Siemieński Lucjan
Magdalena Rudkowska

Siemieński Lucjan
Magdalena Rudkowska

Poeta, publicysta, krytyk literacki, tłumacz. Pseudonimy i kryptonimy: Grzegorz spod Racławic; Jan z Wygnańczyc Dąbrowa; L. Hippolit; L.S.; L. S.   ; Lucjan S.

Informacje biograficzne. Urodził się 13 VIII 1807 w Kamiennej Górze k. Magierowa jako syn Antoniego Siemieńskiego h. Dąbrowa oraz Urszuli Dłuskiej h. Nałęcz (zm. 1848). W l. 1821– –1827 uczył się w gimnazjum pijarów w Lublinie, następnie wrócił do Galicji. W 1829 r. wyjechał do siostry do Tulczyna, potem uczęszczał do Kolegium Richelieu w Odessie. Brał udział w powstaniu listopadowym, w wyprawie Józefa Zaliwskiego, został ranny i uwięziony w Żytomierzu i Kijowie. Zwolniony wskutek starań przyjaciół, wrócił do Galicji i związał się z tamtejszym ruchem konspiracyjnym (Stowarzyszenie Ludu Polskiego), wstąpił do tajnego Związku Dwudziestu Jeden. W 1834 r. spędził znów kilka miesięcy w więzieniu za działalność spiskową. Następnie przyłączył się do węglarskiego Związku Przyjaciół Ludu. W 1837 r. został po raz kolejny aresztowany. W 1838 r. zbiegł do Francji. W lutym 1839 r. osiadł w Strasburgu. Tu wydrukował drugi tom „Ziewonii”, współredagował demokratyczne czasopismo „Pszonka”, został też członkiem Towarzystwa Demokratycznego Polskiego. W 1841 r. poślubił Ludwikę Potocką h. Pilawa (1818–1890), z którą miał syna i cztery córki. W 1842 r. wstąpił do Koła Andrzeja Towiańskiego, co spowodowało usunięcie go z TDP. W tym czasie zaczynają dawać o sobie znać symptomy przemiany jego postawy politycznej i intelektualnej z demokratycznej na zachowawczą. W 1843 r. przyjechał do Wielkopolski, zamieszkał u Tytusa Działyńskiego w Kórniku, wkrótce został aresztowany przez władze pruskie. Po uwolnieniu zatrzymał się w Miłosławiu u Seweryna Mielżyńskiego. W 1846 r. musiał opuścić Wielkopolskę, wyjechał więc do Brukseli, gdzie przebywał do początków 1848 r. W czerwcu 1848 r. brał udział w zjeździe słowiańskim w Pradze. Pod koniec 1848 r. zamieszkał w Krakowie, gdzie w l. 1848–1849 był redaktorem odpowiedzialnym dziennika „Czas”, w którym przez wiele lat prowadził dział literacki, w l. 1856–1861 dodatek miesięczny do tego pisma. W l. 1849–1850 był profesorem historii literatury powszechnej na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1873 r. ukazał się jego przekład Odysei Homera, nad którym pracował 30 lat. Był członkiem Towarzystwa Naukowego Krakowskiego, następnie Akademii Umiejętności. Zmarł 27 XI 1877 w Krakowie. Został pochowany na Skałce.

