Nalepiński Tadeusz
Poeta, prozaik, publicysta, krytyk literacki, tłumacz. Pseudonim: Swastica (ros.).
Informacje biograficzne. Urodził się 9 I 1885 w Łodzi jako syn Aleksandra, inżyniera kolei, i Zofii z Röhrów. Od 1887 r. mieszkał w Petersburgu, gdzie jego ojciec objął stanowisko urzędnika ministerialnego. Tu ukończył z wyróżnieniem IV Gimnazjum, po czym przeniósł się do Krakowa. W l. 1902–1906 studiował na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kształcąc się pod kierunkiem prof. Mariana Zdziechowskiego, uczestniczył w spotkaniach Klubu Słowiańskiego. Na łamach wydawanego przez to stowarzyszenie czasopisma „Świat Słowiański” opublikował swój pierwszy artykuł poświęcony literaturze rosyjskiej. W 1907 r. obronił doktorat w Pradze na podstawie studium On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji, którego promotorem był Tomáš Masaryk. W następnych latach często przebywał w Petersburgu w związku z chorobą i śmiercią ojca w 1908 r. Nawiązał w tym czasie kontakty z petersburskim środowiskiem literacko-artystycznym, z rosyjskimi symbolistami oraz członkami Towarzystwa Religijno-Filozoficznego, m.in. z Aleksandrem Błokiem, Fiodorem Sołogubem i Dmitrijem Mereżkowskim. Podjął też współpracę z czasopismem „Wiestnik Jewropy”, gdzie zamieszczał artykuły popularyzujące literaturę młodopolską. Na łamach prasy krajowej opublikował z kolei w l. 1907–1909 cykl Młoda Rosja („Prawda”, „Świat”) poświęcony najnowszym zjawiskom w literaturze rosyjskiej. Jeszcze w czasie krakowskich studiów związał się ze środowiskiem zakopiańskim, utrzymując kontakty ze Stanisławem Witkiewiczem i Stanisławem Ignacym Witkiewiczem, a przede wszystkim z Tadeuszem Micińskim, którego uznawał za swego mistrza. W 1909 r. rozpoczął się okres licznych podróży Nalepińskiego po Europie Zachodniej i świecie. Pierwszą połowę 1910 r. spędził w Paryżu, obracając się w kręgu polskich artystów. Zbliżył się w tym czasie do przebywających tam Stefana Żeromskiego i Andrzeja Struga, aktywizując się politycznie. W 1912 r. zatrzymał się na dłużej w Londynie, biorąc udział w życiu kulturalnym miejscowej Polonii oraz towarzysząc pobytowi skautów polskich w tym mieście w 1913 r., o czym pisał. Stamtąd odbył podróż na Islandię, a wraże-nia z tej wyprawy utrwalił w cyklu reportaży publikowanych w „Bluszczu”. W l. 1913–1914 zwiedził Grecję, Turcję, Hiszpanię, a także Stany Zjednoczone. Po wybuchu I wojny światowej, odpowiadając na apel Struga, zgłosił się do I Brygady Legionów Polskich i wziął udział w potyczkach tej formacji pod Miechowem i Kielcami. Z powodu słabego zdrowia musiał zrezygnować ze służby wojskowej. W 1915 r. przeniósł się do Włoch, gdzie poślubił poznaną w 1910 r. w Paryżu Cecylię Trzaskę. W 1916 r. wyjechał do Szwajcarii. W tym okresie zajmował się działalnością publicystyczno-dziennikarską prowadzoną na rzecz odzyskania niepodległości; zaczął też tworzyć poemat Ave Patria!… W l. 1917–1918 pracował w Biurze Prasowym Naczelnego Komitetu Narodowego w Rapperswilu. Zmarł w Bernie 13 XI 1918 na atak serca, po tym jak zachorował na grypę „hiszpankę”.
