Dembowski Edward
Mirosław Strzyżewski

Dembowski Edward
Mirosław Strzyżewski

Polityk, konspirator, publicysta, redaktor, tłumacz, filozof, poeta, krytyk literacki. Pseudonimy i kryptonimy: Dem., D.; D***; D. Red. PN; E.; E.D.; E. Nieznajomski; Symeon.

Informacje biograficzne. Edward Michał Józef Dembowski urodził się 31 V 1822 w Warszawie jako syn kasztelana Leona Dembowskiego h. Jelita (1789–1878) i Julii z Kochanowskich h. Ślepowron, która zmarła na gruźlicę, gdy syn miał niespełna rok. Edward odebrał staranne wykształcenie prywatne w rodzinnej posiadłości Klementowice (woj. lubelskie), a od 1837 r. także w Warszawie, nad czym czuwał bezpośrednio ojciec, któremu udało się szczęśliwie uniknąć rosyjskich szykan po klęsce powstania. Spory udział w wychowaniu patriotycznym mieli też babka, senatorowa Justyna Kochanowska oraz prywatny nauczyciel, wybitny matematyk Adrian Krzyżanowski. Edukację zgodnie z ówczesną tradycją bogatej arystokracji i ziemiaństwa zakończyła wielomiesięczna grand tour po Europie w 1840 r. U boku ojca Dembowski zwiedził podówczas Niemcy, Szwajcarię, Włochy, Bałkany, a także Małopolskę z Krakowem oraz Śląsk. Bywał w teatrach, galeriach i na wykładach znanych profesorów w Berlinie, zapoznał się też z dorobkiem literackim i kulturą Francji, znakomicie opanował języki francuski i niemiecki. Po powrocie w 1841 r. ożenił się z Anielą Chłędowską h. Bończa (1824–1901) i rozpoczął naukę gospodarzenia w majątku ojca. Miał synów Czesława (1844–1888), Edwarda Władysława i córkę Julię (zm. 1902). Nieprzeciętne predyspozycje intelektualne oraz skłonności pisarskie kierowały Dembowskiego ku filozofii i literaturze; zadebiutował artykułem Filozoficzność i pani E. Ziemięcka („Czas” 1841, nr 18), który od razu określił krąg jego stałych zainteresowań: filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla, twórczość polskich propagatorów niemieckiego filozofa, estetyka oraz krytyczne spojrzenie na dokonania literackie. Przymioty osobiste, niemal zawsze podkreślane we wspomnieniach o Dembowskim, szybko zjednywały mu przyjaciół tak w kręgach literackich (N. Żmichowska, cyganeria warszawska, wydawcy i redaktorzy czasopism), jak spiskowych, w których znalazł się najprawdopodobniej za namową i wstawiennictwem kuzyna, Henryka Kamieńskiego, konspiratora i działacza demokratycznego. Wykorzystując własne fundusze, w 1842 r. założył i współredagował z Hipolitem Skimborowiczem „Przegląd Naukowy”. Wspierał twórczość cyganerii warszawskiej (m.in. almanach „Jaskółka”), a po ucieczce do Wielkopolski drukował liczne artykuły filozoficzne, społeczne i literackie w poznańskim „Tygodniku Literackim”, „Roku” i „Dzienniku Domowym”. Wierny zasadom demokratycznym wypracowywanym w emigracyjnym Towarzystwie Demokratycznym Polskim oraz w jego poznańskich agendach politycznych, stał się czołowym przedstawicielem ruchu demokratyzacji społeczeństwa na terenach zaboru pruskiego i austriackiego. Był zaangażowany we współpracę z odłamem Stowarzyszenia Ludu Polskiego (tzw. Związek Plebejuszy) przygotowującym powstanie narodowe połączone z rewolucją społeczną, do której jako emisariusz gorąco namawiał chłopów i biedną szlachtę z okolic Krakowa. Wtedy to przylgnęło do niego określenie „czerwony kasztelanic”. Zginął od kuli austriackiej, idąc na czele procesji powstańczej 27 II 1846 w podkrakowskim Podgórzu – jak głosi legenda – z krzyżem w ręku, choć prezentował się jako wolnomyśliciel i radykał społeczny dążący do pojednania szlachty z ludem, w czym upatrywał jedynej drogi na odzyskanie przez Polskę niepodległego bytu.

