
31. Kamienie, słowa, łzy
Wiersz Kozioł aktualizuje te toposy, zderzając je z motywem kamienia: „Tego cienia / ty mi w kamień nie przemieniaj” (w. 30–31) – zwraca się podmiot liryczny do świata. A kamień w tym wierszu, kojarzący się w sposób automatyczny z kamieniem nagrobnym, symbolizuje milczenie i śmierć (choć wiemy z Ewangelii św. Łukasza, że „kamienie wołać będą”[1]). Warto zwrócić w tym kontekście uwagę także na ostatnie wersy utworu, które brzmią jak epitafium::
Te zwięzłe formuły nawołujące do współodczuwania żalu kojarzą się z antyczną tradycją napisów nagrobnych. Kochanowski zaktualizował ją w wygłosie Trenu XIII. Kozioł poprzez gest nawiązania do niej sprawia, że słowa ożywiają martwą materię kamienia. Samo wypowiedzenie skargi, słów żałoby wyrytej w kamieniu oznaczają zatem, że jest się po stronie życia.