CHŁODNA 35 – DOM SIEROT

Adina Blady-Szwajger

JA/ONI, VI A

„Potem zaczęły się zgony na oddziale gruźliczym. Dzieci leżały tam długo i nie wolno im było wychodzić do ogrodu, aby nie zarażały innych. Były to dziwne dzieci. Dojrzałe świadomością nieuniknionego, a jednocześnie jakby oddzielone niewidzialną ścianą od całej straszliwej codzienności getta. Dzieci, które czytały mądre książki i dyskutowały o „życiu”, ale nie o tym wojennym.

Było wśród nich kilkoro z Domu Korczaka, wśród nich Ariel, piękny trzynastoletni Ariel, który grał na skrzypcach. Była też Zosia, starsza od niego o rok, i była ich miłość. Miłość dwojga dzieci, a może miłość dorosłych ludzi, których całe życie przeszło od dziecka do dojrzałości w ciągu tego wojennego ro-ku na oddziale gruźliczym szpitala dziecięcego.” (s. 53)

Bibliografia

– Adina Blady-Szwajger, I więcej nic nie pamiętam, Warszawa 2010.