W Zakopanem. Po styczniu w Warszawie, dalsze miesiące nowego roku upływają pisarzowi w Zakopanem, gdzie mieszka z żoną i córką, leczącą się w sanatorium. Skąpe listy z tego czasu zawierają skargi na trudności materialne, płynące z konieczności utrzymywania trzech domów i z ustania dopływu honorariów za przekłady.
Wodziński A., L 40; Listy, t. V cz. 2, s. 398, 399. – Wolff A. R., L 57; tamże, cz. 2, s. 464-466. – Sienkiewicz H. J., L 39, 40; tamże, t. IV, cz. 3, s. 85-88.
Druk Dzwonnika. Nowela poświęcona E. Orzeszkowej, ilustrowana przez F. Ruszczyca, ukazuje się 26 I w „Tygodniku Ilustrowanym” (nr 4).
„Czas” 28 I 1907, nr 23. – Morawski K., L 17; Listy, t. III, cz. 2, s. 144, 145.
Komitet Centralny. W marcu 1907 został powołany Komitet Centralny w związku z akcją wyborczą do II Dumy Państwowej, która została wybrana w marcu, a już w czerwcu uległa rozwiązaniu wskutek rozbieżności w sprawach agrarnych.
Popławski A., Listy, t. III, cz. 2, s. 482-484.
Artykuł Uczcijmy pamięć Konstytucji 3 Maja ukazuje się w „Gońcu Warszawskim” 3G IV (nr 199) i wywołuje żywy oddźwięk, m.in. wśród robotniczej emigracji w Niemczech.
„Czas” 11 V 1907, nr 107.
Sprawa z Björnsonem. Głośny pisarz norweski, Björnstjerne Björnson, pozyskany przez Ukraińców galicyjskich, występuje z artykułem w obronie studentów ukraińskich, którzy zdemolowali uniwersytet we Lwowie, demonstrując w ten sposób konieczność utworzenia uniwersytetu ukraińskiego. Redakcja wiedeńskiego dziennika „Die Zeit” zwróciła się 4 V do Sienkiewicza z prośbą o zabranie głosu w tej sprawie. Sienkiewicz odpowiedź swą wydrukował tam 19 V, nr 167G, tekst jej polski ogłaszając w dwa dni później w „Czasie”. W rok później weszła ona do Dwu łąk.
„Czas” 15 V 1907, s. 1; 18 V 1907, s. 3; 21 V 1907, nr 114, s. 1. – Morawski K., L 19; Listy, t. III, cz. 2, s. 147-150. – Sienkiewicz H. J., L 40; tamże, t. IV, cz. 3, s. 86-88. – Redakcja „Nowej Reformy”, maj 1907, tamże, t. V, cz. 3, s. 304-306 – Osuchowski A., L 46; tamże, t. III, cz. 2, s. 361. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 216; tamże, t. IV, cz. 1, s. 486-489.
W sprawie pomnika S. Czarnieckiego. List na uroczystość odsłonięcia pomnika Czarnieckiego we wsi Czarnca ukazuje się w „Słowie”, 6 V, nr 121.
Akcja na rzecz Akademii Umiejętności. 7 V Sienkiewicz wraz z Osuchowskim bierze udział w konferencji w Krakowie, mającej na celu zorganizowanie towarzystwa popierania wydawnictw Akademii na terenie Królestwa, na którym były one niemal nieznane, bo niedostępne.
„Czas” 8 I 1907, nr 106.
Ankieta w sprawie prusko-polskiej. Do Polskiego Biura Prasowego w Paryżu, utworzonego 1 lipca 19G7 poczynają napływać odpowiedzi na ankietę Sienkiewicza, ogłaszane kolejno w prasie warszawskiej, krakowskiej i lwowskiej.
D 58, s. 159, poz. 610; s. 161, poz. 623. – Kozakiewicz Br., L 23-28; Listy, t. III, cz. 1, s. 244-255. – Krechowiecki A., L 29; tamże, t. III, cz. 1, s. 373, 374. – Morfil W. R., L 1; tamże, t. III, cz. 2, s. 176, 177. – Rabski Wł., L 2; tamże, t. III, cz. 3, s. 266-269. – Sienkiewiczówna J., L 12; tamże, t. IV, cz. 3, s. 177. – Skałkowski T., tamże, t. V, cz. 1, s. 28-30. – Woźnicki K., L 1-12; tamże, t. V, cz. 2, s. 519-535.
Zbiorek Dwie łąki. 26 lipca Sienkiewicz, mieszkający w domu Janczewskich w Krakowie, Wolska 16, projektuje zbiorek nowel, szkiców i artykułów pt. Dwie łąki i ustala jego zawartość.
Wolff A. R., L 56-61; Listy, t. V cz. 2, 462-464. – Krechowiecki A., L 21, 23; tamże, t. III, cz. 1, s. 354, 355, 359, 360.
Zgon Karola Potkańskiego. Dnia 16 sierpnia 1907 zmarł w Krakowie Karol Potkański wskutek anemii złośliwej, która go dotknęła na jesieni 1906 r. W roku 1907 utracił podstawy bytu materialnego wskutek umieszczenia funduszów uzyskanych ze sprzedaży majątku rodowego Prędocinek na niepewnej hipotece, zaproponowanej przez nieodpowiedzialnego adwokata. Sienkiewicz starał się mu w tej katastrofie dopomóc.
Potkański K., Listy, t. III, cz. 3, s. 57. – Osuchowski A., L 34; tamże, t. III, cz. 2, s. 336-342.
Testament. W Krakowie 31 VIII Sienkiewicz sporządza testament, którego brulion przedstawiono 13 IX 1935 Sądowi Okręgowemu w Kielcach, gdzie dokument ten znajduje się w hipotece pod nr 1000.
[S. 1] Kraków 31 VIII 1907
Zapisuję dzieciom moim do równego działu kwotę ubezpieczeniową oraz w razie zamążpójścia lub po najdłuższym życiu żony mojej wszystko, co po mnie zostanie.
Zapisuję żonie mojej Marii z Babskich Sienkiewiczowej: I° Kwotę złożoną w Tow[arzystwie] Kredytowym Ziemskim w Warszawie. II° Kwotę złożoną w Banku Krajowym w Krakowie i zarząd oraz używalność Oblęgorka aż do chwili, w której mój syn zechce go objąć. Obie powyższe kwoty zapisuję jej dożywotnio.
W razie jej zamążpójścia zapisy owe upadają i przechodzą na moje dzieci.
Verte
[S. 2] Zona moja użytkować będzie z dochodów od papierów publicznych, nie zamieniając ich na inne oraz nie lokując kapitału inaczej, chyba jedno i drugie za zgodą obojga dzieci.
W razie wcześniejszej śmierci moich dzieci całkowity majątek mój przechodzi na własność żony mojej, którą zobowiązuję, aby po skromnym opatrzeniu w testamencie, zatem po swojej śmierci, dzieci pozostałych po mojej siostrze Zofii (najwyżej po rubli tysiąc lub mniej, wedle jej uznania- i to tym tylko dzieciom Zofii, które uzna za zasługujące na pomoc) resztą rozporzą-
[S. 3] dziła na cele publiczne narodowe, czysto polskie, wedle swego uznania.
Gdyby wychodziła za mąż po śmierci moich dzieci, winna wybrać czterech obywateli polskich, patriotów, którzy będą opiekowali się majątkiem i wypłacali jej (żonie mojej) dożywotnio dochód, po śmierci zaś jej i opatrzeniu rodziny jak wyżej (po tysiąc rubli dzieciom Zofii na pomoc zasługującym) obrócą cały majątek na cele patriotyczne polskie.
Henryk Sienkiewicz
Objaśniam, że słowa „w testamencie, zatem po swej śmierci”, znajdujące się na poprzedniej stronnicy między wierszami, dopisałem własnoręcznie.
Henryk Sienkiewicz
Żonę moją zobowiązuję do zwykłej pomocy siostrze mojej, kanoniczce. W razie śmierci żony mojej kanoniczka otrzymuje dożywotnio rubli trzysta.
Henryk Sienkiewicz
[S. 4] Majątek mój, jaki pozostanie po śmierci lub w razie zamążpójścia żony mojej, dzielę w ten sposób, że syn, prócz Oblęgorka, otrzymuje dziesięć tysięcy rubli więcej od córki.
Gdyby jednak syn mój wyrzekł się Oblęgorka, a objęła go córka, w takim razie jej dział zostaje powiększony o dziesięć tysięcy rubli. –
W razie sprzedaży Oblęgorka niczyj dział nie ma być powiększony, kwotą zaś uzyskaną ze sprzedaży dzielą się dzieci równo. –
Henryk Sienkiewicz
Rezygnacja z pracy w Macierzy Szkolnej. 30 IX listem, pisanym w Krakowie, Sienkiewicz rezygnuje z czynnego udziału w Macierzy, motywując to względami natury merytorycznej i prawnej.
Osuchowski A., L 53; Listy, t. III, cz. 2, s. 370.
Początek procesu wiedeńskiego. Odpowiedź na list Bjornsona naraziła Sienkiewicza na proces polityczny. W odpowiedzi tej wspomniał on, iż uwięzieni za zajścia uniwersyteckie studenci ukraińscy urządzili głodówkę, w czasie której otrzymywali żywność z miasta. Studenci ci zareagowali na to skargą o obrazę czci, wniesioną do sądu wiedeńskiego. Sąd ten polecił sądowi krakowskiemu przesłuchanie oskarżonego. 7 IX Sienkiewicz u sędziego śledczego Müllera złożył zeznanie, w którym oświadczył, iż „w artykule szło mu tylko o odparcie błędów historycznych Bjornsona co do uniwersytetu lwowskiego, ale nie miał zamiaru obrażać osobiście akademików ruskich; o ich głodówce wspomniał zaś tylko nawiasowo, na podstawie informacyj, wyczytanych w «Czasie», «Nowej Reformie» i «Słowie Polskim»”.
„Czas” 7 IX 1907, nr 205, s. 2 (Studenci ruscy przeciw Sienkiewiczowi) – 18 V 1908, s. 3 (zeznanie u sędziego). – Krechowiecki A., L (10 XII 1907); Listy, t. III, cz. 1, s. 375-378. – Radziejewska M., L 14; tamże, cz. 3, s. 314, 315. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 216, 217; tamże, t. IV, cz. 1, s. 487-491. – Redakcja „Nowej Reformy”, tamże, t. V cz. 3, s. 304-306.
We mgle. Wyjazd do Szwajcarii. W październiku Sienkiewicz przebywa w uzdrowisku Montreux-Clarens, w hotelu „Royal”. Ma tam gotową nowelę We mgle, przeznaczoną dla „Biblioteki Warszawskiej”.
Osuchowski A., L 54; Listy, t. III, cz. 2, s. 371. – Sienkiewicz H. J., L 41, 42; tamże, t. IV cz. 3, s. 88-91. – Wasilewski Z., L 4-7; tamże, t. V cz. 2, s. 193-202. – Wolff A. R., L 56, 57, 59; tamże, t. V cz. 2, s. 462-467.
Pisanie Wirów. Na miesiące letnie i jesienne przypada pomysł powieści, skierowanej przeciw ekscesom towarzyszącym okresowi rewolucyjnemu i porewolucyjnemu w Królestwie Polskim, noszącej tymczasowy tytuł „Ponad życiem”. Druk jej zapowiada prasa na rok następny.
„Kraj” XXVI, 1907, nr 40, s. 4.
Pobyt w Paryżu. Od połowy listopada do połowy grudnia Sienkiewicz mieszka w hotelu „St. James” w Paryżu, zameldowany jako Sienko. Prowadzi tam układy z przedstawicielami narodowej demokracji w sprawie przeniesienia do kraju organizacji „Cześć i Chleb”, równocześnie zaś zabiega przy pomocy Kozakiewicza, Woźnickiego i in. o przygotowanie międzynarodowej ankiety na temat projektowanego przez rząd pruski wywłaszczenia ludności polskiej w Poznańskiem. Ankieta ta jest gotowa 4 XII.
Krechowiecki A., L 29; Listy, t. III, cz. 1, s. 373-375. – Osuchowski A., L 56; tamże, t. III, cz. 2, s. 375-377. – Wolff A. R., L 58, 62; tamże, t. V cz. 2, s. 466-469.
List po śmierci St. Wyspiańskiego. 8 XII Sienkiewicz na ręce prezydenta m. Krakowa, J. Lea, przesyła wyrazy współczucia rodzinie zmarłego dramaturga, „który głęboką miłość dla kraju łączył z niezwykłą i prawdziwie wzniosłą czystością myśli i uczuć”.
D 40, s. 105. – Leo J., Listy, t. III, cz. 1, s. 501-503. – Sienkiewiczówna J., L 11; tamże, t. IV cz. 3, s. 171-175.
Przyjazd do Krakowa. 19 XII pisarz wraca do Krakowa i bawi tam do połowy stycznia.
Krechowiecki A., L 31; Listy, t. III, cz. 1, s. 373-380. – Chwatowa S., L 4 (2 I 1908); tamże, t. I, cz. 1, s. 151. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 203-228; tamże, t. IV, cz. 1, s. 470-515. – Sienkiewicz H. J., L 43; tamże, t. IV, cz. 3, s. 91-94.
Popularność Sienkiewicza wśród chłopów polskich. Tanie wydania Wawelberga i „Tygodnika Ilustrowanego” obok najrozmaitszych przeróbek „dla ludu” J. Janczewskiej, Janiny Sedlaczek, R. Bobina ( Quo vadis) i in., sprawiają, iż dzieła Sienkiewicza docierają pod strzechy. P. Kwiatkowski w Szkicu z natury opowiada o chłopie z Łomżyńskiego, który zimą idzie pieszo 10 wiorst po tom Potopu, wyjaśniając: „O, bo ten Sienkiewicz to już tak pisze, że albo wszyscy płaczą jak na pogrzebie, albo śmieją się jak na weselu”.
„Tygodnik Ilustrowany” 1907, nr 16, s. 332-333.
Druk noweli Sąd Ozyrysa w „Tygodniku Ilustrowanym” 11 stycznia. Jej bohater, Psunabudes, pozamykał szkoły, co zbiegło się z zamknięciem Macierzy Szkolnej.
Sienkiewiczówna J., L 9; Listy, t. IV, cz. 3, s. 168. – Kratter Fr. von, tamże, t. I, cz. 3, s. 299, 300. – Święcicki J. A., L 22; tamże, t. V, cz. 1, s. 519, 520.
Polowanie w Poturzycy w lutym 1 9 0 8.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 232-235; Listy, t. IV, cz. 1, s. 12-16. – Sienkiewiczówna J., L 15; tamże, t. IV, cz. 3, s. 188-192.
Projekt budowy pomnika Słowackiego we Lwowie. W sobotę 23 maja 1908 r. w wielkiej sali ratuszowej we Lwowie podczas uroczystego wieczoru ku czci Juliusza Słowackiego została odczytana przez artystę teatru miejskiego, Władysława Kwiatkiewicza, nowela Sienkiewicza We mgle na budowę pomnika Słowackiego we Lwowie, w stulecie jego urodzin w r. 1909. W roku tym zebrano na ten cel 29 tysięcy koron, które w r. 1914 uległy dewaluacji i do budowy pomnika nie doszło.
Morawski K., L (26 II 1908); Listy, t. III, cz. 2, s. 151. – Hahn W, L2; tamże, t. I, cz. 2, s. 330, 331. – Sienkiewiczówna J., L 16; tamże, t. IV, cz. 3, s. 192-196.
Jubileusz 25-lecia pracy redakcyjnej Adama Krechowieckiego. Podczas uroczystości jubileuszowej we Lwowie w dniu 27 maja 1908 wręczono Adamowi Krechowieckiemu, redaktorowi „Gazety Lwowskiej”, Księgę pamiątkową Adamowi Krechowieckiemu (Lwów 1908), zawierającą rozprawy o nim i bibliografię jego prac zamieszczonych w „Gazecie Lwowskiej”, a także ofiarowane mu utwory literackie, wśród których na miejscu pierwszym była nowela Sienkiewicza Wesele.
Sienkiewiczówna J., L 18; Listy, t. IV, cz. 3, s. 199-202. – Gubrynowicz Br., tamże, t. I, cz. 2, s. 324, 325.
Pobyt w Krakowie od połowy stycznia do połowy czerwca 1908.
Benni K., L 7; Listy, t. I, cz. 1, s. 77, 78. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 232-235; tamże, t. IV, cz. 1, s. 5-108. – Sienkiewiczówna J., L 22-28; tamże, t. IV, cz. 3, s. 209-224. – Związek Narodowy Polski, L 1; tamże, V cz. 3, s. 400, 401.