Koncepcja krytyki filozoficzno-społecznej. Dembowski pozostawił po sobie bogatą spuściznę publicystyczną i literacką charakteryzującą się rozległą i wielowątkową problematyką zapisaną w rozmaitych formach wypowiedzi, pośród których należy wskazać rozprawę filozoficzną i historycznoliteracką, rozbiór krytycznoliteracki z dominującym elementem streszczenia „osnowy” omawianych utworów, artykuł publicystyczny poruszający głównie problematykę społeczną, recenzję, portret literacki oraz popularne w epoce kroniki, przeglądy i sprawozdania, najczęściej związane z prezentacją nowości rynku wydawniczego. Refleksje metaliterackie autor umieszczał również w szkicach podróżnych i artykułach filozoficznych. Przy tym bogactwie form wypowiedzi trudno je od siebie oddzielić, co nasuwa na myśl podobny do pewnego stopnia przypadek Maurycego Mochnackiego. W rozumieniu Dembowskiego krytyka literacka w obrębie piśmiennictwa estetycznego („umnictwa”) dowodzi istnienia nieubłaganych praw dziejowych rządzących cywilizacją i kulturą, wyznaczanych m.in. przez ideę postępu i rozwój instytucji społecznych oraz nową estetykę nakierowaną na odbiór powszechny; krytyka jest swoistym narzędziem programującym i monitorującym refleksję filozoficzną, która z kolei stanowi prymarny wskaźnik nowoczesności i progresji zarówno dla indywidualnego ducha, jak i zbiorowości.

Z wielu pojęć filozoficznych o proweniencji heglowskiej skontaminowanych z pracami Karola Libelta, Augusta Cieszkowskiego czy Bronisława Trentowskiego (m.in. pojęcie „twórczości”, „umnictwa”, „wolności”, „postępu”, „ludowości”, relacje „forma – treść”, „myśl – czyn”) wyłania się koncepcja krytyki literackiej o mocnym podłożu ideowym i społecznym, skierowanej do większego kręgu odbiorców, choć niewolnej przy tym od wyrafinowanych uwag, błyskotliwych interpretacji czy funkcji programowych. Dziedzinę krytyki jako element nowoczesnego „umnictwa”, czyli estetyki, Dembowski ujmuje bardzo szeroko jako krytykę stosunków społecznych, krytykę historyczną i filozoficzną, krytykę wszelakich form piśmiennictwa oraz literatury pięknej – w niej na plan pierwszy wysuwa zaś rolę dramatu „samorodnego” (tj. oryginalnego, narodowego), stanowiącego szczególną „formę poezji”, najlepiej – jak sądził – oddającej współczesne napięcia społeczne i najbliższej prawdzie dzie-owej. Raczej negatywnie ocenia stan współczesnej krytyki, która jego zdaniem „leży odłogiem” oraz „drzymie”, i jak niegdyś nie poznano się u nas na Marii Antoniego Malczewskiego, „tak i dziś wiele dzieł z rzetelną wartością leży odłogiem” („Morena” i pojęcia estetyczne, „Przegląd Naukowy” 1842, nr 23). Recenzując zbiory pism krytycznych Michała Grabowskiego, Józefa Ignacego Kraszewskiego czy Aleksandra Tyszyńskiego, dostrzega, że „krytyka najwięcej na stanowisku dziejowości pozostaje” (Myśli o rozwijaniu się piśmienności naszej w XIX w., „Przegląd Naukowy” 1843, nr 1), tymczasem dziedzina ta powinna się zaopatrzyć w oręż nowoczesnych pojęć i rozpatrywać nade wszystko dzieła ukazujące współczesność, literaturę dawną lub odtwarzającą tylko dzieje historyczne należy zaś wyzyskać do rozeznania aktualnej kondycji społeczeństwa, ponieważ „krytyka przeto wyrobi dla stanowiska filozoficznego, bo krytyka zorzą życia dziejów w pamięci i więcej jak w pamięci, bo w sercu ludu, w sercu dzielnością, postępem i miłością wrzący” (Kilka myśli we względzie rozwijania się dziejów i życia społecznego Polaków, „Tygodnik Literacki” 1843, nr 25). Doskonale widać u Dembowskiego zależność od tez Mochnackiego twierdzącego w wielu swoich wypowiedziach, że „krytyka świeci historii”. Próby określenia istoty krytyki pojawiają się tu niemal zawsze w kontekście filozofii i historii, które krytyk ma zrozumieć i opisać. Także forma krytyki zbliża się u Dembowskiego do założeń hermeneutyki krytycznej Mochnackiego: ze szczegółów należy konstruować obraz całości, co świetnie przedstawia choćby analiza staropolskich Albertusów (Zarysy dawnych czasów. Klecha, „Przegląd Naukowy” 1843, nr 34). Krytyce przypisuje więc Dembowski znaczącą rolę w procesie rozumienia przeszłych dziejów i ich wpływu na teraźniejszość. Buduje też czytelną paralelę z dorobkiem Mochnackiego w tytułach niektórych swoich prac: artykuł O dążeniach dzisiejszego czasu („Rok” 1845, t. 7), powstały niedługo przed wybuchem powstania krakowskiego (20/21 II 1846), w pewien sposób odpowiada artykułowi Mochnackiego Czas teraźniejszy („Kurier Polski” 1830, nr 130), który został napisany na pół roku przed rozpoczęciem insurekcji listopadowej, obszerna książkowa rozprawa Piśmiennictwo polskie w zarysie (1845) swoją budową i zbliżoną problematyką filozoficzno-literacką przypomina natomiast wcześniejszą książkę Mochnackiego O literaturze polskiej w wieku dziewiętnastym (t. 1, 1830). Powinowactwa obu krytyków są na pewno bliskie, tak w koncepcji krytyki opartej na fundamencie filozofii, jak w metodzie krytycznej, gdzie najważniejszym elementem staje się hermeneutyczne „zrozumienie” istoty dzieła oraz wydobycie z niego wartościowych sensów dla współczesnego odbiorcy. Także w szerszej perspektywie Dembowski wyzyskuje metodę hermeneutyczną, przyjmując, że funkcje krytyki „z wyższego stanowiska uważanej, aby ogół, całość literatury powszechnej pojąwszy, uznała w niej harmonijne części, to jest piśmiennictwo mów szczególnych, a w tych znowu aby pojęła dążenie i cele, które każdy ze współdziałaczy literatury własnej ma sobie założone; wtenczas ocenienie jej będzie sprawiedliwe, bezwzględne, wyższe” (Kronika piśmiennicza: tłumaczenie Odyńca, „Przegląd Naukowy” 1842, nr 6). Miejsce literatury narodowej sytuuje się więc pośród wielkiego obszaru geografii europejskiej. Rodzima twórczość jest jedną z wielu równie ważnych.

