Dworzec WARSZAWA GDAŃSKA (UMSCHLAGPLATZ)

Abraham Lewin

ONI, II D (13.06.1942)

„Od setek młodych ludzi, którzy przed dwoma tygodniami zostali złapani do obozów pracy i zaryglowani w zaplombowanych wagonach, nie ma żadnych wieści. Nic nie wiadomo o ich losie. Wiadomo jedynie, że zostali wysłani z Dworca Gdańskiego. Co dalej się z nimi stało, pozostaje na razie tajemnicą. Ich rodziny żyją w wielkim niepokoju i rozpaczy.” (s. 121)

Marek Edelman

ONI/JA, III A

„Dla ostatecznego i konkretnego sprawdzenia, co się dzieje z transportami ludzi odchodzącymi z getta, wysłany zostaje na „aryjską stronę” wślad za transportem Załmen Frydrych (Zygmunt). Podroż jego na „wschód” trwa bardzo krótko, gdyż zaledwie trzy dni. Odrazu po wyjściu z murów getta wszedł on w kontakt z kolejarzem dworca gdańskiego, pracującym na linii Warszawa – Małkinia i z nim odbył podróż wślad za transportem.

Dojechał do Sokołowa, gdzie, jak informowali miejscowi kolejarze, linia kolejowa rozdwaja się i jedna bocznica idzie w kierunku Treblinki. Jeździ tą linią codziennie jeden warszawski pociąg towarowy napełniony ludźmi i wraca pusty. Żadnego dowozu żywności nie ma. Dostęp do stacji Treblinka jest dla cywilów wzbroniony. Był to niezbity dowód, że ludzie zwożeni tam zostają straceni. Następnego dnia spotkał Zygmunt w Sokołowie na rynku dwóch nagich Żydów, uciekinierów z Treblinki. Ci już dokładnie opisali kaźń.” (s. 31-32)

Bibliografia

– Abraham Lewin, Dziennik, wstęp i opracowanie K. Person, Warszawa 2016.

– Marek Edelman, Getto walczy. (Udział Bundu w obronie getta warszawskiego), Warszawa 1945.