Wakacje na Lido we wrześniu 1908.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 282-301; Listy, t. IV, cz. 2, s. 110-142.
Sprowadzenie prochów Słowackiego. Delegacja Krakowskiego Komitetu Akademickiego odbywa w tej sprawie konferencję z Sienkiewiczem.
Sienkiewiczówna J., L 16; Listy, t. IV, cz. 3, s. 192-196.
Zajęcia warszawskie. Normalny tryb życia warszawskiego szczegółowo odtwarza list cierpiącego na „jakąś utajoną influencę” pisarza z 14 III do Janczewskiej:
„Pisanie wcale w Warszawie nie idzie. Z powodu ankiety przeszkadza mi nie tylko Polska, ale i Europa. Dostałem wezwanie od Uniw [ersytetu] Oxfordzkiego, bym przyjechał z wykładami o literaturze polskiej. Mimo odmowy na pierwszy list, prof. Morphill napisał do mnie drugi, koniecznie nalegając. Zaproszono mnie do komitetu, który ma się zająć sprawą okrutnego traktowania Murzynów w basenie Kongo. Wydaje się to egzotyczne i śmieszne, a jednak należą do tego Komitetu różne najwybitniejsze figury naukowe i polityczne, bo nawet różni ministrowie i eksministrowie francuscy i angielscy. Zaproszono mnie na koniec do komitetu Pomnika Pracy (Monument du Travail), który ma powstać w Paryżu […]. Ma to być cała jakby dzielnica, a przynajmniej jakiś wielki plac, który obejmie setki i tysiące pomników znakomitości (z wyjątkiem wojennych) wszystkich czasów i ludów. Pomysł olbrzymi, prawie fantastyczny, a jednak należą do tego: Dayot, directeur des Beaux Arts, Leon Bourgeois, Rodin, Anatole France, Doumer. Miliony mają być na to wyłożone, wybrani rzeźbiarze w całym świecie.
Dodaj do tego różne ankiety, żądania artykułów o wywłaszczeniu do gazet amerykańskich, komitety miejscowe, np. Słowackiego, Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, dodaj jednodniówki, żądania odczytów, listy, telegramy, telefony, a będziesz miała pojęcie o młynie, w jakim żyję – że już nie wspomnę o jednodniówkach na rozmaite cele społeczne, z których każda «ma nadzieję», że tylko mój udział zapewni… etc.
Pisał także znów do mnie Fradeletto w sprawie udziału Polaków w wystawie weneckiej w 1909 r., wskutek czego pisałem do Hermana i E. Raczyńskiego. Naprawdę, nie skończyłbym, chcąc wszystko wymienić – a zachodzi jeszcze ta okoliczność, że skoro poruszyłem cały świat moją ankietą i żądałem od ludzi, by poświęcili tej sprawie czas i uwagę – nie bardzo mi wypada odmawiać, gdy w swoich sprawach żądają tegoż samego ode mnie. W najlepszym razie trzeba dobrze motywować odpowiedzi odmowne.
Brakło mi już czasu i sił, więc ułożyłem się z […] niejaką panią Epstein, niegdyś bogatą, dziś zrujnowaną, że mi będzie przez miesiąc sekretarzować. Pisze ona po angielsku, po francusku a i po polsku bardzo dobrze i odpowiada wedle moich lakonicznych wskazówek w tych trzech językach – zdumiewając się nad liczbą listów i interesów, dotyczących nawet i muzyki, gdyż między innymi chodzi i o libretta z moich nowel. Jedną operę z nowelki Bądź błogosławiona układa Leoncavallo (jednoaktową), drugą niejaki maestro Pinna, który, zgadnij, co wziął za temat do opery. Oto Na marne, które się będzie nazywało La vedova. Odpisałem, że pierwszej noweli nie lubię, z drugiej się śmieję – ale niech sobie robią […].
Bawi w Warszawie Arcybiskup Teodorowicz. Wielki ścisk na konferencjach. Widzieliśmy go, był u nas i Marynia namówiła go na świetlicę”.
Janczewska J., L 489; Listy, t. II, cz. 3, s. 339-342. – „Czas” 16 V 1908, s. 3 (Leoncavallo). – Dayot M. A., Listy, I, cz. 1, s. 189-191 (Pomnik Pracy). – Ejsmondowie Fr. i M., L 43; tamże, t. 1, cz. 1, s. 383, 384. – Fradeletto A., tamże, t. I, cz. 1, s. 421-423. – Sienkiewiczówna J., L 14, 16; tamże, t. IV, cz. 3, s. 186, 187, 192-196. – Woźnicki K., L 7-14; tamże, t. V cz. 2, s. 526-537.
Proces wiedeński. Zastępca prawny Sienkiewicza, dr Rosenblatt, ogłasza w „Czasie” 17 III, nr 64, s. 2 list z wiadomością, iż jego klient choruje na influencę, wskutek czego nie może 19 wyjechać do Wiednia i prosi o odroczenie sprawy, wyznaczonej na 23 III. – 19 III ten sam dziennik nr 66 podaje za wiedeńskim „Fremdenblatt”, iż Komitet ukraiński wysłał do Wiednia dodatkowych delegatów na proces. – 24 III, tamże, nr 70 wiadomość o odroczeniu procesu do 18 V oraz o uchyleniu przez sąd aktu oskarżenia jako skierowanego przeciw władzom administracyjnym w Galicji, wskutek czego sporządzono akt nowy, wymierzony wyłącznie przeciw Sienkiewiczowi. Ten przebieg sprawy skłonił obronę do zakomunikowania, że Sienkiewicz zapewne osobiście na procesie się nie stawi.
15 V „Czas”, nr 112, podaje wiadomość, iż Sienkiewicz na rozprawę nie przybędzie, wskutek czego utraci ona swe znaczenie propagandowe dla Ukraińców, a swą atrakcyjność dla publiczności. Obrona przedłoży oświadczenie pisarza, złożone u sędziego śledczego. W dn. 18 i 19 V „Czas”, nr 114-115, podaje ogromne komunikaty telefoniczne pt. Proces Sienkiewicza, zawierające szczegółowe sprawozdania z turnieju adwokatów. Sąd przysięgłych na posiedzeniu 19 V na pytanie, czy Sienkiewicz obraził oskarżycieli przez podanie nieprawdziwych faktów, dał odpowiedź „nie”, na pytanie zaś, czy wystawił ich na pośmiewisko, odpowiedział „tak”, wobec czego trybunał skazał go z § 399 na grzywnę w wysokości 3GG koron.
„Kurier Warszawski” 4 VI 1908, nr 154 i in. – „Czas” 1 VI 1908, nr 125, s. 2 (Owacja dla Sienkiewicza). – Sienkiewicz H. J., L 46; Listy, t. IV, cz. 3, s. 99-102. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L. 239; tamże, t. IV, cz. 2, s. 22-25. – Sienkiewiczówna J., L 17, 26; tamże, t. IV, cz. 3, s. 197-199 i 220-222. – Krechowiecki A., L 30; tamże, t. III, cz. 1, s. 375-378.
Zabójstwo namiestnika Galicji, Andrzeja Potockiego. 12 kwietnia 1908 namiestnik Galicji, Andrzej Potocki, został zamordowany przez Mirosława Siczyńskiego podczas udzielonej mu audiencji.
Sienkiewiczówna J., L 20; Listy, t. IV, cz. 3, s. 206, 207.
Losy noweli We mgle. Ponieważ nowela nawiązująca do powstania styczniowego nie mogła ukazać się w „Bibliotece Warszawskiej” (nastąpiło to dopiero w r. 1912), autor przesłał ją do redakcji „Słowa Polskiego” we Lwowie, gdzie drukowano ją od 30 V do 12 VI, z tym że zgodził się na odczytanie jej publiczne na wieczorze ku czci Słowackiego, na pomnik poety.
Wolff A. R., L 63; D 56, s. 364; Listy, t. V, cz. 2, s. 469. – WasilewskiZ., L 4-7; tamże, t. V, cz. 2, s. 193-202. – Hahn W, tamże, t. I, cz. 2, s. 329-331. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 239; tamże, t. IV, cz. 2, s. 23-25 oraz L 255; tamże, t. IV, cz. 2, s. 57, 58. – Polskie Akademickie Stowarzyszenie „Ognisko” w Wiedniu, L 2; tamże, t. V, cz. 3, s. 239, 240.
Lato w Rudawie. Sienkiewicz, który zamierzał lato spędzić w Wiśle na Śląsku, decyduje się ostatecznie w sierpniu na wieś Rudawę pod Krakowem, skąd po paru dniach jedzie do Wenecji.
Krechowiecki A., L 34; Listy, t. III, cz. 1, s. 385, 386. – Ejsmondowa M., L 45; tamże, t. I, cz. 1, s. 386, 387. – Pawlikowski M., L 1; tamże, t. III, cz. 2, s. 425. – Sienkiewiczówna J., L 28; tamże, t. IV, cz. 3, s. 225, 226. – Łobczowski J., Rudawa – kościół, probostwo, parafia, Kraków 1916.
Nowela Wesele. Satyryczne opowiadanie o oportunistach ateńskich, przeznaczone do księgi pamiątkowej dla A. Krechowieckiego, ukazuje się w lipcu w „Głosie Warszawskim”, tj. „Gazecie Warszawskiej”.
Budowa Pomnika Mickiewicza w USA. Poparcie pomysłu budowy pomnika.
Związek Narodowy Polski w Ameryce, L 1; Listy, t. V, cz. 3, s. 398-401.
Artykuł o Tołstoju. W związku z 80. rocznicą urodzin Lwa Tołstoja „Russkije Wiedomosti” 28 VIII, nr 199, ogłaszają szkic Sienkiewicza o wielkim pisarzu rosyjskim. Tekst polski w „Słowie Polskim” 5 IX, w „Kurierze Warszawskim” 7 IX i in. pismach, przedruk w Dziełach, t. XLV, s. 159–164. Zachowany wśród rękopisów Sienkiewicza list do redakcji zawiera odmowę przyjęcia honorarium. Być może, iż w związku z tym artykułem Tołstoj napisał do Sienkiewicza list, o którym zachowały się tylko niejasne wzmianki.
Kowalski L., Sienkiewicz o swoich dziełach, „IKC” 1933, nr 255. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 286, 287; Listy, t. IV, cz. 2, s. 116-119. – Sienkiewiczówna J., L 48; tamże, t. IV, cz. 3, s. 273-275. – Jankowski J., tamże, t. III, cz. 1, s. 33-35.
Wyjazd do Włoch. Pod koniec października Sienkiewicz przebywa we Włoszech, zatrzymując się w Florencji, Wenecji (dwa dni w hotelu „Regina”, pozostałe dwa tygodnie w „Grand Hôtel des Bains”) i Bolonii (27 X), listopad spędza w Viareggio („Grand Hôtel”), na grudzień zaś wybiera się do Krakowa.
Ułanowska W, L 2, 3; Listy, t. V, cz. 2, s. 23-36. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 281-301; tamże, t. IV, cz. 2, s. 108-142. – Sienkiewicz H. J., L 47, 48; tamże, t. IV, cz. 3, s. 102-105. – Sienkiewiczówna J., L 32; tamże, t. IV, cz. 3, s. 230-232. – Osuchowski A., L 59; tamże, t. III, cz. 2, s. 381, 382.
Ponowna zapowiedź Wirów. Prasa zapowiada pod koniec roku ponownie druk powieści „Ponad życiem” na luty r. 1909.
Pobyt w Krakowie w grudniu 1908.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 302-309; Listy, t. IV, cz. 2, s. 142-160. – Sienkiewicz H. J., L 49; tamże, t. IV, cz. 3, s. 106-108.
Inauguracja roku Słowackiego. Szkic Sienkiewicza Słowacki – Helios, ogłoszony 1 I w „Kurierze Warszawskim”, rozpoczyna rok jubileuszowy poety.
W Krakowie. Przez styczeń pisarz bawi w Krakowie.
Ułanowska Al., L 1; Listy, t. V, cz. 2, s. 5, 6. – „Kurier Warszawski” 6 I 1909, nr 2. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 310-315; tamże, t. IV, cz. 2, s. 160-171. – Sienkiewicz H. J., L 49; tamże, t. IV, cz. 3, s. 106-108. – Brandt J., tamże, t. V cz. 2, s. 28-30.
Sonata księżycowa. 20 I Sienkiewicz przesyła do kilku dzienników Sonatę księżycową, przeznaczając honorarium za nią na ofiary trzęsienia ziemi w Messynie, zgodnie z odezwą M. Konopnickiej. Sam utwór jest rozdziałem V tomu I Wirów.
„Słowo Polskie” 21 I 1909, nr 34; (22 I, nr 36 powtórzenie wiad.) – „Kurier Warszawski” 24 I 1909, nr 24.
W liście do Wasilewskiego Sienkiewicz zaznacza, iż Sonata jest „jakby ilustracją do Beethovena”, i zapowiada druk Wirów:
„Powieść istotnie rozpocznie się w pierwszych dniach lutego. Prawie na pewno zmienię tytuł”. (Naprawdę rozpoczęła się dopiero w połowie marca).
Wasilewski Z. L 1, 8 (19 I); Listy, t. V cz. 2, s. 202.
W Warszawie. Od 30 I do 15 III Sienkiewicz przebywa w Warszawie. 22 II bierze udział w otwarciu ochrony swego imienia na ul. Mokotowskiej i wygłasza przemówienie.
Ulanowska W, L 5, 6; Listy, t. V cz. 2, s. 27-31. – „Kurier Warszawski” 30 I 1909, nr 30, s. 5; 22 II 1909, nr 53, s. 6; 17 III 1909.
Udziela pozwolenia Fryderykowi von Kratterowi na niemiecki przekład noweli Sąd Ozyrysa.
Kratter Fr. von, Listy, t. III, cz. 1, s. 299, 300.
Druk Wirów. Dawno zapowiadana powieść ukazuje się 13 III w „Słowie Polskim”, nr 121, 16 III w „Głosie Warszawskim”, nr 75, i w kilku innych dziennikach, wychodzi do końca roku, kończy się zaś dopiero w kwietniu 1910.
Opera Quo vadis w Nicei, Paryżu, Pradze i Warszawie. Wielkie powodzenie opery. – Libretto Henri Caïn, muzyka Jean Nouguès.
Kozakiewicz Br., L 28, 30; Listy, t. III, cz. 1, s. 254-258.
Wyjazd do Włoch. W połowie marca pisarz z córką wyjeżdża do St. Raphaël na Riwierze i mieszka w hotelu „Continental”.
Radziejewska M., L 15, 16; Listy, t. III, cz. 3, s. 316-320. – Ulanowska W, L 7, 8; tamże, t. V cz. 2, s. 31-34. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 317-332; tamże, t. IV, cz. 2, s. 173-197. – Sienkiewicz H. J., L 50; tamże, t. IV, cz. 3, s. 108-111. – Żmijewska E., tamże, t. V, cz. 2, s. 607, 608.
W Montreux. Na święta Wielkanocne przenosi się do Villeneuve koło Montreux nad Lemanem, do hotelu „Byron”. Z kraju przyjeżdża tam żona, z Paryża syn. Tutaj postępuje dalej praca nad Wirami. „Piszę dużo – donosi autor Janczewskiej – i moja powieść zaczyna mnie zajmować – więc z ochotą”.
Równocześnie, ponieważ ankieta w sprawie wywłaszczenia ukazała się w lutym jako spora książka pt. Prusse et Pologne, Sienkiewicz zabiega o upowszechnienie jej w prasie polskiej. Pobyt w Szwajcarii trwa miesiąc, do 2G V
Ulanowska Al., L 2; Listy, t. V, cz. 2, s. 6-9. – Ulanowska W, L 9; tamże, t. V, cz. 2, s. 35, 36. – Janczewska J. L 493 (20 IV); tamże, t. II, cz. 3, s. 355-359, cytat. – Rabski Wł., L 2; tamże, t. III, cz. 3, s. 266-269. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 333-335; tamże, t. IV, cz. 2, s. 197-203.
Głos w sprawie ortografii. Sienkiewicz przyłącza się do akcji mającej na celu usunięcie dowolności ortograficznych; w szczególności broni pisowni „ija, yja” w wyrazach obcych.
Wasilewski Z. L 9 (5 V); Listy, t. V, cz. 2, s. 203, 204. – „Słowo Polskie” 3 VI 1909, nr 256.
Odezwa w sprawie „Daru grunwaldzkiego”. Z Wiednia Sienkiewicz pisze list do „Nowej Reformy”, proponując zebranie miliona koron austr. na szkolnictwo i deklarując na ten cel 1010 kor.