Krytyka w pismach Dembowskiego stanowi zatem narzędzie racjonalnego poznania procesu historiozoficznego, ujmowanego w ślad za Heglem jako stopniowe poszerzanie się przestrzeni dla idei wolności we wszelkich sferach ludzkiej działalności, w tym rewolucji społecznej, zgodnie z wyobrażeniami francuskiego socjalizmu utopijnego. Odbywa się to na planie „filozofii twórczości” obejmującej wiele dziedzin aktywności społecznej, zwłaszcza pośród „ludu” dążącego do urzeczywistnienia „czynu” rewolucyjnego, wytwory ducha artystycznego i refleksja nad nimi mają natomiast stanowić teoretyczną podbudowę dla rozwoju idei wolnościowych oraz emancypacyjnych. Krytyka jest tedy niezbędnym ogniwem w zrozumieniu konieczności postępu cywilizacyjnego i kulturowego oraz w programowaniu ideowym myśli społecznej i politycznej. Literatura piękna, zwłaszcza dramat, odgrywa tu rolę pierwszoplanową, ukazuje bowiem myśli, emocje i uczucia służące idei wolności konstytuującej się w pojęciu „ludu”, z czasem utożsamianego przez Dembowskiego z pojęciem narodu jako trwałego etnosu. Tezy te były nie do przyjęcia dla dominującego w polskiej krytyce poł. XIX w. dyskursu szlacheckiego, stąd zrodziły się liczne polemiki Dembowskiego z katolickim środowiskiem koterii petersburskiej oraz z „eklektycznymi” publicystami „Biblioteki Warszawskiej”, którym chętnie przeciwstawiał „młodą piśmienność warszawską” jako przykład właściwych tendencji demokratycznych uosabiających postęp i nowoczesne myślenie w duchu rozwoju społecznego.

Praktyka krytycznoliteracka. Rozwój twórczości Dembowskiego można określić kierunkowo: od krytyki literackiej i filozoficznej do myśli społecznej, filozofii oraz polityki. W pierwszych latach wzmożonej publicystyki, przypadającej na okres redagowania „Przeglądu Naukowego” i współpracy ze środowiskiem „cyganerii warszawskiej”, Dembowski większość artykułów poświęca refleksji nad literaturą oraz lekturom dzieł filozoficznych. Z tego też okresu pochodzą pierwsze tłumaczenia fragmentów dramatów i własne próby poetyckie oraz prozatorskie, a także modne w epoce sprawozdania z podróży, które obok kronik i omówień nowości wydawniczych polskich, niemieckich oraz francuskich współtworzą wizerunek przede wszystkim pisarza i krytyka zainteresowanego filozoficznymi aspektami literatury. Również popularyzatora wiedzy. Cechą charakterystyczną tych wielu, z pozoru mało znaczących wypowiedzi jest ich lapidarność, wyrazistość przedstawianych tez i dążenie do syntetyczności. Uwagi zawarte w popularnych kronikach „Przeglądu Naukowego” to jakby zaczątki i pomysły przyszłych, obszerniejszych artykułów, które nie zdążyły jednak nigdy powstać. Krytyk bywał sceptyczny wobec innych, a czasami też autoironiczny. Przy okazji rozbioru Studiów literackich Kraszewskiego możemy wyczytać listę wątpliwych przymiotów, których prawdziwy krytyk powinien unikać, tj. brak oryginalności, uczoności, systematyczności, jasnych kryteriów oceny, by stwierdzić dowcipnie, że „całej publiczności sądy są zdrowsze niżeli ogółu krytyków, choćby najwykształceńszych” (Studia literackie, przez J. I. Kraszewskiego. Rozbiór, „Przegląd Literacki” 1842, nr 13).

