27. Lamentacja

Tradycja biblijna zostaje przywołana w kolejnych strofach. Psalm jest modlitwą, która daje oparcie niczym pielgrzymia laska czy żebraczy kostur. Z kolei pokutny sznur wiąże się ze świadomością grzechu, jednak słowo „spętany” przeczy dobrowolności przyjmowania umartwień. Te sprzeczności mogą być oznaką duchowych zmagań, wewnętrznego rozdarcia, zwątpienia i poszukiwania nadziei, które są udziałem podmiotu lirycznego. Tytułowy „mur” oglądany z tej perspektywy nabiera różnych znaczeń. Z jednej strony kojarzy się z zasłoną, tajemnicą, której nie można przeniknąć, z drugiej przedstawia trudności nie do przezwyciężenia, wobec których jest się bezradnym (być przypartym do muru, bić głową w mur). Stąd daremność modlitwy, która staje się „wirowaniem”, powtarzaniem tych samych słów, bez nadziei na ich wysłuchanie. Wołanie pokutne i lamentacyjne przypomina słowa Psalmu 130: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie”. Jeżeli modlitwa pozostanie bez odpowiedzi – wieczność oznaczać będzie „nieświętowanie”, a więc potępienie albo nicość. Jedno i drugie przeraża i prowadzi do ostatecznej rozpaczy. Przeciwwagą dla „nieświętowania” staje się „Zmartwychwstanie” jako jedyne źródło nadziei. Niebo nie jest puste. Modlitwa płynie do Adresata, który darzy łaską i niesie ukojenie.

Strona: 123456