NOWOLIPKI 30
Abraham Lewin
ONI, II D (01.07.1942)
„Na Nowolipkach 30, które służą również jako brama wejściowa do Dzielnej 25 (znajdująca się naprzeciwko Pawiaka, a tam się nie chodzi), została zastrzelona żydowska kobieta – stróż domu, która otworzyła bramę. Potem mordercy weszli do stróża domu przy Dzielnej 25 i zastrzelili jego żonę. Właściwie mówi się, przyszli tylko do stróża domu przy Dzielnej 25. Miał się on zajmować szmuglem. Przy okazji zastrzelili również stróża domu – kobietę – z Nowolipek 30. Nie chcieli oczywiście, aby pozostał jakiś świadek ich zbrodni. Następnie na Nowolipkach 36 zastrzelili żydowskiego tragarza i chrześcijankę, która z nim żyła.” (s. 141-142)
ONI, II D (03.07.1942)
„Potwierdziły się pogłoski, które krążyły po getcie. Jest to pierwszy raz, kiedy Niemcy przeprowadzili za jednym razem takie masowe morderstwo i donosili o tym w taki bezpośredni i ekstremalnie cyniczny sposób. Nie podają, kiedy i gdzie miały miejsce przypadki przeciwstawienia się siłą niemieckiej policji, […] takie nie nastąpiły, oprócz tego, że niektórzy Żydzi – tragarze próbowali przeciwstawić się niemieckim mordercom, kiedy ci przyszli ich zastrzelić. Tak opowiadano o tragarzach z Nowolipek 30 i 36.” (s. 146)
ONI/JA, III A
„Złapali rabina z Dzielnej 17 i zastrzelili go najprawdopodobniej. Łapią na ulicach dzieci. Dobytek wysiedlonych grabią sąsiedzi bądź nowi lokatorzy – <szosowcy>. Ze stołówki urzędniczej przy Nowolipkach 30 zabrali 50 osób spośród konsumentów i 10 spośród personelu. Strzelali i zabijali ukrywających się. Przez cały dzień siedziałem w domu (Nowolipki 25). Nie poszedłem jeść i ocalałem.” (s. 181-182)
Leokadia Schmidt
JA, III C
„Cała moja rodzina, ciocia (wujek zmarł w 1941 roku na tyfus plamisty) i kuzyni, niewiele ucierpiała. Byli w tym szczęśliwym położeniu, że mieli kryjówkę w jednym z oddziałów szopu Toebbensa, powiązanym też z Dużym Schultzem, w pralni wojskowych. Jej kierownikiem i zarazem właścicielem był ich znajomy jeszcze sprzed wojny, z tej samej branży garbarskiej. Założyli pralnię za własne pieniądze. Mieściła się ona przy ulicy Nowolipki 30, tj. vis-á-vis skoszarowanego domu, w którym mieszkała moja rodzina. Gdy odbywały się blokady u Dużego Schultza, kuzyni zawsze byli uprzedzeni. Udawali się wtedy z rodziną do kryjówki w pralni. W ten sposób uniknęli piekła ulicy Miłej.” (s. 122)
Bibliografia
– Abraham Lewin, Dziennik, wstęp i opracowanie K. Person, Warszawa 2016.
– Leokadia Schmidt, Cudem przeżyliśmy czas zagłady, przedmowa i objaśnienia Władysław Bartoszewski, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1983.