Jabłonowski Władysław
Jan Tomkowski

Jabłonowski Władysław
Jan Tomkowski

Prozaik, krytyk literacki, tłumacz, publicysta, polityk. Pseudonimy i kryptonimy: Gryf, A., Gryf W.J., J.A.Błonowski, St.Ostroga, w.j., W.J., W.J. Gryf, W.J…n, W.Jab., Wł.Jab., Wł.J.Gryf, Wł.Ja., Władysław Gryf, Władysław J.a.b., Władysław Jab.

Informacje biograficzne. Urodził się 22 IX 1865 w Żabokrzyczu na Podolu jako syn lekarza chirurga Juliana Jabłonowskiego h. Prus I (1832–1889) i Marii z Woronieckich h. Korybut (1835–1897). Miał brata Lesława (ur. 1863). Jego stryjami byli historyk Aleksander Walerian Jabłonowski (1829–1913) oraz lekarz i etnograf Władysław Jabłonowski (1841–1894, ps. Genueńczyk). Po ukończeniu gimnazjum w Białej Cerkwi rozpoczął w 1886 r. studia na Politechnice Lwowskiej, w okresie 1888–1891 studiował nauki społeczne w Genewie, uzyskując stopień licencjata, a następnie kontynuował edukację w Paryżu i Lipsku, słuchając m.in. wykładów Théodule’a Ribota i Wilhelma Wundta. Sympatyk ruchu narodowego, już w Genewie poznał Teodora Tomasza Jeża (Z. Miłkowskiego) i wstąpił do Ligi Polskiej. W 1890 r. zaprzyjaźnił się z Romanem Dmowskim i wkrótce został jednym z najbliższych jego współpracowników. Współzałożyciel Ligi Narodowej (1893) i członek jej Komitetu Centralnego, po powrocie do Warszawy został aresztowany za działalność patriotyczną. Zesłany przez władze carskie do w głąb Rosji, przebywał w Wierchnieuralsku, w okolicach Orenburga. W 1896 r. pozwolono mu wrócić do kraju: zajął się wówczas znowu publicystyką i krytyką literacką, odbywał podróże do Włoch, wygłaszał odczyty poświęcone literaturze polskiej (m.in. w Rzymie w 1903 r.). Nie przerywał działalności politycznej w szeregach narodowej demokracji, redagując tygodnik „Myśl Polska”, wspomagając swoim piórem „Gońca”, „Głos Warszawski” i „Gazetę Warszawską”. W 1897 r. ożenił się z Heleną Wojna-Ośniałowską h. Trąby (1867–1938), z którą miał syna Władysława (1898–1963) oraz córki Aleksandrę (1900 – ok. 1915) i Zofię (1904–1992, zam. Pstrokońską).

W 1905 r. przebywał w Moskwie. W zmienionej sytuacji politycznej osiągnął pierwsze znaczące sukcesy: w 1909 r. został posłem do Dumy, reprezentował swoje stronnictwo w podejmowanych podczas I wojny światowej próbach odzyskania przez Polaków suwerenności. W niepodległej Polsce został najpierw w 1919 r. posłem do Sejmu Ustawodawczego, zgłosił wówczas inicjatywę ustawodawczą dotyczącą uchwalenia prawa autorskiego. W l. 1922–1935 pełnił mandat senatora. W tym czasie wyjeżdżał kilkakrotnie do Włoch, zafascynowany nie tylko kulturą Italii, ale także faszyzmem Benito Mussoliniego, którego Mowy opracował i przełożył w 1927 r. (Z ojczyzny Danta. Szkice i wrażenia, Warszawawa 1921; Amica Italia. Rzecz o faszyzmie. Wrażenia i rozważania, Poznań 1926). Okupację przeżył w Warszawie. Od 1946 r. mieszkał w Sopocie, gdzie zmarł 21 VI 1956. Swoje spotkania z pisarzem o „życiorysie nieuzgodnionym i ankietowo podejrzanym” opisał w krótkim, ciepłym szkicu Zbigniew Herbert.