Po wymuszonej przeprowadzce z Warszawy do Poznania w publikacjach z „Tygodnika Literackiego”, „Roku”, a także w kontynuacji prac na łamach „Przeglądu Naukowego” można dostrzec przyrost refleksji społecznych oraz próbę budowania zrębów własnej filozofii (zwłaszcza historiozofii), co przekłada się na objętość i zróżnicowanie tematyczne następnych wypowiedzi. W krytyce literackiej Dembowskiego, towarzyszącej doświadczeniom pokolenia „młodej piśmienności warszawskiej”, odnajdujemy sporo antynomii oraz pozornych tylko sprzeczności, gdzie romantyczne kategorie „młodości”, „namiętności”, „miłości” czy „natchnienia” dobrze korespondują ze społecznymi celami nowej poezji oraz przeobrażeniami w myśleniu pokolenia również dążącego ku wolności. Wykorzystując w wielu pismach koncepcję szkół poetyckich przejętą za Tyszyńskim, Dembowski z entuzjazmem dostrzega istnienie „uczelni warszawskiej”, rokującej piękną przyszłość dla polskiej literatury przez twórczość m.in. Romana Zmorskiego, Cypriana Norwida, Józefa Bogdana Dziekońskiego i Narcyzy Żmichowskiej: „Młodzi, dzielni przełamią wszelkie trudności i zakwitnie, da Bóg, ojczysta niwa piśmiennictwa warszawskiego” (Młoda piśmienność warszawska, „Tygodnik Literacki” 1843, nr 31). Należy podkreślić zainteresowanie Dembowskiego sprawami kobiet, zarówno ich twórczością literacką, jak i kwestiami wychowania, emancypacji oraz zmiennymi rolami w życiu społecznym. Niewątpliwie krytyk docenia prozę poetycką Żmichowskiej, dostrzegając niebiańskie piękno „nadziemskiej krainy uroków”, skrywającej jednak prawdziwe dramaty, niepokoje, cierpienia: „Kobiecość szczególniej w pismach Gabryelli jest potężną” (tamże).

Dembowski ujawnia znakomite rozeznanie w literaturze europejskiej, poszukując w niej obrazu społeczeństw, postępu nowoczesności (zainteresowanie wynalazkami oraz zjawiskami z dziedziny fizyki i mechaniki), rozwoju nowych form, zwłaszcza dramatu, i nade wszystko szuka wartości pozytywnych, które trzeba zaszczepić na polskim gruncie. Można mu przypisać miano jednego z pierwszych polskich komparatystów wyzyskujących metodę porównania w sposób dynamiczny, dla wskazania rozwoju estetyki i literatury, nie zaś tylko, jak to było w zwyczaju klasyków (np. L. Osińskiego), w celu ukazywania prostej zależności motywiki, wątków, tematów lub błędów wynikających z przyjętej poetyki normatywnej. Dembowski uznaje europejskie piśmiennictwo, w tym literaturę piękną, za przejaw realizacji utopii goetheańskiej. Z koncepcji Weltliteratur wyprowadza twierdzenia o uniwersalistycznej funkcji „piśmienności powszechnej” i jej znacznego wpływu na wiele dziedzin estetyki oraz na poszczególne literatury narodowe, które nie są statyczne, ale rozwijają się zgodnie z postępowym rytmem epoki. „Byt piśmienności powszechnej nie da się zaprzeczyć, tylko ten, kto w zawodzie literackim dla niej działa, może nieśmiertelność pozyskać” (Piśmienność powszechna, „Przegląd Naukowy” 1842, nr 22); obecnie – twierdzi krytyk – znajdujemy się zgodnie z triadą heglowską w „trzeciej epoce” dominacji poezji idealnej, uczuciowej i podmiotowej, która nastała po wcześniejszych okresach „rodowym” i „klasycznym”. Estetyka i literatura narodowa muszą się temu podporządkować i rozwinąć w kierunku ekspansji form dramatycznych najpełniej oddających podmiotową istotę współczesnej epoki. Forma dramatu „wzbije się do zupełniej swobody”, a „serce, myśl, człowiek, ich bezwzględna samodzielność!” (tamże). Podmiotowość tedy dla Dembowskiego to przede wszystkim wolność, sztuka dramatyczna jako „posłannictwo poezji” oraz malarstwo, muzyka i architektura mają dokumentować zaś ową postępową tendencję „czasu teraźniejszego”. Wszystko zmierza ku wolności ducha, wolności tworzenia, wolności myśli i wolności uciśnionych, ku demokratyzacji społeczeństwa, bo „wolność jest twórczością, twórczość jest wolnością” (Twórczość w żywocie społeczności, „Tygodnik Literacki” 1843, nr 22). Krytyka literacka jako składnik szeroko ujmowanej postępowej „twórczości” jest także podporządkowana owej nadrzędnej idei społeczno-politycznej.

