Gloger Zygmunt
Grzegorz Kowalski

Gloger Zygmunt
Grzegorz Kowalski

Historyk, etnograf, archeolog, publicysta. Pseudonimy i kryptonimy: Gl., Glo., Glo. Zyg., Hr., Hreczkosiej, Podlasianin, Prus, Pruski, Rolnik, Sąsiad, Wieśniak, Wieśniak z Zawiśla, Z., Z. G., Z. Glo., Ziemianin, Ziem…, Zygm., Zyg. Glo.

Informacje biograficzne. Urodził się 3 XI 1845 we wsi Tybory-Kamianka w ówczesnej guberni augustowskiej (miejsce urodzenia jest wciąż przedmiotem sporów, sam Gloger przy spisywaniu aktu ślubu podał nazwę: Kamionka w powiecie łomżyńskim). Jego ojcem był Jan Gloger (1811–1884), inżynier, powstaniec listopadowy i sadownik, matką zaś – Michalina Marianna z Woynów (1811–1905), szlachcianka podlaska, która w l. 1863–1864 sprawowała funkcję przewodniczącej łomżyńskiego Komitetu Opieki Narodowej, udzielającego pomocy powstańcom styczniowym. Sympatie demokratyczne, postępowość, a zarazem umiłowanie tradycji były w jego rodzinie silne i tak pozostało przez całe jego życie. Gloger pobierał nauki na pensji Jana Nepomucena Leszczyńskiego w Warszawie (1858–1863), studiował na Wydziale Prawa i Administracji Warszawskiej Szkoły Głównej (1865–1867) oraz na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (1868). W tym czasie zajmowały go przede wszystkim historia i archeologia. Wśród najważniejszych nauczycieli oraz autorytetów, z którymi się zetknął na etapie edukacji i którzy mieli znaczący wpływ na rozwój jego zainteresowań należy wymienić Kazimierza Władysława Wóycickiego, Wincentego Pola, Juliana Bartoszewicza, a także Oskara Kolberga – jako recenzenta jego pierwszej poważnej rozprawy naukowej.

Od 1872 r. Gloger łączył zadania naukowe z gospodarowaniem na rodzinnym majątku w Jeżewie. W tym czasie powiększał także swoje ogromne zbiory starożytnicze, podróżował po kraju, publikował i korespondował z przedstawicielami nauki oraz literatury. Był także związany z takimi instytucjami jak Towarzystwo Kredytowe Ziemskie (jako radca Dyrekcji Głównej), Polskie Towarzystwo Krajoznawcze (jako współzałożyciel i pierwszy prezes), Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości (funkcja wiceprezesa), Towarzystwo Naukowe Warszawskie, czy wreszcie Komisja Antropologiczna i Historyczna Akademii Umiejętności w Krakowie. W 1906 roku przeniósł się do Warszawy. Był dwukrotnie żonaty: z Aleksandrą Jelską (ur. 1860, zm. 1899, ślub w 1883 r.) oraz z Kazimierą z Weissenbornów Wilczyńską (ur. 1846, zm. 1929, ślub w 1906 r.). Miał dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa: Stanisława Mariana (1887–1953) i Joannę Michalinę (1883–1935). Zmarł 15 VIII 1910 w Warszawie, w wyniku powikłań po zakażeniu i amputacji ręki.

Kręgi twórczości. Debiutem czasopiśmienniczym Glogera był obszerny artykuł Obrzędy rolnicze („Biblioteka Warszawska” 1867, t. 2), a książkowym Obchody weselne z 1869 r. Prace te pożytkują plon wypraw etnograficznych, prowadzonych przez Glogera od 1861 r. W kolejnych latach działalności opublikował ok. 800 artykułów nadsyłanych do ponad 60 periodyków. Do jego najważniejszych publikacji książkowych należą: Rok polski w życiu, tradycji i pieśni (1900), Geografia historyczna ziem dawnej polski (1900), czterotomowa Encyklopedia staropolska ilustrowana (1900–1903), reportaż podróżniczy Dolinami rzek (1903), oraz nieukończone opracowanie Budownictwo drzewne i wyroby z drewna w dawnej Polsce (1907–1909). Prace Glogera często – jak w przypadku Encyklopedii staropolskiej czy Budownictwa drzewnego – miały charakter pionierski. Wyrastały one, po pierwsze, z jego ogromnej kolekcji, gromadzącej spuściznę materialną kultury polskiej dawnych wieków, po drugie, z wypraw archeologicznych i krajoznawczych, odbywanych pieszo, czółnem (spływy po rzekach polskich), a w późniejszym okresie również pociągiem, po trzecie wreszcie – z jego niezmiernie szerokich zainteresowań. W swojej publicystyce poruszał zagadnienia treści gospodarczej, społecznej, historycznej, etnograficznej, archeologicznej, folklorystycznej, ogrodniczej, politycznej, a także literackiej.

