Józef (Adolf) Gębicki
Dziadek Henryka Goldszmita
Kupiec; syn Maurycego i Anny Rozalii Gębickich; urodzony 27 lipca 1826 roku w Pyzdrach ówczesnym powiecie Konińskim, zmarł 9 czerwca 1877 roku w Warszawie.
W metryce urodzenia czytamy, że „przy obrzezaniu w bożnicy nadano mu imię Józef”, ale już w akcie ślubu figuruje jako Józef Adolf. Związek małżeński z Miną Deitszer zawarł 11 stycznia 1853 roku w Kaliszu. Matka w tym czasie już nie żyła, a 93-letni ojciec mieszkał w Kole i utrzymywał się z własnych funduszów. Z racji zaawansowanego wieku nie był w stanie podpisać się pod aktem ślubu syna, urzędnik więc odnotował , że podpisy złożyli wszyscy „oprócz Maurycego Gembickiego, który pisać nie umie”. Małżonkowie zamieszkali w Kaliszu, a Józef zajął się kupiectwem i działalnością społeczną. Praktykował w znanej w Kaliszu firmie Karola Brokmana, który był krewnym Deitszerów. Jak czytamy we wspomnieniu pośmiertnym („Izraelita” 1877 nr 23):
„Ogólne zaufanie współobywateli, przemysłowców, obywateli wiejskich, przedstawicieli władz krajowych, czyniło ze zmarłego Gębickiego osobistość tak popularną w Kaliszu, że bez najmniejszej przesady rzec można, iż żadna ważniejsza miejscowa kwestia obcą mu nie była, że żadna instytucja, bez względu na jej charakter publicznej działalności, nie obyła się bez czynnego współudziału Gębickiego”.
W latach 1853-1868 był członkiem tzw. Rady Szczegółowej szpitala starozakonnych, w 1858 został członkiem rady nadzorczej kasy oszczędności miasta Kalisza (mianowany przez Dyrekcję Ubezpieczeń w Królestwie Polskim). W 1861 został dyrektorem resursy, a dwa lata później wszedł do komitetu nadzorczego nad lasami miasta Kalisza.
Autor wspomnienia przytacza także anegdotę, która jego zdaniem najlepiej charakteryzuje Józefa Gębickiego: „Władza budownicza zakwalifikowała pewnego razu do rozebrania całą ulicę przez Żydów wyłącznie zamieszkałą – nazwaną „Złotą” – w Kaliszu, z powodu jakoby zrujnowanego stanu budynków na niej mieszczących się. Kwestia ta w formie urzędowej zyskała już zatwierdzenie i gdy władza miejska miała ją wykonać, biedni i nieszczęśliwi Kalisza mieszkańcy zwrócili się jeszcze, jako do ostatniej nadziei ocalenia, do ojca i opiekuna swego – do zmarłego Gębickiego. Ten, energicznym wystąpieniem do Gubernatora, posiadanym u władzy zaufaniem i zaofiarowaniem na koszt własny sprawdzenia raz jeszcze rzeczywistego stanu budynków przez budowniczego, wyjednał wstrzymanie decyzji, a następnie i zupełne jej uchylenie, ocalając tym czynem swoim byt i mienie całych setek najbiedniejszych kaliskich rodzin”.
Józef i Mina mieli troje dzieci, Cecylię (ur. w 1853) i Karola (ur. 1854) oraz jeszcze jedną córkę zmarłą przy porodzie 1 lipca 1862. Po ślubie Cecylii z Józefem Goldszmitem w 1874 rodzina przeniosła się z Kalisza do Warszawy. Miało to być może związek z ciężką i nieuleczalną chorobą Józefa powodująca paraliż ciała, która wyłączyła go całkowicie z zawodowej aktywności. Zapewne córka chciała być blisko rodziców i pomagać matce w opiece nad ojcem. Tymczasem choroba postępowała i 3 lata po przeprowadzce Józef zmarł w wieku 51 lat. Pochowany został na warszawskim cmentarzu żydowskim przy ul. Gęsiej (dziś Okopowa). Do dziś zachował się okazały grobowiec małżonków Gębickich (kwatera 20, rząd 11).