Język krytyki i wartościowanie. Cechą szczególną języka Dembowskiego jest wzajemne przenikanie i wymiana pojęć oraz kategorii opisu z obszarów krytyki i filozofii. Krytyk konsekwentnie tropi w literaturze polskiej i europejskiej przejawy duchowości epoki, ujawniając przy tej okazji anachronizmy i konserwatyzm rodzimych twórców. Przy czym Dembowski czyni to ostrożnie i z wielką kulturą osobistą, unikając ataków ad personam, agresywnej retoryki czy złośliwości. Jest ironiczny, ale nie szyderczy, dociekliwy, ale nie pedantyczny, stara się prezentować postawę krytyczną, nie wkładając maski zoila.

W rozbiorach i recenzjach krytyk zwraca uwagę na piękno języka poetyckiego, gani błędy gramatyczne, ocenia kompozycję utworu w perspektywie logiki przyczynowo-skutkowej, charakteryzuje persony dramatu czy postaci z powieści. W obszernych artykułach obok streszczenia analizuje narrację powieści lub „osnowę” dramatu, negatywnie ocenia nadmierny patos i zbędną deklamację. Tropi też błędy w przekładach literackich, konstruuje bogate w analizy portrety literackie pisarzy i uczonych (m.in. Z. Dołęga-Chodakowski, J.N Kamiński, F. Schiller, P. Calderón de la Barca, C. Brentano), porównuje utwory w aspektach rodzajowych i genologicznych, ujawnia napięcia w scenach dramatów. Ale nade wszystko programuje przyszłą twórczość zgodnie ze swoimi wyobrażeniami w duchu nowoczesnym, żądając, by dramat jako cząstka poezji „był głównie i przede wszystkim obrazem walki zdań i stronnictw” (O dramacie w dzisiejszym piśmiennictwie polskim, „Rok” 1843, t. 4). Przeciwnikami w wizji pochodu „postępu” i „wolności” będą stronnicy „pietyzmu”, pod którym kryje się m.in. zmurszały obskurantyzm. Heglowskie myślenie o postępie dziejowym dokonującym się na drodze konfliktu wymusza niejako na podmiocie krytycznym sytuowanie wypowiedzi względem przeciwstawnych racji, tworząc przestrzeń sporu, w którym zostaje zanurzona aksjologia. Młoda Warszawa literacka, choć wielu autorom z tego kręgu Dembowski zarzuca niekiedy ignorancję, pasywność, mierność artystyczną i tradycjonalizm w poglądach, mimo wszystko stoi na czele toczącej się walki z zasadami wstecznictwa umysłowego stronnictw „absolutyzmu, monarchizmu i arystokracji, katolicyzmu, dążeń nijakich” (Sprawozdanie z piśmienności polskiej w 1843 r., „Rok” 1844, t. 1). Z negatywnym osądem spotyka się również eklektyzm filozoficzny, reprezentowany m.in. przez krytyków i publicystów skupionych wokół „Biblioteki Warszawskiej” i „Tygodnika Petersburskiego”. Wycieczki polemiczne pod adresem tychże środowisk wielokrotnie goszczą w artykułach Dembowskiego (szczególnie upodobał sobie M. Grabowskiego jako godnego przeciwnika ideowego), nigdy jednak autor nie przekracza właściwej miary, waży słowa, podkreśla szacunek dla oponentów, sprowadza polemikę na tory merytoryczne, stara się kształtować opinię publiczną i upowszechniać właściwe idee. Mimo wyraźnego profilu politycznego jego retoryka często przyjmuje postać raczej łagodnego dyskursu ekspiacyjnego, w którym zdecydowanie przeważają oceny i sądy pozytywne nad negatywnymi, wyrażane zresztą najczęściej nie wprost, ale przez opisy zjawisk, interpretacji utworów czy analizy postaw pisarzy. Dodajmy na koniec tych obserwacji rzecz bodaj najważniejszą: nad osądem estetycznym góruje u Dembowskiego niemal zawsze ocena ideowa, poglądy filozoficzne istotnie determinują jego widzenie literatury, a wartościowanie jest ściśle skorelowane z wyobrażeniami społecznymi i dążeniami politycznymi.

Dembowski jako krytyk wypracował sobie daleko idącą niezależność sądów, oryginalność myśli i wyrazistą postawę lewicowego demokraty unikającego układów środowiskowych i personalnych. Preferował w krytyce solidne przygotowanie naukowe (filozoficzne) oraz umiejętność dostrzegania współczesnych tendencji rozwojowych, co nie zawsze mu się jednak udawało, choćby w wyraźnej deprecjacji powieści, uznawanej często za groszoróbstwo (W. Scott, V. Hugo, M. Grabowski) w relacji do pozytywnie waloryzowanych rozbudowanych form dramatycznych (P. Calderón, F. Schiller, J.W. Goethe). Na pewno zdarzały mu się pomyłki interpretacyjne i aksjologiczne uproszczenia, co było nieuniknionym losem krytyków służących jednej idei.

