ALEJE JEROZOLIMSKIE 57
Adina Blady-Szwajger
JA/ONI, IV B
„Siedzieliśmy po ciemku, a późnym wieczorem ktoś się zaczął dobijać, chyba też szmalcownicy. Myśmy siedzieli cichutko i po ciemku, zupełnie jak w getcie, i oni kilka razy próbowali, ale w końcu poszli. A na mnie wszyscy patrzyli z zazdrością, bo miałam ropień na palcu ręki, potwornie bolesny, i właściwie nic mnie nie obchodziło, tylko chodziłam tak całą noc, podtrzymując rękę. Rano wyszliśmy stamtąd i poszłam do dr. Skoniecznego (byłego komisarza naszego szpitala), który wtedy pracował w „Omedze” w Alejach Jerozolimskich i on mi to przeciął.” (s. 148)
ONI, VI A
„Dr W. otrzymał posadę portiera w lecznicy w Alejach Jerozolimskich, gdzie jednym z udziałowców był dr Skonieczny. Z pracą związany był malutki pokoik w bramie. Coś w rodzaju przedwojennej dozorcówki. Tam przetrwali do powstania warszawskiego. Przeżyli wojnę.” (s. 237)
Bibliografia
– Adina Blady-Szwajger, I więcej nic nie pamiętam, Warszawa 2010.