ZELÓW (poza Łodzią)
Heniek Fogiel
ONI, III B (19.08.1942)
„Więcej nic nowego! Życie w getcie płynie jednostajnie! Ciocię, wujka i kuzynkę z Zelowa musiano wysiedlić dokądś indziej, bo tu w getcie ich nie ma! Od nikogo nie mamy żadnych wiadomości! Prezes przemawiał, że do getta nadchodzi moc kartofli, warzyw.”
ONI, III B (15.06.1942)
„Dowiedziałem się jednocześnie, że wujek i ciocia zostali w Zelowie i mają [się] dość dobrze. Ciocia z kuzynką handlują masłem, jajkami itp.” (s. 96)
ONI, III B (28.06.1942)
„Dostaliśmy przez pocztę ukłon z Zelowa, że są zdrowi i żyją, znakiem tym posyłając nam 3 MK. My napisaliśmy, że jesteśmy zdrowi i cali. Więcej nie wolno!” (s. 77)
ONI, III B (11.08.1942)
„Zelów też mają wysiedlić, a tam jest moja ciocia i wujek, kuzynka.
Niech lepiej zostaną tam, bo lepiej im jest, jak tutaj starsi ludzie. A my im pomóc nie możemy, gdyby przyjechali! Ale zresztą Oni by chcieli tam zostać, bo wiedzą, co tu się dzieje! Ale to nie od Nich zależne!” (s. 95)
Bibliografia
– Dziennik Heńka Fogla z getta łódzkiego, oprac. Adam Sitarek, Ewa Wiatr, Warszawa: Żydowski Instytut Historyczny 2019.