Kenig Józef
Marek Piekut

Kenig Józef
Marek Piekut

Dziennikarz, publicysta, krytyk sztuki i teatralny. Kryptonim: J.Kg.

Informacje biograficzne. Urodził się 16 II 1821 w Płocku. Jego ojciec Teofil, z pochodzenia Niemiec z Hanoweru, był kontrolerem skarbowym, matka Józefa (1° voto Sławęcka) wywodziła się ze szlacheckiej rodziny Romanowskich h. Bożawola. Miał kilkoro rodzeństwa: Wincentego Sławęckiego, starszego o kilkanaście lat brata przyrodniego, powstańca listopadowego, inżyniera na emigracji we Francji, o rok młodszego brata Jana Ignacego, projektanta i budowniczego linii kolejowych w Rosji, dyrektora Inspekcji Kolei Mikołajewskiej, oraz dwie siostry – Teofilę i Franciszkę. Wczesne dzieciństwo spędził w Płocku, ale w 1830 r. wraz z bratem został wysłany do Krakowa, gdzie podjęli naukę w Liceum św. Anny. W 1831 r. zmarł ojciec; matce przyznano niewielką emeryturę po mężu, bracia musieli więc zarabiać na życie i czesne korepetycjami. Józef Kenig skończył Liceum w 1834 r. i rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym krakowskiego uniwersytetu. W tym okresie poznał m.in. nieco starszego Gustawa Ehrenberga, z którym się przyjaźnił do końca życia i któremu zawdzięczał pierwsze wtajemniczenia w literaturę i filozofię (razem czytali Pana Tadeusza); już podczas nauki licealnej zetknął się też z Michałem Wiszniewskim; później został jednym z jego ulubionych studentów. Z powodu przeciążenia pracą (korepetycje i nauka) Kenig poważnie zachorował i przerwał studia. Na rekonwalescencję wyjechał do wuja Marcina Romanowskiego, właściciela majątku w Chrapkowie k. Pińczowa. Kraków musiał opuścić również z powodu zagrożenia aresztowaniem przez władze austriackie ze względu na znajomość z Ehrenbergiem, działaczem Stowarzyszenia Ludu Polskiego. Ponieważ zamierzał szukać pracy w Warszawie, konieczne stało się uzupełnienie wykształcenia o przedmioty obowiązujące w Królestwie Polskim, łącznie z biegłą znajomością rosyjskiego. Egzaminy maturalne zdał w Kielcach, po czym jesienią 1839 r. przybył do Warszawy, gdzie zamieszkał u Filipa Romanowskiego, brata matki, malarza, litografa i nauczyciela rysunków. Kolejny brat matki, Teodor Wincenty Romanowski, był w Warszawie sędzią Sądu Kryminalnego. Dzięki jego protekcji Kenig rozpoczął aplikację w Sądzie Pokoju razem z Wacławem Szymanowskim, późniejszym dziennikarzem i literatem. Praca ta dawała nadzieję na karierę urzędniczą, ale nie przynosiła dochodów, musiał więc zarabiać korepetycjami, dzięki którym w krótkim czasie poznał wiele rodzin z ówczesnego warszawskiego towarzystwa. Wszedł też w środowisko rówieśników, po latach określanych mianem „cyganerii warszawskiej”; dzięki Filipowi Romanowskiemu poznał warszawskich malarzy i grafików, również tych początkujących, z którymi będzie się przyjaźnił do końca życia. W 1843 r. zrezygnował z pracy urzędniczej, dołączył do redakcji „Gazety Warszawskiej” i pozostał jej wierny aż do 1889 r. Stopniowo awansował w wewnętrznej hierarchii pisma, wykazując się niezwykłą pracowitością i zdejmując z redaktora i właściciela, Antoniego Lesznowskiego, kolejne obowiązki. W 1851 r. został kimś w rodzaju zastępcy naczelnego; po śmierci Lesznowskiego (1859) objął redakcję „Gazety” i prowadził ją aż do czasu konfliktu z następnym właścicielem. W 1889 r. przeszedł do „Słowa”, z którym związał się do końca życia. Stały bywalec najmodniejszych salonów warszawskich (K. Lewockiej, L. Łubieńskiego, A. i H. Skimborowiczów, P. i A. Wilkońskich oraz N. i W. Łuszczewskich), silnie angażował się w życie publiczne. W 1846 r. znalazł się wśród uwięzionych w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej; w takich okolicznościach zaprzyjaźnił się z Edwardem Leo, późniejszym prawnikiem i redaktorem „Gazety Polskiej”. W 1861 r. jako reprezentant środowiska literatów (obok T. Chałubińskiego, J.I. Kraszewskiego i L. Kronenberga) wszedł w skład tzw. Delegacji Miejskiej zawiązanej dla opanowania sytuacji po serii manifestacji politycznych. W 1868 r. poślubił długoletnią przyjaciółkę Salomeę Palińską (1831–1893, właśc. Sara Ryfka Adelschon), jedną z najwybitniejszych polskich aktorek tragicznych (ze względu na wyznawane zasady ról żony nigdy nie recenzował). Zmarł 13 III 1900 w Warszawie.