„Nowa Reforma” 24 V 1909, nr 234. – „Kurier Warszawski” 25 V 1909, nr 143.
Ustąpienie z katedry St. Tarnowskiego. Sienkiewicz spieszy do Krakowa na uroczystość pożegnania Tarnowskiego, ustępującego z katedry (objętej nie bez udziału pisarza przez jego ciotecznego siostrzeńca, I. Chrzanowskiego); zatrzymuje się w hotelu Pollera i na pożegnaniu, „powitany huraganem oklasków”, wygłasza przemówienie ku czci profesora-przyjaciela.
„Czas” 25 V 1909, nr 117. – „Kurier Warszawski” 26 V 1909, nr 144. – Morawski K., L 21; Listy, t. III, cz. 2, s. 151-153. – Ulanowska W, L 10; tamże, t. V, cz. 2, s. 36-38.
Miesięczny pobyt w Krakowie. Osiadłszy w pensjonacie, Straszewskiego 27, Sienkiewicz bawi w Krakowie około miesiąca, tj. do ostatnich dni czerwca. W czasie tym zabiega o pomoc dla leczącego się w Lowranie Witkiewicza, który korzysta ze stypendium w Akademii.
W Krakowie zapewne powstają dwa utwory, drukowane w lipcu w prasie warszawskiej, tj. przekład Pochwał życia wiejskiego z Horacjusza oraz wspomnienie pośmiertne o Helenie Modrzejewskiej. – Sienkiewicz otrzymuje od Wiktora Radwańskiego kopię popiersia Heleny Modrzejewskiej, wykonanego przez Stanisława Lewandowskiego dla kościoła św. Krzyża w Krakowie, gdzie Modrzejewska była początkowo pochowana, zanim została przeniesiona na cmentarz Rakowicki.
Akademia Umiejętności, L 17, 18, 20, 21; Listy, t. V cz. 3, s. 111-114. – Pawlikowski M., tamże, t. III, cz. 2, s. 424, 425. – „Kurier Warszawski” 4 VII 1909, nr 182 (Horacy); 16 VII 1909, nr 194 (Modrzejewska). – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 336-347; Listy, t. IV, cz. 2, s. 203-223. – Sienkiewicz H. J., L 51; tamże, t. IV, cz. 3, s. 111-114. – Radwański W, tamże, t. III, cz. 3, s. 270, 271. – Wernic A., L 1; tamże, t. V cz. 2, s. 206.
Powrót do Warszawy. 28 VI następuje przyjazd do Warszawy, gdzie pobyt, projektowany na dziesięć dni, przeciąga się do 17 VII.
Ulanowska W, L 11, 12; Listy, t. V cz. 2, s. 38-41.
Wypoczynek w Szczawnicy. W willi „Batory” Sienkiewicz przebywa przez sierpień, pracując nad Wirami, w początku zaś września jedzie z córką do dra Dłuskiego w Zakopanem i za jego wskazówką postanawia udać się do Wenecji.
Ulanowska W, L 16-20; Listy, t. V cz. 2, s. 43-52. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 349-355; tamże, t. IV, cz. 2, s. 226-236.
W notesie Sienkiewicza jest zapiska, wyglądająca na szkic humoreski; w istocie odtwarza ona niewątpliwie tryb życia głośnego pisarza, napastowanego przez natrętów:
„UZDROWISKO KRAJOWE SZCZAWNICA. Sierpień.
Przybyłem w zamiarze niewidywania nikogo i spokojnej pracy. Przybywam 7 sierpnia w sobotę.
Dzień I. 8) Deputacja z propozycją odczytu o Słowackim.
Dzień II. 9) Redaktor chce zamówić powieść i malarz prosi o posiedzenia do portretu.
10) Deputacja straży ogniowej z biletami na przedstawienie. Daję.
11) Listy i depesze z Krakowa z wezwaniem przyjazdu z powodu Czechów.
12) Nieznana osoba o składkę na ubogiego i list o wsparcie.
12 bis) List z żądaniem przesłania kompletu dzieł do czytelni w Łoniewie i jednooki «rodak» o wsparcie.
13) Deputacja z biletami na obchód Słowackiego. Daję 20 koron za trzy miejsca.
14) Przyjeżdża Włodar[ski] specjalnie z Krakowa i piłuje mnie w sprawie «Ursusa»”.
Pobyt w Lowranie 10-11 IX 1909.
Ulanowska W, L 21; Listy, t. V cz. 2, s. 52, 53. – Sienkiewiczowa M.z Babskich; L 362364; tamże, t. IV, cz. 2, s. 245-248.
W Wenecji. Pobyt na Lido, willa „Elena”, do pierwszych dni października w towarzystwie Kazimierza Chłędowskiego i historyka Ludwika Finkla. Po drodze odwiedza w Lowranie Witkiewicza.
Finkeł L., Listy, t. I, cz. 1, s. 417, 418. – „Pamiętnik Literacki” R XXX, 1933, s. 572. – Ułanowska W, L 22; Listy, V, cz. 2, s. 53-55. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 361-364; tamże, t. IV, cz. 2, s. 245-248. – Sienkiewicz H. J., L 52; tamże, t. IV, cz. 3, s. 114, 115.
Wyjazd do Szwajcarii. 7 X wyjazd do Lozanny i pobyt niemal dwutygodniowy w Ouchy.
Ułanowska W, L 23; Listy, t. V, cz. 2, s. 55-57. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 366-369; tamże, t. IV, cz. 2, s. 250-255.
Wiedeń i Kraków. W drodze powrotnej 21 X pobyt w Wiedniu.
Pochwałski K., L 14; Listy, t. III, cz. 2, s. 474-477. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 370-375; tamże, t. IV, cz. 2, s. 255-265.
Wystawa Sienkiewiczowska na Morawach. 29XwPrzerowie na Morawach otwarto wystawę ilustratorów Sienkiewicza, wedle wiadomości pisarza, bardzo interesującą.
„Kurier Warszawski”, 11 XI 1909, nr 312, s. 3.
Fundacja Sanatorium dla Nauczycieli. Poparcie Sienkiewicza dla tej inicjatywy ze względu na jej ogromne znaczenie społeczne.
Redakcja „Gońca” (1909), Listy, t. V, cz. 3, s. 272, 273.
Testament von Olszewskiego. Niemiec spod Legnicy, Alfred von Olszewski, który pod wpływem powieści Sienkiewicza zdał sobie sprawę, iż pochodzi z rodziny niegdyś polskiej, postanowił powrócić do narodowości swych przodków. Umierając, zapisał olbrzymi majątek synowi i córce pod warunkiem, iż nauczą się po polsku i poznają dobrze kulturę polską. W razie niespełnienia tych warunków majątek miał stać się własnością Sienkiewicza. Testament ten naraził pisarza na mnóstwo kłopotów. Za radą prawników krakowskich, Ulanowskiego i Wróblewskiego, zrzekł się on praw do spadku, zastrzegając aktem, sporządzonym 8 IX u notariusza Niemczewskiego, sumę 30 000 marek jako depozyt, gwarantujący spełnienie przez spadkobierców wymagań testamentu. Ponieważ spadkobiercy ci warunków nie spełnili i zrzekli się depozytu, który wskutek wojny zdewaluował się do sumy 3715 zł 45 gr, syn i córka Sienkiewicza przeznaczyli go na Uniwersytet Ludowy w Odolanowie.
„Głos Warszawski” 21 X 1909, nr 290. – Kraushar T., Testament Olszewskiego, „Kurier Warszawski” 26 X 1924, nr 300, s. 9. – A. C., Testament von Olszewskiego, „Kurier Warszawski” 13 XI 1932, nr 314, s. 20, D 54, s. 178, 179. – Antkowiak Z., Legenda warmątowicka. Rzecz o zapisie Alfreda Olszewskiego dla Henryka Sienkiewicza, Wrocław 1978. – Kraushar T., L (9 VIII 1909); Listy, t. III, cz. 1, s. 301-305. – Janczewska J., L 518; Listy, t. II, cz. 3, s. 414-416. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 344; tamże, t. IV, cz. 2, s. 219-221. – Redakcja „Czasu”, tamże, t. V cz. 3, s. 248, 249.
Dalsza praca nad Wirami. O planach kończenia powieści mówi list do Janczewskiej z datą: Warszawa 6 IX [!] 1909, faktycznie zaś z 6 XI:
„Wiry spodziewam się skończyć w Warszawie. Rozpoczynam je 15 grudnia – idą już łatwiej, choć w ogóle kółka w maszynie obracają się już trudniej niż dawniej i trzeba większego wysiłku, by je w ruch wprawiać”.
Janczewska J., L 482 (498); Listy, t. II, cz. 3, s. 368.
Kończenie Wirów i pomysł nowej powieści. W dzień Bożego Narodzenia Sienkiewicz donosi swej małej przyjaciółce w Krakowie:
„Mnie trudno było także wyruszyć z Warszawy z powodu Wirów, które chcę skończyć jak najprędzej, gdyż potem będę całkiem swobodny i będę mógł jechać czy to do Paryża, czy do Krakowa, ilekroć zechcę.
Wprawdzie zaraz potem zasiądę do innej roboty, ale będzie to zajęcie nieterminowe, łatwe i miłe, a przy tym tego rodzaju, że w podróżach mi nie przeszkodzi.
Ponieważ każdy powieściopisarz powinien, podług mego zdania, choć raz w życiu coś i dla dzieci napisać, więc postanowiłem zacząć i skończyć do przyszłego Nowego Roku (to jest do 1911) powieść pod tytułem „Przygody dwojga dzieci w środkowej Afryce”. Będzie tam występował chłopiec Polak, dziewczynka Angielka, a prócz tego Beduini, Arabowie, Murzyni-ludożercy, nie licząc słoni, krokodylów, lwów, hipopotamów etc.
Chcę to tak napisać, by książkę mogły czytać z ciekawością nie tylko dzieci, ale i panienki trzynastoletnie, a nawet dorośli. – Ponieważ takie utwory bardzo się rozchodzą, więc będzie to nadzwyczaj łakoma rzecz dla księgarzy i dlatego trzymam to jeszcze w sekrecie, żeby przed czasem do mnie nie szturmowali.
Przedtem jednak trzeba skończyć Wiry, które idą wolno dlatego, że wieczorami nie wolno mi pisać, a dnie bywają czasem tak ciemne, iż pracować można tylko od dziewiątej do drugiej”.
Ulanowska W, L 25; Listy, t. V, cz. 2, s. 59. – Anczyc W, L 2; tamże, t. I, cz. 1, s. 30 (korekta Wirów).
Quo vadis w muzyce. W marcu w Nicei, od kwietnia zaś w Paryżu idzie opera Quo vadis, libretto Henri Caina, muzyka Jeana Nougues. – Pod koniec roku w Niemczech zdobywa powodzenie oratorium Quo vadis Feliksa Nowowiejskiego. – Honorarium paryskie wynosi 1000 fr.
„Słowo Polskie” 8 III 1909, nr 111; 1 IV 1909, nr 152; 14 VIII 1909, nr 378; 27 XII 1909, nr 602. – Janczewska J., L 498; Listy, t. II, cz. 3, s. 366-369 (Spodziewane honorarium za operę francuską). – Kozakiewicz Br., L 23; tamże, t. III, cz. 1, s. 253-255.
Inauguracja roku grunwaldzkiego. W noworocznym „Kurierze Warszawskim” ukazuje się szkic historyczny z aluzjami do bieżącej polityki pruskiej pt. Ongi i dziś (Bitwa pod Koronowem), napisany z myślą o pięćsetleciu Grunwaldu.
W Warszawie. Pierwsze miesiące roku Sienkiewicz spędza w Warszawie, zajęty kończeniem Wirów.
Ulanowska W, L 26; Listy, t. V cz. 2, s. 60-63.
Wystąpienia w prasie. – W pierwszej połowie roku Sienkiewicz kilkakrotnie zabiera głos na łamach dzienników. I tak: 18 II odpowiada na list otwarty w sprawie stosunków polsko-ukraińskich publicysty francuskiego Chéradame’a. – 15 IV zwraca się do Polaków w Ameryce w związku z odsłonięciem pomników Kościuszki i Pułaskiego. – 27 V drukuje apel o opiekę nad ruinami zamkowymi w Chęcinach. – 9 VI ogłasza list W sprawie rocznicy grunwaldzkiej.
Odpowiedź na list publicysty francuskiego Chéradame’a w sprawie stosunków polsko-ukraińskich – Sienkiewicz H., Pisma zapomniane i niewydane, pod red. I. Chrzanowskiego, Lwów 1922, s. 520-524. – Kozakiewicz Br., L 29; Listy, t. III, cz. 1, s. 256, 257. – List do Polaków w Ameryce z powodu odsłonięcia pomników Pułaskiego i Kościuszki w Waszyngtonie, D. 53, s. 196, 197. – Apel o opiekę nad ruinami zamkowymi z Chęcinach, D 54, s.14, 15. – W sprawie rocznicy grunwaldzkiej, D 53, s. 159-162.
Śmierć Janusza Dmochowskiego. 17 IV umiera w Siedlcach brat cioteczny pisarza, starszy o lat kilkanaście Janusz Dmochowski. On pierwszy poznał się na talencie przyszłego pisarza i podtrzymał go na drodze literackiej. Sienkiewicz korespondował z nim i jego córkami Janiną i Zofią.
Ulanowska Al., L 3; Listy, t. V cz. 2, s. 9, 10. – Pstrokońska Z., L 4; tamże, t. III, cz. 3, s. 249, 250.
Wyjazd do Szwajcarii. Śmierć siostry Heleny. Ok. 20 IV Sienkiewicz wyjeżdża do Ouchy, po kilku jednak dniach wraca odwołany wiadomością o ciężkiej chorobie siostry Heleny. Zmarła ona 25 IV tak że brat trafia na pogrzeb.
Janczewska J., L 500; Listy, t. II, cz. 3, s. 371-373. – Ulanowska W, L 28; tamże, t. V cz. 2, s. 63, 64. – Nekrolog (z fotografią) „Tygodnik Ilustrowany” 1910, nr 1, s. 380. – Sienkiewiczówna J., L 35; Listy, t. IV, cz. 3, s. 237, 238.
Odsłonięcie pomników Pułaskiego i Kościuszki w Waszyngtonie w maju 1910 wraz z pierwszym Kongresem Polonii Amerykańskiej. Sienkiewicz nie wziął udziału w tych uroczystościach, ale nadesłał do Polonii uroczysty list datowany 15 kwietnia 1910.
D 53, s. 196, 197. – Związek Narodowy Polski, L 10; Listy, t. V, cz. 3, s. 402, 403.
Wyjazd do Baden w Szwajcarii. Po spędzeniu maja w Warszawie następuje wyjazd do Baden pod Zurichem, gdzie pisarz zapada na malarię. Mieszka w „Grand Hôtelu” i zapewne rozpoczyna W pustyni i puszczy.
„Tu ciągle źle i zimno. Pobyt miał tylko tę dobrą stronę, że dużo napisałem. – Pisuję co dzień rano i po południu – i robię to z przyjemnością, gdyż rzecz mnie bawi i idzie względnie łatwo – wiele łatwiej niż Wiry. – Robię układ z «Kurierem» o druk powieści w odcinkach przed jej wydaniem. To kilka tysięcy rubli więcej, a «Kurier», choć powieść jest dla młodzieży, bardzo się do niej zapala”.
Janczewska J., L 501; Listy, t. II, cz. 3, s. 374. – Sienkiewiczówna J., L 43-46; tamże, t. IV, cz. 3, s. 257-269. – Ulanowska W, L 31, 32; tamże, t. V cz. 2, s. 67-70.
Równocześnie zwraca się z propozycją oficjalną do Adama Dobrowolskiego, sekretarza redakcji „Kuriera Warszawskiego”, w sprawie powieści W pustyni i w puszczy:
„17 czerwca 1910
Szwajcaria. Baden pod Zurichem
Grand Hôtel
Szanowny Panie.
Rzeczywiście rozpocząłem nową powieść i posunąłem ją już nawet trochę naprzód, ale nie wiem, czy Chrzanowski pisał Szanownemu Panu, że to jest powieść dla młodzieży. Gdyby ten wzgląd nie stanowił przeszkody dla «Kuriera», zgodziłbym się chętnie na odstąpienie jej najpoczytniejszemu z dzienników polskich i sądzę, że o warunki porozumielibyśmy się bez trudności. Muszę objaśnić przy tym, że jakkolwiek rzecz jest dostosowana do młodych umysłów, traktuję ją jednak zupełnie artystycznie i tak, jak to czyni w swoich książkach Rudyard Kipling, którego utwory czytają z jednakim zajęciem dorośli i dzieci.
