„Łóżko”
MESJE ROLAS
Hotel.
CESARZ (zdziwiony)
Cooo?…
MESJE ROLAS
Powiedziałem: hotel. Jego Cesarska Mość może służyć w hotelu.
CESARZ
Nie rozumiem. Wiem, że mogę zacząć karierę, służąc w dragonach, no, w najgorszym razie w artylerii, no, niech będzie w piechocie, lecz w hotelu? Nie rozumiem.
MESJE ROLAS
Jego Cesarska Mość może służyć w hotelu w stroju cesarza lub w stroju dragona. I tak masz mundur podobny do hotelowego boya.
HRABIA (służalczo)
Właśnie.
CESARZ (do Mesje Rolasa)
Cooo? Tykasz mnie?!!!
MESJE ROLAS
Jakże nie tykać, kiedy Jego Cesarska Mość jest tam zupełnie jak palec. Jego pokolenie wymarło i cesarz jest pozbawiony środków do życia.
CESARZ
A banki? Pytam o moje banki?
DRAB III
Przejęła je rewolucja.
CESARZ (milczy i zwiesza głowę)
MESJE ROLAS (po chwili)
No… to jak?
CESARZ
Zgoda.
HRABIA (zaczyna się śmiać. Wprost zwija się ze śmiechu)
CESARZ (do Hrabiego, ponuro)
Czego się pan śmiejesz?