KROCHMALNA 32 (poczta, komenda Służby Porządkowej)

Perec Opoczyński

ONI, II

„Ludzie w mieście, rozumie się, nie widzieli różnicy między pocztą na Krochmalnej [32] (segregatura i ekspedycja listów) a pocztą na Ciepłej [20] (ekspedycja paczek), szczególnie kiedy część listonoszy, przypuszczalnie właśnie tych z „batalionu” [„ludzie dyrektora, z którymi pracował razem u Niemców w placówkach”; s. 422] , też nieźle sobie poczynała. Żydzi, którzy mieli krewnych w polskich miasteczkach, „włączonych” przez okupanta do niemieckiego Reichu, dostawali w listach złożone po pięć marek (prawnie obrót marką był w Generalnym Gubernatorstwie zabroniony). Tych pięć marek zwykło znikać z listów. Kto to robił? To pozostaje tajemnicą.” (Żydowski listonosz, s. 424)

ONI, III A

„Poczta żydowska w Warszawie, a zwłaszcza jej najważniejszy dział – wydział paczek, który przez cały okres swojego istnienia cierpiał prześladowania i szykany ze strony Niemców, wraz z początkiem wysiedlenia znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. W magazynach znajdowało się wówczas ponad 6000 paczek, w większości z zagranicy, które trzeba było doręczyć adresatom. Ponadto na Poczcie Głównej w Warszawie [plac Napoleona 8] czekało na posortowanie kilka tysięcy paczek, które należało przekazać Poczcie Żydowskiej za pośrednictwem aryjskiego Biura Wymiany Pocztowej (Austauschstelle). Znajdowało się ono w sąsiedztwie poczty przy ul. Zamenhofa 19. Przesyłki (pieniądze i paczki) przekazywano codziennie, a każda partia obejmowała kilkadziesiąt tysięcy złotych i 1500-2000 paczek (jak wiadomo, wydział listów aż do likwidacji małego getta znajdował się w wydzielonym budynku przy ul. Krochmalnej). Do doręczania paczek i pieniędzy zatrudniano ponad osiemdziesięciu pracowników, w większości młodych, mężczyzn i kobiety. Ponieważ liczba paczek trafiających do getta rosła z każdym dniem, dyrekcja, chcąc nieco ulżyć tragicznej sytuacji żydowskich mieszkańców Warszawy, dokładała starań, aby napływające przesyłki były doręczane możliwie najszybciej.

W związku z tym również dnia 22 lipca wszyscy doręczyciele paczek i pieniędzy wyruszyli do pracy, chociaż w mieście panowało już wielkie napięcie i krążyły różne pogłoski.

Wprawdzie wszyscy, jak wspomniano, wyszli do pracy jak zwykle, ale efekty tej pracy nie były już zwyczajne. Z ponad tysiąca paczek, bo tyle zazwyczaj doręczano dziennie, tym razem doręczono jedynie 650. Podobnie było z przekazami pieniężnymi, ponieważ jeszcze tego dnia eksmitowano mieszkańców i zlikwidowano punkty dla uchodźców, więc nie można już było do nich wejść. Ponadto wielu adresatów przesyłek, którzy nie zaliczali się do uchodźców, opuściło swoje domy. Przebywali w szopach albo gdzieś się ukrywali.

Następnego dnia, tj. 23 lipca, sytuacja jeszcze się pogorszyła. Procent doręczonych przesyłek spadł o połowę, kilku doręczycieli schwytano i wywieziono na Umschlagplatz wraz z paczkami.” (Poczta żydowska w Warszawie a wysiedlenie, s. 450)

Adam Czerniaków

JA, II B

„Rano Gmina. Odbyło się uroczyste otwarcie kuchni. Jest to I kuchnia polowa, która będzie rozwoziła kawę, chleb etc. Przemawialiśmy ja i Niunia. Potem zwiedziliśmy Komendę Główną Policji Żydowskiej. Miała ona ogródek, ale kilka dni temu zabrano prawem kaduka ogród i oddzielono go 4- metrowym murem, choć posesja była w ghetcie.” (s. 186)

Byłem na obiedzie w Komendzie Słby Porządkowej. Zupa (1⁄2 l[itra]) z fasolą, odrobiną mięsa, zacierkami – dobra. Wydaje się ją z kuchni polowej.” (s. 194)

„Rano Gmina. O 8.30 przyjechał Kamlah. Judtową prosiłem, aby nam nie towarzyszyła. Obejrzeliśmy komendę policji, komisariat i areszt żydowski. Wszędzie porządek i czystość. Więźniowie skarżą się na brak chleba. Otrzymują dziennie 130 gr zamiast 400, jak w innych więzieniach. Należy utworzyć patronat. Zundelewicz miał to opracować. Niestety trwa to już kilka tygodni.” (s. 204)

Bibliografia

– Perec Opoczyński, Poczta żydowska w Warszawie a wysiedlenie, w: Tenże: Reportaże z warszawskiego getta, przekład, redakcja naukowa i wprowadzenie M. Polit, Warszawa 2012.

– Perec Opoczyński, Żydowski listonosz, w: Tenże: Reportaże z warszawskiego getta, przekład, redakcja naukowa i wprowadzenie M. Polit, Warszawa 2012.

Adama Czerniakowa dziennik getta warszawskiego 6 IX 1939 – 23 VII 1942, oprac. Marian Fuks, Warszawa 1983.