Kręgi twórczości. Nalepiński debiutował tomikiem poetyckim Gaśnienie (1905) chłodno przyjętym przez krytykę jako wyraz dekadenckiej afektacji. Od początku swojej drogi twórczej pozostawał pod wpływem Tadeusza Micińskiego, zamieszczając w prasie recenzje utworów pisarza. Przez ówczesnych krytyków Nalepiński był postrzegany jako „herold idei Micińskiego” (E. Czekalski). Pisarzy łączyło ze sobą również szczególne zainteresowanie sztuką teatralną. Nalepiński tłumaczył na język rosyjski dwie wersje dramatu Bazylissa Teofanu z przeznaczeniem na scenę. Jest też autorem dramatu lirycznego w trzech aktach Książę niewolny, który ukazywał się we fragmentach w prasie w l. 1911–1913 (nie zachował się w całości). Nalepiński bezskutecznie starał się o wystawienie sztuki na scenach warszawskich.
Dziełem, które wywołało najgłośniejsze echa wśród czytelników, była rozprawa On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji. Nalepiński, odwołując się do myśli Georga Wilhelma Friedricha Hegla i koncepcji Juliusza Słowackiego, uznał, iż w piśmiennictwie rosyjskim można dostrzec „negacyjne pierwiastki”, które są wyrazem samoświadomości ducha narodu. Jego zasadniczą treścią – rozumianą jako zadanie metafizyczne – jest dążenie do ostatecznego wyzwolenia, przybierające postać „nihilizmu fatalnego”. ówczesną sytuację w Rosji Nalepiński odczytywał jako „mierzenie się sił nierównych białych mistyków z nadciągającą czerwoną lawiną”, przejaw zmagania się dwóch destrukcyjnych pierwiastków: „gaśnienia” i „niszczenia”. Twórczość Fiodora Dostojewskiego, mistyka i nihilisty, była zwornikiem obu tych tendencji, odsłaniając „niebo i piekło wolności”. Pierwsza z nich ujawniła się najpełniej w dziełach takich pisarzy rosyjskich, jak Anton Czechow, Lew Tołstoj czy Dymitrij Mereżkowski; druga ucieleśniła się w postaci Bazarowa z powieści Iwana Turgieniewa (Ojcowie i dzieci), w bosiaku Maksyma Gorkiego, osiągając swe apogeum w „procesie przebóstwienia przez siłę” w tytułowym bohaterze dramatu Sawa Leonida Andrejewa. Nadejście człowieka-Antychrysta, w pełni wyzwolonego, niezłomnego mściciela, nienawidzącego ludzi, obwieszczał tytuł rozprawy On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji. Styl eseju sprawił, że porównywano go do poematu (W. Feldman, W. Gostomski, J. Lorentowicz), ale rację miał raczej Adolf Černý: „Jest to praca po części naukowa, a po części intuicyjna, krytyczna i artystyczna zarazem” („Slovanský Přehled” 1908, nr 1).
W 1910 r. Nalepiński opublikował trzyczęściowy, pisany oktawą poemat rapsodyczny Chrzest. Fantazja polska. Duża część liryki i prozy pisarza pozostaje rozproszona na łamach ówczesnej prasy. Za życia autora ukazał się tylko jeden zbiór małych form narracyjnych Śpiewnik rozdarty (1914). Po jego śmierci opublikowano drugi tom prozatorski Kazia: powiastka o niegrzecznej pannie (1919) zawierający tytułowe opowiadanie oraz utwory Księżniczka Inez i Homo nactus. Tuż przed wybuchem II wojny światowej, staraniem Ludwika Hieronima Morstina i przy wsparciu Funduszu Kultury Narodowej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, wydano epopeję legionową Ave Patria! Opowieść z czasów wielkiej wojny, powracającej nam byt niepodległy. Ksiąg sześć i intermezzo (1939).
