Kantecki Klemens
Agata Grabowska-Kuniczuk

Kantecki Klemens
Agata Grabowska-Kuniczuk

O poezji współczesnej. Według Kanteckiego poezja nie powinna „grzeszyć poetyczną wybujałością i oryginalnością” (Słowacki po niemiecku, „Przewodnik Naukowy i Literacki” 1875, t. 1/2) i tę właśnie wadę krytyk wytyka młodym poetom, którzy według niego nie nawiązują do tradycyjnych wzorów poezji i nie stosują się do jej prawideł. W wierszach Bełzy – inspirującego się twórczością Kornela Ujejskiego – dostrzega natomiast „piękny język […], czystość natchnienia, jasność i prostotę wyrażenia”, przeciwstawiając je charakterystycznej dla młodego pokolenia twórców niejasności i nieładowi treści ich utworów, które sami postrzegają (w nawiązaniu do V. Hugo) jako „Hugonowski półcień”, świadectwo oryginalności i wyobraźni ([rec.] W. Bełza, „Poezje”, „Tygodnik Wielkopolski” 1871, nr 39).

W poezji zdecydowanie bliższe Kanteckiemu są przejrzystość, wdzięk i prostota oraz nastrojowość. W recenzji wydanego bezimiennie tomu Felicjana Faleńskiego Sponad mogił  (1870) krytyk docenia ambitny wybór tematyki (religijnej, historycznej, satyrycznej) zamiast schlebiania gustom publiczności przez wiersze erotyczne, motywy fantastyczne lub powierzchowne reminiscencje bajronizmu, uważając za najlepsze utwory Faleńskiego te osnute na tle wydarzeń historycznych (Termopile, Pod Kannami, Duma o Samuelu Koreckim), które łączą walor „mocy wysłowienia” z wartością dydaktyczną i są godne, by młodzież uczyła się ich na pamięć jak Śpiewow historycznych Juliana Ursyna Niemcewicza. Kantecki podkreśla „dziwną prostotę i głęboki spokój” poezji Faleńskiego, nawiązującej do wzorów Victora Hugo i Zygmunta Krasińskiego ([rec.] F. Faleński, „Sponad mogił. Poezje”, „Dziennik Literacki” 1870, nr 32).

Publicysta poświęca uwagę również poezji Edmunda Wasilewskiego, wybitnego przedstawiciela „zapomnianej plejady” krajowych poetów romantycznych. W odnajdywaniu „brylantów” ich twórczości Kantecki widzi powołanie współczesnej krytyki: „Jaka krytyka współczesna, odrzuciwszy plamy, bujne i piękne ziarno ich myśli ukazała – gdzie ich monografie, ich zbiory? Gdzież sprawiedliwość, jeśli nie wdzięczność?” (Poezje Wasilewskiego, „Gazeta Lwowska” 1873, nr 286). Antycypując niejako późniejsze oceny epoki postyczniowej jako „czasów niepoetyckich”, pisze o konieczności dostrzeżenia ciągłości między dokonaniami poetów współczesnych a płodami ich poprzedników, obowiązków wobec twórców uważanych za drugo- i trzeciorzędnych: „[…] geniusze nie rodzą się jak grzyby po deszczu, choćby to był deszcz łez; dziś ich nie ma, a kto wie, kiedy się znów pojawią – potomność zaś, pomiędzy geniuszami naszymi a swymi widząc tak wielką lukę, o zbyt długie bezrobocie niesłusznie czasy nasze pomówi” (tamże).

Kantecki omawia także problemy przekładów poezji i dokonuje oceny ich wartości w dążeniu do oddania charakteru („ducha”) oryginału w tłumaczeniu na język niemiecki przez Ludwika Kurtzmanna i Wojciecha Kętrzyńskiego na przykładzie poematu Pieśń o ziemi naszej Wincentego Pola (Dwa przekłady „Pieśni o ziemi naszej” oraz słowo o niemieckich tłumaczeniach poetow polskich, „Dziennik Literacki” 1870, nr 35–38) czy dramatu Juliusza Słowackiego Maria Stuart – według Kanteckiego jest to „chybiona próba znakomitego później pisarza” (Słowacki po niemiecku).

