02. Retoryczny kunszt miłosnego szaleństwa

A zatem Morsztyn zaprasza nas do lektury tekstu w pewien sposób częściowo „ukrytego”, osłoniętego niedomówieniem, bo uwikłanego w bardziej rozległe konteksty, do których oczywiście możemy uzyskać dostęp i tym samym zmodyfikować swą perspektywę odbioru, ale które nie są nam prezentowane jako konieczne. Dla porządku krótko je tu przedstawię, podkreślając jednak, że właśnie rekontekstualizacja [rekontekstualizacja|] leży u podstaw zamysłu twórczego polskiego poety, jego utwór zaś objaśnia się w pełni niezależnie od swego źródła. Monolog Falsireny jest parafrazą fragmentu sławnego włoskiego poematu L’Adone [Adonis] autorstwa Giambattisty Marina (1569–1625), utworu wydanego po raz pierwszy w Paryżu w 1623 roku. W poemacie tym, opowiadającym o miłości Adonisa i Wenery, pojawia się czarownica Falsirene, która, owładnięta (nieodwzajemnioną) miłością do tytułowego bohatera, postanawia uwięzić go w podziemiach. Swe uczucia wypowiada ona w monologu obejmującym oktawy 198–207 Pieśni XII.

Ten fragment obszernego dzieła Marina, którego inne części Morsztyn także okazjonalnie tłumaczył, został przez polskiego poetę nie tylko wyjęty z macierzystego kontekstu, ale i wpisany w nowy kontekst sielsko-erotycznego cyklu lirycznego Kanikuła – wpisany jednak w taki sposób, by widoczne pozostały „szwy” i spojenia, by wiersz pasował do nowej całości, ale tak jakby niezupełnie, by tu i ówdzie zdradzał swoją obcość. Ostatecznie przecież pojawia się tu jako utwór ostatni, poniekąd niekonieczny, jakby dodatkowy.