Postanowiłem sobie koniecznie już przed laty napisać coś kiedyś dla dzieci i obecnie przyszła właśnie na to pora. Treścią mego opowiadania są przygody dwojga dzieci: Polaka i Angielki, naprzód w niewoli u mahdystów, a następnie w czasie ucieczki, wśród pustyń i puszcz afrykańskich.
Oczywiście nie zbraknie w takich warunkach silnych sensacyj i dramatycznych zdarzeń. Ponieważ jedyny wśród literatów polskich widziałem te kraje, znam ich naturę i ludzi, przeto przypuszczam, że potrafię wywiązać się z zadania.
Gdybym był w Warszawie, mógłbym druk rozpocząć zaraz, a następnie przysyłać odcinki z dnia na dzień, jak to czyniłem, pisząc Wiry i wszystkie niemal powieści. – Jednakże z daleka przyszłoby to z pewną trudnością, tak że lepiej by było rozpocząć druk dopiero w sierpniu, z dużym zapasem rękopismu. Być może nawet, że w sierpniu ukończę już całkiem robotę.
Powieść będzie jednotomowa, a tom niewielki. Przypuszczam, że «Kurier» mógłby ją ukończyć w połowie listopada, co umożliwiłoby Gebethnerowi wydanie książki na Gwiazdkę.
Chodzi więc o to, czy ten wzgląd, że powieść jest przeznaczona dla młodzieży, nie będzie dla Panów przeszkodą. Jeśli istotnie nie, to proszę Szanownego Pana o zawiadomienie mnie o warunkach, jakie «Kurier» mógłby mi ofiarować, a ja odpowiem niezwłocznie, czy się na nie zgadzam. W razie gdyby układ doszedł do skutku, należałoby może, by druk powieści został poprzedzony ze strony Redakcji przedmową objaśniającą, dla jakich powodów «Kurier» odstępuje od reguły i zwyczaju dawania powieści tylko dla dorosłych czytelników – i przypomnieniem, że utwory, np. w takim rodzaju, jak Księga puszczy były ogłaszane w poważnych miesięcznikach zagranicznych.
Załączam wyrazy wysokiego poważania
H. Sienkiewicz
P.S. W Badenie zostaję jeszcze dwa tygodnie”.
Dobrowolski A., Listy, t. I, cz. 1, s. 229-231.
Przekład Jana Krzysztofa Romain Rollanda przez J. Sienkiewiczównę i opinia o nim Sienkiewicza.
Sienkiewiczówna J., L 44, Listy, t. IV, cz. 3, s. 260-264.
Uroczystości grunwaldzkie w Krakowie. 9 VI „Gazeta Warszawska”, nr 155, drukuje artykuł Sienkiewicza W sprawie rocznicy grunwaldzkiej, autor Krzyżaków jednak już w Baden, ze względu zarówno na chorobę gardła, jak na charakter polityczny ogromnego zjazdu („zlotu”), wyznaczonego w Krakowie na dzień 15 VII, postanawia nie brać w nim udziału.
Stanowisko swoje wyjaśnia w liście do prezydenta Krakowa, Juliusza Lea, wysłanym przez Wacława Gąsiorowskiego wraz z 300 koronami na Towarzystwo Szkoły Ludowej.
Leo J., Listy, t. III, cz. 1, s. 504-506. – Janczewska J., L 501, 502; tamże, t. II, cz. 3, s. 373-376. – Ulanowska Al., L 4, tamże, t. V cz. 2, s. 11-13. – Pstrokońska Z., L 5, 6; tamże, t. III, cz. 3, s. 250-253. – Sienkiewiczówna J., L 44; tamże, t. IV, cz. 3, s. 260-264.
Pobyt w Ploumanach. Zatrzymawszy się po drodze dwa dni w Paryżu Sienkiewicz spędza trzy tygodnie lipca w znanym sobie „Zamku Abdanka” w Bretanii, jako gość Zofii z Abakanowiczów Pstrokońskiej i jej męża. Spotyka się tu z S. Żeromskim.
Opis codziennego życia w Ploumanach dają listy 33 i 34 do Al. Ulanowskiej:
„Ja dużo pisuję i nową powieść posunąłem znacznie naprzód. Sam się bawię tą robotą, więc idzie mi ona łatwo. – Na stałym lądzie bawią w jednym z przybrzeżnych hotelików Żeromscy, których czasem widujemy. Nie zgadzam się z nim przekonaniami i potępiam niektóre jego książki, o czym on zresztą wie dobrze, ale muszę mu przyznać, że osobiście zyskuje na bliższym poznaniu. Jest to cichy i nieśmiały melancholik, a syn jego, dziesięcioletni chłopczyna, jest nawet bardzo sympatyczny.
Ulanowska Al., L 4; Listy, t. V cz. 2, s. 11-13, cytat. – Ejsmondowie Fr. i M., L 50; tamże, t. I, cz. 1, s. 391-393.
Pobyt w Krakowie, od 4 sierpnia do 18 września 1910.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 379-395; Listy, t. IV, cz. 2, s. 268-293. – Ulanowska W, L 35-38; tamże, t. V cz. 2, s. 74-81.
Sierpień w Oblęgorku. Przez Kraków (23 VIII) i Warszawę Sienkiewicz udaje się do Oblęgorka, gdzie w ciągu dwu lat poprzednich przebudowano dom:
„Oblęgorek oczarował mnie zupełnie. Mało jest w Królestwie wiosek tak pięknie położonych. Drzewa bardzo porosły, park jest ogromny, kwiatów mnóstwo, a jabłonie, grusze i śliwy gną się literalnie pod ciężarem owoców. Urodzaj jest wyjątkowy i widok gałęzi obsypanych czerwonymi jabłkami bardzo ładny. Zaledwie przy tym znać jesień i tylko gdzieniegdzie wśród ciemnej soczystej zieleni przeświecają pożółkłe liście.
Dom jest duży i wygodny. W swoim czasie urządziłem go dość ładnie, ale po kilku latach niebytności byłem pewien, że zastanę wszystko podniszczone. Tymczasem czekał mnie miły zawód. Gospodyni była widocznie staranna – i obrazy, zarówno jak meble i rozmaite graty, znalazłem w stanie doskonałym”.
Ulanowska W, L 36; Listy, t. V cz. 2, s. 76.
Na Lido. Czas w przybliżeniu od 20 IX do 2 X Sienkiewicz spędza na Lido.
Janczewska J., L 503; Listy, t. II, cz. 3, s. 377. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 398403; tamże, t. IV, cz. 2, s. 295-303.
Przebieg lata sumarycznie ujmuje 10 X, pisząc:
„Wróciłem przed paru dniami z Lido, gdzie mnie opuściła dość uporczywa malaria, której nabyłem w Baden pod Zurichem, po powodzi. Byłem potem w Paryżu, w Bretanii i w Oblęgorku, ale pomogła dopiero Wenecja, a raczej Adriatyk, na który wychodziły moje hotelowe okna”.
Krechowiecki A., L 32 (36); Listy, t. III, cz. 1, s. 388, cytat. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 398-403; tamże, t. IV, cz. 2, s. 295-303.
Październik w Oblęgorku. Dni 8-20 X spędza Sienkiewicz w Oblęgorku.
Ułanowska W, L 37, 38; Listy, t. V, cz. 2, s. 77-81.
Kondolencje po śmierci Marii Konopnickiej.
Depesza z 11 X 1910, drukowana w „Kurierze Warszawskim” 1910, nr 281.
Redakcja „Kuriera Warszawskiego”, Listy, t. V, cz. 3, s. 292.
Obchody 100-lecia urodzin Fryderyka Chopina we Lwowie. W niedzielę 23 października odbyły się we Lwowie w Sali Filharmonii w dawnym teatrze Skarbka obchody 100-lecia urodzin Chopina, podczas których mowę 50-minutową wygłosił Ignacy Paderewski.
Sienkiewiczówna J., L 47; Listy, t. IV, cz. 3, s. 270-272.
Druk W pustyni i w puszczy. 27 X, nr 297, rozpoczyna się druk powieści w „Kurierze Warszawskim”, niemal zaś równocześnie w „Dzienniku Poznańskim”, w „Słowie Polskim” i w „Dzienniku Chicagowskim”.
Artykuł Dom polski i jego znaczenie. Przesłanie artykułu do wydawnictwa redagowanego przez Lucynę Kotarbińską Nasz dom. Poradnik praktyczny gospodarczo-społeczny dla kobiety polskiej, które ukazało się w 1912 r. Przy artykule list z Warszawy 31 października 1910.
Quo vadis Caïna na scenie warszawskiej. Opera Quo vadis ukazuje się prawie współcześnie w Wiedniu i Warszawie. Wrażenia z niej przedstawia list do Jadwigi Janczewskiej z 10 XI:
„Jednakże wczoraj zerwałem z siedzeniem w domu i byłem na Quo vadis w Teatrze Wielkim. Mieliśmy lożę, a w niej Ejsmondów i pannę Mycielską. Muzyka jest miejscami dla mnie przytrudna, gdyż – wbrew temu, co mówiły dzieci – nie brak w niej modernistycznych dysonansów, ale miejscami bardzo piękna, a nawet w ostatnich aktach wzniosła. Dekoracje powyżej wszystkiego, co widziała Warszawa.
Między pierwszym a drugim aktem przyszedł dyrektor teatru z bukietem dla Maryni, a po przedostatnim drugi raz do mnie z oświadczeniem, że artyści chcieliby mi wyrazić «cześć i podziękowanie» – i proszą, bym poszedł za kulisy. Poszedłem. Zastałem całą gromadę. Zbliżyła się Poppea, Eunice i Lygia. Poppea o rysach regularnych i mocnym głosie, ogromnego wzrostu. Eunice i Lygia bardzo ładne. Ale te panie z podczernionymi oczami i zupełnie uczernionymi powiekami dziwny z bliska robią efekt, do którego przyczynia się również przejaskrawiony tynk twarzy i sztucznie farbowane włosy.
Poczęły się obustronne komplimenta. Powiedziałem Eunice, że w jej pocałunku jest nadzwyczajna poezja – bo rzeczywiście jest to jedna z najpiękniejszych scen i zupełny obraz. Lygii rzekłem także jakieś miłe słówko […]. Obejrzałem potężnego Ursusa i Chilona, i Petroniusza, który ma ładny głos, ale mało Petroniuszowską twarz – a natomiast sam usłyszałem od Tigellina: «Jak to czcigodny pan potrafi tyle nadzwyczajnych osób wymyślić?». Wszystko to trwało jednak dość krótko.
Wróciłem do loży i zaczął się najpiękniejszy akt V – śmierć Petroniusza. W operze śmierć następuje nie w czasie uczty, tylko po uczcie w ogrodzie. Gdy kochankowie spoczywają już obok siebie, muzyka staje się cicha i wpada balet – szereg dziewic w zupełnie przezroczystych zasłonach (pod spodem chyba trykot) i tańczy bajecznie powiewnie, z rozwiewaniem zasłon. Nie tworzą kół tanecznych, tylko długie linie, co sprawia, że wszystkie razem wyglądają jak jakiś starożytny fryz lub jak nowożytny obraz Burne-Jonesa lub Walter Crane’a.
Opera ma wielkie powodzenie w Warszawie, gdyż byliśmy na dwudziestym piątym przedstawieniu, a dziś jest dwudzieste szóste”.
Janczewska J., L 504; Listy, t. II, cz. 3, s. 379-383, cytat. – Ulanowska W, L 39; tamże, t. V, cz. 2, s. 81, 82.
Praca nad W pustyni i w puszczy. Z listu z 10 XI:
„…ja siedzę w już urządzonym gabinecie z nowymi meblami i piszę W pustyni i w puszczy. Bawi mnie to zawsze i nie idzie trudno. Dziś kończyłem opis huraganu na pustyni – ale pilno mi szczególniej do puszczy, gdzie obok pary dzieci wystąpi wszelaki zwierz, zarówno drapieżny, jak i trawożerny. Nastąpi to jednak jeszcze nie prędko”.
Janczewska J., L 504; Listy, t. II, cz. 3, s. 380, cytat. – Dobrowolski A., tamże, t. I, cz. 1, s. 229-231. – Sienkiewiczówna J., L 51; tamże, t. IV, cz. 3, s. 281.
Dwa miesiące w Warszawie. Styczeń i luty Sienkiewicz przebywa w Warszawie, gdzie niedomaga na gardło.
Ulanowska W, L 41, 42; Listy, t. V, cz. 2, s. 83-87. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 407; tamże, t. IV, cz. 2, s. 309, 310.
Ochronka im. Sienkiewicza na Mokotowskiej. 8 II „Kurier Warszawski”, nr 39, ogłasza apel pisarza o pomoc dla ochronki jego imienia. W odpowiedzi przez cały rok napływają ofiary za pośrednictwem administracji dziennika.
Wyjazd do Krakowa. 11 III przypada jeden z częstych wyjazdów krakowskich w odwiedziny do syna, który po ukończeniu architektury w Paryżu pracuje przy odbudowie Wawelu. Przebywa tam do 20 marca.
Chełkowska M., L 1; Listy, t. I, cz. 1, s. 109, 110. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 409-414; tamże, t. IV, cz. 2, s. 312-319.
Wyjazd z córką do Francji. 20 III Sienkiewicz udaje się w towarzystwie córki do Arcachon we Francji; jedzie przez Wiedeń (22 III), dwa dni (24-25 III) spędza w Paryżu; do Arcachon, gdzie rychło zapada na lumbago, przyjeżdża 27 III i pozostaje tam do 19 kwietnia.
Ulanowska W, L 44-46; Listy, t. V, cz. 2, s. 88-93. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 418-440; tamże, t. IV, cz. 2, s. 322-352.
Zabiegi o Księgę ku czci Mariana Gawalewicza po jego śmierci na rzecz wdowy po nim. Księga ta nigdy nie powstała.
Osuchowski A., L 63; Listy, t. III, cz. 2, s. 388, 389.
W Krakowie Sienkiewicz przebywa od 25 do 28 kwietnia, a następnie od 18 do 22 czerwca 1911. 1 V na jubileusz Aleksandra Kraushara nadchodzi z Krakowa depesza Sienkiewicza.
„Kurier Warszawski” 1 V 1911, nr 119, s. 7. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 444-451; Listy, t. IV, cz. 2, s. 357-370.
Zabiegi o katedrę dla Zdzisława Dmochowskiego na Uniwersytecie Lwowskim.
Morawski Z., Listy, t. III, cz. 2, s. 168-170. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, tamże, t. IV, cz. 2, s. 358-360.
Nagroda Akademii Umiejętności. Na uroczystym posiedzeniu Akademii Umiejętności przyznano „nagrodę z fundacji Mieczysława hr. Reya, złoty medal i kwotę pieniężną, Henrykowi Sienkiewiczowi za ósme wydanie Ogniem i mieczem oraz całą działalność literacką”.
„Kurier Warszawski” 20 V 1911, nr 138; 22 V 1911, nr 140. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 450, 451 i 476; Listy, t. IV cz. 2, s. 367-369, 399, 400. – Ulanowska W, L 48; tamże, t. V cz. 2, s. 95, 96. – Akademia Umiejętności, L 10; tamże, t. V cz. 3, s. 112, 113.
Nagrodzony tam mówi o tym w liście z Warszawy 24 V:
„Było tak, że depeszę o przyznaniu mi nagrody Reya otrzymałem w czwartek w nocy, a w piątek wieczór musiałbym był już wyjechać, chcąc trafić na posiedzenie. Prawdę jednak mówiąc, prócz gardła i pasportu było trochę i lenistwa. Niedawno wróciłem z Krakowa, więc nie bardzo chciało się znów tam jechać, zwłaszcza że z powodu nagrody groziły obiady, przemówienia etc., etc. «Moja wysokość, jakkolwiek niezupełnie jeszcze poza granicami młodości, czuje już jednak pewne podmuchy wieku, pewien smaczek soli czasu » etc. – Tak mówi Szekspir”.
Janczewska J., L 505; Listy, t. II, cz. 3, s. 383, 384, cytat.
Towarzystwo dla popierania Nauki Polskiej. Powstało we Lwowie w r. 1901 z inicjatywy Antoniego Małeckiego i w r. 1912 przekształciło się w Lwowskie Towarzystwo Naukowe, kierowane przez Oswalda Balzera. Sienkiewicz wsparł je finansowo w 1911 roku.
Balzer O., Listy, t. I, cz. 1, s. 38, 39.
