FURMAŃSKA

Adina Blady-Szwajger

JA, VI A

„Nasze – właściwe – sprawy zaprowadziły mnie właśnie na ulicę Furmańską. Gdzieś na trzecim podwórku ohydnej rudery znajdowało się mieszkanie, do którego musiałam dotrzeć. Ale już w pierwszej bramie usłyszałam za sobą skradające się kroki.

Przez chwilę poczułam lodowaty strach. Ale nie miałam wyjścia. Nie mogłam się cofnąć ani iść do celu, bo przecież nie wiedziałam, czy prześladuje mnie zwykły andrus, czy szmalcownik.

Więc szłam przed siebie, postanawiając, że w jakiś sposób spróbuję zmylić czujność idącego za mną. I nagle, gdzieś między drugim podwórkiem a bramą, usłyszałam męski głos z charakterystycznym warszawskim przyśpiewem.

– Felek, zjeżdżaj… twoja mać. Nie widzisz, lebiego, że ze świetlicy? [Chodziło o kontekst pracy Adiny Blady-Szwajger w świetlicy ojców Salezjanów na Powiślu – dop. AKR]” (s. 205-206)

Bibliografia

– Adina Blady-Szwajger, I więcej nic nie pamiętam, Warszawa 2010.