LUBECKIEGO 4

Basia Temkin-Bermanowa

JA, III A

„Po przerwie wielu ta zaczynam znowu pisać. Poprzednie prace, około dziesięciu grubych brulionów, pisane prawie dwadzieścia lat, zaginęły w czasie wielkiej zawieruchy. Zostawiłam je wraz z wszystkimi naszymi książkami i rękopisami na balkonie domu przy ul. L[ubeckiego], gdzie pozostały w worku po naszej ucieczce [z getta].” (s. 19)

JA, III A

„Nie zapomnę jednego z naszych ostatnich wspólnych dni. Biuro Centosu [Leszno 2] musiało się również likwidować, my otrzymaliśmy przydzielone [przez gminę] mieszkanie na Lubeckiego, a im jeszcze nie przydzielono nic, rzeczy musieli zwalić na podwórzu Karmelicka 5. Ostatnie graty z magazynu odzieżowego, jakieś kołderki i paletka leżały na podłodze, a na nich – skurczona w ataku [kamicy nerkowej –B.K.] moja siostra […] Rozstałyśmy się, to było dwudziestego sierpnia [1942]. W nocy był nalot [sowiecki]. Nocowała na podwórzu, szyby i cegły sypały się dookoła jej głowy, miała trzeci tego dnia straszny atak i jakoś to przetrzymała.” (s. 93)

JA, III A (04.09.1942)

„Lubeckiego 4, blok pracowników Centosu, ostatnie nasze mieszkanie w getcie.” (s. 219)

JA, III A (29.09.1944)

„(…) dokładnie przed dwoma laty, wychodząc [z getta] na drugą stronę, zostawiłam podobną zawartość [mocz –B.K.] w puszce od konserw na balkonie Lub[eckiego] 4. Potem przez parę dni dręczyła mnie myśl, że nie zdążyłam tego wyrzucić i że ktoś znajdzie w mieszkaniu taki nieporządek. Takie głupstwa czasem dręczą człowieka na równi z najpoważniejszymi sprawami.” (s. 97)

Bibliografia

– Basia Temkin-Bermanowa, Dziennik z podziemia, wstęp, oprac., przypisy A. Grupińska i P. Szapiro, Warszawa: ŻIH, „Twój Styl” 2000, ss. 390.