Jubileusz Rodziewiczówny. Z Oblęgorka, gdzie odbywa kurację mleczną, Sienkiewicz wysyła list na jubileusz M. Rodziewiczówny, odczytany uroczyście na obchodzie warszawskim.
Rodziewiczówna M., Listy, t. III, cz. 3, s. 346-348. – „Kurier Warszawski” 14-15 VI 1911, nr 162, 163.
Wyjazd do Ragaz. 18-22 VI Sienkiewicz jest w Krakowie, w drodze do Ragaz. W uzdrowisku szwajcarskim leczy się przez miesiąc (24 VI-17 VII) i pisze dalej W pustyni i w puszczy.
Ulanowska W, L 49, 50; Listy t. V cz. 2, s. 96-99.
„Przez resztę dnia piszę. Staś z Nel są już w bezwodnej dżungli i umierają z pragnienia, ale najdalej pojutrze spotkają kapitana Glena i doktora Clarego, na czym właściwa powieść się skończy. Przyjdą jednak jeszcze epilogi, które zajmą mi czas do końca kuracji”.
Janczewska J., L 506 (29 VI); Listy, t. II, cz. 3, s. 386, cytat. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 454-473; tamże, t. IV, cz. 2, s. 371-397. – Sienkiewiczówna J., L 54-58; tamże, t. IV, cz. 3, s. 287-295. – Ulanowska W, L 48-50; tamże, t. V, cz. 2, s. 95-99.
List podaje również trasę zamierzonego powrotu, której miastom pisarz nadaje zabawne, spolszczone czy zesłowiańszczone nazwy.
„A po skończeniu kąpieli i kuracji wrócę – ale już nie [na] Mnichowo [ = Monachium], bo to dłuższa droga, tylko przez Mościska na Inie [= Innsbruck] i Solnogród [= Salzburg] do Becza [= Wiedeń]. W Beczu krótko zabawię i ruszę do Krakowa, a stamtąd do Oblęgorka”.
Janczewska J., L 506; Listy, t. II, cz. 3, s. 386, cytat.
Muzeum Polskie w Rapperswilu. Perypetie związane zdziałalnością kustosza Muzeum, Włodzimierza Rużyckiego de Rosenwerth, którego ze stanowiska zarządcy Muzeum przesunięto na stanowisko konserwatora ze względu na uszkadzanie i fabrykowanie pamiątek narodowych. – Sienkiewiczowi zaproponowano udzial w „sądzie” nad Rużyckim, ale odmówił.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 463; Listy, t. IV, cz. 2, s. 382-385.
Sierpień i wrzesień w Oblęgorku. Koniec lata i jesień upływają w Oblęgorku, wśród rodziny i gości, jak tłumaczka angielska miss Monica Gardner. Pobyt przerywa dwutygodniowy wypad do Warszawy, wywołany katarem żołądka.
Lubowski E., L 23; Listy, t. III, cz. 1, s. 269, 270. – Ulanowska Al., L 5-7; tamże, t. V cz. 2, s. 14-19. – Ulanowska W, L 53, 54; tamże, t. V, cz. 2, s. 101-105. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 479-484; tamże, t. IV, cz. 2, s. 402-409.
Zmiana mieszkania. Legiony. W październiku Sienkiewiczowie przenoszą się na ul. Szopena 18. Tutaj powstaje plan pracy nad nową powieścią, w liście z 14 X ujęty następująco:
„Mniej więcej za miesiąc wybieram się do Krakowa, do Muzeum Czartoryskich i do dokumentów tyczących się Legionów, które to dokumenty, dostarczone przez Skałkowskiego, zostawiłem w Akademii. Chcę opisać wojny włoskie Napoleona I, wyprawę na San Domingo, aż do Księstwa Warszawskiego i bitwy z Austriakami pod Raszynem. Przedsięwzięcie duże, pracowite i trudne. Nie rozpocznę w żadnym razie powieści w druku przed przyszłym rokiem.
Oczywiście dużo zależeć będzie od moich sił i zdrowia, czego nigdy nie można być zupełnie pewnym, albowiem jedno z najgłębszych przysłów narodowych brzmi: «Człowiek jest jak stolarz: dziś jest, jutro go nie ma». – Jak ci się podoba to przysłowie?
Janczewska J., L 507; Listy, t. II, cz. 3, s. 388, cytat. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 485-489; tamże, t. IV, cz. 2, s. 409-416. – Krechowiecki A., L 37, 38; tamże, t. III, cz. 1, s. 390-395.
Wypadek na polowaniu. 14 XI na polowaniu w Pawłowicach u dra Jana Brzezińskiego, redaktora „Kuriera Warszawskiego”, niefortunny strzelec ranił Sienkiewicza lekko śrutem.
„Słowo Polskie” 14-16 XI 1911, nry 531, 532, 535. – Ulanowska W, L 56; Listy, t. V, cz. 2, s. 106, 107. – Ulanowski B., L 4; tamże, t. V, cz. 2, s. 176, 177. – Krzywoszewski S., Długie życie, Warszawa 1947, t. 1, s. 227,238. – Roeckl G., Listy, t. III, cz. 3, s. 349, 350.
Przyjazd do Krakowa. 25 XI Sienkiewicz przybywa do Krakowa, mieszka w „Grand Hotelu”, rozpoczyna poszukiwania archiwalne dotyczące epoki Legionów, chadza do teatru (1 XII jest na Legionie Wyspiańskiego).
„Słowo Polskie” 25 XI 1911, nr 551 (przyjazd); 1 XII 1911, nr 561 (teatr).
„Legiony są bardzo trudne i rzecz szczególna, że im więcej rozpatruję się w źródłach, tym bardziej piętrzą się te trudności. Do wieku XVII jest więcej materiałów dających obraz dnia powszedniego w publicznym i prywatnym życiu. Żaden z legionistów nie zostawił nic podobnego do Pamiętników Paska. Wszyscy zajmują się prawie wyłącznie sprawą publiczną”.
Krechowiecki A., L 33 (37) (30 XI); Listy, t. III, cz. 1, s. 391, cytat. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 493, 494; tamże, t. IV, cz. 2, s. 360-363 i s. 420-423. – Ulanowska Al., L 7, tamże, t. V, cz. 2, s. 17-19.
Sukces nowej powieści. Powieść W pustyni i w puszczy, ukończona w „Kurierze Warszawskim” 1 IX, ukazuje się w handlu w grudniu i do połowy grudnia osiąga nakład 5000 egzemplarzy.
„Pustynia i puszcza w Warszawie nie rozchodzi się, ale leci jak żadna inna książka”.
Kozakiewicz Br, L 24 (31); Listy, t. III, cz. 1, s. 259.
Koniec roku w Warszawie. Święta Sienkiewicz spędza w Warszawie.
Ulanowska Al., L 9; Listy, t. V, cz. 2, s. 19, 20.
Jednodniówka ku czci Krasińskiego. 23 I Sienkiewicz przesyła z Warszawy aforyzmy do krakowskiej jednodniówki ku czci Krasińskiego.
Balicki A. E., L 1; Listy, t. IV, cz. 2, s. 34, 35. – „Słowo Polskie” 27 I 1912, nr 45.
Zamiar podróży do Włoch. W związku z pracami przygotowawczymi do Legionów pisarz nosi się z zamiarem obejrzenia pobojowisk z kampanii włoskiej Napoleona.
Ulanowska W, L 56; Listy, t. V, cz. 2, s. 106, 107.
Pobyt w Krakowie i uczczenie 75-lecia urodzin St. Tarnowskiego. Na luty i marzec przypada pobyt w Krakowie, wypełniony może studiami archiwalnymi z epoki napoleońskiej, których śladem są zapiski w zachowanym notesie Sienkiewicza.
Tarnowski St., L 6; Listy, t. V, cz. 1, s. 542-544. – Wodziński A., L 41; tamże, t. V, cz. 2, s. 399, 400.
Panorama Jana Styki. Styka, który sporządził niegdyś ilustracje do Quo vadis (wyd. Flammarion, 1901-1904), wystawia w Paryżu cykl panoramiczny, który wywołuje sensację; na wystawie, ściągającej mnóstwo wycieczek zbiorowych, odbywają się wykłady o powieści i jej autorze. Z biegiem czasu Styka panoramę umieszcza w willi na Capri. Podobiznę jej barwną przynosi album Styki: Museo „Quo vadis”. Opere di Jan Styka. Capri Villa Certosello. Napoli (1922) D. Trompetti.
Jean Auguste Boyer d’Argen, LEcrivain et le Peintre de „Quo vadis? ”, H. Sienkiewicz et Jean Styka, Paris 1912. – Le peintre de „Quo vadis? ”, „Le Figaro Illustré” (Paris) 1902, nr 152, s. 24. – Buszczyński M., Najnowsza twórczość Jana Styki, „Tygodnik Ilustrowany” 1924, nr 16, s. 249. – Jean Auguste Boyer d’Agen, Listy, t. I, cz. 1, s. 98-101.
Jubileusz K. Tetmajera. List jubileuszowy dla poety, któremu Sienkiewicz przyznawał geniusz, a odmawiał talentu, ukazuje się w prasie. Przesłanie depeszy 30 III.
„Słowo Polskie” 30 III 1912, nr 151. – Tetmajer K., L 3; Listy, t. V, cz. 1, s. 552.
Klęski rodzinne. W kwietniu umiera Bronisław Dmochowski, brat cioteczny pisarza, a wuj jego żony.
Janczewska J., L 509; Listy, t. II, cz. 3, s. 390, 391.
Umożliwienie dr. Zdzisławowi Dmochowskiemu objęcia katedry anatomii patologicznej na Uniwersytecie Lwowskim.
Krechowiecki A., L 38; Listy, t. III, cz. 1, s. 392-395.
List do Marii Curie-Skłodowskiej. W związku z zabiegami Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, które usiłowało skłonić znakomitą uczoną, by przeniosła swą pracownię do Warszawy, Sienkiewicz pisze do niej list, wskazując na doniosłość tej propozycji ze stanowiska politycznego i społecznego.
Curie-Skłodowska M., Listy, t. I, cz. 1, s. 161, 162.
Pogrzeb Bolesława Prusa z kościoła św. Aleksandra na Powązki.
Ulanowska W, L 63; Listy, t. V cz. 2, s. 115, 116. – Redakcja „Kuriera Warszawskiego”, L 8 (20 V 1912); tamże, t. V cz. 3, s. 293.
Wyjazd do Francji. Ok. 25 V Sienkiewicz jedzie do Paryża, gdzie mieszka w hotelu „Bedford”, poszukuje młodego historyka, Adama Skałkowskiego, znawcę okresu Legionów Dąbrowskiego; zwiedza katedrę w Chartres; osiada do końca lipca w Ploumanach:
„Co do mojej powieści, nie ma chyba większego lenia, gdy chodzi o zabranie się do roboty – i miałbym się za leniucha w ogóle, gdybym tylu tomów nie napisał i gdyby nie to, że skoro raz zacznę, to sam podziwiam własną pracowitość. Jest w tym coś z Zagłoby, który ociągał się z rozpoczęciem walki, ale, zmuszony do niej, zdumiewał świat determinacją. Czytam dotychczas wciąż, szukam coraz nowych źródeł, ale – choć niektóre okresy umiem na pamięć – do pisania jeszcze nie zasiadłem. Niechno się zabiorę, zobaczymy. – W każdym razie jest to przedmiot trudny”.
Janczewska J., L 510 (3 V); Listy, t. II, cz. 3, s. 393, cytat.
O tych samych trudnościach mówi warszawski list do Krechowieckiego z 8 V, podający wiadomość o umowie na nową powieść z Gebethnerem i Wolffem.
Krechowiecki A., L 38, s. 417; Listy, t. III, cz. 1, s. 392-395.
Doktorat honoris causa Uniwersytetu Lwowskiego. W roku 1912 Uniwersytet Lwowski obchodził uroczyście swoje 250-lecie i obdarzył wówczas doktoratem honorowym wielu wybitnych Polaków, a wśród nich Ludwika Kubalę i Henryka Sienkiewicza.
Uniwersytet Lwowski, Podziękowanie, L 1; Listy, t. V, cz. 3, s. 379-381.
Sierpień i wrzesień w Warszawie i Oblęgorku. Dobiegającemu siedemdziesiątki pisarzowi „oczy nie dopisują”, leczy się więc w sierpniu w Warszawie, a we wrześniu skarży w Oblęgorku.
Ulanowska W, L 69, 70; Listy, t. V, cz. 2, s. 122-125.
Przekład Jana Krzysztofa R. Rollanda dokonany przez Jadwigę Sienkiewiczównę i związane z tym perypetie.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 434; Listy, t. IV, cz. 2, s. 346, 347. – Sienkiewiczówna J., L 72; tamże, t. IV, cz. 3, s. 319-321. – Janczewska J., L 519; tamże, t. II, cz. 3, s. 416-420.
Uroczystości setnej rocznicy śmierci ks. Józefa Poniatowskiego w Krakowie bez udziału Sienkiewicza.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 534; Listy, t. IV, cz. 2, s. 482-484.
Wyjazd do Krakowa. W końcu października i w listopadzie Sienkiewicz bawi w Krakowie, skąd 12 XI wraca w towarzystwie Chrzanowskiego do Warszawy.
Chrzanowski I., L 16 (1 XI); Listy, t. I, cz. 1, s. 125.
Sienkiewicz na komedii Krzywoszewskiego. Pisarz wybiera się na komedyjkę Diabeł i kaczmarka, twierdząc, iż „czasem zdrowo jest roześmiać się z łatwych konceptów i stanowi to dobry odpoczynek”.
Ulanowska W, L 67 (12 XI); Listy, t.V, cz. 2, s. 125, 126.
Seminarium dla Nauczycieli Ludowych w Ursynowie. W listopadzie 1912 powstaje w Ursynowie Seminarium dla Nauczycieli Ludowych, zorganizowane przez A. Osuchowskiego, H. Sienkiewicza, L. Kronenberga, S. Hassewicza, A. Krasińskiego, A. Lednickiego i in.
Lednicki A., L (15 XI 1912); Listy, t. III, cz. 1, s. 422-425.
Święta w Krakowie. Ok. 15 XII Sienkiewicz przyjeżdża z rodziną na święta do Krakowa, gdzie zamierza spędzić około trzech tygodni.
Wodziński A., L 41; tamże, t. V, cz. 2, s. 399, 400.
Quo vadis w kinie. Głośna powieść została dwukrotnie sfilmowana, we Francji i we Włoszech. Film włoski firmy „Cines”, nakręcony bez zgody autora, ukazał się wcześniej:
„Dodaję jako komentarz, że «Cines» obrachowała przedstawienia na cały świat. W Wiedniu urządzono wspaniałe przedstawienie i – jak donoszą dzienniki – był na pierwszym cesarz i cały dwór. W Krakowie pozwolono na sześćdziesiąt przedstawień, za które miejscowy przedsiębiorca zapłacił dwanaście tysięcy koron. Pójdzie to na Amerykę, Anglię, Rosję, Australię etc. Słowem wszyscy będą zbierać pieniądze na setki tysięcy, może na miliony – prócz mnie i Pana”.
Kozakiewicz Br., L 33; Listy, t. III, cz. 1, s. 262-264, cytat. – Osuchowski A., tamże, t. III, cz. 2, s. 397, 398. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 501-504, 529; tamże, t. IV, cz. 2, s. 434-441, 473, 474. – Ulanowska W, L 74, 79; tamże, t. V, cz. 2, s. 129-131, 138-141.
W kilka tygodni po tym liście film ukazuje się na ekranach w Warszawie.
„W Warszawie pięć kinematografów produkuje Quo vadis. Kompania francuska «Film d’Art», z którą przed pięciu laty zawarłem kontrakt, procesuje rzymską «Cines». Kozakiewicz telegrafował, że mają mi zapłacić najmniej 10 000 fr. Odpisałem, że to mało. I istotnie to jest mało, ale pewno nie dostanę nic. Do Paryża wyjechał znajomy mój adwokat Wilczewski […] i ma przy sposobności dowiedzieć się, jak sprawa stoi, a raczej jak się obróci”.
Janczewska J., L 512 (24 IV); Listy, t. II, cz. 3, s. 396, cytat. – Ulanowska W, L 74; tamże, t. V, cz. 2, s. 130, 131. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 501, 503 i L 529; Listy, t. IV, cz. 2, s. 434-437, 439-440 i 473, 474. – Redakcja „Słowa”, L 19; tamże, t. V, cz. 3, s. 342, 343. – Sienkiewicz H. J., L 62; tamże, t. IV, cz. 3, s. 134-136. – Sienkiewiczówna J., L 74; tamże, t. IV, cz. 3, s. 323, 324. – Święcicki J. A., L 25; tamże, t. V, cz. 1, s. 521-523.
