
27. Lamentacja
Wiersz Janusza Szubera mieści się w obszarze dwóch tradycji. Pierwsza to biblijne lamentacje, świadectwa zmagania się człowieka z własnym losem, cierpieniem, bezradnością, słabością – dramatyczny zapis wołania o pomoc. Druga to tradycja literacka. Mocno zaznaczony rym, gry słowne, paradoksy – w połączeniu z tematyką wanitatywną odwołują do poezji barokowej. Konwencja pozwala na nieco ironiczny dystans, zwłaszcza do własnych słabości. Szczerość wydaje się być pozorna, tym bardziej, że lamentowanie – utyskiwanie – użalanie się nad sobą może tak budzić współczucie, jak męczyć i irytować innych. Łatwiej więc „założyć maskę”, nabrać dystansu do swojego dramatycznego losu i w ten sposób próbować zachować godność. Ostatecznie jednak „użalanie się” nad sobą i własnym nieszczęściem, samotnością przechodzi w modlitewny zwrot do Chrystusa. Z tej perspektywy ludzkie sprawy nabierają innego sensu. Zmartwychwstanie – słowo wyraźnie wyodrębnione – przywołuje nie tylko „dobrą nowinę” – pokonanie śmierci przez Chrystusa, ale jest także źródłem nadziei na nowe życie dla udręczonego doczesnością człowieka. Wiersz Szubera można zaliczyć także do liryki religijnej. Przytłoczony cierpieniem, samotnością, doświadczający przemijania i zwątpienia w sens życia człowiek jedyną pociechę znajduje w perspektywie zjednoczenia się ze Zmartwychwstałym.