Działalność krytyczna. Gloger rzadko poświęcał osobne artykuły omówieniu jakiegoś dzieła literackiego, natomiast dość często formułował opinie krytyczne odnośnie piśmiennictwa swej epoki na marginesie rozważań społecznych, obyczajowych, edukacyjnych etc. Osobne recenzje dotyczyły przede wszystkim dzieł o tematyce bliskiej jego zainteresowaniom naukowym Glogera: archeologii oraz etnografii, a także wydawnictw o charakterze dokumentarnym, edukacyjnym, pedagogiczno-społecznym (elementarze wileńskie z 1874 i 1875 roku, elementarz K. Prószyńskiego), biograficznym lub parenetycznym. Gloger traktuje często recenzję gazetową jako formę popularyzacji wydawnictwa, które uważał za społecznie pożyteczne – tym zresztą, nie zaś celem zarobkowym, było motywowane powstanie publikacji (autor przeważnie współfinansował swoje przedsięwzięcia edytorskie).

Z kolei uwagi krytycznoliterackie rozproszone w artykułach oraz listach nadsyłanych do najważniejszych ówczesnych polskojęzycznych periodyków dotyczą bardzo różnych kwestii i niekiedy mają charakter ogólny (brak w nich konkretnych tytułów, autorów). Pozwalają wszakże na uchwycenie problemów najbardziej istotnych dla Glogera w zakresie literatury i czytelnictwa. Pochwalał i popularyzował przedsięwzięcia literackie lub wydawnicze, nawiązujące do obyczajów i tradycji staropolskich, krzewiące moralność pojmowaną w duchu konserwatywnym i chrześcijańskim, szerzące oświatę, jak też upowszechniające cnoty gospodarskie. Preferencje czytelnicze autora cechuje natomiast bardzo krytyczny stosunek do romansów w stylu francuskim oraz wszelkich modnych wpływów spod znaku „francuszczyzny”, którą uważał za bardzo powierzchowną, w ogólności szkodliwą. Uwag swych nie odnosił do kultury francuskiej jako takiej, ale właśnie do jej bezmyślnego naśladownictwa, a tym samym szkodliwego wpływu na odbiorców. Sceptycznie odnosił się zresztą do wszelkich obcych wpływów w obszarze piśmiennictwa, zwłaszcza niemieckich i rosyjskich. Z rezerwą traktował ponadto przejęte przez pozytywistów prądy myśli zachodniej: materializm, ewolucjonizm, agnostycyzm czy radykalny scjentyzm.

Najbardziej cenił autorów podejmujących tematy wyrastające z polskiej historii i kultury, zarazem kreujących wzorce osobowe w nawiązaniu do staropolskich archetypów. Wśród ulubionych twórców Glogera należałoby wymienić Józefa Ignacego Kraszewskiego, o którego powieści Powrót do gniazda wypowiadał się ze szczególnym entuzjazmem („Gazeta Warszawska” 1875, nr 130), a także Adama Mickiewicza, którego Pan Tadeusz stanowił dlań wielokrotnie przywoływany ideał literacki („Tygodnik Ilustrowany” 1882, nr 362). Cenił także Aleksandra Fredrę, w którym widział „polskiego Moliera”, chętnie cytował strofy Kazimierza Brodzińskiego (List z wiejskiego ustronia, „Tygodnik Ilustrowany” 1874, nr 361–362). Admirował pisarstwo Władysława Syrokomli, z którego zaczerpnął motto do swego reportażu podróżniczego Dolinami rzek (1910). W gronie twórców literatury bliskich Glogerowi należałoby wymienić jeszcze niewątpliwie Elizę Orzeszkową, Wincentego Pola i Henryka Sienkiewicza, z którymi łączyły go osobiste relacje, choć nie poświęcił osobnych szkiców żadnemu z ich dzieł literackich. Polemizował natomiast z utopistycznym racjonalizmem wykładu Orzeszkowej O wpływie nauki na rozwój miłosierdzia (Znad Narwi, „Ognisko Domowe” 1876, nr 8), a także z jego zdaniem oderwanymi od rzeczywistości wiejskiej artykułami Bolesława Prusa Czytajcie cyfry („Gazeta Warszawska” 1890, nr 167).