Działalność krytyczna. Młoda Polska. W wielu wypowiedziach Nalepiński zaznaczał, że nie postrzega siebie jako profesjonalnego krytyka literackiego. W liście do Żeromskiego z 26 VI 1912, odwołując się do prac recenzyjnych poświęconych twórczości Micińskiego i powieści Wacława Berenta Ozimina, podkreślał subiektywistyczny charakter swojej działalności: „[…] alboż nie jestem w każdym z tych »krytycznych« pism zawsze tylko sobą, nigdy nie drapując się w togę rzeczowego Sędzi?”. Recenzował głównie prace zaprzyjaźnionych i bliskich mu ideowo artystów. Był przede wszystkim miłośnikiem twórczości Micińskiego; pisał o prawie każdym jego dziele. A że robił to w stylu podobnym do stylu Micińskiego, choć własnym i niezależnym, odmawiano mu oryginalności, nazywając go „heroldem idei Micińskiego” (E. Czekalski, Pan Nalepiński jako herold idei Micińskiego, „Prawda” 1911, nr 50–51). Wielu krytyków ujmowało sprawę trafniej; dostrzegając podobieństwa, uznano, że dzięki nim Nalepiński może lepiej niż inni zrozumieć autora Bazylissy Teofanu (nb. dzieło to na prośbę pisarza Nalepiński przetłumaczył na język rosyjski; niestety przekład nie został wydany). Tom W mroku gwiazd Nalepiński traktuje jako wyraz mistyki Micińskiego, jako spojrzenie uwięzionego w studni i patrzącego w górę: „Mistycyzm jego – to nie milczenie, to eruptywne zmaganie się z materią przesłaniającą nagość czystej, astralnej formy Lucyfera. Walkę wypowiada ciemnościom chłonącym magiczną światłość, w imię – nie Krzyża, nie Golgoty, lecz antychrześcijańskiej pełni” ([rec.] „Bazylissa Teofanu”, „Krytyka” 1909, t. 2). Nalepiński objaśnia, że lucyferyzm Micińskiego to lucyferyzm chrześcijański, jeszcze niewyzwolony z kultu ofiary. Kosmiczne wizje pisarza powiązane są z obrazem Polski. Miciński nawołuje do obudzenia duszy polskiej, odrodzenia wiedzy i wiary. Niczego bowiem duch polski nie może zapożyczyć ani z myśli zachodniej, ani z Judei. Przechodząc do interpretacji Bazylissy Teofanu, Nalepiński proponuje trzy punkty widzenia: dramat jako wspaniałe płótno historyczne malujące przepych bizantyjskiego Wschodu; dramat jako misterium opowiadające o Tajemnicy Jaźni; dramat jako prawda wolnego człowieka, który sięgnął horyzontów Lucyfera. Krytyk uważa, że współczesne mu techniki teatralne pozwalają dramat Micińskiego przenieść na scenę. Wydobywa nieziemskość jego twórczości i osoby (jaźni) w artykule O Micińskim („Tygodnik Ilustrowany” 1909, nr 18; tu pastel K. Sichulskiego ze stylizowaną głową bohatera eseju).
Metoda tłumaczenia ignotum par ignotum stanowi jedną z zasad close reading krytyki młodopolskiej. Na opinie Nalepińskiego pewien wpływ ma nie tylko język Micińskiego i innych twórców młodopolskich, ale też metafizyczna perspektywa Wielkiej Zmiany, która obejmowała możliwość wskrzeszenia Polski; m.in. z tego powodu Nalepiński nisko cenił Oziminę Berenta, odczytywał powieść jak dzieło gabinetowe, wysnute nie z życia, ale suchej myśli, pesymistyczne, melancholijne, przeestetyzowane, wyzbyte wszelkiej nadziei ([rec.] „Ozimina”, „Literatura i Sztuka” 1911, nr 5). Te same powody kazały mu wielbić Andrzeja Struga, pisarza rewolucji, patrzącego na świat z perspektywy warszawskiego bruku (O Strugu, tamże, nr 17).
