
23. To jedno
Bernadetta Kuczera-Chachulska
Instytut Badań Literackich PAN w Warszawie
Interpretacja
Czesław Miłosz
To jedno
Dolina i nad nią lasy w barwach jesieni.
Wędrowiec przybywa, mapa go tutaj wiodła
A może pamięć. Raz, dawno, w słońcu,
Kiedy spadł pierwszy śnieg, jadąc tędy
5 Doznał radości, mocnej, bez przyczyny,
Radości oczu. Wszystko było rytmem
Przesuwających się drzew, ptaka w locie,
Pociągu na wiadukcie, świętem ruchu.
Wraca po latach, niczego nie żąda.
10 Chce tylko jednej, drogocennej rzeczy:
Być samym czystym patrzeniem bez nazwy,
Bez oczekiwań, lęków i nadziei,
Na granicy gdzie kończy się ja i nie-ja.
1985
Pierwodruk: 1987.
Wiersz z tomu Kroniki; tekst wg: Czesław Miłosz, Wiersze wszystkie, Kraków 2011, s. xx.