Lud jako odbiorca literatury. Szczególnie ważną kwestią w rozproszonych uwagach Glogera na temat szeroko rozumianej literatury były refleksje dotyczące czytelnictwa mieszkańców wsi. Obierając perspektywę ludu jako odbiorcy tekstu, autor formułował oceny piśmiennictwa, a także podejmował własne przedsięwzięcia wydawnicze. Z nieufnością traktuje literaturę rozrywkową jako odrywającą od codzienności oraz stałych obowiązków: „Nie uwierzymy, aby dobre buty wychodziły z warsztatu, którego majster zasiada w dniu roboczym do czytania romansów” („Kurier Warszawski” 1875, nr 153, s. 1). Poza Panem Tadeuszem rzadko rekomendował społeczności wiejskiej dzieła z repertuaru literatury pięknej, a jeśli to czynił, wśród jego propozycji próżno by szukać literatury obcej: „[…] ani też marzymy o szczepieniu w kmieciu zamiłowania do literatury, bo nie miałoby to dziś logicznej podstawy” (Z powiatu mazowieckiego, „Gazeta Warszawska” 1874, nr 261). Zachęcał natomiast lud do lektur spod znaku rodzimego piśmiennictwa wychowawczego, poradnikowego, humorystycznego, np. pism Anny Ciundziewickiej, Lucyny Ćwierczakiewiczowej, Augusta Wilkońskiego (Ramoty i ramotki literackie).

Z perspektywy mieszkańca wsi jako nowego typu czytelnika oceniał Gloger bieżące wydawnictwa, a wśród nich ukazujące się w drugiej połowie XIX wieku periodyki. W tym właśnie kontekście pada zresztą bodaj czy nie najważniejsza jego wypowiedź krytycznoliteracka, obrazująca najpełniej oczekiwania autora wobec publikowanych utworów: „O ile bowiem dla każdego rolnika jest bezwarunkowo konieczne jakieś czasopismo sprawę jego zawodu i bytu traktujące, o tyle »Biblioteka Warszawska« i »Kronika Rodzinna« zajmują najznakomitsze w swoim rodzaju w polskim czasopiśmiennictwie stanowisko: pierwsza jako organ uznany w całym świecie uczonym, a zawsze nader szczęśliwie kojarzący dojrzałą naukę z najwyższym zainteresowaniem pospolitego czytelnika; druga w doborze artykułów dziwnie umiejąca połączyć poszanowanie przeszłości z postępem, naukę z religią, a zawsze stojąca na straży domowego ogniska, starych cnót, ideału rodziny i szczytnego powołania kobiety, kształcąca zarówno umysł i serce” (Z augustowskiego, „Gazeta Warszawska” 1875, nr 130). „Kronikę Rodzinną”, jako „pismo najlepsze i najzacniejsze w swoim rodzaju, a wybornie tępiące krańcowy materializm i zapobiegające wyśmienicie gnojeniu naszego społeczeństwa” przeciwstawiał „Przeglądowi Tygodniowemu” (Z powiatu grodzieńskiego, „Gazeta Warszawska” 1874, nr 86), dając tym samym jedno z wielu rozsianych w jego pismach świadectw rezerwy, nawet niechęci wobec środowiska młodych pozytywistów warszawskich z Aleksandrem Świętochowskim na czele.

