HALE MIROWSKIE – MARSZAŁKOWSKA – ALEJE JEROZOLIMSKIE – MOST PONIATOWSKIEGO [TRASA]

Basia Temkin-Bermanowa

JA, II B (15.08.1941)

„Koło Hal [Mirowskich] jakiś ciemny typ poznaje nas (Józefa i Mirka [Gitler] mają nosy dość charakterystyczne) i zaczyna się czepiać, że ukrywamy opaski. Zbliża się już policjant i gotowa cała heca. Jednak tłumaczenie, kim jesteśmy, wystarcza i ruszamy dalej. Opasek już nie zakrywamy. Jedziemy szybko Marszałkowską, ruch duży, przechodnie dają jakoś spokój czy też nie dostrzegają, kto jedzie środkiem jezdni. Wjeżdżamy przez Aleje [Jerozolimskie] na most Poniatowskiego. Ruch mniejszy. Jakaś babina zaczyna się drzeć jak opętana: – Żydy do wody! Żydy do wody! Wisła tak cudna, a tak gorzko na duszy.” (s. 32)

Bibliografia

– Basia Temkin-Bermanowa, Dziennik z podziemia, wstęp, oprac., przypisy A. Grupińska i P. Szapiro, Warszawa: ŻIH, „Twój Styl” 2000, ss. 390.