
Wolski Włodzimierz
Poeta, pisarz, tłumacz, librecista, krytyk literacki. Pseudonimy i kryptonimy: Włodzimierz W.; Wł.W.; Włodz. Wol.; W.W.; Paterkul.
Informacje biograficzne. Włodzimierz Dionizy Wolski urodził się 9 X 1824 w Pułtusku jako syn majora 2. pułku piechoty liniowej Hipolita Wolskiego (zm. 1836) i Józefy z Młochowskich (zm. 1829). Miał trzy siostry, z których tylko Zofia dożyła dorosłości. Po śmierci rodziców zajął się nim Ignacy Piotr Bertrand de Domballe, oficer, członek Warszawskiego Towarzystwa Dobroczynności i Towarzystwa Moralnie Zaniedbanych Dzieci, towarzysz broni Hipolita Wolskiego, który złożył u przyjaciela kapitał zabezpieczający przyszłość syna. Domballe umieścił Wacława na pensjach, gdzie chłopiec wyuczył się perfekcyjnie kilku języków, a następnie przeszedł pod opiekę wuja, Michała Młochowskiego, majora, zasłużonego w kampanii hiszpańskiej. W l. 1833–1841 uczęszczał do Gimnazjum Warszawskiego. Tu poznał późniejszych przyjaciół, Romana Zmorskiego i Aleksandra Niewiarowskiego. Około 1838 r. wraz z m.in. Felicjanem M. Faleńskim, Michałem Morzkowskim i innymi uczniami Gimnazjum Warszawskiego wydawał tajne pismo tygodniowe, włączając się do grupy Karola Levittoux. W 1841 r. znalazł się w cytadeli, w konsekwencji wydalono go ze szkoły z „wilczym biletem”, oddano pod nadzór policji i pozbawiono prawa do służby państwowej. Na przełomie l. 1842–1843 zbliżył się do grupy skupionej wokół „Przeglądu Naukowego”, poznał jej redaktorów (H. Skimborowicza oraz E. Dembowskiego). W 1842 r. wraz z Aleksandrem Niewiarowskim dołączył do tzw. cyganerii warszawskiej. Kilku członków cyganerii (w tym Wolski) należało w l. 1845–1847 do założonego przez Augusta Wilkońskiego tzw. Cechu Głupców. W latach 40. Wolski bywał w salonach literackich Warszawy, utrzymywał stosunki z przedstawicielami środowiska artystycznego i naukowego. W 1846 r. poznał Stanisława Moniuszkę. Napisał dla kompozytora libretto w dwóch aktach na podstawie własnego poematu Halka (premiera: 1 I 1858). W l. 1850–1860 należał do tzw. grupy Marcina Olszyńskiego zwanej warszawską cyganerią malarską oraz do istniejącej równolegle Muszkieterii. Od 1852 r. utrzymywał kontakty z Michałem Glinką. W l. 1861–1862 uczestniczył w manifestacjach patriotycznych. Udział w demonstracjach zmusił go do wyjazdu za granicę. Pod koniec 1861 r. udał się do Paryża. Współpracował tam z „Głosem z Paryża i Genui”. Prawdopodobnie w 1. poł. 1863 r. wrócił do Polski, wziął udział w powstaniu styczniowym. Od 1864 r. przebywał na emigracji najpierw w Paryżu, a potem w Brukseli. W l. 1864–1865 wraz z Władysławem Sabowskim redagował w Brukseli „Wytrwałość. Dziennik Narodowy, Polityczny i Literacki”. W l. 1865–1867 współdziałał z Towarzystwem Bratniej Pomocy, pisał wspomnienia i utwory liryczne. Zmarł 29 VII 1882 w Brukseli.
O poezji i przekładach. W 1844 r. w albumie Pauliny Wilkońskiej znalazł się wiersz Wolskiego [Jakiejś dziwnej pieśni chcecie]. Tym utworem autor zabrał głos w dyskusji na temat powinności poezji i jej powinowactw z pracą ludu, dokonując tak znamiennej autoprezentacji: „Jakiejś dziwnej pieśni chcecie, / To barwistej, to jałowej, […] / A wiecież, co wywoła czyn? / Pieśń – to jedna tylko broń! / Lecz żeby jej twardy dźwięk / Paląc serca zbroił dłoń // Nic po pańsku i niemiecku, / Nic po szewsku i szlachecku, / Lecz po chłopsku, z sierpem, z kosą, / Tnąc kolczastych chwastów pęk” (Moje wspomnienia o życiu towarzyskim w Warszawie, 1871).