Młoda Rosja. Nalepiński starał się popularyzować dorobek cenionych twórców w Rosji, publikując na łamach tamtejszej prasy artykuły poświęcone Stanisławowi Wyspiańskiemu, Micińskiemu, Witkiewiczowi, Żeromskiemu („Wiestnik Jewropy”, „Jeżegodnik Imperatorskich Tieatrow”). Polskich czytelników zapoznawał z kolei z twórczością pisarzy rosyjskich z najmłodszego pokolenia, takimi jak: Leonid Andrejew, Michaił Arcybaszew, Konstantin Balmont, Błok, Walery Briusow, Gieorgij Czułkow, Wiaczesław Iwanow, Mereżkowski, Nikołaj Minski, Aleksiej Remizow, Sołogub, Konstantin Sünnerberg i in.
Zgodnie z ogólną tendencją widoczną w krytyce modernistycznej Nalepiński jako propagator literatury rosyjskiej rozpatrywał ją przede wszystkim w kategoriach historiozoficznych i antropologiczno-metafizycznych, nie zaś w kategoriach estetycznoliterackich. Wyraźnie uwidoczniło to się w rozprawie On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji. Podstawowym założeniem, na którym autor oparł swój wywód, była koncepcja artysty zbieżna z koncepcją wyłożoną przez Stanisława Przybyszewskiego w eseju Confiteor. Pisarz rosyjski to – zdaniem Nalepińskiego – w odróżnieniu od pisarzy zachodnioeuropejskich mag, „kapłan-kaznodzieja” pośredniczący między narodem a jego ideą. Stąd zadaniem krytyka jest „drogą psychologii i intuicji wyczuć ducha kapłanów tych z ich żywych słów, […] wejrzeć i pojąć ezoteryczne tajniki Króla-Ducha Rosji” (On idzie!). W przekonaniu Nalepińskiego najpełniejszą inkarnację Króla-Ducha Rosji stanowi właśnie Dostojewski: „Tajemnica dwoistej natury jego, to tajemnica Rosji. Jak dusza jego zmieniała się raz w piekło Antychrysta, raz w paradisum, tak samo najpotężniejszy symbol, największy car Rosji – Piotr, […] posiał dwoistość monarchizmu i anarchizmu, których starcie, walkę na śmierć, dziś widzimy” (Idee narodowe i słowiańskie Dostojewskiego, „Świat Słowiański” 1906, nr 14/15). Tę linię interpretacji literatury rosyjskiej autor kontynuował w cyklu szkiców Młoda Rosja, wskazując – przy analizach pism Rosjan – na potrzebę maksymalnego zbliżenia podmiotu krytycznego do podmiotu twórczego oraz na konieczność wzajemnego wchłaniania elementów cudzej duchowości, jednoczesnego bycia pochłaniającym i pochłanianym: „W poetów rosyjskich wejść – to rozdrobnić duszę własną na miriady półżywych, półmartwych – zawsze efemerycznych, przymglonych chwil […]. Poetów rosyjskich dzisiejszych odczuć – znaczy pochłonąć misterium pustki wszystkich tych szarych dni i nocy białych lub kategorycznie czarnych” (Poeci rosyjscy, „Prawda” 1907, nr 51). Omawiając twórczość pisarzy rosyjskich, Nalepiński niejednokrotnie odnosił się do polskiego kanonu modernistycznego, posługując się m.in. słowami kluczami, takimi jak Chochoł czy próchno: „Jeżeli najtragiczniejszą zmorą ezoteryczną duszy polskiej na przełomie dwóch stuleci jest słomiany róży krzak – Chochoł, to w sumieniach dzisiejszych »ludzi zbytecznych« w Rosji, w duszach niewyzwolonych z tragicznej, graniczącej z czynem »toski« Czechowa – zmorą taką […] jest bies: plugawy, wariacki, parszywy Chochlik” (Teodor Sołogub, „Prawda” 1908, nr 5). Przedmiotem porównania i krytycznej oceny stają się też konkretne zagadnienia czy rozwiązania ideowe: „W zestawieniu z Dziejami grzechu powieść rosyjskiego autora uderza płytkością postawienia problemu płci, ciasnym kątem widzenia kobiety” (Ecce homo! „Sanin” Arcybaszewa, tamże, nr 25).
