ELEKTORALNA 6
„Dziś opowiedziano mi o trzech ofiarach zamordowanych w środku białego dnia, w blasku letniego słońca. Znany już u nas Frankenstein (daremnie Żydzi pocieszali się, że został wysłany na front) dziś około godziny 1 po południu zastrzelił na rogu ulic Gęsiej i Okopowej 23-letniego Żyda, który prowadził rykszę. Zapytał go, co tam robi. Młody człowiek odpowiedział, że przyjechał po pasażera i zaraz odjeżdża. Morderca wyciągnął swój rewolwer i dwoma strzałami położył trupem zdrowego i pięknego człowieka. Dziś został również zamordowany stróż domu przy Elektoralnej 6 oraz jego znajomy, który akurat u niego przebywał. Widmo krwi nie znika z getta ani na jeden dzień.” (s. 137)
Bibliografia
– A. Lewin, Dziennik, wstęp i opracowanie K. Person, Warszawa 2016.