NISKA 61
Helena Szereszewska
JA/ONI, IV A (jesień 1942)
„Nora Kowalska też należała do kompletu. Mieszkała z rodzicami na Niskiej 61. Adaś, syn adwokata Himmelfarba, przychodził razem z nią.” (s. 163)
JA/ONI, IV A (tuż po 21 września 1942)
„Tadzik Gliksberg odwrócił się i powiedział:
„A może pójdziemy na Niską pod sześćdziesiąty pierwszy? To nowoczesny dom”.
„Na Niską? – zdziwiła się pani Stefania – to przecież jeszcze bliżej Umschlagu. A kto tam zajął mieszkanie?”
„Giterman zajął mieszkanie w tym domu i Kowalscy, i adwokat Himmelfarb”.
Zamyśliła się. Po chwili powiedziała:
,,Nie. Jak najdalej od Umschlagu. Chodźmy najpierw na Franciszkańską”. (s. 144)
JA/ONI, IV A (18 stycznia 1943)
„Gdy tak rozmawiają, a my słuchamy, bo znamy tych wszystkich, o których mówią, wchodzi do pokoju Adaś Himmelfarb, kolega Stefanka Gliksberga. Mieszka z rodzicami na Niskiej 61. Mieszkańcy tego domu przezornie przygotowali sobie bunkier w nowo budującym się sąsiednim domu, który dopiero był podpiwniczony. Wykopali do niego przejście ze swoich piwnic. Dom ten rozpoczęto budować przed wojną. A kiedy wojna wybuchła, budowę przerwano. Ukrywało się tam dwieście osób. Między nimi było kilkoro małych dzieci.
„Te dzieci, które były z nami — opowiada Adaś i marszczy czoło — dostały proszek nasenny i spały jak zabite. Myśleliśmy, że umarły i że nie obudzą się nigdy”.
Opowiada nam jeszcze, że w tym samym domu mieszkał Icchak Giterman, dyrektor Jointu. Żona jego i syn zeszli już do bunkra. Giterman pozostał jeszcze przez chwilę w domu, potem zbiegł ze schodów, ale już nie zdążył. Żołnierz niemiecki szedł w górę po schodach i widząc biegnącego strzelił do niego i zabił.” (s. 217)
Bibliografia
– Helena Szereszewska, Krzyż i mezuza, Warszawa 1993.