Debiutem dyskursywnym Wolskiego jako krytyka były dwa artykuły dotyczące przekładów dzieł literackich: „Faust”, tragedia Goethego. Tłumaczenie z niemieckiego Alfonsa Walickiego (przegląd) („Przegląd Naukowy” 1845, t. 1, nr 1, 3) oraz „Straszny gość”. Poemat litewski na podaniach ludu osnuty (tamże, nr 2). Stanowiły one profesjonalny komentarz oceniający jakość tłumaczenia (nie tylko wierność oryginałowi, ale i linię melodyczną, rytm, śpiewność), a także pretekst do zaprezentowania myśli ogólniejszych; w przypadku Fausta dotyczyły romantyzmu: „Epoka więc, o której mowa, różni się i wyższą jest jako podmiotowa od wszystkich przedmiotowych, przewyższa zaś poprzednie podmiotowe świadomością, której tamtym brak. Już nie niepojęta niepewność, ale niepewność widoczna, nie przeczucie, ale uczucie prawdy, sceptycyzm gorzkim doświadczeniem okupiony i nie potrzeba, ale pragnienie wiary przy racjonalizmie najwidoczniej ją cechują” („Faust”). Podobnego rodzaju myślenie zaprezentuje przy omawianiu poezji Antoniego Czajkowskiego; nie jest ważny temat, istotna jest siła przesłania, która w rozumieniu Wolskiego winna być rewolucyjna, zwrócona w przyszłość: „Stąd też każdy utwór dzisiaj powinien wywiązać się z tego ogólnego zadania, w szczególe swoim pokazać naprzód całą pełnię i wysokość stanowiska, która może się rozwijać bardzo rozmaicie, zredukowana do bardzo zwyczajnego dramatu, ale silna pierwotną swą zasadą, świadomości i postępu – dążenia i barwy” (Antoni Czajkowski i jego poezje, „Przegląd Naukowy” 1845, t. 1, nr 5).
O powieści. Omawiając powieść Sędziwoj Józefa Bogdana Dziekońskiego (tamże, t. 2, nr 13), Wolski kreśli krótką historię gatunku powieściowego w Polsce i szuka dla tej formy artystycznej, powszechnie znanej i akceptowanej, zadań specjalnych, które dyskontowałyby siłę gatunku. W 1846 r. Wolski komentuje i docenia oryginalną twórczość przedwcześnie zmarłego Dominika Magnuszewskiego, narzekając przy tym na fatum, które prześladuje polskich artystów: „[…] potęga żywiołów, wielkie zdolności, wielkie prace ledwo pozaczynane, usiłowania zwichnięte w samym poczęciu, siła twórcza bez utworu, siła działania bez działania” (Dominik Magnuszewski i jego pisma, „Dzwon Literacki” 1846, t. 1).
Rozważania nad powieścią kontynuuje w rozprawie poświęconej utworom prozatorskim (szkicom – jak powiada) Lucjana Siemieńskiego; chwaląc autora za autentyzm i skromność, podtrzymuje opinię o miałkości produkcji powieściowej w Polsce, co skazuje nas na zaczytywanie się powieściami obcymi faworyzującymi awanturniczą fabułę (Lucjan Siemieński i „Powieści”, „Biblioteka Warszawska” 1852, t. 4). W 1853 r. ukazał się komentarz polemiczny Wolskiego Słówko o liście p. J. Kraszewskiego do redakcji „Gazety Warszawskiej” („Dziennik Warszawski” 1853, nr 258), gdzie autor skrytykował dezynwolturę pisarza poddającego krytyce twórców galicyjskich: „P. Kraszewski, jeżeli zjednał sobie popularność i współczucie rzeczywistą zasługą, niech pomni, że mniej mu wolno niż innemu przedmiot wzięty pod pióro traktować powierzchownie; bo jeżeli dziś więcej jest czytelników polskich dzieł i pism – to i więcej jak dawniej zdrowego sądu, sumiennej nauki zdobywanej ciężko, a dla takiego rodzaju czytelników, listy podobnie pobieżne, nie przemówią do przekonania”.
