LESZNO 76 – ŻELAZNA 84 [TRASA]
Leokadia Schmidt
JA, III A
„Tegoż dnia wieczorem krążyła wersja, że nazajutrz już na pewno i nas w domu i na terenie fabrycznym odbędzie się gruntowna blokada. Zaczęliśmy łamać sobie głowę, dokąd mam się udać na ten dzień z dzieckiem, tak żeby w ogóle opuścić ten teren. Nazajutrz przypada 21 sierpnia, a do 22 do godz. 5.00 rano siostra, która było chwilowo u nas, miała opuścić swoje mieszkanie przy ulicy Żelaznej 84. Rozumowaliśmy, że większość mieszkańców już się stamtąd wyprowadziła, ponieważ dom ten był skoszarowany. Była więc możliwość, że tego ostatniego dnia będziemy mieli spokój. Postanowiliśmy udać się tam rano. Nazajutrz dzień był słoneczny i pogodny, niebo błękitne. Jakże chciało się żyć! Wyszliśmy o 5.00 na ulicę. Mąż odprowadził nas. Leszno po drugiej stronie, nieparzystej, było ogrodzone drutem kolczastym. Tam nie wolno było już mieszkać. Bramy pozamykane. Wiało pustką z każdego kąta. Na ulicy przed wachą stały grupy placówkarzy. Ten i ów wymieniał nasze nazwisko. To znajomi, ale jakże zmienieni. Bladzi, wymizerowani. Zamieniliśmy kilka słów z każdym i udaliśmy się w swoją drogę.” (s. 53-54)
Bibliografia
– Leokadia Schmidt, Cudem przeżyliśmy czas zagłady, przedmowa i objaśnienia Władysław Bartoszewski, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1983.