Działalność publicystyczna. Debiutował w 1841 r. na łamach „Nadwiślanina”, pisma literackich „cyganów”, i „Gazety Warszawskiej” artykułami o rodzimej sztuce i obyczaju; tematom tym pozostał wierny aż do śmierci. W okolicznościowej broszurce z okazji jubileuszu szkolnictwa artystycznego w Warszawie Wojciech Gerson tylko Keniga wymienił z imienia i nazwiska jako jedynego „cywila” pośród artystów plastyków (Jednodniówka. Pamięci profesorów i kolegów b. Szkoły Sztuk Pięknych…, 1897). Oprócz sztuk pięknych stale (od 1856 r.) recenzował spektakle warszawskiego teatru. Interesował się kwestiami społecznymi; w 1876 r. serią doniesień prasowych na temat fatalnych warunków sanitarnych w Warszawie zwrócił na siebie uwagę świeżo mianowanego prezydenta miasta, gen. Sokratesa Starynkiewicza (prezydent zaprosił Keniga do współpracy, która z czasem przerodziła się w przyjaźń). Ustalenie autorstwa pism Keniga na łamach „Gazety Warszawskiej” nie jest łatwe: od 1843 r. jako członek jej redakcji przez kilka dekad nie sygnował artykułów. Wiadomo, że prowadził rubrykę Sztuki piękne (od 1851 r.), a później przejął dział teatralny po Lesznowskim. Głównym obowiązkiem Keniga w „Gazecie” było redagowanie rubryki wiadomości politycznych, uchodził za jednego z najlepszych znawców życia politycznego Europy (niektórzy nawet sądzili, że marnuje czas na pisanie o sztuce i teatrze). W „Słowie” (od 1889 r. do śmierci) pisał o polityce i sprawach społecznych; komentował najważniejsze wydarzenia w Europie, Azji, Ameryce i Afryce – z wyjątkiem Rosji. Publikował także w innych warszawskich pismach („Ateneum”, „Bibliotece Warszawskiej”, „Niwie”, „Tygodniku Ilustrowanym”).

Teatr. Historycy teatru wysoko cenią jego opisy i analizy gry aktorskiej. Kenig nigdy nie odczuwał potrzeby teoretyzowania. Bardzo wcześnie przyswoił zespół „narzędzi pojęciowych” pomocnych przy krytyce dzieł sztuki aktorskiej: 1) kategorie „techniczne” (głos, wymowa, wygląd zewnętrzny); 2) kategorie opisowo-wartościujące (wrażenie, wykończenie gry); 3) kategorie procesu twórczego (talent, twórczość, usposobienie, natchnienie); 4) kategorie estetyczne (piękno, prawda w grze, tj. prawda artystyczna, realizm, idealizm). Teatr jako instytucję traktował z powagą, stawiając przed nim zadania służby na rzecz społeczności i narodu. Wymuszoną przez okoliczności (bojkot widowisk, powstanie 1863 r.) przerwę w działalności Warszawskich Teatrów Rządowych wykorzystał na opracowanie solennego artykułu O teatrze warszawskim („Gazeta Warszawska” 1864, nr 290, 295, 299–300; 1865, nr 3–10, 12–17, 20–24, 26–27), w którym przypomniał początki Teatru Narodowego i dni jego chwały za dyrekcji Wojciecha Bogusławskiego, ale też zarysował program koniecznych reform; w tym celu dokonał przeglądu „statutów” i zasad organizacyjnych najlepszych zawodowych teatrów europejskich, poczynając od 1680 r.