Portret Sienkiewicza namalowany przez Olgę Boznańską.
Sienkiewiczówna J., L 63; Listy, t. IV, cz. 3, s. 299, 300. – Sienkiewicz H. J., L 64; tamże, s. 140, 141.
Polowanie w Poturzycy pod Sokalem u Tadeusza Dzieduszyckiego. Sienkiewicz wyjeżdża tam z Krakowa we czwartek 6 lutego.
Sienkiewiczówna J., L 63; Listy, t. IV, cz. 3, s. 299.
Akademia ku czci Jaroslava Vrchlickiego w Krakowie w rocznicę jego śmierci. W pierwszą rocznicę śmierci wybitnego poety czeskiego odbyła się w Krakowie w sobotę 8 lutego uroczysta akademia, w której wzięli udział przedstawiciele świata naukowego i literackiego Polski i Czech. O twórczości Vrchlickiego mówili m.in. Zenon Miriam Przesmycki i Marian Zdziechowski. W akademii wzięła udział w imieniu męża Maria z Babskich Sienkiewiczowa.
Sienkiewiczówna J., L 64; Listy, t. IV, cz. 3, s. 301, 302.
Jubileusz 45-lecia działalności pisarskiej i 35-lecia pracy scenicznej Józefa Kotarbińskiego. Sienkiewicz ze względu na chorobę nie wziął w nim udziału, ale nadesłał uroczysty list.
Kotarbińscy J. i L., Listy, t. III, cz. 1, s. 187, 188.
Praca nad Legionami. W maju, z którego pochodzą listy do Chrzanowskiego, Janczewskiej, Ulanowskiej i Wodzińskiego, Sienkiewicz donosi:
„Tymczasem ja w Warszawie piszę i piszę. Namachałem już dla «Tygodnika Il[ustrowanego]» na jakie pół roku – i w danym razie mogę sobie pozwolić na przerwę”.
Janczewska J., L 497 (513) (23 V); Listy, t. II, cz. 3, s. 399, cytat. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 499-515; tamże, t. IV cz. 2, s. 432-456. – Święcicki J. A., L 25; tamże, t. V cz. 1, s. 523, 524. – Wodziński A., L 42-44, tamże, t. V cz. 2, s. 401-403.
Zabiegi o katedrę w Krakowie dla J. K. Kochanowskiego. W czerwcu Sienkiewicz pisze listy do znajomych krakowskich, zalecając na katedrę historii na Uniwersytecie Jagiellońskim średniowiecznika warszawskiego, J. K. Kochanowskiego, do czego nie doszło.
Chrzanowski I., L 17; Listy, t. I, cz. 1, s. 135-137. – Morawski K., L 20 (22); tamże, t. III, cz. 2, s. 153-156. – Tarnowski St., L 7; tamże, t. V cz. 1, s. 544-546.
Autocharakterystyka. W odpowiedzi na ankietę tygodnika „Świat” Sienkiewicz w nrze 23 daje zajmujące uwagi o własnej twórczości literackiej.
Szkic o Marii Wodzińskiej. Około 10 VI powstaje wstęp do książki A. Wodzińskiego o Marii Wodzińskiej. Książka nie ukazuje się drukiem, wstęp zaś wychodzi dopiero w r. 1924.
D 46, s. 105.
Powstanie Towarzystwa Biblioteki Publicznej w Warszawie. Jej dyrektorem zostaje Samuel Dickstein, a po nim Antoni Osuchowski.
Ulanowska W, L 76; Listy, t. V cz. 2, s. 135.
Miesiące letnie w Oblęgorku. Lipiec i sierpień autor Legionów spędza w Oblęgorku, gdzie podejmuje gości i prowadzi obszerną korespondencję z J. Janczewską, W. Ulanowską, R. Kwiatkowskim, T. Szumlańską i in. Z listów tych najbardziej interesujące wiadomości zawiera relacja o plotkach prasowych, obliczających honoraria autorskie za Quo vadis i za kinomat z Pustyni i puszczy na cztery miliony, z których – wedle Sienkiewicza – należy odjąć czwórkę, by otrzymać wysokość ich prawdziwą.
31 VIII autor odsyła do Warszawy część I Legionów.
Janczewska J., L 514, 515; Listy, t. II, cz. 3, s. 400-406. – Sienkiewicz H. J., L 62; tamże, t. IV, cz. 3, s. 134-136. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 517-526; tamże, t. IV, cz. 2, s. 457-469.
Setna rocznica śmierci ks. Józefa Poniatowskiego w nurtach Elstery. Rocznicę tę Kraków uczcił bardzo uroczyście z udziałem Polaków ze wszystkich trzech zaborów w niedzielę 19 października 1913. Sienkiewicz, choć otrzymał zaproszenie na te uroczystość, nie wziął w niej udziału.
Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 534; Listy, t. IV, cz. 2, s. 482-484. – Sienkiewicz H. J., L 63; tamże, t. IV, cz. 3, s. 137, 138.
Niedoszły prezes TNW. Sienkiewicz, który należał do członków założycieli Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, a w r. 1912 w jego imieniu zwracał się do M. Curie-Skłodowskiej, spotyka się z propozycją objęcia prezesury po historyku, Aleksandrze Jabłonowskim:
„Od tygodnia – pisze 18 X – jestem drzewem, które piłuje wyjątkowo wytrzymała piła. Oto chcą, bym po śmierci starego Jabłonowskiego objął prezesostwo w Tow[arzystwie] Naukowym Warszawskim. Piłowano nawet Marynię i Bauerertza, żeby mnie upewnił, że to zdrowiu memu nie przyniesie szkody. Ostatecznie jednak odmówiłem. Do powieści i pracy twórczej potrzeba mi zupełnego skupienia, a zdolności reprezentacyjnych nie mogę w sobie odnaleźć, ochoty zaś do reprezentowania tym bardziej”.
Janczewska J., L 500 (516); Listy, t. II, cz. 3, s. 408. – Sienkiewiczowa M. z Babskich, L 536; tamże, cz. 2, s. 486, 487.
Kwiaty i ruble. W listopadzie Sienkiewicz otrzymuje cebulki kwiatowe jako dar Holandii od firmy Goemans i Synowie z Haarlemu, z Rosji zaś pierwsze – jak podkreśla – honorarium w wysokości 10 000 fr.
Goemans P i Synowie, Listy, t. I, cz. 2, s. 282-283. – Janczewska J., L 518, 519; tamże, t. II, cz. 3, s. 414-420.
Zamówienie „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”. Nowo powstałe, ruchliwe pismo krakowskie proponuje 400 koron za nowelę do numeru noworocznego. Sienkiewicz godzi się na przedruk którejś z nowel ogłoszonych w czasopismach, honorarium zaś przeznacza na cel dobroczynny.
Janczewska J., L 504, 505 (520, 521); Listy, t. II, cz. 3, s. 420-423.
Druk Legionów. Powieść ukazuje się od 6 XII w „Tygodniku Ilustrowanym” (nr 49-52). Przekładu jej francuskiego podejmuje się córka pisarza, Jadwiga.
Wodziński A., L 44; Listy, t. V cz. 2, s. 402, 403.
Opowieść Z dawnych dziejów. Alegorię, przeznaczoną dla Polaków-emigrantów, zarówno w Rosji, jak w Ameryce, ogłasza wydawany przez R. Kwiatkowskiego w Moskwie tygodnik „Głos Polski”, któremu Sienkiewicz przyrzekł współpracę listem z 14 VII.
Kwiatkowski R., L 1; Listy, t. III, cz. 1, s. 408, 409.
Projekt utworzenia szkoły rzemiosła artystycznego w Zakopanem.
Żychoń J., L 1; Listy, t. V cz. 2, s. 610.
Święta w Krakowie. Zwyczajem lat poprzednich Boże Narodzenie Sienkiewiczowie spędzają w Krakowie.
Janczewska J., L 521; Listy, t. II, cz. 3, s. 422, 423.
Recenzja Wojny szwedzkiej L. Kubali. W miesięczniku „Książka” (nr 1-2) ukazuje się omówienie dzieła historyka, którego Szkice przed laty odegrały istotną rolę w twórczości Sienkiewicza.
Polowanie. W początkach lutego Sienkiewicz bierze udział w polowaniu w majątku Pawła Woronieckiego:
„Przy tym, jak na człowieka, który raz na kilka lat poluje, wiodło się mi nieźle. Nie osłabły zbyt oczy i nie zesztywniały ręce. Jednak dawniej zabijałem, co się nawinęło, bez skrupułu, a teraz odczuwam jakiś mały niepokój, czy godzi się dla przyjemności robić szczerby w naturze i odbierać życie istotom, które się nim ogromnie cieszą. Jest to, jeśli tak można powiedzieć, pewien zoofilizm, który widocznie potęguje się pod starość. Nie obejmuje on jeszcze tych leśnych mieszkańców, którzy mają kły i pazury, ale przyjdzie może i do tego”.
Janczewska J., L 522; Listy, t. II, cz. 3, s. 424, 425.
Praca nad Legionami. 11 II pisarz pracuje nad kampanią włoską:
„Teraz siedzę nad Legionami, jestem z Markiem i Cywińskim w Wenecji, a wkrótce przenoszę ich do Rimini i Rzymu, w którego okolicach zaczną się bić”.
Ulanowska W, L 82; Listy, t. V cz. 2, s. 146.
„Nad Legionami siedzę i piszę. «Tygodnik» raduje się z nich bardzo. Widocznie przybywa mu prenumeratorów. Chwilami dziwię się, że się tak podobają. Zrobiłem przed kilku dniami jeden niezły obrazek z Wenecji […]”.
Z zagranicy ciągłe listy o prawo przekładu. Niemcy dają marki od wiersza. W Ameryce jakaś gazeta przedrukowywa sobie z «Tygodnika». Little Brown, wydawca z Bostonu, pisze, ale chce naprzód rękopismu, co jest niepodobieństwem”.
Janczewska J., L 523; Listy, t. II, cz. 3, s. 427, cytat. – Bernacki L., tamże, t. I, cz. 1, s. 79, 80. – Szamowski R., tamże, t. V, cz. 1, s. 89-92.
Stosunki z kolonią polską w Kijowie. 20 II Sienkiewicz pisze list do redakcji „Kłosów Ukraińskich” z uwagami o twórczości T. Szewczenki.
Odrzuca natomiast pomysł wyjazdu z odczytem dla kolonii polskiej w Kijowie, co w liście z 4 III do Janczewskiej uzasadnia nie tylko trudnościami technicznymi, ale również charakterem swej pracy:
„Obowiązek patriotyczny, ożywienie prowincji, pokrzepienie serc – dobrze! Ale ja staram się ożywiać i pokrzepiać, pisząc w Warszawie, a prowincja może mnie czytać, jeśli zaś tego jej nie dosyć, to i moja obecność nie starczyłaby na długo”.
„Kłosy Ukraińskie” 27 II 1914, nr 1. – Janczewska J., L 508 (524); Listy, t. II, cz. 3, s. 430. – Redakcja „Kłosów Ukraińskich”, tamże, t. V cz. 3, s. 274, 275.
Koncert na ochronkę im. Sienkiewicza. 3 III był wieczór na ochronkę, z którego pisarz zdaje relację:
„Wczoraj był koncert na ochronę mego imienia, który przeszedł najśmielsze oczekiwania pani Gąssowskiej, gdyż Filharmonię bardzo jest trudno zapełnić, a tym razem trzeba było krzesła dostawiać! Frenkiel recytował mowę ks. Muchowieckiego nad trumną Podbipięty. Mówił rzeczywiście wzruszająco, bo z wielką prostotą.
Potem urządzono owację dla mnie, o której się nie rozpisuję […]. Cały koncert był ładny. Schodziłem do gabinetu artystów i dziękowałem, prawiłem komplimenta, zaziębiłem się i boli mnie gardło”.
Janczewska J., L 524; Listy, t. II, cz. 3, s. 430, 431, cytat.
Pobyt w Krakowie. Trzy tygodnie kwietnia Sienkiewicz spędza w Krakowie, skąd wraca 20 IV
Janczewska J., L 509-525; Listy, t. II, cz. 3, s. 432, 433. – Dzieduszycki T., tamże, t. I, cz. 1, s. 355, 356. – Ulanowska W, L 83, 84; tamże, t. V cz. 2, s.149-152.
Rzekomy spadek i „ojciec ojczyzny”. W maju umiera niejaka Wieczorkowska i zapisuje 15 000 rb na cele publiczne, resztę zaś dla Sienkiewicza. Owa reszta okazuje się fikcją, sprawę zaś całą wymyślił Osuchowski, by w ten sposób uniknąć kłopotów prawnych ze spadkiem. Na rzekomego spadkobiercę spadły owe kłopoty w postaci najrozmaitszych próśb o pomoc. Oburzony całą tą sprawą napomyka o niej w liście do Ulanowskiej, szczegółowo zaś przedstawia ją 7 VI Janczewskiej:
„A tymczasem trzeba pisać Legiony – i pisać w sposób wesoły, młodzieńczy. Czasem idzie ciężko, z wolna jednak zżywam się z przedmiotem, zajmuję się nim coraz bardziej i idzie, a mam nadzieję, że pójdzie coraz lepiej.
Gdybym się mógł oderwać od wszelkich trosk, spraw i nagabywań, a skupić się całkowicie i wyłącznie na robocie, czuję, że napisałbym bardzo porządną powieść.
Ale dzięki głupocie i niedelikatności ludzkiej jest to niemożliwe. Za przykład może posłużyć Osuchowski. Czy wiesz, że nie tylko od osób prywatnych, którym idzie o wsparcie, ale od różnych instytucji i od rodziny po tej pani Wieczorkowskiej odbieram podania, bym z tej «reszty», którą odziedziczyłem, przyszedł im z pomocą. Jakieś nieznajome panie piszą, że ta rodzina jest w nędzy, że są tam panienki, które chorują na suchoty i ratunku spodziewają się tylko od mojej sprawiedliwości oraz wspaniałomyślności. – Było niby sprostowanie w dziennikach, ale jedni go nie czytali, drudzy, którzy czytali, nie uwierzyli.
W ten sposób Osuchowskiemu, który otrzyma 15 tysięcy rubli na cele publiczne, przybędzie jeden listek do obywatelskiego wieńca, a ja, ponieważ tej reszty nie ma i nic z niej tym samym dać nie mogę, zyskuję opinię skąpca i egoisty, a prócz tego prośby, telefony, wezwania, zaklęcia etc.
Oczywiście, że się z tego zrzucę i Osuchowskiemu nie ujdzie to bezkarnie, ale tymczasem co za piła! – i jak to pomaga w robocie. A pomyśl, że mnie to spotyka od człowieka, który bez mojej pomocy nie zebrałby, otwarcie mówiąc, ani połowy tego, co zebrał. Jeden tylko mój list przyniósł sto tysięcy rubli. Pisałem ich wiele; podpisywałem setki i tysiące odezw i oczywiście liczono się nie z nim, którego poczytywano za uprzykrzonego kwestarza, ale ze mną. – Całą zasługę brał dla siebie, ale ponieważ chodziło o dobro publiczne, więc na to pozwalałem i nawet z pewnym humorem podsadzałem go na ten postument ojca ojczyzny, na którym z powodu wysokości zachorował na megalomanię. A ponieważ poza składkami nie można z nim o niczym mówić, więc ile mnie nanudził, to Bóg jeden wie”.
Janczewska J., L 527; Listy, t. II, cz. 3, s. 436, 437, cytat.
Czterdziestopięciolecie pracy pisarskiej. Snobistyczny dwutygodnik warszawski „Wieś i Dwór”, w numerze z 1 VI w dwu artykułach przypomina 45-ciolecie twórczości Sienkiewicza i daje dużą ilość fotografii pisarza oraz ilustracyj do jego dzieł.
Sienkiewicz odpowiada listem z 10 VI, dziękując za uznanie, które: „jest dla mnie nowym dowodem, że współobywatele moi odczuwali i rozumieli moje książki tak właśnie, jak chciałem, by były odczuwane i rozumiane, a to jest największą dla mnie nagrodą i zarazem bodźcem do dalszej pracy”.
„Wieś i Dwór” 1914, z. XI i XIII. – Redakcja „Wsi i Dworu”, L (10 VI1914); Listy, t. V, cz. 3, s. 361-362. – Demby S., L 10 (z podziękowaniem za przypomnienie jubileuszu); tamże, t. I, cz. 1, s. 204.