O dramacie, scenie i stylu. Zainteresowania Nalepińskiego zagadnieniami teatralnymi wiążą się z jego fascynacją twórczością Wyspiańskiego i Micińskiego. Obszerną recenzję dramatu W mrokach złotego pałacu, czyli Bazylissa Teofanu kończą słowa: „Dziś na scenie dokonywują się twórcze cuda. Inwencja artystyczna reżyserii przypomina wahadło: od genialnego jasnowidztwa do ślepej a karkołomnej wirtuozerii. Ostatnio na przedstawieniu L’Oiseau bleu Maeterlincka w teatrze Stanisławskiego pomyślałem o Bazylissie… Jest to problem, który by się sam wymownie rozstrzygnął na scenie, tak jak Noc listopadowa lub w przyszłości Akropolis” („Krytyka” 1909, t. 2). Myśl o zainteresowaniu rosyjskich działaczy teatralnych polską twórczością dramaturgiczną pojawia się również w wypowiedziach Nalepińskiego poświęconych Wyspiańskiemu. W artykule omawiającym Hamleta zwraca uwagę na podobieństwo myśli teatralnej krakowskiego artysty i poszukiwań rosyjskich reformatorów teatru w rodzaju Wsiewołoda Meyerholda czy Nikołaja Jewreinowa. Odwołuje się także do teoretycznych rozważań Briusowa na temat „zamierzonej umowności” teatru symbolicznego (O „Gamlecie” na scenie, „Jeżegodnik Imperatorskich Tieatrow” 1910, nr 5). „Stojąc blisko różnorodnych poszukiwań rosyjskich pedagogów sceny – dowodził Nalepiński, pisząc o Weselu – bardzo wyraźnie widzę, ile korzyści mogliby oni wynieść z twórczości Wyspiańskiego, którego znają jedynie ze słyszenia”, i zachęcał, by pojechali do Krakowa, gdzie „żyje teatr Wyspiańskiego i gdzie – Wesele wystawia się dokładnie tak, jak wyobraził go na scenie autor” (Iz nowiejszej polskoj dramaticzeskoj litieratury – „Swad’ba” St. Wyspianskogo, „Jeżegodnik Imperatorskich Tieatrow” 1912, nr 1; cyt. za: Z. Żakiewicz).
Nalepiński, zainteresowany eksperymentalnymi praktykami scenicznymi, stał się rzecznikiem tzw. teatru stylizowanego. W studium „programowym” Tabula rasa. Szkic o teatrze w Polsce pisał: „Idea stylizacji, tak ciekawie rozwinięta przez Craiga, Reinharda, G. Fuchsa, Stanisławskiego, Meyerholda, a więc głównie w Berlinie (i Monachium) oraz w Moskwie (i Petersburgu), doprowadziła w swych najdalszych przeciw realizmowi wycieczkach do teatru istot nieruchomych, których życie na scenie uwarunkowano kilku symbolicznymi gestami, do teatru marionetek” („Sztuka” 1911, nr 1). Przykładem zastosowania koncepcji stylizacji była zdaniem Nalepińskiego inscenizacja sztuki Christiana Dietricha Grabbego Żart, satyra, ironia i głębsze znaczenie w reżyserii Bolesława Leśmiana w Teatrze Artystycznym. Krytycznie oceniając wszelkie próby „podrabiania rzeczywistości” w teatrze, stwierdzał: „I to jest istotą wszelkiej stylizacji: prześwietlić rzecz materialną promieniami wyrzuconymi z jednego zbiorowego ogniska wyobraźni. Zwyciężyć jawę, dać urok widziadła. Zapoznać szczegóły realnych przypadkowości, kreować syntezę treści irrealnej” (O stylu w teatrze. Z powodu wystawienia komedii Grabbego w Teatrze Artystycznym, „Kurier Warszawski” 1911, nr 143). Postulat, by „zbagatelizować realność”, przekładał się na wykorzystanie innych środków ekspresji scenicznej, takich jak sekwencje pantomimiczne, silny pierwiastek rytmiczno-muzyczny czy stylizacja ruchu. Jak podkreślał Nalepiński: „Wielki styl musi być ograniczeniem rzeczywistości przez twórczą wolę artysty” (tamże).