Pochwała „naturalności i prawdopodobieństwa”. Recenzje literackie pióra Kanteckiego często służą formułowaniu sądów na tematy społeczne. W omówieniu utworu L’homme-femme Alexandre’a Dumasa syna krytyk daje wyraz swoim konserwatywnym poglądom na rolę kobiet w społeczeństwie („L’homme-femme” i „Femme-homme”, „Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 3). Przedstawia „dodatnie i ujemne strony” powieści Walerii Marrené Roża. Studium małżeńskie (tamże, nr 2), wskazując na „zupełnie zagadkowe” (jak w przypadku tytułowej bohaterki) postępowanie „słabo i niekonsekwentnie” skonstruowanych postaci, niedopracowaną formę oraz „zaniedbaną i niepoprawną” warstwę językową powieści. Podkreśla jednak oryginalność pomysłu i samodzielność wypowiadanych przez bohaterów spostrzeżeń, dostrzega prawdopodobieństwo utworu, a „genezę dysharmonii panującej w tak znacznej większości małżeństw” upatruje w niedobraniu par i niedojrzałości młodych ludzi rozpieszczonych przez zbyt pobłażliwych rodziców. Rozpad rodzin staje się zaczątkiem rozkładu („rozstroju”) społeczeństwa. Ta właśnie naczelna idea utworu jest określana przez Kanteckiego jako tendencyjność „w dobrym znaczeniu”. Pod tym pojęciem rozumie on przewodnią myśl organizującą opowieść i stanowiącą przyczynę działań bohaterów, co docenia w powieści Pauliny Wilkońskiej Opactwo grodzieckie (1872), podobnie jak prostą intrygę i naturalność bohaterów, czyniące lekturę lekką i zajmującą (tamże, nr 6). Brak tych walorów zarzuca dramatowi Bronisława Komorowskiego Krok, ostatni Arkony książę („Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 49). Krytykuje chaotyczność koncepcji tego utworu, niespójności motywacji i reakcji (np. słabą intrygę, bezpodstawne zarzuty wobec starego króla Kroka), papierowość postaci (bezbarwna Sławina czy Krok jako „niefortunna kopia Lira”) i anachroniczne zestawianie ze sobą elementów z różnych epok i regionów, podkreślając przy tym ambitny zamysł oraz sprawność języka („piękny i jędrny wiersz”, „dziwnie poetyczne ustępy”).

Jednymi z ciekawszych są opinie Kanteckiego o powieściach, w których krytyk samouk, nie używając rozbudowanego rejestru pojęć i terminów, utożsamiając realizm z mimetyzmem, podkreśla „naturalność i prawdopodobieństwo” jako zaletę utworów, zastrzegając jednocześnie, że nie jest zwolennikiem stricte realistycznego kierunku w powieści. Przykładem jest omówienie powieści Józefa Narzymskiego Ojczym („Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 5), którą Kantecki ceni m.in. za konsekwencję w konstrukcji i rys psychologiczny bohaterów oraz nieoczekiwane zakończenie w formie ekspresyjnego pożegnania z czytelnikiem pozostawiającego wiele pytań bez odpowiedzi. Panujący w tej scenie nastrój krytyk porównuje do wiersza Adama Asnyka Prośba. W recenzji z wyboru powieści Karola Pieńkowskiego szczególną przychylność recenzent okazał Garbuskowi („Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 23). Kantecki czyni tutaj także wyrzuty innym recenzentom: „Ze stosu książek […] kilka zaledwie dzieł wyróżnia się większym talentem, sumiennością i znajomością świata, który pisarz czytelnikom przedstawia […], jeśli zaś krytyka, rozpisująca się szeroko nad tuzinkowymi wyrobami […] milczeniem je pomija, smutne samej sobie wydaje świadectwo” (tamże).

Wśród recenzji Kanteckiego są też takie, w których nie szczędzi on krytycznych uwag nawet pod adresem zaprzyjaźnionych twórców. Tak dzieje się w przypadku Władysława Łozińskiego i jego Historii siwego włosa (1872): „[…] samej tylko ekspozycji należy się uznanie, bo dalszy ciąg powieści robi wrażenie pracy dokonanej na obstalunek, z pośpiechem i bez planu”. Krytyk łagodzi ton dopiero pod koniec wypowiedzi, chwaląc styl autora i wyjaśniając powód tak krytycznego zdania: „Szacunek, jaki mamy dla talentu p. Ł., skłonił nas do nieco obszerniejszego i surowszego oceniania” („Opiekun Domowy” 1872, nr 35). Według Kanteckiego najważniejszym obowiązkiem krytyka jest bowiem „otwarte wypowiadanie swych przekonań, bez […] obawy narażenia się komukolwiek” („Gazeta Lwowska” 1873, nr 157), nawet pisarzom uznanym jak Kraszewski. Przykładem tworzonej w pośpiechu i źle przemyślanej kompozycyjnie powieści tego pisarza jest dla Kanteckiego Boża opieka (1873).