Jakkolwiek Gloger brał pod uwagę walory artystyczne dzieł, o których wspominał w swoich artykułach, jasne jest, że ważniejszy był dla niego ich wpływ na czytelnika, wartość naukowa, edukacyjna, poszanowanie tradycji. Starał się przy tym pogodzić w swej ocenie różne aspekty dzieł: utylitaryzm z rozrywką, postęp z poszanowaniem przeszłości. Namysł Glogera koncentrował się na tym, jak przeprowadzić społeczeństwo przez przemiany cywilizacyjne II poł. XIX w. w taki sposób, by nie zatraciło ono swego kodu kulturowego, nie oderwało się od własnych korzeni – i ta perspektywa dominowała w jego ocenach przedsięwzięć naukowych, społecznych czy właśnie literackich.

Bibliografia

NK, t. 14; PSB, t. 8

Źródła:

Z powiatu mazowieckiego, „Gazeta Warszawska” 1874, nr 261;

List z wiejskiego ustronia, „Tygodnik Ilustrowany” 1874, nr 361–362;

Z Podlasia, w styczniu 1875, „Gazeta Warszawska” 1875, nr 34;

Z augustowskiego, „Gazeta Warszawska” 1875, nr 130;

Znad Narwi, „Ognisko Domowe” 1876, nr 8;

O elementarzach wileńskich i „Promyka”, „Tygodnik Ilustrowany” 1876, nr 3;

List nieznany Juliusza Słowackiego (do matki), „Biblioteka Warszawska” 1877, t. 2;

[rec.] J. Skupiński, Pogadanki o rzeczach pożytecznych, „Echo” 1878, nr 96;

[rec.] Pogadanki o rzeczach pożytecznych, „Kurier Warszawski” 1879, nr 218;

Listy z Podlasia, „Echo” 1880, nr 105;

Skąd powstała ballada „Lilie”, „Kłosy” 1888, nr 1226;

[polemika z Prusem], „Gazeta Warszawska” 1890, nr 167;

Fraszki śp. Karola Żery, „Gazeta Warszawska” 1892, nr 256, 261, 267, 276, 292;

[O Pieśniach ludu], „Gazeta Warszawska” 1892, nr 304;

Dolinami rzek. Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy, Warszawa 1903;

Pisma rozproszone, t. 1–3, red. J. Ławski, J. Leończuk, Białystok 2014–2016.

 

Opracowania:

S. Demby, Bibliografia pism Zygmunta Glogera. 1863–1910, „Rocznik Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego” 1910;

R. Żurkowa, Listy Zygmunta Glogera do Józefa Ignacego Kraszewskiego, ,,Rocznik Białostocki” 1967, t. 7;

T. Brzozowska-Komorowska, Zygmunt Gloger i popularyzacja folkloru, w: Dzieje folklorystyki polskiej 1864–1918, red. H. Kapełuś i J. Krzyżanowski, Warszawa 1982;

W. Olszewicz, Życie i prace Zygmunta Glogera, w: Zygmunt Gloger – badacz przeszłości ziemi ojczystej. Materiały z sesji popularnonaukowej, Łomża, 25–26 maja 1974, red. J. Babicz, A. Kutrzeba-Pojnarowa, Warszawa 1978;

T. Komorowska, Gloger. Opowieść biograficzna, Warszawa 1985;

A. Janicka, Zygmunt Gloger wobec teorii i praktyki pozytywizmu, w: Z. Gloger, Pisma rozproszone, t. 2, red. J. Ławski, J. Leończuk, Białystok 2015;

A. Janicka, Zygmunt Gloger w kręgu tradycji Mickiewiczowskiej: 1863–1876, w: tejże, Tradycja i zmiana: literackie modele dziewiętnastowieczności: pozytywizm i „obrzeża”, Białystok 2016;

Zygmunt Gloger: pisarz, myśliciel, uczony: studia, red. J. Leończuk, J. Ławski, Ł. Zabielski, Białystok 2016;

G. Kowalski, Czego szukał Gloger w dolinach rzek?, „Bibliotekarz Podlaski” 2017, nr 2;

J. Ławski, Tajemnica ,,przedmowy” Orzeszkowej do „Dolinami rzek” Zygmunta Glogera, w: Eliza Orzeszkowa. Pamięć kultury, red. J. Ławski, S. Musijenko, Białystok–Grodno 2019;

Naukowe i literackie światy Zygmunta Glogera. Studia, red. J. Ławski, P. Suchodolski, Ł. Zabielski, Białystok 2022.