Podsumowanie. Już we wczesnym artykule poświęconym Dostojewskiemu Nalepiński wskazał na podstawowe zadanie, jakie stoi przed „obiektywnym badaczem” literatury. Powinien on „starać się uchwycić syntezę jego [pisarza] ducha, odczuć, odnaleźć oś myślową”, sięgając w głąb duszy (Idee narodowe i słowiańskie Dostojewskiego). To dążenie uwidoczniło się także w późniejszych wypowiedziach Nalepińskiego. Talent krytycznoliteracki autora rozprawy On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji trafnie ocenił Wilhelm Feldman, pisząc: „Specjaliści będą mówili o znawstwie – krytyk literacki hołd tylko oddać musi głębokiej intuicyjności i darowi charakteryzacji, jaka się przebija z mnóstwa portretów literackich”. Podkreślając skłonność autora do ujęć syntetycznych, redaktor „Krytyki” puentował: „[…] to odgadywacz dusz, portrecista literacki pierwszej miary” („Krytyka” 1907, t. 2).
Bibliografia
NK, t. 15; PSB, t. 22
Źródła:
Idee narodowe i słowiańskie Dostojewskiego, „Świat Słowiański” 1906, t. 1, nr 14–15;
Antychryst, „Krytyka” 1907, t. 1;
Młoda Rosja. (Poeci rosyjscy), „Prawda” 1907, nr 51–52;
Nadciągający cham (Mereżkowskiego), „Czas” 1907, nr 129–134;
On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji, Kraków 1907;
Konstanty Balmont, „Prawda” 1908, nr 2;
Teodor Sołogub, „Prawda” 1908, nr 5;
Walery Briusow, „Prawda” 1908, nr 8;
Mikołaj Minskij, „Prawda” 1908, nr 10;
Pędy, zapędy, zamęty, „Prawda” 1908, nr 13;
Aleksander Błok, „Prawda” 1908, nr 19;
Immoralizm. Konstanty Sünnerberg, „Prawda” 1908, nr 22;
Aleksy Remizow, „Prawda” 1908, nr 24;
Ecce homo! „Sanin” Arcybaszewa, „Prawda” 1908, nr 25;
Stanisław Wyspianskij (1869–1907). Iz istorii nowiejszej polskoj litieratury, „Wiestnik Jewropy” 1908, nr 7;
List z Rosji, „Krytyka” 1909, t. 2;
Tadeusza Micińskiego „Bazylissa Teofanu”, „Krytyka” 1909, t. 2;
Apostoł nihilizmu (Lew Szestow), „Prawda” 1909, nr 12–13;
Kuprin i Arcybaszew, „Prawda” 1909, nr 23;
Z „Mózgu Rosji”, „Prawda” 1909, nr 37–38;
Zwierciadło plugastwa i próchna, „Świat” 1909, nr 26;
O Micińskim, „Tygodnik Ilustrowany” 1909, nr 18;
Dusza Polszi. Opyt irracionalnogo issledowanija, „Wiestnik Jewropy” 1909, nr 10;
Kura i kultura, „Świat” 1910, nr 3;
O „Gamlecie” na scenie, „Jeżegodnik Imperatorskich Tieatrow” 1910, nr 5;
Tadeusza Micińskiego „Nietota”, „Literatura i Sztuka”, nr 24–26, dod. „Nowej Gazety” 1910, przedr. „Krytyka” 1910, t. 2;
O stylu w teatrze. (Z powodu wystawienia komedii Grabbego w Teatrze Artystycznym), „Kurier Warszawski” 1911, nr 143;
„Ozimina”, „Literatura i Sztuka”, nr 5, dod. „Nowej Gazety” 1911, przedr. „Nowa Reforma” 1911, nr 62–64;
O Andrzeju Strugu, „Literatura i Sztuka”, nr 17, dod. „Nowej Gazety” 1911, nr 286;
Tabula rasa. Szkic o teatrze w Polsce, „Sztuka” 1911, nr 1;
Iz nowiejszej polskoj dramaticzeskoj litieratury – „Swad’ba” St. Wyspianskogo, „Jeżegodnik Imperatorskich Tieatrow” 1912, nr 1;
O „Ritmiczeskoj gimnastikie” prof. Dal’kroza, „Jeżegodnik Imperatorskich Tieatrow” 1912, nr 2;
Wystawa futurystów, „Sfinks” 1912, z. 4;
Powieść czy Ewangelia?, „Tygodnik Ilustrowany” 1913, nr 24;
Anglik o Wyspiańskim, „Literatura i Sztuka”, nr 15–16, dod. „Nowej Gazety” 1913.