Bibliografia

NK, t. 7; PSB, t. 5

Źródła:

Podanie o Sowiźrzale, „Przegląd Naukowy” 1842, t. 1, nr 3 [dalej: PN], przedr. w: E. Dembowski, Pisma, t. 1: Pisma ogłoszone w latach 1841–42, red. A. Śladkowska, M. Żmigrodzka, Warszawa 1955 [dalej: Pisma, t. 1];

Dotąd niewydane poezje Kniaźnina, PN 1842, nr 3, Pisma, t. 1;

Faust”, poemat Mikołaja Lenau, PN 1842, nr 4, Pisma, t. 1;

Rozbiór „Kamoensa”, utworu Fr[yderyka] Halma, PN 1842, nr 6, Pisma, t. 1;

Kronika piśmiennicza: Tłumaczenia Antoniego Edwarda Odyńca, PN 1842, nr 6, Pisma, t. 1;

Uwagi niektóre o Szafarzyku, PN 1842, nr 8, Pisma, t. 1;

Uwagi o wychowaniu, ze szczególnym względem na kobiety, PN 1842, nr 9, Pisma, t. 1;

O spółczesnej literaturze nadobnej we Francji, PN 1842, nr 9, Pisma, t. 1;

Rozmaitości, PN 1842, nr 9, Pisma, t. 1;

Pedro Calderon De La Barca, PN 1842, nr 11, Pisma, t. 1;

Rozmaitości, PN 1842, nr 11, Pisma, t. 1;

O różnych dążeniach w piśmiennictwie naszym, PN 1842, t. 2, nr 12, Pisma, t. 1;

Rozbiór i porównanie „Ryszarda Savage”, dzieła Gutzkowa i „Torkwata Tassa” Goethego, PN 1842, nr 12, Pisma, t. 1;

O przekładach dzieł Goethego i Szyllera, PN 1842, nr 13, Pisma, t. 1;

„Studia literackie” przez J.I. Kraszewskiego. Rozbiór, PN 1842, nr 13, Pisma, t. 1;

Wiadomość o poezji hiszpańskiej w początku XIX stulecia, PN 1842, nr 15, przedr. w: E. Dembowski, Pisma, t. 2: Pisma ogłoszone w roku 1842, red. A. Śladkowska, M. Żmigrodzka, Warszawa 1955 [dalej: Pisma, t. 2];

Rozbiór. Taschenbuch dramatischer Originalien… Die dramatische Literatur und das Theater der Deutschen…, PN 1842, nr 17, Pisma, t. 2;

Kronika piśmienna polska, PN 1842, nr 18, Pisma, t. 2;

Piśmienność powszechna, PN 1842, nr 22, Pisma, t. 2;

Jan Nepomucen Kamiński, PN 1842, nr 22, Pisma, t. 2;

Ułamki z badań o umnictwie, PN 1842, nr 23, Pisma, t. 2;

„Morena” i pojęcia estetyczne, PN 1842, nr 23, Pisma, t. 2;

„Nero”. Poemat dramatyczny Karola Gutzkowa, PN 1842, nr 25, Pisma, t. 2;

„Des Meers und der Liebe Wellen”. Poemat dramatyczny Franciszka Grillparzera, PN 1842, nr 25, Pisma, t. 2;

Wstęp do filozofii sztuk pięknych, przez dra K. Libelta. Przegląd, PN 1842, nr 31, Pisma, t. 2;

Uwagi nad artykułem pani E. Ziemięckiej pod nazwą „O życiu i pismach Szyllera”, wytłoczonym w „Athenaeum”, PN 1842, nr 32, Pisma, t. 2;

Zarysy dawnych czasów. Klecha, PN 1842, nr 34, Pisma, t. 2;

Kronika piśmiennicza polska. „Umarli i żywi, albo wszystkiego po trosze”. Dramat w pięciu aktach przez Józefa Korzeniowskiego, PN 1842, nr 34, Pisma, t. 2;

Myśli o rozwijaniu się piśmienności naszej w XIX stuleciu, PN 1843, nr 1, przedr. w: E. Dembowski, Pisma, t. 3: Pisma ogłoszone w roku 1843, red. A. Śladkowska, M. Żmigrodzka, Warszawa 1955 [dalej: Pisma, t. 3];

Uwagi nad „narzeczoną z Messyny” i „Winą”, poematami dramatycznymi Schillera i Müllnera, PN 1843, nr 2, Pisma, t. 3;

Wyjątek z „Pomysłów do wiedzy umnictwa”, „Tygodnik Literacki” 1843, nr 7 [dalej: TL], Pisma, t. 3;

Twórczość jako żywioł samorodnej naszej polskiej filozofii, PN 1843, nr 8, Pisma, t. 3;

„Les Burgraves”. Trylogia Wiktora Hugo. Przegląd, PN 1843, nr 15, Pisma, t. 3;

Twórczość w żywocie społeczności, TL 1843, nr 22, Pisma, t. 3;