W kręgu inspiracji demokratycznych. We wczesnych pracach Siemieński podkreślał znaczenie folkloru oraz studiów nad dziejami Słowiańszczyzny w rozwoju literatury narodowej. Pozostawał tu w zgodzie z programem demokratów galicyjskich (A. Bielowski, L. Borkowski, D. Magnuszewski, S. Goszczyński), który znalazł wyraz także w jego działalności literackiej i wydawniczej: w inspirowanych folklorem ukraińskim Dumkach (1838), przekładach Królodworski rękopis. Zbiór staroczeskich bohaterskich i lirycznych śpiewów nalezionych i wydanych przez W. Hankę (1836) oraz Początek pieśni o wyprawie Igora Światosławicza przeciw Połowcom („Czasopismo Naukowe Zakładu Narodowego im. Ossolińskich” 1833 z. 2). W przedmowie Kilka słów o ważności podań ludowych do zbioru Podania i legendy polskie, ruskie, litewskie (1845) Siemieński wyróżniał dwie odmiany poezji czerpiące z dwóch źródeł ekspresji, indywidualnego lub zbiorowego: „Poezja bowiem każdego okresu składa się zwykle z dwóch głównych żywiołów: z szczerej wiary i wyobraźni człowieka, który wierzy w to, co opowiada, i z wiary szczerej ludzi z czystym uczuciem, którzy wierzą w to, co im opowiadanym jest” – tę drugą dziedzinę poezji postulował chronić przed niszczącym wpływem „ułamkowej cywilizacji stanów wyższych”, podkreślał też, że nie podlega ona krytyce, „tarcza bowiem głębokiej wiary odbija pociski wymagań rozumowych, jak i wzgardliwej filozofii” (tamże). Za wyznacznik poezji słowiańskiej uważał jej aspekt metryczny (rymowy): „Szatą poezji naszej jest rym i zawsze rym; żadne teorie nic tu nie pomogą – pomogłyby może przykłady, lecz dotąd nie wiem, gdzie ich szukać; to pewna, że nie w oryginalnych próbach tego rodzaju, ani w tłumaczeniach wierszem białym, który niczym nie jest, tylko popsutą prozą udającą harmonię poezji, ale zawodzącą co chwila” (Juliusz Cezar i Szekspir, w: Roztrząsania i poglądy literackie, 1869).

Poezja i powieść. Objawem porzucenia demokratycznych ideałów jest zmiana stosunku Siemieńskiego do poezji gminnej jako źródła literatury narodowej. Można to zauważyć w głośnym szkicu Wioskowy sentymentalizm i naga rzeczywistość, którego kanwę stanowi krytyczne omówienie utworów Władysława Syrokomli i Walerego Wielogłowskiego (w tomie Kilka rysów z literatury i społeczeństwa od roku 1848–1858, t. 1, 1859). Wypowiedź Siemieńskiego zmierza do zanegowania konwencjonalnej heroizacji bohatera ludowego oraz wartości poezji ludowej – jako wzór krytyk stawia tutaj tradycję ustnie rozpowszechnianej gawędy szlacheckiej i jej kontuszowych bohaterów. W innym miejscu o literaturze inspirowanej gawędą szlachecką pisze w nawiązaniu do historii form oralnych związanych z tradycją eposu homeryckiego: „Utwory te uważam nie jako płód sztuki literackiej, ale jak się uważa, pieśń gminna, materiał, z którego jaki mistrz zdolen będzie urobić nieśmiertelne typy i charaktery. Ci, którzy je tworzyli, nie byli to z powołania sztukmistrze i literaci; opowiadał je sobie naród albo spisywała ręka nawykła obuch nosić lub kopią się składać. Bardów nie było tam, gdzie każdy przygód swych i czynów mógł być powieściowym Homerem” (Typy i charaktery w literaturze, 1854).