Opracowania:
W.F. [W. Feldman], Najmłodsi w literaturze polskiej. IV. Tadeusz Nalepiński, „Krytyka” 1910, z. 6;
E. Czekalski, Pan Nalepiński jako herold idei Micińskiego, „Prawda” 1911, nr 50–51;
J. Lorentowicz, Tadeusz Nalepiński, „Literatura i Sztuka”, nr 11–12, dod. „Nowej Gazety” 1911, nr 197;
Z. Dębicki, Portrety, seria 2, Warszawa 1928;
K. Czachowski, Obraz współczesnej literatury polskiej 1884–1933, t. 2: Neoromantyzm i psychologizm, Lwów 1934;
H. Pańczyk, Tadeusz Nalepiński, w: Obraz literatury polskiej XIX i XX wieku. Literatura okresu Młodej Polski, t. 1, red. K. Wyka, A. Hutnikiewicz, M. Puchalska, Warszawa 1968;
Z. Żakiewicz, Literatura rosyjska lat 1895–1914 w kręgu Młodej Polski, „Slavia Orientalis” 1968, nr 4;
E. Kozikowski, Tadeusz Nalepiński, „Osnowa” 1969, zima;
Z. Żakiewicz, Z historii popularyzacji Wyspiańskiego w Rosji. (Listy T. Nalepińskiego do W.N. Dryzena), „Gdańskie Zeszyty Humanistyczne. Filologia Rosyjska” 1970, z. 3;
A. Galis, Osiemnaście dni Aleksandra Błoka w Warszawie, Warszawa 1976;
K. Kolińska, Listy do niekochanych, Katowice 1983;
H. Nalepińska-Pieczarkowska, Tadeusz Nalepiński na tle rodziny (wspomnienie), „Twórczość” 1988, nr 11;
Listy Tadeusza Nalepińskiego do Stefana Żeromskiego, oprac. A. Micińska, „Pamiętnik Literacki” 1990, z. 1;
R. Okulicz-Kozaryn, Tadeusza Nalepińskiego „Ave Patria!… Opowieść z czasów wielkiej wojny…”, w: Dwór mający w sobie osoby i mózgi rozmaite, red. B. Sienkiewicz, B. Judkowiak, Poznań 1991;
M. Wedemann, Tadeusza Nalepińskiego „On idzie! Rzecz o Królu-Duchu Rosji”, „Przegląd Humanistyczny” 1994, nr 2;
M. Małecka, Apologia i kreacja. O przyjaźni Tadeusza Nalepińskiego z Tadeuszem Micińskim, „Napis” 2004, seria 10;
R. Okulicz-Kozaryn, Daremne pragnienie uniwersalnej harmonii. „Gaśnienie” Tadeusza Nalepińskiego wobec młodopolskiej fascynacji porą zmierzchu, w: tegoż, Rok 1894 i inne szkice o Młodej Polsce, Poznań 2013;
U. Pilch, W poszukiwaniu potęgi. Twórczość Tadeusza Nalepińskiego, w: Literatura niewyczerpana. W kręgu mniej znanych twórców polskiej literatury lat 1863–1914, red. K. Fiołek, Kraków 2014;
A. Sobieska, Wokół Aleksandra Błoka: z dziejów polskich fascynacji kulturą i literaturą rosyjską, Warszawa 2015.