„Łóżko”

DRAB II (wykonuje dziwny ruch)

No tak wziąć tylko za rogi i siup – mówi pan?

MESJE ROLAS

Siup!

DRAB II (zniechęcony, spuszczając ręce)

To nie takie proste.

MESJE ROLAS (wstaje zdenerwowany)

Człowieku! Czy ty oszalałeś? A nasz dorobek?! A dorobek całej, skądinąd porządnej ludzkości?! A kultura fizyczna, a wojsko, a tradycje alpinistów, a kulturyści, a boks, tyczkarze i bieg przez płotki, Tour de France, tur jak tur, film, literatura, filmy oświatowe, propaganda, czy to ci coś mówi? Stronisz się od wysiłku?

DRAB II (zachęcony, pochylając się nad kapą i biorąc ją za rogi)

Siup?

MESJE ROLAS (rozkazująco)

Siup!

DRAB III (zwlekając)

A może później?

MESJE ROLAS (groźnie)

Mam powtórzyć?

DRAB I

Proszę.

MESJE ROLAS (krzyczy powtórnie)

Człowieku! Czy ty oszalałeś? A nasz dorobek! A dorobek całej, skądinąd porządnej ludzkości?! A kultura fizyczna, a wojsko, a tradycje alpinistów, a kulturyści, a boks, tyczkarze i bieg przez płotki, Tour de France, tur jak tur, Ludwiku przy rondlu, lewatywy, film, literatura, filmy oświatowe, propaganda. Czy to coś ci mówi? Stronisz się od wysiłku?

DRAB III (przekonany)

No to siup.

DRAB I, II, III (razem)

No to siup, panowie.

 

Robią wrażenie, jakby chcieli z łóżka podnieść kapę, ale jej jeszcze nie unoszą.

 

DRAB I (mobilizująco)

…Raz…

DRAB II

…Dwa…

DRAB III (destruktywnie)

(do dyrektora) Nie, panie. Za taką forsę to ja nie będę siupać. Siupaj pan sam!