Uwagi metakrytyczne. (Nie)pamięć. W 1857 r. w artykule poświęconym Kornelowi Ujejskiemu Wolski wygłosił opinię na temat bogactwa poezji i związanego z tym problemu niepamięci. Przez pośpiech i nieuwagę w prasie literackiej „hołdowano jednemu rodzajowi, zapominając o drugim; obwoływano nagle tryumf lub odwrót jakiego imienia; po szybkim rozgłosie szybsza bywała niepamięć” (Poezje Kornela Ujejskiego, „Gazeta Warszawska” 1857, nr 337). Z powodu tej powierzchownej praktyki Wolski nie pozostawiał procesu oceny i popularyzowania literatury w rękach prasy i dziennikarzy, a nawet wydawców, choćby tak znakomitych jak firma Józefa Zawadzkiego w Wilnie, o której pisał pochlebnie w innym artykule („Dziennik Warszawski” 1854, nr 10). „Dzienniki starają się i pod tym względem [rozpowszechniania literatury] pośredniczyć i pomagać ogólnemu porozumieniu; najczynniejszą w tej mierze winna być atoli krytyka. Jeżeli darować jej nie można, kiedy patrzy przez szpary na usterki uznanego talentu, to podwójnie grzeszy, przemilczając utwory mniej znanych talentów lub lekceważąc zdolne prace początkujących. Tych uznanych, znanych i zdolnych nie mamy znów tak bardzo wielu, żeby ciągła o nich troskliwość miała być zbyteczną; piszmy mniej panegiryków, grzeczności i konwencjonalnych krytyk, to więcej miejsca naprawdę wystarczy” (Poezje Kornela Ujejskiego).
W latach 50. Wolski opublikował też dwa wspomnienia pośmiertne: o Michale Młochowskim („Gazeta Warszawska” 1853, nr 84) i o Ludwiku Pawle Witkowskim („Gazeta Warszawska” 1855, nr 162). Witkowskiego Wolski wspominał nie tylko jako żołnierza, ale i m.in. podróżnika oraz autora opisu historyczno-statystycznego miasta Uniejowa. W 1869 r. ukazał się również artykuł Wolskiego poświęcony Joachimowi Lelewelowi i jego losom na wygnaniu w Brukseli (Lelewel w Brukseli, „Sobótka” 1869, nr 30).
Wolski miał poglądy radykalne, choć otamowane doświadczeniami młodości. Dostrzegał krzywdę ludu i potrafił wyrazić ją w sposób dramatyczny (ta umiejętność, nie tylko muzyka Moniuszki, decydowała o sukcesie Halki). Świetnie sobie radził z interpretacjami i oceną recenzowanych dzieł, ale widać, że tym, co go przede wszystkim interesowało, była społeczna (polityczna) rola literatury. Dlatego krytykę postrzegał jako refleksję nad wszystkimi ogniwami procesu twórczego: warunkami pracy artysty, obiegiem prasowym, ścieżką wydawniczą, relacjami interpersonalnymi w środowisku literackim czy malarskim, rzetelnością osądu krytycznego, ochroną i upamiętnieniem pracy artystycznej.