Literatura. Choć aktorom poświęcał wiele miejsca i uwagi, stale podkreślał ich podrzędną rolę w dziele sztuki scenicznej. Bez dobrych aktorów nie ma dobrego teatru, przyznawał, dodając zaraz, że dobry teatr potrzebuje dobrego repertuaru. Aktora obowiązuje zatem lojalność wobec autora sztuki; jeśli chce wzrastać w swoim rzemiośle, powinien mieć sposobność występowania w najlepszym repertuarze. Gra w farsach i lekkich komediach salonowych przysparza łatwych oklasków, lecz nie służy rozwojowi. Tak więc na szczycie hierarchii artystycznej – podkreślał – zawsze trzeba stawiać literaturę dramatyczną. Kenig nie kwestionował tradycyjnego podziału na tragedię i komedię; uważał, że pisarze, podobnie jak aktorzy, mają większe lub mniejsze skłonności do właściwego sobie emploi. Miał sprecyzowane upodobania tyczące repertuaru, nie silił się na oryginalność w tym zakresie; zawsze jako wzory wymieniał Williama Shakespeare’a i Moliere’a. Co do literatury współczesnej, już w początkach działalności krytycznej Kenig włączył się do sporu „idealistów” z „realistami”. Nie opowiedział się jednoznacznie po żadnej stronie. Naturalizmowi natomiast, nie tylko w grze aktorskiej, odmawiał jakiejkolwiek wartości, surowo napominając, by nie utożsamiać realizmu z „zolizmem, plugawizmem, widzącym prawdę w szpetocie moralnej jedynie, nie rozróżniającymi sensacji i pożądliwości od uczucia, którego znamieniem poświęcenie” (Z teatru, „Słowo” 1894, nr 7).

Podsumowanie. Józef Kenig był uczestnikiem oraz komentatorem życia społecznego i artystycznego Warszawy przez 60 lat. Szybko stał się autorytetem dla różnych środowisk, a z jego zdaniem liczyli się wszyscy, nawet niechętnie usposobieni. Mścisław Godlewski, redaktor i wydawca „Słowa”, po śmierci Keniga napisał: „W »młodej prasie«, która z wielką zajadłością rzucała się na wszystkie ówczesne powagi literackie i dziennikarskie, Keniga szanowano powszechnie dla jego niezależności sądu, śmiałości słowa i nieskazitelnej prawości charakteru. Słyszało się zawsze, że Kenigowi nie imponuje nic: ani pozycja majątkowa, ani wysokie stanowisko, ani pochodzenie; że ten szermierz pióra nosi głowę wysoko, pokłonów nie bije nikomu, a przekonaniom swoim wierny stale, nie obwija ich w bawełnę, każdemu gotów »rżnąć prawdę prosto w oczy«” („Słowo” 1900, nr 64). Obecnie jego artykuły są jednym z najważniejszych źródeł dla prasoznawców, historyków teatru i malarstwa polskiego 2. poł. XIX w.

Bibliografia

NK, t. 8; PSB, t. 12

Źródła:

Sztuka i artyści; Szynki! baranki! (rycina Pęczarskiego);

Konik zwierzyniecki (powieść i obraz), „Nadwiślanin. Pamiętnik Literaturze Poświęcony” 1841, t. 1;

O dandyzmie w Warszawie, „Gazeta Warszawska” 1841, nr 120, 124, 128, 132 (od nr. 124 zmiana tytułu na: O dandyzmie warszawskim);

„Barbara Radziwiłłówna, czyli Początek panowania Zygmunta Augusta”. Poema dramatyczne w sześciu aktach z Prologiem przez Antoniego Edwarda Odyńca, „Gazeta Warszawska” 1858, nr 260–265;

O teatrze warszawskim, „Gazeta Warszawska” 1864, nr. 290–295, 299–300, 1865 nr 3–10, 12–17, 20–24, 26–27;

J. Kenig, [rec.] „Bez dogmatu”. Powieść Henryka Sienkiewicza w trzech tomach, „Niwa” 1891 nr 7–10;

„Dwaj cesarze rzymscy – Tyberiusz i Hadrian”. Napisał Kazimierz Morawski, „Słowo” 1894, nr 247;

„Królowa Niebios”. Legendy ludowe o Matce Boskiej przez Mariana Gawalewicza i Piotra Stachiewicza, „Tygodnik Ilustrowany” 1894, nr 32, 47;

Sprawa chińsko-japońska i dwa odczyty [Nowe prądy w literaturach zachodnich;

W obronie naszego stulecia], Warszawa 1896; „Krzyżacy” i „literatura” [rec. powieści H. Sienkiewicza], „Tygodnik Ilustrowany” 1897, nr 1–2;

Franciszek Krupiński, „Tygodnik Ilustrowany” 1898, nr 35–36.

