SPACEROWA 5/7 – ŁAGIEWNICKA 34 [TRASA]

Dawid Sierakowiak

IV,   JA

5 września 1942 r.: „Po drugiej, gdy byliśmy już po ugotowanej naprędce obiadowej zupie, zajechały na naszą ulicę [Spacerową] wozy i rolwagi z komisjami lekarskimi, policjantami, strażakami, pielęgniarkami, które rozpoczęły brankę. Zamknięto dom naprzeciwko nas (Spacerowa 8), skąd po półtorej godzinie wydostano troje dzieci. Krzyki, wyczyny, walki i płacze matek oraz całej asystującej ulicy były nie do opisania. Rodzice zabieranych dzieci formalnie szalały [!]. Wśród tego wszystkiego weszło zupełnie niespodziewanie do naszego domu [Spacerowa 5/7] dwóch lekarzy, dwie pielęgniarki, kilku strażaków i policjantów. Mieli oni kartki ze spisanymi lokatorami wszystkich mieszkań. I rozpoczęło się szalone, niespodziewane badanie. Lekarze, starzy, źli i skwaszeni wysiedleńcy z Pragi, zabrali się, mimo sprzeciwu policjantów i pielęgniarek, niezwykle skrupulatnie do badania wszystkich lokatorów i nałowili mnóstwo „chorych i niezdolnych” oraz takich, których określili fragliche Reserve. Do tych ostatnich należała moja nieszczęśliwa mateczka, ale mało mnie to pociesza, gdyż wszystkich razem zabrali do szpitala na Łagiewnicką 34. […] Chociaż czekał na dole wóz, zaprowadzono ofiary z naszego domu do szpitala pieszo z powodu bliskości. Poszła stara [Frida] Bayowa, której córka jak szalona lata już drugi dzień po protekcję, poszedł [Aron] Szwalbe (55 lat) i liczni inni. Dom nasz padł ofiarą albo jakiejś zemsty badających lekarzy, albo jakichś innych powodów.” (s. 318-319, 321)

Bibliografia

Dawid Sierakowiak, Dziennik, oprac. A. Sitarek, E. Wiatr, Warszawa: Żydowski Instytut Historyczny, 2016.