23. To jedno

Co w tych obu wierszach jest wspólnego? Znieruchomienie w jednym punkcie czasu, a także pierwszy sens końcowych wersów obu lirycznych wypowiedzi: „być samym czystym patrzeniem bez nazwy” (To jedno, wers trzeci od końca) i „widziałem niebieskie morze i żagle” (Dar, wers ostatni). Jednak podkreślając wspólną dla obu wierszy  ekspozycję patrzenia/widzenia, na tym musimy skończyć, ponieważ motyw zrealizowany został w obu lirykach inaczej, umieszczony w odmiennych poetyckich kontekstach. W pierwszym przypadku mamy na przykład do czynienia z bezokolicznikiem („Być samym czystym patrzeniem”), który z natury swojej gramatycznej formy  unieruchamia, uogólnia, uniwersalizuje. Poeta używając formuły bezokolicznikowej wzmacnia sens eksponowanego przez siebie sądu. W wierszu Dar obserwujemy jakby większy konkret: pierwszoosobową (podmiotową) wypowiedź kogoś, kto wykonuje pewien ruch: „Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle”.  Zestawiając te dwa wiersze Miłosza dostrzegamy  wspólną „skłonność” ich podmiotu do zatrzymań, znieruchomień, wyzwalania się z gwaru otaczającego świata. Jak pisze sam poeta w komentarzu do drugiego, w rzeczywistości wcześniej napisanego utworu (Dar):

Z pozoru jest to wiersz najzupełniej pogodny, pogodzenia się z życiem, jakiegoś oderwania od wszelkich trosk. Ale jak zauważyli niektórzy krytycy amerykańscy, tu jest całe zło XX wieku, tylko nie powiedziane, jakby ukryte za liniami[1].

Strona: 1234567891011

Przypisy

  1. Komentarz Czesława Miłosza do wiersza Dar, w: Czesław Miłosz, Antologia osobista…, dz.cyt.