ZAMENHOFA 56
Basia Temkin-Bermanowa
ONI, IV B
„W czasie tej rozmowy [telefonicznej –B.K.] podeszła do telefonu Genia [Sylkes], której Bronsztajn i Rawicki dali znać, że dzwonię codziennie do Ż[ydowskiego] K[komitetu] S[połecznego] [chodzi o biuro Centosu, od września 1942 przy ul. Zamenhofa 56 – B.K.]. Kazałam jej wziąć od Naci adres «tłumaczki» [J. Bucholtz-Bukolska], dzięki któremu odnalazła mnie po wyskoczeniu z wagonu.
A potem zadzwoniła i już nikt się nie odezwał. Po próbach połączenia z różnymi numerami nareszcie ktoś podszedł i powiedział, że już nikogo prosić nie można…” (s. 51)
ONI, IV A
„Dzwoniliśmy po całych dniach i wreszcie wieczorem w biurze JHK [gł. Zarząd Centosu –B.K.] na Zam[enhofa] 56 odezwał się pierwszy znajomy głos, zdaje się Alfreda B[orensteina]. Okazało się, że o zmierzchu Niemcy przerwali akcję (do rana) i ludzie wyleźli z dziur i schronów. Nikt z rozmawiających nie wierzył, że to przeżyje. A myśmy nic nie mogli pomóc.” (s. 52)
Emanuel Ringelblum
ONI, IV A
„19 stycznia 1943 r. SS wraz z Ukraińcami otoczyło kamienicę przy Zamenhofa 56, w której mieszkali pracownicy ŻSS. Wycieńczonemu, na wpół żywemu [Adolfowi Różańskiemu] kazali SS-mani zejść na podwórko i tam go zastrzelili.” (s. 192)
ONI, IV B (styczeń 1943)
„Podczas wojny [Michał Brandstaetter] pracował w ŻSS, gdzie zajmował ważne stanowisko w wydziale kadr. Brandstaetter w czasie wojny pisał pamiętnik o swoim wielkim ojcu [pisarzu Mordechaju Dawidzie]. Przed drugą akcją likwidacyjną, w styczniu 1943 r., zachorował na tyfus. Chory, półprzytomny został zmuszony przez bandytów z SS do opuszczenia mieszkania i zejścia na podwórze przy Zamenhofa 56, gdzie mieszkał, tam też został zastrzelony.” (s. 241)
Bibliografia
– Basia Temkin-Bermanowa, Dziennik z podziemia, wstęp, oprac., przypisy A. Grupińska i P. Szapiro, Warszawa: ŻIH, „Twój Styl” 2000, ss. 390.
– Emanuel Ringelblum, Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, tom 29a Pisma Emanuela Ringelbluma z bunkra, oprac. E. Bergman, T. Epsztein, M. Siek, Warszawa 2018.