Religia (Konflikty religijne)
Prus nie wspomina bezpośrednio w Lalce – zapewne w obawie przed cenzurą – o konfliktach zachodzących w tak zróżnicowanej religijnie metropolii. Były one jednak bardzo głębokie i przybierały niekiedy burzliwy charakter. I zawsze przy tym mieszały się z innymi niż tylko religijne napięciami – narodowymi, ekonomicznymi, społecznymi, rasowymi. Trudno je zatem określić jako czysto wyznaniowe, tym bardziej, że sam Prus jedyny tego rodzaju konflikt – narastający w latach siedemdziesiątych XIX wieku między Polakami a Żydami – ujmuje wyłącznie w kategoriach gospodarczo-społecznych, kulturowych i moralnych.
Po zakończeniu druku Lalki jako powieści odcinkowej a przed jej edycją książkową wybuchnął w Warszawie krwawy konflikt, pogrom ludności żydowskiej. Rozpoczął się bowiem 25 grudnia, podczas trwającej w kościele św. Krzyża mszy świątecznej, kiedy to rozległ się okrzyk „Gore!”. W panicznym zamieszaniu stratowano na śmierć dwadzieścia osób, a wiele innych odniosło obrażenia. A kiedy już okazało się, że zagrożenie pożarem było fałszywe, pojawiła się pogłoska, że okrzyk, który wywołał panikę, wzniósł Żyd, kieszonkowiec, który w ten sposób chciał odwrócić uwagę od dokonanej przez siebie kradzieży. Rozjątrzony tłum zaczął więc rozbijać szyby w żydowskich sklepach i atakować przechodzących Żydów. Niektórzy mieszkańcy Warszawy stawali w ich obronie, sprawa odbiła się głośnym echem w publicystyce. Artykuł w ich obronie napisał między innymi Cyprian Norwid.
Nastroje antysemickie utrzymywały się także po zakończeniu pogromu – na murach wypisywano antysemickie hasła, wybito szyby w synagodze, sparaliżowane zostało w znacznym stopniu życie obrzędowe (Żydzi obawiali się urządzać wesela i świętować).
Z kolei pozytywiści warszawscy, którzy wcześniej wspierali integrację społeczeństw chrześcijańskich i żydowskich, po pogromie zwątpili w sensowność takiego programu. Już więc 29 grudnia 1881 roku Bolesław Prus w Kronice tygodniowej uznał antysemickie zamieszki za wyraz upadku moralnego, a Aleksander Świętochowski upatrywał w nich przejaw najniższych skłonności ludzkich i dochodził do wniosku, że – skoro nie można pokojowo zespolić dwóch tak różnych wspólnot – trzeba przymusowo asymilować Żydów (tę szaleńczą ideę Prus wykpił w Kronice tygodniowej z 21 lutego 1882 roku). Pogrom Żydów w Boże Narodzenie 1881 roku wywołał wielkie poruszenie w Warszawie. Nikt czegoś podobnego tu nie pamiętał.
Podstawowe źródło konfliktów religijnych stanowiła jednak w epoce Lalki nasilająca się rusyfikacja, a co za tym idzie – bezwzględne, nie znoszące sprzeciwu wspieranie prawosławia kosztem innych wyznań, głównie katolicyzmu, choć nie tylko.
Polityka religijna caratu w Warszawie (i w całym Królestwie Polskim) najwyższy swój symboliczny wymiar znajdowała we wznoszeniu cerkwi prawosławnych oraz przekształcaniu na nie dotychczasowych kościołów katolickich oraz niektórych budynków świeckich.
→ Antysemityzm; → Religia (wyznania); → Żydzi.
Bibliografia
- E. Bergman, „Nie masz bóżnicy powszechnej”. Synagogi i domy modlitwy w Warszawie od końca XVIII wieku do początku XXI wieku, Warszawa 2007.