Modernizm z puentą w tle (Maria Delaperrière)
Znakomity wywód Włodzimierza Boleckiego o „Modernizmie” kończy się następującą kodą:
Analiza historycznoliteracka nie jest bowiem jeszcze możliwa ze względu na zbyt mały
dystans czasowy. „Tu przerwał, lecz róg trzymał…”
Zaskakujący cytat, zatrzymany w biegu, a jednak prosty, jak by się zdawało. Kto trzyma róg? Oczywiście Włodzimierz! I trzyma ten róg mocno i dzielnie, a bez mozołu, zręcznie i lekko, jakby to była fraszka, igraszka, zabawka blaszana!
Och tak, Drogi Włodku, z rogiem w ręku polujesz wytrwale i to nie tylko na postmodernistów! Bo jeśli lubisz niespodzianki i przekorne kontradykcje, to tylko dlatego, że sam modernistą jesteś i basta!
A echo? Gdzie echo? Z cytatu wycięte, a jednak słyszymy, że gra w ironicznym niedokończeniu i nadal aktualnie!
I graj nam Włodku nadal, wbrew dystansom czasowym, w analizach, syntezach, w bezustannej odnowie!
Z wdzięcznością za wieloletni dialog,
Maria