Strona: 123

Bibliografia

PSB, t. 11

Źródła:

Kantecki, Dr. Ludwik Léger, „Tygodnik Wielkopolski” 1870, nr 1;

K. Kantecki, Władysław Bełza, „Jutrzenka” 1870, nr 9;

K. Kantecki, Dwa przekłady „Pieśni o ziemi naszej” oraz słowo o niemieckich tłumaczeniach poetów niemieckich, „Dziennik Literacki” 1870, nr 38;

K. Kantecki, Sponad mogił. Poezje, „Dziennik Literacki” 1870, nr 32;

K.K. [K. Kantecki], Przegląd literacki [rec.] Wł. Bełza, Poezje. Wydanie nowe (Poznań 1871), „Tygodnik Wielkopolski” 1871, nr 39, s. 476–478;

K. Kantecki, [przekłady Mów Marka Tuliusza Cycerona E. Rykaczewskiego (Paryż 1871)], „Tygodnik Wielkopolski” 1872, nr 16;

K.K. [K. Kantecki], Przegląd literacki [rec.] Wł. Bełza, Poezje. Wydanie nowe (Poznań 1871), „Tygodnik Wielkopolski” 1871, nr 39, s. 476-478;

K.K. [K. Kantecki], „L’homme-femme” i „Femme-homme”, „Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 3, s. 35;

K.K. [K. Kantecki], Kronika literacka i artystyczna [korespondencja z Poznania z 7 marca 1872 r.], „Strzecha” 1872, z. 3, s. 88–90;

K.K. [K. Kantecki], Biblioteczka [rec.] P. Wilkońska, Opactwo grodzieckie. Powieść (Lwów 1872), „Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 6, s. 72;

K.K. [K. Kantecki], Biblioteczka domowa [rec.] Wł. Łoziński, Historia siwego włosa. Powieść, „Opiekun Domowy” 1872, nr 35, s. 279–280;

K.K. [K. Kantecki], [rec.] A. Łuczkiewicz, Szkolnictwo na podstawie historycznego rozwoju i zasad wychowania podług planu przepisanego dla seminarium nauczycielskich (Lwów 1872), „Tygodnik Wielkopolski” 1872, nr 39, s. 525–526;

* [K. Kantecki], Przegląd literacki [rec.] Wł. Nehring, O psałterzu Floryańskim łacińsko-polsko-niemieckim – w szczególności o polskim jego dziele (Poznań 1871), „Tygodnik Wielkopolski” 1872, nr 6, s. 121–122;

* [K. Kantecki], [rec.] Biblii królowej Zofii, żony Jagiełły, z kodeksu Szaroszpatackiego, wyd. A. Małeckiego (Lwów 1871)];

K.K. [K. Kantecki], Biblioteczka [rec.] W. Marrené, Róża, studium małżeńskie (Poznań 1872), „Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 2, s. 21–22;

K.K. [K. Kantecki], Przegląd literacki [rec.] B. Komorowski,Krok, ostatni Arkony książę, „Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 49, s. 583–585;

K. Kantecki, Literatura [rec.] J. I. Kraszewski, Boża opieka. Powieść osnuta na podaniach XIII wieku (Lwów 1873), „Gazeta Lwowska” 1873, nr 157;

K. Kantecki,Czy istniał Wilhelm Tell? (Szkic historyczny), „Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 48 i 50;

K.K. [K. Kantecki], Wincenty Pol i Kajetan Suffczyński. (Notatka do biografii), „Strzecha” 1873, z. 15-16;

K.K. [K. Kantecki], Poezje Wasilewskiego, „Gazeta Lwowska” 1873, nr 286;

Wspomnienie o Karolu Szajnosze, „Strzecha” 1873, z. 1;

