NOWA WIEŚ (k. WOŁOMINA)

Leokadia Schmidt

JA, IV A 

„Do Nowej Wsi przybyłyśmy wieczorem. Nie miałam więc możliwości przyjrzeć się ani okolicy, ani też domowi, w którym się znalazłam. Mieszkanie mojej gospodyni składało się z pokoju z kuchnią i wydawało mi się w tej chwili wspaniałą przystanią.” (s. 156)

JA, IV A

„Cały nasz domek, składający się z kilku mieszkań, był zajęty. Na dole po jednej stronie mieszkała gospodyni – kaleka bez nóg. Nosiła aparat i dzięki temu poruszała się dosyć swobodnie. Po drugiej stronie zamieszkiwał brat Zosi z żoną i dzieckiem oraz jego teściowa i szwagier. Byli bardzo ciekawscy, największą ich namiętnością było plotkowanie. Z moją opiekunką żyli w wielkiej niezgodzie, a przyczyny nie znałam na razie. Na pierwszym piętrze znajdowały się trzy mieszkania. Jedno zajmowane przez nas., drugie przez wysiedloną z Poznania rodzinę, również bardzo ciekawską, trzecia lokatorka nie brała udziału w tym wszystkim, nie wtrącała się w niczyje sprawy i żyła wraz z synem samotnie. Aby ukryć się w takim środowisku, trzeba było być bohaterem słynnej powieści Niewidzialny człowiek. Na dodatek na terenie tego pięciomorgowego majątku stał jeszcze drugi domek, należący do starego kawalera-dziwaka, brata naszej gospodyni, który był w zażyłych stosunkach z Zosią. Lokatorką jego była Stasiowa – kwiat plotkarek, kobieta lekkich obyczajów. W takim środowisku znalazłam się nagle, i to w dodatku w takim okresie, kiedy nie mówiło się o niczym innym tylko o Żydach.” (s. 157-158)

Bibliografia

– Leokadia Schmidt, Cudem przeżyliśmy czas zagłady, przedmowa i objaśnienia Władysław Bartoszewski, Wydawnictwo Literackie, Kraków-Wrocław 1983.