ŁAGIEWNICKA 33, róg PAWIEJ (mieszkanie Haliny Wolman)

Dawid Sierakowiak

IV,  JA

6 września 1942 r.: „Zaniosłem dziś o wpół do siódmej do Hali Wolman [Łagiewnicka 33] ręcznik, mydło i czystą koszulę dla mamy, o co jeszcze wczoraj przez Halę prosiła. Ta przyrzekła, że uczyni, co leży tylko w jej mocy, żeby mama została powtórnie zbadana i zwolniona. […] Po ósmej byłem u Hali, która wróciła już z pracy. Nic konkretnego jeszcze nie wiedziała, w każdym bądź razie powiedziała, że jest bardzo źle i wątpi, czy uda się mamę uratować. O ile ktoś nie ma z zewnątrz poparcia, co najmniej komisarza policji, ten nic wewnątrz nie może zdziałać.” (s. 322-324)

V A,   JA

6 stycznia 1943 r.: „Z rana ojciec zrobił solidną awanturę, chce żeby zawalić bodaj całe getto i zabrać go do szpitala. Byłem dziś z rana u Hali Wolman [Łagiewnicka 33], która przyrzekła interweniowanie w szpitalu, gdzie pracuje jako pielęg[niarka.]” (s. 355-356)

Bibliografia

Dawid Sierakowiak, Dziennik, oprac. A. Sitarek, E. Wiatr, Warszawa: Żydowski Instytut Historyczny, 2016.