Choroba Marii Sienkiewiczowej. Na czerwiec przypada ciężka choroba żony pisarza.
Janczewska J., L 528; Listy, t. II, cz. 3, s. 438, 439. – Ulanowska W, L 83; tamże, t. V cz. 2, s. 155, 156. – Kwiatkowski R., tamże, t. III, cz. 1, s. 408, 409. – Szmurło J., tamże, t. V cz. 2, s. 475-477.
H. i M. Sienkiewiczowie w Vevey w 1914 r. ze zb. Janczewskiego
Koniec pracy nad Legionami. 23 VII Sienkiewicz kończy część II powieści, do którego ciągu dalszego nie miał już powrócić.
„Ja skończyłem część II Legionów i przynajmniej tydzień muszę odpocząć, albowiem i moje siły wyczerpały się na koniec wskutek trosk i pracy zupełnie. Czuję, że wypocząłbym najlepiej w zupełnej samotności, gdzieś nad morzem, na Lido albo w Ostendzie, ale o tym mowy być nie może”.
Ulanowska W, L 84 (86); Listy, t. V cz. 2, s. 157, cytat.
1 sierpnia 1914. Wybuch pierwszej wojny światowej zastaje pisarza w Oblęgorku. W tym samym dniu w nrze 31 „Tygodnika Ilustrowanego” ukazuje się ostatni rozdział Pod Dąbrowskim, tj. II części Legionów.
Pierwsze tygodnie wojny. Po wkroczeniu armii austriackiej na teren Królestwa Polskiego i zajęciu Kielc w Oblęgorku pojawia się patrol ułański Legionów Piłsudskiego.
Wieniawa-Długoszowski B., Wymarsz i inne wspomnienia, oprac. R. Loth, Warszawa 1992.
Sienkiewicz postanawia wyjechać poza teren działań wojennych i udaje się do Krakowa. O nastrojach tam przeżywanych opowiada jego szkic Dlaczego mogłem czytać Szekspira, pochodzący z pisanego podówczas i dzisiaj nieznanego pamiętnika.
D 40, s. 148-150.
Wyjazd do Wiednia. Wskutek popłochu, który powstał w Krakowie w związku z sukcesami armii rosyjskiej we wrześniu, Sienkiewicz 17 IX, po 27 godzinach spędzonych w wagonie, przybywa do Wiednia i osiada w hotelu „Hemmerabend” (na Florianigasse). Tutaj z prasy francuskiej dowiaduje się o istnieniu odezwy, podpisanej rzekomo przez niego, a skierowanej do Koła Polskiego w Wiedniu, wymierzonej przeciwko państwom centralnym. Istnienie tego falsyfikatu przyczynia się zapewne do powzięcia decyzji wyjazdu do państwa neutralnego, tj. Szwajcarii, dokąd udaje się 3 X w towarzystwie Osuchowskiego.
Na pobyt wiedeński i stosunki z tamtejszą kolonią polską oraz władzami pada nieco światła z korespondencji pisarza z wysokim urzędnikiem austriackim, a starym znajomym, Zdzisławem Morawskim.
Morawski Z., L 13; Listy, t. III, cz. 2, s. 170-172. – Ulanowska W., L 88-95; tamże, t. V cz. 2, s. 158-171. – Wysocki A., Sprzed pól wieku, Kraków 1956, s. 174-178.
Członkostwo Cesarskiej Akademii Nauk. 24 XI Akademia Nauk w Petersburgu obiera dotychczasowego członka korespondenta członkiem zwyczajnym. Wiadomość o tym zaszczycie dociera do niego dopiero po kilku miesiącach i odpowiada on listem z 8 IV 1915.
D 55, s. 33; Cesarska Akademia Nauk w Petersburgu, L 4; Listy, t. V, cz. 3, s. 143, 144.
Przemówienie nad trumną T. T. Jeża. Sienkiewicz bierze udział w pogrzebie T. T. Jeża, zmarłego 11 I w Lozannie, i wygłasza mowę ku jego czci.
D 40, s. 109, 110. – Kozakiewicz Br., Listy, t. III, cz. 1, s. 265.
Komitet Szwajcarski. W styczniu powstają równocześnie dwa komitety pomocy ofiarom wojny; w Vevey instytucję pod nazwą Comité Général de Suisse pour les Victimes de la Guerre en Pologne organizuje Sienkiewicz wraz z I. Paderewskim i A. Osuchowskim, w Krakowie zaś działa ściśle z poprzednim związany Komitet Biskupa Krakowskiego. Ponieważ organem K.B.K., jak komitet krakowski nazywano, był dziennik klerykalny „Głos Narodu”, Sienkiewicz w piśmie tym będzie w r. 1915 i 1916 ogłaszał listy i sprawozdania dotyczące działalności Komitetu Szwajcarskiego, przedrukowywane stąd przez całą prasę.
Działalność obydwu komitetów, współpracujących z Polskim Komitetem Ratunkowym w Ameryce (Polish Central Relief Commitee of America, siedziba w Chicago), ma charakter wyłącznie humanitarny.
Kutrzeba St., Polska Odrodzona, Warszawa 1928, s. 37. – Płygawko D., Sienkiewicz w Szwajcarii, Poznań 1986.
Sam jednak Sienkiewicz, jak wskazuje jego korespondencja z kierownikiem komitetu chicagowskiego, St. Osadą, przypisuje Komitetowi Szwajcarskiemu duże znaczenie polityczne:
„Komitet ma wprawdzie i musi mieć charakter filantropijny, nie polityczny, ale wszelako mówi wciąż całemu światu o Polsce, o jej tragedii dawnej i dzisiejszej, i tym samym zwraca na nią uwagę powszechną, budzi zainteresowanie się, współczucie i sumienie polityczne Europy. Przede wszystkim zaś jest od czasu rozbiorów kraju jedyną instytucją nie spiskową, ale uznaną i działającą we wszystkich zaborach i dzielnicach. Jest to niejako politycznym uznaniem jednolitości polskiego narodu i wspólności spraw we wszystkich krajach polskich, a w dzisiejszych czasach ma to duże znaczenie wobec spodziewanego przyszłego kongresu”.
Osada S., L 2 („Naród Polski”, Chicago, 28 IV 1915, s. 1 = „Głos Narodu”, 13 V 1915, nr 109); Listy, t. III, cz. 2, s. 270, cytat. – Sapieha A. S., L 1-5; tamże, cz. 3, s. 398-410. – Barjatynska L., tamże, I, cz. 1, s. 42-44. – Alma-Tadema L., L 2; Listy, t. V cz. 3, s. 13-15. – Amerykańsko-Polski Komitet Ratunkowy w Nowym Jorku, L 1-3; tamże, V cz. 3, s. 123130. – Arcybiskupi i biskupi świata, tamże, t. V cz. 3, s. 131-134. – Cieński T., tamże, t. I, cz. 1, s. 156-158. – Ulanowska W, L 90, 91; tamże, t. V cz. 2, s. 162-165. – Redakcja „Głosu Narodu”, L 1-3; tamże, t. V cz. 3, s. 262-266. – Redakcja „Sokoła Polskiego”, tamże, t. V cz. 3, s. 346-351. – Redakcje czasopism zachodnioeuropejskich, tamże, t. V cz. 3, s. 363, 364.
Sienkiewicz a Legiony. W nieprzeznaczonym do druku, a ogłoszonym dopiero w r. 1936 wstępie listu do St. Osady Sienkiewicz przedstawia swój stosunek do N.K.N. (Naczelnego Komitetu Narodowego) i sprawy Legionów. Kategorycznie potępia tu akcję polityków galicyjskich, liczących na zwycięstwo Austrii i Niemiec, z sympatią zaś i z żalem spogląda na młodzież walczącą w polu. Z żalem, młodzież ta bowiem bije się po stronie Niemiec, z sympatią, kontynuuje ona bowiem z poświęceniem tradycje polskich walk o niepodległość.
Wydaje się rzeczą mało prawdopodobną, by stanowisko to uległo zmianie. Wprawdzie relacje delegatów dowództwa legionowego, które dla pozyskania wpływowego pisarza przesłało mu odznakę „Parasola”, usiłują narzucić taki pogląd, nie wydaje się on jednak przekonywający.
List do Osady fragmentarycznie ogłoszony w D 54, w całości ukazał się w niedostępnym wydawnictwie Pamiątka obchodów śmierci Sienkiewicza (Chicago 1936, egzemplarz w Bibliotece Narodowej i zbiorach I. Chrzanowskiego w Seminarium Hist[orii] Lit[eratury] Pol[skiej] KUL). Omawiany wstęp przedrukował I. Chrzanowski, Studia i szkice, Kraków 1939, t. 2, s. 207, 208. – Relacje delegatów: Wł. Sikorskiego w Pamiątce obchodów i L. H. Morstina w „Nowinach Literackich” 1947. – Osada St., L 1; Listy, t. III, cz. 2, s. 262-269.
Pierwsze kroki prezesa Komitetu. Po zawiązaniu Komitetu Sienkiewicz rozpoczyna akcję humanitarną, zwracając się z mnóstwem
odezw i memoriałów do społeczeństwa własnego i obcych. Pisma francuskie i włoskie drukują jego Odezwę do ludów cywilizowanych (Appel aux peuples civilisés), w prasie amerykańskiej ukazują się wezwania do składek na zniszczoną przez operacje wojenne ludność polską, tej samej sprawy dotyczy wywiad udzielony 15 II przedstawicielowi dziennika londyńskiego „The Daily News”, powtórzony pt. Krzyk polski przez dzienniki w kraju, oraz wstęp do książki Włocha C. Pettinato Sui campi di Polonia.
Równocześnie, od połowy maja „Głos Narodu” przynosi komunikaty, przesyłane redakcji przez Sienkiewicza na kartach pocztowych, drukowane w urywkach, a przedstawiające sprawozdania finansowe Komitetu, wykazy sum otrzymywanych i sposób ich rozsyłania placówkom krajowym. Komunikatom tym towarzyszą sprostowania mylnych wiadomości, podawanych przez prasę krajową.
D 53, s. 206-237. – Redakcja „Głosu Narodu”, Listy, t. V cz. 3, s. 262-271. – Chrzanowski I., L 19, 20; t. I, cz. 1, s. 139-144.
Sienkiewicz H., 1915 r.
Wizyta u prezydenta Szwajcarii Giuseppe Motty w styczniu 1915 mająca na celu zaprezentowanie mu Komitetu Veveyskiego:
„Byliśmy u prezydenta szwajcarskiego p. Motta, który obiecał nam wszelką swobodę działania i obiecał patronować sprawie na miejscu”.
Cieński T., L (Vevey, 25 I 1915): Listy, t. I, cz. 1, s. 157.
Nawiązanie współpracy z Komitetem Marceliny Sembrich-Kochańskiej. Komitet Veveyski nawiązał współpracę z Amerykańskim Komitetem Pomocy dla Polski (American Polish Relief Commitee of New York), zorganizowanym przez Ignacego Paderewskiego i Marcelinę Sembrich-Kochańską, i otrzymał od niego ponad 100 000 dolarów.
Sembrich-Kochańska M., Listy, t. III, cz. 1, s. 134-140.
Współpraca z Urszulą Ledóchowską i Włodzimierzem Ledóchowskim, generałem jezuitów, na gruncie Komitetu Veveyskiego. List do U. Ledóchowskiej i dwa listy do Wł. Ledóchowskiego z mianowaniem go członkiem Komitetu.
Ledóchowska U., Listy, t. III, cz. 1, s. 426-431 i Ledóchowski W, tamże, s. 432-435.
Współpraca z Laurence Almą Tademą, sekretarką Polskiego Funduszu Ratunkowego (Polish Relief Fund)
Alma Tadema L., Listy, t. I, cz. 1, s. 25-28 oraz t. V, cz. 3, s. 12-15.
Współpraca z Anną i Robertem Moschziskerami. Robert Moschzisker był sędzią sądu Stanu Pensylwania w Filadelfii.
Moschzisker R. i A. von, L 1-6; Listy, t. III, cz. 2, s. 178-193.
List do sekretarza stanu, kard. Pietro Gasparriego z podziękowaniem za wsparcie przez papieża Benedykta XV ofiar wojny w Polsce poprzez kolektę, zorganizowaną we wszystkich kościołach świata, w niedzielę 21 listopada 1915 roku.
Benedykt XV, Listy, t. I, cz. 1, s. 69-71. – Gasparri P, tamże, t. I, cz. 1, s. 436-438. – Chrzanowski I., L 20; tamże, t. I, cz. 1, s. 141-144. – Płygawko , Benedykt XV dla Polski. 90-lecie papieskiej kolekty 21 listopada 1915, Poznań 2005.
Listy do Komitetu dla ofiar Wojny w Polsce w New Britain, Conn. Potwierdzenie odbioru dolarów zebranych przez ten Komitet w r. 1915 oraz dwa listy do Komitetu skierowane na ręce prezesa, ks. Lucjana Bójnowskiego, i skarbnika, Juliusza Huperta.
Komitetu dla ofiar Wojny w Polsce, New Britain, Listy, t. V, cz. 3, s. 165-168.
List do Komitetu w Nowej Zelandii. Podziękowanie za współpracę z Komitetem Veveyskim.
Komitetu dla ofiar Wojny w Polsce, Nowa Zelandia, L (16 VI 1915; Listy, t. V, cz. 3, s. 169-171.
„Plaster komitetowy”. Stosunki wewnętrzne w Komitecie, zwłaszcza praca Osuchowskiego, człowieka niezwykłej energii, ale nieznośnego, wymagają stałej obecności Sienkiewicza, bez względu na „dolegliwości gardlane” i „podniesioną temperaturę”, jak wskazuje list z 24 VII, niewymieniający zresztą nazwiska trudnego współpracownika:
„Drugi powód, który mnie tu trzyma, jest moja rola plastra gojącego różne miejscowe rozdrażnienia. Bez takiego pośrednictwa praca nad zbieraniem składek mogłaby się całkiem rozchwiać. Są ludzie mający specjalny talent zniechęcania współtowarzyszy pracy i budzenia ku sobie niemal nienawiści, więc na to muszę radzić, sprawy wygładzać i niechęci hamować”.
Ulanowska W, L 90; Listy, t. V, cz. 2, s. 162, cytat. – Por. nadto Chrzanowski I., L 24; tamże, t. I, cz. 1, s. 147, 148.
Wyniki akcji. W liście z 5 X, wyjaśniającym, o jakich to „ludzi” chodzi, znajdują się uwagi o wynikach działalności Komitetu.
„…może ciekawy będziesz dowiedzieć się czegoś o naszym Komitecie. Owóż jesteśmy blisko piątego miliona i szczerze mogę powiedzieć, że w tym nazwisko moje pars magna albo nawet maxima fuit, gdyż składki od Paderewskiego, zebrane wśród Jankesów (zresztą bardzo znaczne), teraz dopiero zaczynają napływać, a dotychczas działał mój Appel aux peuples civilisés, a dalej Quo vadis wraz z popularnością, która za tym idzie etc. Wypłaciłem się za Oblęgorek…”.
Chrzanowski I., L 19; Listy, t. I, cz. 1, s. 139-141.
Podziękowanie instytucji Fundusz Pomocy dla Ofiar w Polsce. Narodowy Komitet Amerykański za dotację Komitetu.
Fundusz Pomocy dla Ofiar w Polsce. Narodowy Komitet Amerykański, Listy, t. V cz. 3, s. 192-195.
Odmówienie współpracy z Fundacją Rockefellera. Odmowa uzasadniona była pragnieniem, by Komitet Veveyski „został czysto polskim i z polskich rąk dawał pomoc ofiarom wojny”.
Rose K., L 2; Listy, t. III, cz. 3 s. 364-366.
Stan psychiczny i fizyczny. List do Ignacego Chrzanowskiego z 24 XI, charakteryzuje złe samopoczucie Sienkiewicza, zamierzającego wziąć się do popularnego zarysu dziejów Polski:
„Dużo jest przeszkód do tej roboty. Przede wszystkim trzeba by się ustalić, to jest mieć przed sobą jakie sześć lub więcej miesięcy do spokojnej pracy. A tymczasem czasy są takie, że każdy siedzi jak ptak na gałęzi i nie wie, czy na niej pozostanie, czy mu wypadnie szukać innej. Tak jest i z nami. Przykrzy się Szwajcaria i radzi byśmy wrócić do Warszawy lub do Oblęgorka, ale kiedy to będzie możliwe, kiedy Komitet ukończy swoje czynności, kiedy się skończy ta zawierucha, nie wiemy i nie umiemy przewidzieć. Stąd brak spokoju i skupienia, niezbędnego przy każdej robocie.
