„Łóżko”
HRABIA
Niestety. Podobno zmarło mu się w hotelu.
MESJE ROLAS (nagle zainteresowany)
Mówi pan, że w hotelu?
Daje znak Drabowi III, odchodząc na bok, zbliżając się do rampy. W tym czasie Hrabia ubierany jest przez Drabów.
MESJE ROLAS (cicho)
Zaglądał pan do pokoju 103?
DRAB III
Nie, panie kierowniku. Ostatni raz byłem tam jakieś pięćdziesiąt lat temu.
MESJE ROLAS
A do pokoju 201?
DRAB III
Tam byłem jakieś trzydzieści lat temu.
MESJE ROLAS
A kurzy nie ścierał pan?
DRAB III
Nie ścierałem.
MESJE ROLAS
I żarówek nie wkręcał pan?
DRAB III
Jak miałem wkręcać, kiedy wówczas nie było elektryczności.
MESJE ROLAS
Ale przez pięćdziesiąt lat rozchodowywał[1] pan żarówki dla pokoju 103!!!
DRAB III (milczy)
MESJE ROLAS (napastliwie)
Rozchodowywał pan czy nie?
DRAB III
Rozchodowywałem. Syn pana kierownika je zabierał.
MESJE ROLAS
Ten idiota?