Działalność krytycznoliteracka i sposoby jej uprawiania. Krytyka literacka nie stanowiła może największej pasji Jabłonowskiego, który był przede wszystkim działaczem i publicystą politycznym. Literaturą interesował się głównie z perspektywy badacza historii idei, traktującego dzieła artystyczne jako wyraz indywidualnego i zbiorowego (zwykle pokoleniowego albo narodowego) światopoglądu. W jego najważniejszych publikacjach zarysowywała się więc pewna dychotomia. Z jednej strony skupiał się on na daleko posuniętej, choć realizowanej tradycyjnymi metodami badawczymi, analizie indywidualności pisarskiej. Taki charakter mają choćby obszerne studia dotyczące Charles’a Augustina Sainte-Beuve’a (C.A. Sainte-Beuve. Człowiek i dzieło, „Biblioteka Warszawska” 1904, t. 4) czy Honoré de Balzaka (H. Balzac w świetle najnowszych badań, „Biblioteka Warszawska” 1906, t. 3). Z drugiej zaś strony próbował odczytywać działalność pisarską jako wyraz ducha zbiorowego (prace traktujące modernizm jako nowy rodzaj mistyki oraz artykuły poświęcone opisowi „duszy rosyjskiej” – Dookoła Sfinksa. Studia o życiu i twórczości narodu rosyjskiego, Warszawa 1910).

Chociaż spod jego pióra wyszły liczne omówienia nowości wydawniczych, krótka recenzja czy też doraźna informacja nie stanowiły z pewnością właściwej domeny pisarskiej Jabłonowskiego. Wolał on formy bardziej rozwinięte, obszerne i pogłębione, w których dochodzi do głosu nie tylko zapis aktualności, ale i refleksja bardziej uniwersalna. Pisał zresztą bardzo elegancko, długimi zdaniami, do ostatecznych wniosków dochodząc bez pośpiechu, formułując własne sądy po długim namyśle. Nie był też zawziętym polemistą, choć w działalności krytycznoliterackiej przyszło mu zetrzeć się z takimi autorytetami jak Aleksander Świętochowski czy Ludwik Krzywicki. Kiedy tworzył portret artystycznej indywidualności, patronował mu niewątpliwie Sainte-Beuve, który z krytyki literackiej pragnął uczynić prawdziwą sztukę, „odrębną gałąź twórczości” („Biblioteka Warszawska” 1904, t. 4). Pośredniczenie między autorem a czytelnikiem oczywiście nie wyczerpywało jej zadań, stąd ambitny krytyk nie mógł poprzestać na interpretacji poszczególnych dzieł, lecz powinien zmierzać do twórczej i odkrywczej syntezy. Zapewne dlatego dzieła literackie – nawet te najwybitniejsze, klasyczne – są dla Jabłonowskiego głównie dokumentami osobowości i materiałem służącym do budowy psychologicznych i filozoficznych konstrukcji, nie zaś przedmiotem estetycznej adoracji. Obdarzony kompetencjami (znajomość epoki, jej kultury i dążeń jednostki), niezależny w swoich sądach krytyk dąży raczej do wyjaśnienia tajemnic osobowości niż zagadek stylu, języka czy gatunku. Nie powinien przy tym za wszelką cenę zmierzać do uzyskania jednolitego obrazu, lecz sumiennie badać „grę duszy”, nie zrażając się faktem, że stanowiąca przedmiot analizy indywidualność może się okazać zdumiewającym kłębowiskiem sprzeczności. Tak pojmowana jednostka ludzka znajduje się w centrum zainteresowań zarówno Saint-Beuve’a, jak i Jabłonowskiego oceniającego twórczość Fiodora Dostojewskiego (T. Dostojewski wobec nowych prądów świadomości rosyjskiej, „Ateneum Polskie” 1908, t. 4), Émile’a Zoli (Emil Zola. Charakterystyka twórczości, „Prawda” 1902, nr 41–43) czy Maksyma Gorkiego (Maksym Gorki. Szkic literacki, „Goniec Poranny i Wieczorny” 1905, nr 118). A chociaż docenia on (w ślad za H. Taine’em) znaczenie „rasy”, „środowiska” i „momentu historycznego”, skłonny jest również przypominać, że wielkie indywidualności działają często wbrew zbiorowości.

