13. Człowiek w wielkim mieście

*

Analizowane utwory Norwida i Tuwima przedstawiają obraz wielkiego miasta i zachowań jego mieszkańców, widzianych „z perspektywy ulicy” – na przykładzie zachowań przechodniów. Choć wiersze powstały w różnych okolicznościach, oba odnoszą się do stylu życia ludności zamieszkującej nowoczesne metropolie, a każdy z nich odsłania uciążliwości przebywania w tłumie i zagrożenia egzystencjalne typowe dla rozwoju cywilizacji wielkomiejskiej.

Norwid nadaje swym refleksjom ton etyczny, ukazując pogoń ludzi za zyskiem i niskimi uciechami oraz wypominając im widoczne w wielkich miastach odejście od wartości duchowych. Przedmiotem jego krytyki stał się Paryż, ale tytuł utworu (Stolica) nadaje
generalizującą wymowę obserwacjom podmiotu lirycznego: „stolica” jest tu jednym z wielu miast związanych historycznie z chrześcijaństwem – wielkich skupisk ludzkich, w których narastają konflikty, zanikają więzi międzyludzkie, a mieszkańcy są zaprzątnięci sprawami materialnymi i odchodzą od zasad etyki chrześcijańskiej.

Wiersz Tuwima odnosi się do nieco późniejszego okresu rozwoju cywilizacji wielkomiejskiej. W jego czasach (okres międzywojenny) miasto objawiło swe negatywne oblicze jako miejsce naznaczone walką o byt i stwarzające złe warunki egzystencji. Zarysowany przez poetę obraz przedstawia miasto jako przestrzeń zdehumanizowaną. W swej zjadliwej satyrze ukazuje on alienację ludzkich działań, przedstawia mieszkańców działających jak bezmyślne manekiny i jako tłum ulegający propagandzie. Obraz ten jest pozbawiony bezpośrednich odniesień do porządku etycznego, ale – poprzez samo ukierunkowanie krytyki – implikuje przeświadczenie o godności ludzkiej jednostki i jej prawu do wolności przekonań – a wszystkie te wartości ulegają erozji w związku ze stylem życia wielkich miast.

Jak pokazały szczegółowe analizy obu utworów: Stolicy Norwida i Ruchu Tuwima, poeci w nieco odmienny sposób zarysowali sytuację liryczną i przedstawili obrazy życia w metropoliach, przede wszystkim zaś inaczej skierowali ostrze krytyki i inaczej modulowali tonację swych wierszy. U Norwida był to pełen goryczy sarkazm; u Tuwima – groteskowe przerysowanie i szyderstwo. Przy wszystkich tych odrębnościach – paralele między utworami wydają się oczywiste: obaj autorzy podjęli ważny dla współczesnej kultury temat życia i kondycji człowieka w środowisku wielkomiejskim, a także w mistrzowski sposób wykorzystali środki stylistyczne i nowatorskie formy wiersza jako narzędzia artystyczne, służące kreśleniu poetyckich obrazów i wyrażaniu (w tym przypadku – negatywnych) ocen.