Siemieński w swoich wypowiedziach krytycznych punktem wyjścia nierzadko czyni tezę o upadku wielkiej poezji i zwycięstwie proletariuszki literatury – powieści (Wpływ powieści i romansu na społeczeństwo, 1854). Krytyk negatywnie ocenia ówcześnie odnotowywaną dominację formy powieściowej nad innymi gatunkami oraz jej próby zawłaszczenia różnych obszarów twórczości artystycznej i intelektualnej: „Powieść i romans opanowały od niejakiego czasu literaturę naszą wszechwładnie, czyli literatura ulotna wyrugować starała się wszystkie inne rodzaje uprawiane tradycjonalnie od najdawniejszych epok i we wszystkich literaturach świata. Ponieważ forma ta, nieobowiązująca do żadnej ścisłości, przypadała najlepiej do smaku piszącym, a i czytelnikom szukającym rozrywki, nie nauki, więc też uznano za pewnik bardzo dogodny, iż gdy powieść zdolną jest przyjąć w siebie żywioł i epicki, i dramatyczny, i liryczny, i historyczny, i retoryczny, a nawet polityczny, socjalny, ekonomiczny, nie licząc już filozofii i estetyki, o której rozprawiać każdy niemal prawo sobie przywłaszcza, przeto miała ona to wszystko zastąpić, tak jak w potocznej pogadance” (tamże). Niepokój krytyka budzą amorficzność i synkretyzm powieści oraz jej szeroko rozumiana demokratyczność w zakresie konwencji i treści: „[…] romans opanował wszystkie rodzaje i służy za środek do przeprowadzenia w tej formie każdej idei, każdej opinii, jaka zaświeci w głowie autora. Ten zwrot, tak namacalny w naszych czasach, stał się przyczyną poniżenia tego rodzaju literatury” (Walka realizmu z idealizmem, 1854). W artykule Historio-romans („Czas” 1859, dod. mies., t. 14) Siemieński zaleca pisarzom trzymanie się „starych, trudnych, ale rozumnych prawideł”, co miałoby stanowić remedium na współczesne „pomieszanie” rodzajowo-gatunkowe. Występował w obronie tradycji poezji romantycznej, znajdował w niej większe pokłady realizmu niż w powieściach, których celem jest drobiazgowy opis rzeczywistości: „Kto więcej rzeczywistości umiał pochwycić, jak Mickiewicz w Panu Tadeuszu, Brodziński w Wiesławie, Goszczyński w Zamku kaniowskim?” („Czas” 1857, dod. mies., t. 5). Zdaniem Siemieńskiego koncepcja powieści jako „zwierciadła” natury niesie ze sobą niebezpieczeństwo kopiowania również negatywnych aspektów rzeczywistości, co grozi amoralnością wymowy dzieła. Pożądanym aspektem utworu literackiego powinna być wykreowana przezeń „idealność”, związana czy to z wzorem osobowym wielkiej postaci, czy idei. Ten warunek spełniał zdaniem krytyka zwłaszcza Wiesław Kazimierza Brodzińskiego.

Siemieński nie ograniczał się jednak tylko do konstatacji „walki realizmu z idealizmem” i negatywnej oceny gatunku powieściowego, przeprowadzał analizy utworów prozatorskich, w których zwracał uwagę na pozycję narratora oraz żywioł stylizacji, np. w twórczości Zygmunta Kaczkowskiego (z cyklu Ostatni z Nieczujów): „Autor […] usuwa się w głąb, wysadzając naprzód sanockiego szlachcica, któremu każe opowiadać i własne przygody, i te, na jakie patrzył. Powziąwszy ten pomysł, nie mógł go inaczej rozwiązać, jak tylko przybierając wszystkie formy i wyrażenia artystyczne, jakich mu najwięcej dostarczył Pasek i inni dawniejszej daty pisarze” (Pastysz, koloryt miejscowy i archeologia w powieściach p. Z. Kaczkowskiego, „Czas” 1854, nr 109).

Patronat Sainte-Beuve’a. Siemieńskiemu, zasłużonemu twórcy historycznoliterackich portretów literackich, przyświecają założenia krytyki biograficznej spod znaku Charles-Augustina de Sainte-Beuve’a: „Diagnoza ducha czasu zrobiona na pulsach ludzi, którzy żyli, myśleli, cierpieli i działali w położeniach odpowiednich ich stanowi, powołaniu, edukacji, którzy szamotali się z losem w rozmaitych życia koleinach, więcej może rozświecić przeszłość niż wszelkie rozumowania wychodzące częstokroć z nieugruntowanych założeń” (Biografie, 1881). Żywioł biograficzno-historyczny odgrywa dużą rolę w jego studiach o twórczości polskich klasycystów XVIII w. (Obóz klasyków, 1866), które stają się żarliwą obroną pisarzy tego nurtu w krytycznie ocenianym oświeceniu.