Krytykę literacką Władysława Jabłonowskiego cechuje umiar, niechęć do drobnych utarczek i wielka ostrożność w wypowiadaniu ocen. Przynależność pokoleniowa, aktywność polityczna i moment debiutu sprzyjają opowiedzeniu się po stronie ówczesnej „młodej literatury”, choć docenia on także klasę pisarską Józefa Weyssenhoffa. O sympatiach krytyka mówią jednak najwięcej publikacje dotyczące Jana Kasprowicza, Antoniego Langego, Stanisława Wyspiańskiego, Marii Komornickiej, Władysława Stanisława Reymonta, Stefana Żeromskiego. Bierze on śmiało w obronę młode pokolenie pisarskie, odważnie polemizując zarówno ze Stanisławem Tarnowskim, jak i Piotrem Chmielowskim. Pierwszemu zarzuca niedopuszczalne w przypadku poważnego historyka literatury zlekceważenie twórczości najnowszej (S. Tarnowski o twórczości polskiej ostatnich czasów, Myśl Polska” 1907 nr 23, 25). Drugiemu wytyka ograniczenia stosowanej metody, wynikające z niezrozumienia faktu, iż literatura służy społeczeństwu inaczej niż etyka, religia czy oświata (P. Chmielowski o najnowszych prądach w poezji naszej, „Wędrowiec” 1902, nr 32–33). Nie równa się to w żadnym wypadku bezkrytycznej akceptacji modernistycznego hasła „sztuka dla sztuki”, które Jabłonowski uważa za fałszywe i jednostronne. Odrzuca także teorie estetyczne Oscara Wilde’a, czyniące z życia i sztuki sfery odrębne, a nawet przeciwstawne (Poglądy na krytykę i sztukę Oskara Wilde’a, „Biblioteka Warszawska” 1905, t. 4). Ekstremistyczne wypowiedzi modernistów uważa za zrozumiałą reakcję przeciw realizmowi, wybujałemu estetyzmowi nie wróży jednak wielkiej przyszłości.

Podstawy do takich opinii daje krytykowi nieprzeciętna erudycja, dobra znajomość aktualnych prądów piśmiennictwa europejskiego i umiejętność lokowania faktów szczegółowych w szerokiej perspektywie. Jabłonowski zna gruntownie nie tylko dawną i współczesną literaturę francuskojęzyczną (É. Zola, J.K. Huysmans, M. Maeterlinck), ale i niemiecką (F. Hebbel), skandynawską (H. Ibsen, A. Strindberg), włoską (G. G’Annunzio, G. Carducci), rosyjską i ukraińską.

Bez tak rozległych lektur niemożliwe byłoby ujęcie literatury modernistycznej zaproponowane w rozprawie Mistycy i nawróceni („Ateneum” 1901, t. 1). Zwrot ku mistycyzmowi i powodzenie okultyzmu tłumaczył Jabłonowski panującym na przełomie wieków duchowym klimatem. Wyrazem duchowego niepokoju staje się poczucie wszechogarniającej tajemnicy i poszukiwanie „niepoznawalnego”. Rezultaty owej wędrówki bywają jednak rozmaite, czego najlepszym świadectwem Na wspak i pozostała twórczość Jorisa-Karla Huysmansa (J.K. Huysmans. Wspomnienia pozgonne, „Myśl Polska” 1907, nr 20), a także utwory Augusta Strindberga. Najważniejsze manifesty europejskiego dekadentyzmu zawierają co najwyżej daleki odblask mistycznego światła, więcej nadziei budzi symbolizm Maurice’a Maeterlincka (Maeterlinck jako moralista, „Biblioteka Warszawska” 1903, t. 2).

Intrygującym zjawiskiem pozostaje literatura rosyjska, którą Jabłonowski studiował przez wiele lat, dochodząc do ustaleń historiozoficznych, wykraczających poza granice krytyki literackiej. Mówiąc o charakterologicznych osobliwościach „duszy słowiańskiej” czy też „duszy rosyjskiej”, miał na myśli przede wszystkim jej gwałtowność i chaotyczność, fascynację otchłanią, pragnienie doświadczenia ostatecznego upadku. Niekiedy także – apologię cierpienia, kult życia w najprostszych przejawach, rozdarcie pełne sprzeczności, przerost intuicji i fantazji. Z upływem lat na plan pierwszy miała się wysunąć żądza destrukcji, stawiająca kulturę rosyjską w opozycji do zachodniej kultury europejskiej. Tezę taką stawia najdobitniej w zbiorze studiów Dwie kultury (Warszawa 1913), opublikowanym w przededniu I wojny światowej.