Kronika piśmiennicza polska: reszty rękopismu Paska, spisane i wydane przez St.A. Lachowicza;

„Legendy”, zebrał ks. Hołowiński; „Ulana”, przez J.I. Kraszewskiego;

„Powiastki i obrazki historyczne” przez J.I. Kraszewskiego, PN 1843, nr 16, Pisma, t. 3;

Kremera „Listy z Krakowa”. Przegląd, PN 1843, t. 2, Pisma, t. 3;

Kilka myśli we względzie rozwijania się dziejów i życia społecznego Polaków, TL 1843, nr 25, Pisma, t. 3;

Młoda piśmienność warszawska, TL 1843, nr 31, Pisma, t. 3;

Kilka słów o poemacie dramatycznym samorodnym, „Jaskułka [!]. Pamiętnik ułożony przez R. Zmorskiego i J.B. Dziekońskiego”, Warszawa 1843, Pisma, t. 3;

„Jaskułka. Pamiętnik wydany przez R. Zmorskiego i J.B. Dziekońskiego”. Przegląd, PN 1843, nr 26, Pisma, t. 3;

Kilka myśli o eklektyzmie, „Rok” 1843, t. 4, Pisma, t. 3;

O dramacie w dzisiejszym piśmiennictwie polskim, „Rok” 1843, t. 4, Pisma, t. 3;

Kilka słów o pojęciu poezji, „Rok” 1843, t. 6, Pisma, t. 3;

Sprawozdanie z piśmienności polskiej w ciągu 1843 roku, „Rok” 1844, t. 1, przedr. w: E. Dembowski, Pisma, t. 4: Pisma ogłoszone w latach 1844–1846, red. A. Śladkowska, M. Żmigrodzka, Warszawa 1955 [dalej: Pisma, t. 4];

Piśmiennictwo polskie w zarysie, Poznań 1845, Pisma, t. 4;

O dążeniach dzisiejszego czasu, „Rok” 1845, t. 7, Pisma, t. 4;

Kilka słów o jednym tylko kryterium poezji, „Rok” 1845, t. 7, Pisma, t. 4;

Kilka myśli o eklektyzmie oraz inne pisma wybrane, przedm. T. Kroński, Warszawa 1957.

 

Opracowania:

P. Chmielowski, Dzieje krytyki literackiej w Polsce, Warszawa 1902;

M. Stecka, Edward Dembowski, „Przegląd Historyczny” 1911, z. 1–2;

M. Kridl, Dembowski Edward (1822–1846), w: Wiek XIX. Sto lat myśli polskiej. Życiorysy, streszczenia, wyjątki, t. 9, red. B. Chlebowski i in., Warszawa 1924;

T. Grabowski, Krytyka literacka w Polsce w epoce romantyzmu (1831–1863), Kraków 1931;

L. Przemski, Dembowski jako teoretyk literatury, „Pamiętnik Literacki” 1950, z. 2;

H. Kamieński, Pamiętniki i wizerunki, red. I. Śliwińska, wstęp W. Kula, Wrocław 1951;

H. Syska, „Czerwony kasztelanic”. Opowieść o Edwardzie Dembowskim, Warszawa 1951;

S. Siekierski, A. Rymkiewicz, Edward Dembowski jako teoretyk, historyk i krytyk literacki, „Prace Polonistyczne” 1952, t. 10;

J.S. Narski, Estetyka Edwarda Dembowskiego, „Myśl Filozoficzna” 1953, nr 1;

L. Przemski, Edward Dembowski, Warszawa 1953;

Z. Najder, Teoria dramatu w pismach Edwarda Dembowskiego, „Pamiętnik Teatralny” 1955, z. 2;

A. Śladkowska, Poglądy filozoficzne i społeczne Edwarda Dembowskiego, w: E. Dembowski, Pisma, t. 5, Warszawa 1955;

A. Śladkowska, Poglądy społeczno-polityczne i filozoficzne Edwarda Dembowskiego, Warszawa 1955;

M. Żmigrodzka, Estetyka Edwarda Dembowskiego, w: E. Dembowski, Pisma, t. 5, Warszawa 1955;

M. Żmigrodzka, Edward Dembowski i polska krytyka romantyczna, Warszawa 1957;

M. Straszewska, Czasopisma literackie w Królestwie Polskim w latach 1832–1848, cz. 2, Warszawa 1959;

B. Zakrzewski, „Tygodnik Literacki” 1838–1845. Zarys monograficzny, Warszawa 1964;

R. Panasiuk, Heglizm i socjalizm w twórczości Edwarda Dembowskiego, w: Polskie spory o Hegla 1830–1860, Warszawa 1966;

H. Temkinowa, Edward Dembowski i Michał Bakunin, w: Polskie spory o Hegla 1830–1860, Warszawa 1966;

J. Ładyka, Dembowski, Warszawa 1968;

Z. Trojanowicz, Rzecz o młodości Norwida, Poznań 1968;

S. Sawicki, Początki syntezy historycznoliterackiej w Polsce. O sposobach syntetycznego ujmowania literatury w 1. połowie w. XIX, Warszawa 1969;

