GRANICZNA 13

Janina Bauman

JA, I

„Znaleźliśmy się w Warszawie w momencie, gdy odwoływano alarm lotniczy i zdołaliśmy dotrzeć na Graniczną [Graniczna 13] zanim ogłoszono następny. Mama postanowiła, że nie wrócimy już na Sienną, tylko zostaniemy z Babcią.” (s. 33)

„Raz na przestrzeni tego mrocznego, znieruchomiałego czasu ktoś wziął mnie za rękę i poprowadził przez podziemny labirynt w górę, do opustoszałego sklepu na parterze. Oślepił mnie nagle wielki blask, ogłuszył przeraźliwy melanż dźwięków: szumu, brzęczenia, świstu. Za rozbitym oknem wystawowym sklepu stała potężna ściana ognia: płomienie pochłaniały przeciwległą stronę ulicy Granicznej.” (s. 39)

JA/ONI, I

Wczesną wiosną dom przy ulicy Granicznej 13 został po raz pierwszy poddany rewizji. Pewnego dnia pod bramą zatrzymał się pojazd pełen uzbrojonych Niemców. Już po chwili dwaj z nich łomotali do frontowych drzwi naszego mieszkania. Wpuściliśmy ich i potem w milczeniu śledziłyśmy ich gorączkowe wysiłki, by znaleźć coś w naszych szafach, szufladach i gablotach z książkami. Nigdy nie dowiedzieliśmy się, czego właściwie szukali. Byli chłodni i grzeczni. Nie znaleźli nic i poszli sobie.” (s. 48.)

Bibliografia

– Janina Bauman, Zima o poranku. Opowieść dziewczynki z warszawskiego getta, Kraków 1989.