Bibliografia
NK, t. 9
Źródła:
„Faust”, tragedia Goethego. Tłumaczenie z niemieckiego Alfonsa Walickiego, „Przegląd Naukowy” 1845, t. 1, nr 1, 3;
„Straszny gość”. Poemat litewski na podaniach ludu osnuty, „Przegląd Naukowy” 1845, t. 1, nr 2;
Antoni Czajkowski i jego poezje, „Przegląd Naukowy” 1845, t. 1, nr 5, 8;
„Sędziwoj” przez J.B. Dziekońskiego, „Przegląd Naukowy” 1845, t. 2, nr 13;
Dominik Magnuszewski i jego pisma, „Dzwon Literacki” 1846, t. 1;
Piu Kopy Kazok napysau Spirydon Ostaszewski dla wesołoho Mira, „Biblioteka Warszawska” 1852, t. 2;
Lucjana Siemieńskiego „Powieści”, „Biblioteka Warszawska” 1852, t. 4;
Słówko o liście p. J. Kraszewskiego do redakcji „Gazety Warszawskiej”, umieszczonym w nr. 228 i 231 tejże „Gazety”, „Dziennik Warszawski” 1853, nr 258;
Włodz. W., (Art. nad.), „Dziennik Warszawski” 1854, nr 10;
Wspomnienie pośmiertne, „Gazeta Warszawska” 1855, nr 162;
Poezje Kornela Ujejskiego („Skarbczyk poezji polskiej”. Część 1. Tom 11), „Gazeta Warszawska” 1857, nr 337, 339;
[rec.] Drobne poezje Wincentego Pola, „Tęcza”, „Improwizacje i poezje” Deotymy, poczet drugi, „Gazeta Warszawska” 1858, nr 188, 190, 192–193, 195;
Lelewel w Brukseli, „Sobótka” 1869, nr 30, 32.
Opracowania:
K. Kaszewski, „Poezje” Włodzimierza Wolskiego, „Biblioteka Warszawska” 1860, t. 2;
P. Wilkońska, Moje wspomnienia o życiu towarzyskim w Warszawie, Poznań 1871;
W. Korotyński, Włodzimierz Wolski, „Tygodnik Powszechny” 1882, nr 35–37;
J.K. Kotarbiński, Włodzimierz Wolski. (Wspomnienie pośmiertne), „Kłosy” 1882, nr 895–896;
A. Niewiarowski, Włodzimierz Wolski, „Słowo” 1882, nr 32–38;
M. Zdziechowski, Włodzimierz Wolski, w: tegoż, Byron i jego wiek, t. 2, Kraków 1897;
J. Anc, Pogrzeb poety tułacza, „Tydzień”, dod. „Kuriera Lwowskiego” 1905, nr 31–32;
G. Korbut, Wolski Włodzimierz (1824–1882), w: Wiek XIX. Sto lat myśli polskiej, t. 9, Warszawa 1923;
S. Kawyn, Cyganeria warszawska. Z dziejów obyczajowości literackiej, Warszawa 1938;
E. Kipa, Włodzimierza Wolskiego poemat „Halka”, „Pamiętnik Literacki” 1951, z. 3/4;
Z. Jachimecki, Zagadnienie genezy libretta i aspektu społecznego opery Moniuszki „Halka”, „Pamiętnik Teatralny” 1953, z. 2;
K. Leśniewska, Wstęp, w: W. Wolski, Utwory wybrane, Warszawa 1955;
M.M. Dziewisz, „Halka” i „Połośka” Włodzimierza Wolskiego, „Prace Polonistyczne” 1959, nr 15;
C. Zgorzelski, Z dziejów polskiej ballady poromantycznej, „Pamiętnik Literacki” 1961, z. 2;
M. Czekańska, O wierszach lirycznych Włodzimierza Wolskiego, „Roczniki Humanistyczne” 1966, z. 1;
Z korespondencji Włodzimierza Wolskiego, oprac. K. Kamiński, „Pamiętnik Literacki” 1972, z. 1;
K. Kamiński, Materiały do życia i twórczości Włodzimierza Wolskiego, „Pamiętnik Literacki” 1974, z. 1;
S. Tomaszewski, Literackie wizerunki warszawskich rzemieślników w „Domku przy ulicy Głębokiej” Włodzimierza Wolskiego, „Prace Polonistyczne” 1984, nr 40;
S. Burkot, Włodzimierz Wolski, w: Obraz literatury polskiej XIX i XX wieku, seria 3: Literatura krajowa w okresie romantyzmu 1831–1863, t. 2, red. M. Janion, M. Dernałowicz, M. Maciejewski, Kraków 1988;
I. Węgrzyn, Wolski Włodzimierz (1824–1882), w: Encyklopedia literatury polskiej, red. E. Zarych, Kraków 2005.