu piątego wydania „Współczesnej literatury polskiej” p. W. Feldmana, „Książka” 1909, nr 1;

[rec.] C. Norwid, „Odczyty o Juliuszu Słowackim w sześciu publicznych posiedzeniach. (Z dodatkiem rozbioru »Balladyny«)”. Wydanie wtóre, niezmienione, „Książka” 1909, nr 5;

[rec.] C. Norwid, „Wybór poezji”. Zebrał i objaśnieniami zaopatrzył Roman Zrębowicz, „Książka” 1909, nr 5;

[rec.] C. Jellenta, „Cyprian Norwid. Szkic syntezy”, „Książka” 1909, nr 6;

Książka Brzozowskiego, „Książka” 1910, nr 2, przedr. w: Pisma, t. 4;

Kazimierz Kaszewski (1825–1910), „Książka” 1910, nr 11, przedr. w: Pisma, t. 4;

Kazimierz Kaszewski (1825–1910), „Sprawozdania z Posiedzeń Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. Wydział Językoznawstwa i Literatury” 1910, nr 5;

Pogłębienie myśli polskiej w zakresie badań nad literaturą, „Przegląd Narodowy” 1910, nr 4, przedr. w: Pisma, t. 4;

Stan dotychczasowej pracy nad historią literatury polskiej wobec zadań jej naukowych i społecznych, „Książka” 1911, nr 7–8, przedr. w: Pisma, t. 4;

Bolesław Prus (Aleksander Głowacki). 1847–1912, „Książka” 1912, nr 5, przedr. w: Pisma, t. 4;

[rec.] R. Pilat, „Historia literatury polskiej. Wykłady uniwersyteckie pod redakcją dra Wilhelma Bruchnalskiego”, „Książka” 1912, nr 5, przedr. w: Pisma, t. 4; Siemieński Lucjan Hipolit (1809–1877), w: Wiek XIX. Sto lat myśli polskiej, t. 7, Warszawa 1912;

Stanowisko Kraszewskiego w literaturze i życiu społeczeństwa 1812–1912, „Biblioteka Warszawska” 1912, t. 1, przedr. w: Pisma, t. 4;

Wstęp, w: Pisma, t. 1, Warszawa 1912; Pisma, t. 1–4, Warszawa 1912; Spuścizna Brzozowskiego, „Książka” 1913, nr 1–2;

Poezja polska po r. 1863, w: Dzieje literatury pięknej w Polsce, cz. 1, Kraków 1918;

Literatura polska 1795–1905 jako główny wyraz życia narodu po utracie niepodległości, z rękopisu wydał i przedmową poprzedził M. Kridl, Lwów–Warszawa–Kraków 1923.

 

Opracowania:

P. Chmielowski, Dzieje krytyki literackiej w Polsce, Warszawa 1902;

W. Feldman, Współczesna krytyka literacka w Polsce, Lwów 1905;

S. Brzozowski, Współczesna krytyka literacka w Polsce, Stanisławów–Warszawa 1907;

A. Brückner, Bronisław Chlebowski jako krytyk literacki, „Tygodnik Ilustrowany” 1909, nr 16;

M. Kridl, Dzieło Chlebowskiego, w: tegoż, Krytyka i krytycy, Kraków 1923;

J. Kleiner, Bronisław Chlebowski. Przemówienie wygłoszone po śmierci śp. Chlebowskiego w Warszawskim Towarzystwie Naukowym, w: tegoż, Sztychy, Warszawa 1925;

T. Grabowski, Krytyka literacka w Polsce w epoce realizmu i modernizmu (1863–1933), Poznań 1934;

J. Krzyżanowski, Bronisław Chlebowski 1846–1918. Przemówienie na dorocznym zebraniu Towarzystwa Naukowego Warszawskiego w dniu 24 listopada 1946 r., Warszawa 1947;

Z. Szmydtowa, Bronisław Chlebowski (1846–1918), w: tejże, Studia i portrety, Warszawa 1969;

S. Skwarczyńska, Kierunki w badaniach literackich. Od romantyzmu do połowy XX wieku, Warszawa 1984;

H. Markiewicz, Polska nauka o literaturze. Zarys rozwoju, Warszawa 1985;

K. Cysewski, Z zagadnień literaturoznawstwa polskiego doby pozytywizmu 1860–1914, Słupsk 1986;

J. Starnawski, Bronisław Chlebowski, Warszawa 1986;

E. Paczoska, Krytyka literacka pozytywistów, Wrocław 1988;

M. Głowiński, Ekspresja i empatia. Studia o młodopolskiej krytyce literackiej, Kraków 1997;

K. Biliński, Bronisław Chlebowski jako krytyk literacki. Zarys problematyki, w: Polska krytyka literacka w XIX wieku, red. M. Strzyżewski, Toruń 2005;

U. Kowalczuk, Bronisław Chlebowski. Między historią literatury a krytyką literacką, w: Dyskursy krytycznoliterackie 1764–1918. Wokół „Słownika polskiej krytyki literackiej” 2, red. M. Strzyżewski, Toruń 2012;

U. Kowalczuk, Ryzyko lektury. Bronisław Chlebowski wobec Stanisława Brzozowskiego, w: Konstelacje Stanisława Brzozowskiego, red. U. Kowalczuk, A. Mencwel, E. Paczoska, P. Rodak, Warszawa 2012;

U. Kowalczuk, Bronisław Chlebowski jako krytyk historii literatury, w: Historie literatury polskiej 1864–1914, red. U. Kowalczuk, Ł. Książyk, Warszawa 2015;

T. Budrewicz, T. Sobieraj, Rozprawa wstępna, w: W sprawie przełomu pozytywistycznego.

Spory krytyczne wokół „Zarysu literatury polskiej z ostatnich lat szesnastu” Piotra Chmielowskiego, Poznań 2015;

G.P. Bąbiak, Bronisław Chlebowski 1846–1918. Niestrudzony badacz w trudnych czasach, w: Portrety uczonych. Profesorowie Uniwersytetu Warszawskiego. 1816–1915, red. M. Wąsowicz, A.K. Wróblewski, Warszawa 2016;

U. Kowalczuk, „Środek Europy”. Geograficzna rama historycznoliterackiej opowieści Bronisława Chlebowskiego, w: Problemy literatury i kultury modernizmu w Europie Środkowo-Wschodniej (1867–1918), t. 2: Doświadczenie tekstu, red. E. Paczoska, I. Poniatowska, M. Chmurski, Warszawa 2017;

M. Lubański, Bronisław Chlebowski i wybrane tradycje metodologiczne regionalizmu literackiego, w: Regionalizm literacki. Historia i pamięć, red. Z. Chojnowski, E. Rybicka, Kraków 2017;

M. Mikołajczak, Teoria terytorialności Bronisława Chlebowskiego – niewykorzystany potencjał polskich badań regionalistycznych, „Ruch Literacki” 2017, z. 5;

A. Kobelska, Świat umiejscowiony. Myślenie geograficzne w nowoczesnym literaturoznawstwie polskim, w: Wiek teorii. Sto lat nowoczesnego literaturoznawstwa polskiego, red. D. Ulicka, Warszawa 2020.