Po objęciu mandatu senatora Władysław Jabłonowski, choć nie wypuszczał pióra z ręki, krytyką literacką zajmował się już tylko okazjonalnie. Zdążył jednak napisać jeszcze o zjawiskach w pełni już XX-wiecznych, takich jak kryzys powieści czy głośny debiut Ferdinanda Céline’a (1933). Wkrótce skupił się na pisaniu pamiętników, których pierwszy tom (Z biegiem lat, Częstochowa 1939) wydał tuż przed wybuchem wojny.

Bibliografia

NK, t. 14; PSB, t. 10

Źródła:

Dusza poety. Rzecz o Juliuszu Słowackim, „Głos” 1899, nr 43–45, wyd. os. Warszawa 1900;

Guy de Maupassant, „Głos” 1893, nr 39–41;

Rzut oka na stan literatury w Niemczech, „Głos” 1893, nr 51;

Sentymentalny hamletyzm, „Głos” 1893, nr 36;

Spadkobiercy Taine’a i Renana, „Głos” 1893, nr 18–20;

Karol Baudelaire, „Głos” 1894, nr 14;

Zarys poezji demonicznej, „Głos” 1894, nr 8–10;

Aleksander Dumas, „Głos” 1895, nr 11;

Anatole France, „Głos” 1896, nr 8;

Poezje A. Langego, „Echo Muzyczne, Teatralne i Artystyczne” 1896, nr 24–25, 27;

Żale krytyka, „Głos” 1896, nr 1–2;

Dogmatyzm w krytyce, „Głos” 1897, nr 6–9, 11;

Koniec pieśni, „Głos” 1897, nr 43–44;

Powieść angielska, „Głos” 1897, nr 40;

René Doumic, „Ateneum” 1897, t. 4;

Gabriel D’Annunzio i powieść włoska, „Głos” 1898, nr 16–18;

„Poezje” A. Langego, „Tygodnik Ilustrowany” 1898, nr 33;

Dusza poety, „Głos” 1899, nr 43–45;

J. Ruskin i estetyka uwielbienia, „Głos” 1899, nr 32–33;

Młoda krytyka we Francji, „Głos” 1899, nr 36–37;

Na krańcach indywidualizmu, w: „Prawda”. Książka zbiorowa dla uczczenia dwudziestopięcioletniej działalności Aleksandra Świętochowskiego 1870–1895, Warszawa 1899;

Smutek współczesny (Z psychologii chwili), „Tygodnik Ilustrowany” 1899, nr 34;

Wrażenia literackie, „Głos” 1899, nr 20, 22;

Dusza poety. Rzecz o Juliuszu Słowackim, Warszawa 1900;

Henryk Sienkiewicz wśród obcych, „Tygodnik Ilustrowany” 1900, nr 10;

Humaniści nowożytni, „Gazeta Polska” 1900, nr 262;

Literatura XIX wieku, „Gazeta Polska” 1900, nr 15–16;

Otchłań. Z psychologii chwili obecnej, „Tygodnik Ilustrowany” 1900, nr 36;

Chwila obecna (Dążności i usposobienia), Warszawa 1901;

Henryk Fryderyk Amiel i jego „Pamiętnik”, w: H.F. Amiel, Z pamiętnika, Warszawa 1901;

Chwila obecna. Dążności i usposobienia, Warszawa 1901;

Mistycy i nawróceni w literaturze współczesnej, „Ateneum” 1901, t. 1;

Emil Zola, „Prawda” 1902, nr 41–43;

Artyści i publiczność, „Tygodnik Ilustrowany” 1902, nr 16–17;

J. Słowacki wobec modernizmu, „Wędrowiec” 1902, nr 14–15;

Niektórzy przedstawiciele „ideałów organicznych” w powieści naszej ostatniej ćwierci XIX wieku, „Tydzień” 1902, nr 1–2;