 

Opracowania:

P. Wilkońska, Moje wspomnienia o życiu towarzyskim w Warszawie, Poznań 1871;

W. Korotyński, Józef Kenig, „Tygodnik Powszechny” 1884, nr 42–43;

J. Kotarbiński, J. Kenig, „Kłosy” 1884, nr 1011;

Mefisto [A. Rajchman], Józef Kenig, „Echo Muzyczne, Teatralne i Artystyczne” 1887 nr 178;

C. Jankowski, Józef Kenig, „Kraj” 1891, nr 51–52, 1892 nr 1–6;

[W. Przyborowski], Historia dwóch lat 1861–1862 przez Z.L.S., t. 1–2, Kraków 1892–1893;

M. Godlewski, Pamięci Józefa Keniga. Ze wspomnień osobistych, „Słowo” 1900 nr 64;

A.D. [Antoni Donimirski?], „Bluszcz” 1900, nr 12;

A.L.R.,[nekrolog], „Echo Muzyczne, Teatralne i Artystyczne” 1900, nr 859;

G. Doliński, [nekrolog], „Tygodnik Ilustrowany” 1900, nr 12–13;

M. Gawalewicz, [nekrolog], „Biblioteka Warszawska” 1900 t. 1;

T. Jeske-Choiński, [nekrolog], „Wędrowiec” 1900, nr 11;

K., [nekrolog], „Biesiada Literacka” 1900, nr 12;

S.L. [S. Lesznowski], Józef Kenig. Wspomnienie z lat dawnych, „Gazeta Warszawska” 1900, nr 73–74, 79, 87;

J. Lutomski, [nekrolog], „Ateneum” 1900 t. 2;

W. Korotyński, Kenig Józef, w: Wielka encyklopedia powszechna ilustrowana, t. 35, Warszawa 1904;

K. Bartoszewicz, Wojna żydowska w roku 1859. Początki asymilacji i antisemityzmu, Warszawa 1913;

A. Leo, Wczoraj. Gawęda o niedawnej przeszłości, Warszawa 1929;

S. Kozakiewicz, Początki krytyki artystycznej w Warszawie (1819–1845), „Materiały do Studiów i Dyskusji z Zakresu Teorii i Historii Sztuki, Krytyki Artystycznej oraz Metodologii Badań nad Sztuką” 1951, nr 6;

S. Kozakiewicz, Warszawskie wystawy sztuk pięknych w latach 1819–1845, Wrocław 1952;

Warszawska „Cyganeria” malarska. Grupa Marcina Olszyńskiego, oprac. S. Kozakiewicz, A. Ryszkiewicz, Wrocław 1955;

A. Prokop, O działalności krytycznej Józefa Keniga w latach 1841–1860, „Krytyka i Sztuka. Materiały do Studiów i Dyskusji z Zakresu Teorii i Historii Sztuki, Krytyki Artystycznej oraz Badań nad Sztuką” 1956, nr 1–2;

S. Morawski, Program sztuki narodowej w polskiej krytyce artystycznej okresu romantyzmu, „Myśl Filozoficzna” 1956, z. 3;

Z dziejów polskiej krytyki i teorii sztuki, t. 1: Myśli o sztuce w okresie romantyzmu, przedm. J. Starzyński, oprac. E. Grabowska i S. Morawski, Warszawa 1961;

I. Jakimowicz, Spór o rację bytu polskiej sztuki narodowej (1857–1891), w: Z dziejów polskiej krytyki i teorii sztuki, t. 2, Warszawa 1961;

J.W. Gomulicki, Genealogia Cyganerii warszawskiej. (Wiadomości wstępne), w: W. Szymanowski, A. Niewiarowski, Wspomnienia o Cyganerii warszawskiej, zebrał i oprac. J.W. Gomulicki, Warszawa 1964;

Deotyma (J. Łuszczewska), Pamiętnik 1834–1897, wstęp i oprac. J.W. Gomulicki, Warszawa 1968;

[A. Zaleski], Towarzystwo warszawskie. Listy do przyjaciółki przez Baronową XYZ, oprac. R. Kołodziejczyk, Warszawa 1971;

M. Piekut, Józef Kenig o sztuce aktorskiej i krytyce teatralnej, w: Polska krytyka teatralna w XIX wieku, red. E. Udalska, Warszawa 1994;

M. Piekut, Józef Kenig – krytyk odpowiedzialny, „Raptularz e-teatru” 2022 nr 16 (26.08.2022), online: https://e-teatr.pl/jozef-kenig-krytyk-odpowiedzialny-28689 (dostęp: 8.08.2023).