NOWOLIPKI 52

Abraham Lewin

ONI, III A (31.07.1942)

„Dziesiąty dzień rzezi, bez precedensu w naszych dziejach. Wczoraj złapali wielu urzędników. Kierowniczka szopu Toebbensa, Neufeldt, zatrzymała mnie na rogu Mylnej 11 i doprowadziła do oficera. Legitymacje ŻSS <nie przedstawiają już żadnej wartości>. […] Wyganiają starców z ich schroniska przy Nowolipkach 52. odstawionych na plac przeładunkowy dzielą na zdolnych do pracy, zdolnych do życia i nienadających się do transportu. Tych ostatnich zabijają na miejscu. Z kamienic przy Ogrodowej 27, 29, 31 zabrali około 2000 ludzi. Zabrali również z Internatu przy Ogrodowej 27. […] W naszej kamienicy pewna kobieta na skutek głodu rzuciła się z trzeciego piętra. Z Waliców i Grzybowskiej zabrali około 3000 ludzi. Nie zwracali żadnej uwagi na dokumenty.” (s. 180)

Mary Berg

ONI, IIB

20.IV.41’: „Życie artystyczne w getcie kwitnie. Przy ulicy Nowolipie pod kierunkiem Diany Blumenfeld, żony Jonasa Turkowa, działa mały teatr Azazel, wystawiający sztuki w jidysz. Przy Nowolipkach, ulicy biegnącej równolegle do Nowolipia, w Teatrze Kameralnym odbywają się spektakle po polsku. Przez cztery ostatnie tygodnie wystawiano tam popularną komedię czeskiego dramaturga Poláčka Doktor Berghof przyjmuje od drugiej do czwartej po południu. Do czołowych aktorów tego teatru należą Michał Znicz, Aleksander Borowicz i Władysław Gliczyński. Wielkie sukcesy odnosi teatr Femina przy Lesznie. Można tam zobaczyć Aleksandra Minowicza, Helenę Ostrowską, Franciszkę Mann (laureatkę pierwszej nagrody w międzynarodowym turnieju tanecznym), Kinelskiego, Pruszycką oraz jej balet, Noemi Wentland i wiele innych sław, o których żydowskim pochodzeniu przed wojną nikt nie wiedział. Femina ma zróżnicowany repertuar złożony z rewii i operetek. Niedawno wystawiano tam Barona Kimmla oraz rewię, w której poczesne miejsce przypadło skeczom i piosenkom o Judenracie. Padły w niej gorzkie uwagi satyryczne wymierzone w „rząd” getta oraz jego „ministrów”” (s. 112-113).

 

Ita Dimant

JA/ONI, IIA

„Sławnego artystę Michała Znicza wtrącono także jako Żyda do getta. Odpowiedział otwarciem teatru kameralnego i wystawianiem w nich sztuk nie stojących na niższym poziomie od granych przed wojną lub obecnie poza gettem, i to w tak trudnych warunkach. Ale teatr był zawsze przepełniony, tak samo drugi, znajdujący się na Lesznie, w którym grano przeważnie komedie (ironie) i operetki.” (s. 20)

JA/ONI, IID

„W teatrze Znicza też często dawano przedstawienia dla dzieci. I tak życie kulturalne – na przekór i pomimo wszystko – w getcie po prostu kwitło.” (s. 39)

Bibliografia

– Abraham Lewin, Dziennik, wstęp i opracowanie K. Person, Warszawa 2016.

– Ita Dimant, Moja cząstka życia, Warszawa 2002.