Róg ulic MARSZAŁKOWSKA/SIENKIEWICZA
Abraham Lewin
JA, II D (27.05.1942)
„Przesiaduję często na balkonie przy ulicy Siennej, skąd dobrze widać skrzyżowanie Marszałkowskiej i Sienkiewicza. Zadziwiające, że widzi się tylko nielicznych przechodniów na ulicy. Bardzo rzadko przejeżdża dorożka lub tramwaj. Jest tak cicho, jak ongiś o 4 nad ranem. Nie, jeszcze ciszej. Nawet w głęboką noc nie ustawał przecież ruch kołowy samochodów i dorożek. A co dopiero w dzień i wieczorem? Przez długie minuty trzeba było przecież wyczekiwać, aby móc przejść przez poprzeczną ulicę przecinającą Marszałkowską. Była ona w końcu najsilniej pulsującą arterią Warszawy. Tyle życia, ruchu i bogactwa! A teraz stała się cmentarzyskiem.” (s. 81)
Bibliografia
– Abraham Lewin, Dziennik, wstęp i opracowanie K. Person, Warszawa 2016.