M. Grabowska, Julian Klaczko o Edwardzie Dembowskim. (Z notatek na marginesach t. 7 „Nowego Korbuta”), „Pamiętnik Literacki” 1970, z. 1;

M. Janion, Romantyczni jakobini. Dembowski – Berwiński, „Pamiętnik Literacki” 1971, z. 2;

G. Hyczko, Edward Dembowski – koncepcja wychowania, „Rocznik Lubelski” 1972, t. 15;

W. Djakow, Edward Dembowski i rewolucyjne spiski na początku lat czterdziestych XIX wieku, „Pamiętnik Literacki” 1973, z. 2;

J. Ładyka, Edward Dembowski, w: Polska myśl filozoficzna i społeczna, t. 1, red. A. Walicki, Warszawa 1973;

M. Szypowska, Edward Dembowski (1822–1846), Warszawa 1973;

Z. Jagoda, Krytyka literacka w kraju, w: Obraz literatury polskiej XIX i XX wieku. Literatura krajowa w okresie romantyzmu 1831–1863, t. 1, red. M. Janion, B. Zakrzewski, M. Dernałowicz, Kraków 1975;

W. Jaworski, Jakobinizm i poezja. O twórczości poetyckiej Edwarda Dembowskiego, „Poezja” 1975, nr 11/12;

A. Walicki, Edward Dembowski, w: 700 lat myśli polskiej. Filozofia i myśl społeczna w latach 1831–1864, oprac. A. Walicki, Warszawa 1977;

B. Urbankowski, Myśl romantyczna, Warszawa 1979;

J. Ładyka, Wstęp, w: E. Dembowski, Pisma społeczne i polityczne, Warszawa 1979;

Z. Kuderowicz, Filozofia i historia u Dembowskiego, w: Wolność i historia. Studia o filozofii Hegla i jej losach, Warszawa 1981;

M. Żmigrodzka, Edward Dembowski i warszawskie „przedwiośnie”, w: Rewolucyjna konspiracja w Królestwie Polskim w latach 1840–1845, red. W.A. Djakow, S. Kieniewicz, W. Śliwowska, Wrocław 1981;

H. Głowacki, Edward Dembowski, w: Polskie koncepcje teoretycznoliterackie w wieku XIX. Antologia, red. E. Czaplejewicz, K. Rutkowski, Warszawa 1982;

M. Grabowska, Dembowski Edward, w: Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny, t. 1, Warszawa 1984;

J. Kamionka-Straszakowa, Wśród prekursorów aksjologii komunistycznej. Myśl społeczno-etyczna Edwarda Dembowskiego, „Humanitas” 1987, t. 12;

M. Żmigrodzka, Edward Dembowski, w: Obraz literatury polskiej XIX i XX wieku. Literatura krajowa w okresie romantyzmu 1831–1863, t. 2, red. M. Janion, M. Dernałowicz, M. Maciejewski, Kraków 1988;

J. Rudnicka, Edward Dembowski, w: Romantycy i Warszawa, red. S. Makowski, Warszawa 1996;

M. Micińska, Trybun i demagog. Dwa wizerunki Edwarda Dembowskiego w literaturze, w: Rewolucja czy praca organiczna drogami do niepodległości. W 150. rocznicę wydarzeń 1846, red. M. Drozdowski, Poznań 1997;

L. Sykulski, Edward Dembowski (1822–1846). Biografia polityczna, Toruń [2006];

M. Janion, Gorączka romantyczna, Gdański 2007;

A. Walicki, Postheglowska „lewica filozoficzna”. Edward Dembowski i Henryk Kamieński, w: tegoż, Kultura i myśl polska. Prace wybrane, t. 2, Kraków 2009;

J. Dybel, Kategoria miłości w filozofii Edwarda Dembowskiego, „Lumen Poloniae. Studia z Filozofii Polskiej” 2009, z. 1;

E. Gracz-Chmura, Literatura romantyczna w Krakowie (1827–1863), Kraków 2013;

A. Jezioro, Życie i twórczość „czerwonego kasztelanica”, „Politeja” 2013, vol. 10 (23);

A.M. Dworak, Polskość w mocy obcych żywiołów. O demontażu dyskursu okcydentalistycznego w pismach Edwarda Dembowskiego, w: Romantyzm środkowoeuropejski w kontekście postkolonialnym, cz. 2, red. M. Kuziak, B. Maciejewski, Kraków 2016;

M. Rudkowska, Alegoria i namiętności. Kartka z dziejów krytyki literackiej w XIX wieku, „Prace Filologiczne. Literaturoznawstwo” 2016, t. 6;

L. Wiśniewska-Rutkowska, Zaczarowany rewolucją: rzecz o Edwardzie Dembowskim, Toruń 2018.