Kl. [K. Kantecki], Kl. [K. Kantecki], Urodziny Mikołaja Kopernika, „Strzecha” 1873, z. 3;

K. [K. Kantecki], Wit Stwosz, „Strzecha” 1873, z. 5;

K.K. [K. Kantecki], Przegląd literacki [rec.] K. Pieńkowski, Powieści (Lwów 1873), „Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 23, s. 273-274;

K.K. [K. Kantecki], Przegląd literacki [rec.] P. Wilkońska, Opactwo grodzieckie (Lwów 1872), „Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 6;

[K. Kantecki], [rec.] J. Turczyński, Rozbiór dzieł Adama Mickiewicza, z. I: „Grażyna”, z. II: „Konrad Wallenrod”, „Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 13, s. 152-153; K.K. [K. Kantecki], Biblioteczka [rec.] J. Narzymski, Ojczym. Powieść współczesna (Poznań 1873), „Dziennik Mód. Pismo dla Polek” 1872, nr 5, s. 59-60;

K.K. [K. Kantecki], [rec.] H. Zathey, Uwagi nad „Panem Tadeuszem” Adama Mickiewicza (Poznań 1873), „Tygodnik Wielkopolski” 1873, nr 13;

K. Kantecki, Lenartowicz o Mickiewiczu, „Gazeta Lwowska” 1874, nr 283, 284;

K. Kantecki, Mickiewicz w Śmiełowie, „Ruch Literacki” 1875, nr 47, 48;

K.K. [K. Kantecki], Krytyka [rec.] E. J. B. Rathéry, Le Comte de Plélo, un gentilhomme français, aux duix-huitième siècle,guerrier, litérateur et diplomatè– d’après des papiers de famille et les archives du ministrère de la guerre et affaires etrangères (Paris 1876), „Ateneum” 1877, t. 1, z. 3, s. 696–698;

K. Kantecki, Ojciec Stanisława Augusta, „Ateneum” 1876, t. 3, z. 7;

Maurycy hrabia Dzieduszycki, „Tygodnik Ilustrowany” 1877, nr 72, 73, 74; nr 28–34;

K. K. [K. Kantecki], Krytyka [rec.] J. Falkowski, Obrazy z życia kilku ostatnich pokoleń w Polsce, t. I (Poznań 1877), „Ateneum” 1877, t. 2, z. 4, s. 183–194;

K.K. [K. Kantecki], Z powodu wspomnień o Mickiewiczu, „Niwa” 1879, z. 113;

ENS. [K. Kantecki], Jubileusz Kraszewskiego, „Gazeta Lwowska” 1879, nr 227;

K.K. [K. Kantecki], Słowacki po niemiecku, „Przewodnik Naukowy i Literacki” 1879, t. 1/2;

K. Kantecki, Artur Grottger. Szic biograficzny, Lwów 1879;

K. Kantecki, Dwaj krzemieńczanie. Wizerunki literackie, t. 1 Alojzy Feliński, t. 2 Józef Korzeniowski, Lwów 1879;

K. Kantecki, Mniemany dziad Stanisława Augusta, „Kłosy” 1881, nr 828.

Opracowania:

Gryglewicz, Klemens Kantecki, „Tygodnik Ilustrowany” 1885, nr 151;

Wł. Bełza, Z albumu pani Skórzewskiej, „Pamiętnik Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza” 1889, R. 3, s. 193–194;

M. Motty, Przechadzki po mieście (Poznaniu), t. 2, Poznań 1888, s. 194–198;

M. Wojciechowska, Kantecki Piotr Klemens, w: Polski słownik biograficzny, t. 11, Wrocław 1939–1946, s. 616–618;

M. Wojciechowska, Bracia Kanteccy, maszynopis z 31.10.1968 r.;

B. Zakrzewski, „The Congress of Bolimof”, „Pamiętnik Literacki” 1950, z. 2;

L. Słowiński, Z ławy szkolnej naszych pradziadów: pisarze polscy w szkołach średnich Wielkiego Księstwa Poznańskiego, Poznań 1996;

M. Zięba, Adam Mickiewicz we wspomnieniach zamieszczonych w „Gazecie Lwowskiej” i lwowskim „Ruchu Literackim” w latach 1874–1878, w: Kraków Lwów: książki, czasopisma, biblioteki, t. 8, pod red. H. Kosętki, Kraków 2006, s. 529–538.