Drugą przeszkodą jest moje zdrowie, bardzo poważnie zagrożone. Nie mogę wsadzać głowy w śnieg jak kuropatwa i łudzić się, że skoro jastrzębia nie widzę, to go nie ma. – Mam mocno rozwiniętą chorobę sercową, powodującą duszności i zawroty głowy, i zdaję sobie doskonale sprawę, że może to trwać, ale może się i skończyć prędko. Szczerze Ci mówię, że myślę o tym zimno, raz dlatego, że jestem ogromnie zmęczony, a po wtóre dlatego, że jeśli zasypianie bywa nieprzyjemne, to za to sen jest, co się nazywa, głęboki”.
Chrzanowski I., L 20; Listy, t. I, cz. 1, s. 141.
Stosunki z Romain Rollandem. W czasie pobytu w Vevey Sienkiewicz spotyka się z R. Rollandem, który w swym pamiętniku opisuje wizytę u niego w hotelu „Grand-Hôtel Palace” 25 IX i relacjonuje rozmowę na bardzo różne tematy, polityczne i literackie.
„Sienkiewicz to starzec w wieku 60-70 lat, robi wrażenie jeszcze dość silnego i krzepkiego. Ma dużą głowę, siwe włosy, mocne czoło, lorgnon, bródkę, żółtą cerę, niski, gruby głos i nieco słaby słuch. Pijemy herbatę. Mówi, że jest bardzo przeciążony i przemęczony obowiązkami prezesa Towarzystwa Pomocy Polakom”.
„Zdaje się – brzmi zapiska z 1 X – że Sienkiewicz źle znosi pogodę, która jest przykra od paru dni […]. Jest dość mocno zakatarzony. Twarz wydaje się bardzo stara, oczy jak u chorego, skóra mu się łuszczy. Ale chód jeszcze dość żwawy, gawędzi wesoło, chociaż z pewną ociężałością”.
Nie opublikowany tekst z dziennika Romain Rollanda, przeł. M. Stulgińska, „Odrodzenie” 13 VII 1947, nr 28. – Rolland R., L 1, 2; Listy, t. III, cz. 3, s. 351-357. – Sienkiewiczówna J., L 72; tamże, t. IV, cz. 3, s. 319-321.
Odmowa artykułu do prasy francuskiej o sytuacji w Polsce z obawy przed utratą możliwości pomocy charytatywnej.
„Wobec tego, że cały kraj nasz jest okupowany przez państwa centralne, wynika, że każde moje słowo, zwłaszcza żywsze i gorętsze, odbiłoby się na losie moich rodaków. P. Dayot wyraził nadzieję, że artykuł mój będzie «krzykiem oburzenia i nadziei» – i istotnie, gdyby nim nie był, byłby niczym. Ale za podobny «krzyk» przypłaciłbym nie ja, który bezpiecznie przebywam w Szwajcarii – tylko Polacy pozostali w domu”.
Daniłowicz-Strzelbicki K., L (ok. 31 I 1916), Listy, t. I, cz. 1, s. 182-184.
List Sienkiewicza do Gabriela Narutowicza, pisany po 30 maja 1915 roku. List napisany w obronie neutralności Komitetu Veveyskiego jako instytucji czysto filantropijnej, odmawiający wejścia do Komitetu osób „noszących wyłączną lub przeważnie barwę polityczną”, nawet biskupa Wł. Bandurskiego i S. Żeromskiego.
Narutowicz G., Listy, t. III, cz. 2, s. 213-218.
List do Ignacego i Heleny Paderewskich. Przemówienie na uczcie u Paderewskich w Morges na temat eseisty i krytyka literackiego Maurice Muret, członka Académie de Sciences Morales et Politiques, wielkiego przyjaciela Polski, który w „Gazette de Lausanne” i w „Journal des Débats” popularyzował literaturę polską.
Paderewscy I. i H., Listy, t. III, cz. 2, s. 405-407.
Podziękowanie Edmondowi Privat za książkę La Pologne sous la rafale. W liście z dnia 14 grudnia 1915 Sienkiewicz dziękuje dziennikarzowi szwajcarskiemu Edmondowi Privat, korespondentowi „Journal des Geneve”, za napisanie książki domagającej się wskrzeszenia Polski jako „bytu niepodległego i zjednoczonego”.
Privat E., Listy, t. III, cz. 3, s. 230-233.
Podziękowanie Polskiej Radzie Narodowej w Ameryce w czterech listach z lat 1915 i 1916.
Polska Rada Narodowa w Ameryce, Listy, t. V cz. 3, s. 196-202.
Podziękowanie dla Zjednoczenia Polsko-Narodowego w Brooklynie N. Y. za fundusze dla ofiar wojny w Polsce.
Zjednoczenie Polsko-Narodowe, Brooklyn N. Y., L 2 X 1915, Listy, t. V, cz. 3, s. 395-397.
Polski Centralny Komitet Ratunkowy w Ameryce. Potwierdzenie w 16 listach funduszy nadesłanych na rzecz Komitetu Veveyskiego w latach 1915-1916.
Polski Centralny Komitet Ratunkowy w Ameryce, Listy, t. V, cz. 3, s. 203-236.
Redakcja „Głosu Narodu”. Sprawozdania Sienkiewicza z akcji Komitetu Veveyskiego pomocy dla Polski w latach 1915-1916.
Redakcja „Głosu Narodu”, L 1-9, Listy, t. V, cz. 3, s. 262-271.
Autoryzacja przekładu Legionów. Listem niemieckim z 4 I Sienkiewicz udziela Aleksandrowi Guttry’emu prawa przekładu Legionów, zaznaczając, że „Tygodnik Ilustrowany” ogłosił część tylko powieści i że „w obecnych warunkach nie mogę dać żadnej gwarancji, czy dzieło to ukończę i czy w ogóle nie pozostanie ono fragmentem”.
Guttry A., Listy, t. I, cz. 2, s. 326-328.
Wycieczka do Fryburga. 8 I Sienkiewicz w liście, zawierającym raz jeszcze skargi na „pewne osobistości”, które wywołują w Komitecie „kwasy i niezgody wewnętrzne”, wspomina o wiadomościach z kraju:
„U nas po staremu. Trochę oboje kwękamy, ale byliśmy jednak we Fryburgu, żeby się zobaczyć z Kowalskim, który przyjechał na wakacje i już odjechał. Przywiózł dużo wiadomości o drożyźnie, która przed przednówkiem jeszcze zapewne wzrośnie. Mieliśmy też listy od nas ze wsi. Tam wszystko dobrze. Siedzi brat dzierżawcy i gospodarzy. Biedy żadnej nie ma”.
Janczewska J., L 529; Listy, t. II, cz. 3, s. 440.
Honorarium za Quo vadis. Wobec odcięcia od kraju – honorarium za przekład francuski powieści ułatwia pisarzowi egzystencję.
Kozakiewicz Br., L 37; Listy, t. III, cz. 1, s. 267-269.
Działalność Komitetu. Suma składek w styczniu przekracza siedem milionów fr.
Kozakiewicz Br., L 37; Listy, t. III, cz. 1, s. 267. – Ulanowska W, L 91; tamże, t. V cz. 2, s. 165.
Odmowa napisania artykułu o Polsce dla M. A. Dayota, aby nie narażać akcji pomocy dla Polski w ramach działalności Komitetu Veveyskiego.
Daniłowicz-Strzelbicki K., L (ok. 31 I 1916); Listy, t. I, cz. 1, s. 182-184.
List do papieża Benedykta XV. Podziękowanie za pismo do biskupów świata polecające, by pieniądze składane na tacę w niedzielę 21 listopada 1915 r. we wszystkich kościołach całego świata przeznaczyć dla ofiar wojny w Polsce.
Benedykt XV, Listy, t. I, cz. 1, s. 69-71. – P Gasparri, tamże, t. I, cz. 1, s. 436-438. – Płygawko, Sienkiewicz w Szwajcarii, Poznań 1986 oraz Benedykt XV dla polski. 90-lecie papieskiej kolekty 21 listopada 1915, Poznań 2005. – Sienkiewiczówna J., L 86, 90; Listy, t. IV cz. 3, s. 345-349 oraz 354-356. – Zjednoczenie Polskie Rzymsko-Katolickie w Ameryce, L 1-3; tamże, t. V cz. 3, s. 389-394.
Trzechsetlecie śmierci Williama Szekspira. W kwietniu Sienkiewicz zabiega o udział literatów polskich w przygotowywanej w Londynie księdze jubileuszowej Szekspira A Book of Homage to Shakespeare, Oxford 1916, do której sam daje urywek z pamiętnika pt. Dlaczego mogłem czytać Szekspira.
D 40, s. 148-150. – Chrzanowski I., L 22; Listy, t. I, cz. 1, s. 145. – Sienkiewiczówna J., L 87; tamże, t. IV cz. 3, s. 349-351.
Stypendium dla Kazimierza Tetmajera. Na wniosek I. Chrzanowskiego, przyjęty przez Sienkiewicza, stypendium w Akademii Umiejętności otrzymuje K. Tetmajer.
Chrzanowski I., L 23; Listy, t. I, cz. 1, s. 146. – Bartoszewicz K., L 2; tamże, t. I, cz. 1, s. 49, 50.
Siedemdziesięciolecie. Z myślą o zbliżającej się 70. rocznicy urodzin Sienkiewicz pisze 6 IV:
„Wczesna u Was wiosna tu zapóźniła się ogromnie. Szkodzi to bardzo memu zdrowiu, ale jeszcze bardziej szkodzi zapewne to, że dnia 5 maja kończę lat siedemdziesiąt. Czas prędko płynie. Dobrze, że uniknę tu przynajmniej rozmaitych obchodów i ceregieli, bo w Warszawie nie obyłoby się bez tego”.
Chrzanowski I., L 24; Listy, t. I, cz. 1, s. 147, 148. – Sienkiewiczówna J., L 75, 76; tamże, t. IV cz. 3, s. 324-328.
Rocznicę tę święcą w całej Polsce instytucje i dzienniki. Zasypany „potopem listów” Sienkiewicz wysyła mnóstwo podziękowań, oprócz tego zaś drukuje podziękowanie zbiorowe w dziennikach krajowych.
„Kurier Warszawski”, 23 V 1916, nr 142. – Piniński L., L (4 VI), Listy, t. III, cz. 2, s. 452, 453. – Seyda M., tamże, t. III, cz. 3, s. 417, 418. – Redakcja „Głosu Narodu”, L 9; t. V cz. 3, s. 270, 271. – Towarzystwo Dziennikarzy Polskich we Lwowie, L 2; tamże, t. V cz. 3, s. 370. – Rada Narodowa w Poznaniu, tamże, V cz. 3, s. 241-243. – Uniwersytet Lwowski, tamże, t. V cz. 3, s. 380, 381.
Nagroda Erazma i Anny Jerzmanowskich. Nagroda przyznana Sienkiewiczowi na posiedzeniu Akademii Umiejętności 9 czerwca 1916 w wysokości ok. 45 000 koron dla uczczenia 70-lecia urodzin pisarza
Sienkiewiczówna J., L 80; Listy, t. IV, cz. 3, s. 333, 334.
Wyjazd do Bex. Na sierpień Sienkiewiczowie udają się do uzdrowiska Bex, gdzie mieszkają w hotelu „Des Salines” i przechodzą kurację.
Janczewska J., L 515 (532); Listy, t. II, cz. 3, s. 448-452. – Ulanowska W, L 94; tamże, t. V cz. 3, s. 167-169. – Sienkiewiczówna J., L 81, 82, 84, 85; tamże, t. IV cz. 3, s. 335-339, 342-345.
Akcja Komitetu. 29 IX suma wpływów Komitetu dochodzi do dwudziestu milionów koron austr. Oczekiwany koniec wojny sprawia, iż Sienkiewicz zamierza przenieść się do Lozanny, „żeby w danym razie można zaraz wrócić do kraju”.
Ulanowska W, L 95; Listy, t. V cz. 2, s. 170.
Podziękowanie dla North – Western Trust & Saving Bank za dotację dla Komitetu Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce.
North-Western Trust and Saving Bank, Listy, t. V cz. 3, s. 188, 189.
Podziękowanie dla Zjednoczenia Polskiego Rzymsko-Katolickiego w Chicago za znaczne sumy przeznaczone dla ofiar wojny w Polsce.
Zjednoczenie Polskie Rzymsko-Katolickie w Ameryce, L 1-3; Listy, t. V cz. 3, s. 389-394.
Podziękowanie A. Osuchowskiemu. Kierowany „uczuciem sprawiedliwości”, Sienkiewicz, sławiony w prasie wraz z Paderewskim i biskupem Sapiehą za działalność humanitarną, w osobnym artykule omawia zasługi na tym polu Osuchowskiego.
Redakcja „Głosu Narodu”, L 7, Listy, t. V, cz. 3, s. 268, 269.
Ostatni utwór. Ostatnim utworem Sienkiewicza jest Wspomnienie, drukowane pośmiertnie 25 XI w „Tygodniku Ilustrowanym” (nr 48).
Zgon Sienkiewicza. Po krótkiej chorobie Henryk Sienkiewicz umiera 15 XI o godz. 9 wieczorem na sklerozę naczyń wieńcowych.
Sporządzony w dwa dni później akt zgonu brzmi:
Confédération Suisse
Canton de Vaud
Acte de décés
Extrait du registre des décés
l’Arrondissement de l’État Civil de Vevey
Vol. XII, page 97 No 155
Le quinze novembre mil neuf cent seize à neuf heures du soir est décédé à Vevey. Hôtel du Lac, SIENKIEWICZ, Henry-Adam-Alexandre-Pie. Profession Homme de lettres, originaire de Wola-Okrzejska (Pologne) domicilié à Varsovie (en séjour à Vevey) né le cinq mai mil huit cent quarante-six à Wola-Okrzejska, fils de Joseph Sienkiewicz et de Stéphanie, née Cieciszewska, état civil marié à Marie Babska.
Pour extrait conforme:
Vevey, le 17 Novembre 1916.
L’Officier de l’État Civil
(pieczęć i podpis)
Świadectwo lekarskie dra Ch. de Montet z 17 XI 1916 oraz akt zgonu podane w podobiźnie w książce J. Czempińskiego, Na ojczyzny łono, Warszawa 1927, s. 31, 32. – Błędny przedruk aktu zgonu u S. A. Boleścic-Kozłowskiego.
Pogrzeb. Urządzony staraniem Komitetu pogrzeb pisarza, przy udziale przedstawicieli Szwajcarskiej Rady Związkowej, reprezentantów sześciu wielkich państw europejskich, delegatów Serbskiej Akademii i towarzystw polskich w Szwajcarii, odbył się 22 XI o godzinie 11 rano. Zwłoki spoczęły w kościele katolickim w Vevey. Mowę żałobną wygłosił ks. Jan Gralewski.
Czempiński J., Na ojczyzny łono, Warszawa 1927, s. 11-14.
Sprowadzenie zwłok Sienkiewicza ze Szwajcarii do Warszawy, wejście na Dworzec Główny
Żałoba w kraju. Śmierć Sienkiewicza wywołuje ogólną żałobę wśród społeczeństwa polskiego, zgnębionego trzecim rokiem wojny. Po miastach, miasteczkach i wsiach odbywają się nabożeństwa i obchody, prasa codzienna, tygodniki i miesięczniki poświęcają zmarłemu mnóstwo artykułów oraz numery specjalne. Utwory literackie, wspomnienia, szkice o Sienkiewiczu ogłaszają m.in.: J. Kasprowicz, Wł. St. Reymont, K. Tetmajer i S. Żeromski.
Pierwsze próby ukazania „Sienkiewicza nieznanego”. Bezpośrednio po zgonie pisarza poczynają ukazywać się w prasie drobne jego utwory wierszowane. „Czas” zaś przynosi duże fragmenty jego listów do Stanisława Smolki, rozpoczynając w ten sposób ogłaszanie korespondencji.
Smolka St., Listy, t. V cz. 1, s. 42-65.
Prace Stefana Dembego. Demby, który od r. 1898 gromadził materiały do biografii i bibliografii Sienkiewicza i przypomniał pisarzowi datę jego debiutu literackiego, ogłasza w r. 1916 kilka drobnych, źródłowych studiów o życiu Sienkiewicza, przygotowuje nadto bibliografię jego utworów polskich, doprowadzoną do r. 1916, i przekładów na języki obce do r. 1905, spisuje nadto notatki i artykuły prasowe. Rękopisy te w r. 1922 odstępuje Bibliotece Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Lwowie.