Siemieński jako mistrz krytyki pisanej stylem felietonowym (artykuły z epoki „Czasu”, wydawane następnie w tomach zbiorowych) korzysta również z żartobliwej definicji krytyki sformułowanej przez francuskiego autora: „[…] Sainte-Beuve wybornie wytłumaczył, co jest krytyka: »jest to coś, co umie czytać i uczy czytać drugich«. Ja bym mógł dodać, że krytyka bywa częstokroć miłosiernym, a nawet bohatyrskim czytelnikiem zmuszonym czytać za siebie i za bliźnich swoich” (Tradycje sanockie). Autor czterotomowej serii Portretów literackich (1865–1875) zwraca uwagę na biegunowość ocen współczesnej mu krytyki rozpiętej stylistycznie od panegiryku po paszkwil: „U nas bowiem wszyscy o tym sądzą, co czytają tylko niektórzy, bo też nie znam kraju jak nasz, gdzie by chciano więcej umieć, a mniej się uczyć, gdzie by miano więcej pociągu do sądów ogólnych, a mniej chęci do niepodległego roztrząsania. Z tego powodu wyrobiła się wielka stronniczość w krytykach dających pewien ton tak dalece, iż po pismach czasowych rzadko się spotkasz z prawdziwą analizą, a zawsze prawie z przesadzoną pochwałą zakrawającą na panegiryk lub z naganą na paszkwil. To sprawia, iż zamiast prawdziwych zdań literackich opartych na stałych pojęciach o sztuce, o kompozycji, o pięknocie, powstaje tylko wrzawa wykrzykników: to piękne! to cudowne! to istny Walter Skot, a to Balzak!” (tamże). Oczywiście Siemieński dysponował bardziej wyrafinowanym arsenałem ocen krytycznych, przede wszystkim w jego wywodach miał znaczenie kontekst porównawczy, w którym sytuował analizowany utwór. Rację, jak się zdaje, ma Piotr Chmielowski, który zauważa liczne przykłady stronniczości Siemieńskiego zarówno w pracach historycznoliterackich, jak i wypowiedziach o charakterze krytycznoliterackim, np. w omówieniu Szarej godziny Maurycego Manna (O powieściach uczuciowych, 1855). Siemieński był wytrawnym stylistą, profesjonalnym i oczytanym literatem. Bez względu na to, jak ocenimy rezultaty jego krytyki (M. Janion, M. Grabowska, J. Kubiak), zawiera ona w sobie propozycję patrzenia na literaturę przez pryzmat polityki kulturalnej.

Bibliografia

NK, t. 37; PSB, t. 37

Źródła:

Kilka słów o ważności podań ludowych, w: L. Siemieński, Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie, Poznań 1845;

Pastysz, koloryt miejscowy i archeologia w powieściach p. Z. Kaczkowskiego, „Czas” 1854, nr 109, przedr. w: tegoż, Pogadanki literackie, Kraków 1855;

Charaktery w romansie. „Murdelio”, „Czas” 1854, nr 115–116, wyd. osob. Kraków 1856;

Typy i charaktery w literaturze, w: tegoż, Wieczornice. Powiastki, charaktery, życiorysy i podróże, t. 3, Wilno 1854;

Adam Mickiewicz. Wspomnienie pozgonne, „Czas” 1855, nr 285–289, wyd. osob. Kraków 1856;

Przegląd dziejów literatury powszechnej, t. 1, Kraków 1855;

Historio-romans, „Czas” 1859, dod. mies., t. 14, przedr. w: Roztrząsania i poglądy literackie, Poznań 1869;

Wioskowy sentymentalizm i naga rzeczywistość. „Poemata” Syrokomli i „Obrazki wiejskie” Wielogłowskiego, w: Kilka rysów z literatury i społeczeństwa od roku 1848–1858, t. 1, Warszawa 1859, przedr. w: Polska krytyka literacka (1800–1918). Materiały, t. 2, red. Z. Szmydtowa, Warszawa 1959;

Walka realizmu z idealizmem. Pamiętniki i romanse, w: Kilka rysów z literatury i społeczeństwa od roku 1848–1858, t. 2, Warszawa 1859;

Wspomnienie o Zygmuncie Krasińskim, Kraków 1859;

Obóz klasyków. Ustęp z historii wyobrażeń literackich w XIX wieku, „Czas” 1865, nr 229–245 z przerw., wyd. osob. Kraków 1866;

Portrety literackie, t. 1–4, Poznań 1865, 1867–1868, 1875;

Roztrząsania i poglądy literackie, Poznań 1869;

Religijność i mistyka w życiu i poezjach Adama Mickiewicza. Studium, Kraków 1871;

Kilka myśli o Antonim Malczewskim i jego „Marii”, „Przegląd Lwowski” 1872, t. 4;

Dzieła: Varia, t. 1–2, Warszawa 1881.