Piotr Chmielowski o najnowszych prądach w poezji naszej, „Wędrowiec” 1902, nr 32–33;

Stojąca woda, „Wędrowiec” 1902, nr 2–3;

W odwiecznej sprawie (Uwagi o sztuce i krytyce), w: Melitele. Noworocznik literacki, Kraków 1902;

Emil Zola. Charakterystyka twórczości, Warszawa 1903;

Maeterlinck jako moralista, „Biblioteka Warszawska” 1903, t. 2;

Max Nordau, „Biblioteka Warszawska” 1904, t. 1;

Poezja współczesna włoska, Lwów 1905;

Poglądy na sztukę i krytykę Oskara Wildego, „Biblioteka Warszawska” 1905, t. 4;

Wśród obcych. Zarysy i notaty literackie, Lwów 1905;

Maksym Gorki, Warszawa 1906;

Giosuè Carducci (Wspomnienie pośmiertne), „Myśl Polska” 1907, nr 9;

Monografia o Dantem, „Myśl Polska” 1907, nr 6;

Przeciw romantyzmowi, „Głos Polski” 1907, nr 1–2;

Rozprawy i wrażenia literackie, Warszawa 1908;

Dookoła Sfinksa. Studia o życiu i twórczości narodu rosyjskiego, Warszawa 1910;

Dwie kultury. Studia historyczne i literackie, Warszawa 1913;

Orientacja obecna literatury polskiej, „Tygodnik Ilustrowany” 1913, nr 18;

Zapomniany filozof, „Tygodnik Ilustrowany” 1913, nr 34–35;

O roli uczucia w życiu duchowym J. Słowackiego, „Sprawozdania z Posiedzeń Towarzystwa Naukowego Warszawskiego. Wydział Językoznawstwa i Literatury” 1916, t. 9;

Ku prawdzie życia. Z powodu powieści J. Weyssenhoffa „Puszcza”, „Tygodnik Ilustrowany” 1917, nr 7–8;

Z ojczyzny Danta. Szkice i wrażenia, Warszawa 1921;

Krytycyzm w krytyce literackiej, „Myśl Narodowa” 1929, nr 15–16;

Pamflecista czy altruista?, „Myśl Narodowa” 1929, nr 54;

Goethe – mistrz życia, „Myśl Narodowa” 1932, nr 18;

Kryzys powieści, „Gazeta Warszawska” 1932, nr 274, 276–277;

O pewnym „arcydziele” współczesnym, „Myśl Narodowa” 1933, nr 19;

O twórczości powieściopisarskiej, „Gazeta Warszawska” 1933, nr 239–241;

Ze studiów dantejskich, „Myśl Narodowa” 1933, nr 46;

Największy poeta Francji, „Myśl Narodowa” 1935, nr 24;

Gabriel D’Annunzio (Poeta-żołnierz), „Myśl Narodowa” 1938, nr 13.

 

Opracowania:

W. Feldman, Współczesna krytyka literacka w Polsce, Lwów 1905;

H.G. [H. Galle], Władysław Jabłonowski jako krytyk literacki, „Tygodnik Ilustrowany” 1909, nr 10;

A. Grzymała-Siedlecki, Rosyjskość (Z powodu książki Władysława Jabłonowskiego „Dookoła Sfinksa”), „Przegląd Narodowy” 1910, nr 10;

J. Oksza [J. Kisielewska], Władysław Jabłonowski jako krytyk, w tejże: Z literatury współczesnej. Wrażenia i sądy, Warszawa 1912;

zh [Z. Herbert], Władysław Jabłonowski (1865–1956), „Twórczość” 1956, nr 12, przedr. w: tegoż, Węzeł gordyjski oraz inne pisma rozproszone, red. P. Kądziela, Warszawa 2001;

P. Grzegorczyk, Władysław Jabłonowski 1865–1956, „Kultura i Społeczeństwo” 1957, nr 3;

Abe (A. Biernacki), Jeszcze jedno wspomnienie o Żeromskim, „Twórczość” 1961, nr 5;

J. Speina, M. Pokrasenowa, Władysław Jabłonowski, w: Obraz literatury polskiej, Seria 5:

Literatura okresu Młodej Polski, t. 4, Warszawa 1977.