ZAMENHOFA 19 – GĘSIA – NALEWKI – NALEWKI/ŚWIĘTOJERSKA (brama getta) [TRASA]

Janina Bauman

JA/ONI, IVA

Werterfassung potrzebowało teraz coraz więcej pomocników do wykonywania brudnej roboty w opuszczonych domach, więc od czasu do czasu wzywano do przymusowej pracy żony policjantów i urzędników Gminy. W połowie listopada Mama otrzymała pisemne wezwanie; miała się stawić o godzinie siódmej rano następnego dnia na dziedzińcu Gminy Żydowskiej [Zamenhofa 19]. Leżała w łóżku chora na grypę. Jej nieobecność w określonym miejscu i o określonym czasie groziła katastrofą – straciłaby swój „numerek życia”. Przyszło mi na myśl, że mogą ją łatwo zastąpić: sprawdzano przecież numerki, a nie twarze, ludzie byli nieważni, liczyły się tylko pomarańczowe prostokąty. (…) Pod eskortą złożoną z dwóch policjantów żydowskich i strażnika niemieckiego kolumna przekroczyła bramę getta i znalazła się na opustoszałym terenie poza murami. Wkrótce zatrzymaliśmy się na ulicy, gdzie wznosiły się wysokie, zamożnie wyglądające domy. Kazano nam udać się parami do mieszkań i wziąć się do mycia okien i szorowania podłóg.” (s. 113 – 114)

Bibliografia

– Janina Bauman, Zima o poranku. Opowieść dziewczynki z warszawskiego getta, Kraków 1989.