Opracowania:

S. Goszczyński, [rec.] L. Siemieński, „Trzy wieszczby”, „Demokrata Polski” 1842, t. 4, cz. 2, przedr. w: tegoż, Dzieła zbiorowe, t. 3, Lwów 1912;

A. Tyszyński, [rec.] L. Siemieński, „Przegląd dziejów literatury powszechnej”, „Dziennik Warszawski” 1856, nr 53–57, przedr. w: tegoż, Pisma krytyczne, t. 1, Kraków 1904;

Szreniawita [B. Ujejski], Słów kilka o artykułach p. feuilletonisty „Czasu” i o broszurze „Co się komu należy”, Lipsk 1860;

J.I. Kraszewski, [rec.] L. Siemieński, „Portrety literackie”, t. 2, „Dziennik Poznański” 1867, nr 244;

S. Tarnowski, Lucjan Siemieński, „Przegląd Polski” 1878/1879, t. 1 i odb. Kraków 1878;

W. Gomulicki, Siemieński i jego dzieła. (Pierwszy zarys portretu), „Tygodnik Ilustrowany” 1895, nr 25–26;

S. Tarnowski, O „Czasie” i jego redaktorach: wspomnienie półwiekowego czytelnika, „Czas” 1898, nr 251–258 i odb. Kraków 1903;

F. Walczak, Lucjan Siemieński i jego stanowisko w literaturze polskiej, Kraków 1899;

H. Galle, Lucjan Siemieński, w: Album biograficzne zasłużonych Polaków i Polek wieku XIX, t. 1, Warszawa 1901;

P. Chmielowski, Dzieje krytyki literackiej w Polsce, Warszawa 1902;

S. Wasylewski, Lucjan Siemieński. (W setną rocznicę urodzin), „Świat” 1909, nr 42;

B. Chlebowski, Siemieński Lucjan Hipolit, w: Sto lat myśli polskiej, t. 7, Warszawa 1913;

J. Zanoziński, Materiały do działalności Lucjana Siemieńskiego w dziedzinie krytyki artystycznej, „Materiały do Studiów i Dyskusji z Zakresu Teorii i Historii Sztuki, Krytyki Artystycznej oraz Metodologii Badań nad Sztuką” 1951, nr 6;

M. Janion, Lucjan Siemieński, poeta romantyczny, Warszawa 1955;

M. Grabowska, M. Janion, Lucjan Siemieński, w: Antologia romantycznej poezji krajowej (1831–1863), Warszawa 1958;

M. Grabowska, Lucjan Siemieński, w: Polska krytyka literacka (1800–1918). Materiały, t. 2, Warszawa 1959;

M. Tyrowicz, Towarzystwo Demokratyczne Polskie 1832–1863, Warszawa 1964;

B. Zakrzewski, „Tygodnik Literacki” 1838–1845. Zarys monograficzny, Warszawa 1964;

S. Burkot, Spory o powieść w polskiej krytyce literackiej XIX wieku, Wrocław 1968;

M. Janion, Lucjan Siemieński, w: Obraz literatury polskiej, seria 3, t. 1, Warszawa 1975;

M. Małecki, Lucjan Siemieński. Od wczesnych utworów do „Trzech wieszczb”, oprac. S. Podobiński, W. Skrzypczyk, Częstochowa 1997;

J. Kubiak, Biedermeier, w: Słownik polskiej krytyki literackiej 1764–1918. Pojęcia – terminy – zjawiska – przekroje, t. 1, red. J. Bachórz, G. Borkowska, T. Kostkiewiczowa, M. Rudkowska, M. Strzyżewski, Toruń–Warszawa 2016;

K. Czech, „Mały” romantyzm w sprawie ludu. Przykład Lucjana Siemieńskiego, „Literatura Ludowa” 2019, nr 3;

Z. Dambek-Giallelis, Dziwne kształty życia. Studia i szkice z dziejów biografistyki polskiej połowy XIX wieku, Poznań 2019.