Bale
[Wokulski o pannie Izabeli:] Co ją zajmowało? Bale, rauty, koncerta, stroje…(II, 520-521)
Bale, czyli zabawy taneczne, były stałym elementem życia towarzyskiego, pozwalającym (zwłaszcza kobietom) na popisanie się urodą i elegancją stroju, a obu płciom – wdziękiem ruchów czy dowcipną konwersacją; umożliwiały nawiązanie znajomości, a w perspektywie – kojarzenie małżeństw. Jako pretekst do ich urządzania często służyły cele charytatywne. Jak twierdzą autorzy Encyklopedyi Powszechnej Orgelbranda: Bale tak ilością gości, jako też wystawném przyjęciem, zwykle bywają świetniejsze od tak zwanych wieczorów tańcujących. Bale dworskie są albo parés, na których mężczyźni zaproszeni występują w wielkich mundurach, albo familijne; rozróżniają się także bale maskowe (ob. maskarada i reduta), publiczne, w lokalach publicznych i prywatne.
W drugiej połowie XIX wieku w środowisku polskim wielkie bale odbywały się niezbyt często – zaś obecność na balach w Pałacu Namiestnikowskim przez znaczną część Polaków była postrzegana jako uleganie żądaniom zaborcy. W latach żałoby narodowej (począwszy od manifestacji warszawskich w 1861 roku) krytycznie oceniano wszelkiego rodzaju zabawy z tańcami. Bale odbywały się głównie w karnawale (zimowym oraz letnim, tzw. „zielony karnawał”, zaczynający się po Wielkanocy), w czasie Adwentu oraz Wielkiego Postu nie były aprobowane przez Kościół. Bale publiczne środowisko burżuazyjno-mieszczańskie organizowało w Resursie Kupieckiej, a arystokratyczno-szlacheckie – w Resursie Obywatelskiej. Z reguły przestrzegano przy tym ściśle podziałów środowiskowych. Zdecydowanie mniej liczne i świetne zabawy, które nazywano wieczorkami tanecznymi, organizowano również w domach prywatnych, przy czym ze względu na koszty miewały one charakter składkowy.
Na kartach Lalki temat balu pojawia się przede wszystkim w związku z postacią panny Izabeli. To o niej mówi się, że „wciąż baluje” w czasie karnawału, to piękna panna Łęcka stanowi ozdobę balów organizowanych w ratuszu lub przez osoby prywatne. Owe spotkania towarzyskie, poświęcone głównie tańcom, flirtom i błahym rozmowom czy plotkom, przedstawione są przez Prusa w sposób dość zjadliwy, jeśli zwrócić uwagę choćby na znaczące nazwiska uczestniczących w nich osób (poetyczny pan Szastalski, pani z de Ginsów Upadalska i pani z Fertalskich Wywrotnicka, które subtelnie docinają Izabeli na temat jej lat, nazywając ją interesującą panną w tym wieku. Bal jako rozrywka wąskiego, przede wszystkim arystokratycznego środowiska jest jednak przez Prusa pokazywany najczęściej „z zewnątrz”, z perspektywy osób, które w nim nie uczestniczą – jak choćby doktor Szuman, zirytowany zachowaniem zakochanego Wokulskiego, który Już drugi dzień truje się, że go jakiś książę nie zaprosił na bal, czy sam główny bohater, który z ulicy patrzy w okna pałacu księcia, obserwując cienie tańczących. Środowisko, w jakim obraca się stary subiekt, o balach wie tyle, ile wyczyta w informującym o nich „Kurierze”, bądź też dostrzega drugą stronę tego typu rozrywek, znacznie mniej imponującą niż olśniewające pierwsze wrażenie: nie zapłacone rachunki za suknie czy arogancję, z jaką damy odnoszą się do pracujących nad ich strojami szwaczek.
Bohaterowie Lalki często używają też słowa „bal” w znaczeniu przenośnym. Wuj, który wyprawia młodego Ignacego Rzeckiego na wojnę w 1848 roku, do piętnastu imperiałów dodaje pożegnanie i ostrzeżenie: z tego balu nie każdy wraca; baron Dalski mówi o gościnnym domu prezesowej Zasławskiej: kiedy trafi się dobra niedziela, to jakbyś pan był na balu w resursie: zjeżdża się po kilkadziesiąt osób; pani Wąsowska przyrównuje nadzieje związane z miłością do oczekiwań pokładanych w pierwszym balu, które z reguły kończą się zawodem; a stary subiekt z ironicznym humorem komentuje swoją rzadką przyjemność, czyli śniadanie w tzw. handelku: Kieliszek anyżówki i kawałek śledzia przy bufecie, a do stołu porcyjka flaków i ćwiartka porteru – oto bal!.
→ Małżeństwo; → Restauracje i cukiernie; → Rozrywki.
Bibliografia
- Encyklopedyja powszechna S. Orgelbranda, t. 2, Warszawa 1862.
- D. Kałwa, Polska doby rozbiorów i międzywojenna, w: Obyczaje w Polsce. Od średniowiecza do czasów współczesnych, red. A. Chwalba, Warszawa 2006.