NOWOLIPIE 80 (Szop Roehricha)

Perec Opoczyński

ONI, IV A (11.11.1942)

„Do OBW [Gęsia 30] przyszło po południu kilku oficerów SS. Jak tylko ludzie zobaczyli ich wchodzących na podwórze, w warsztatach powstała wielka panika. Robotnicy łapali palta i uciekali tylnym wyjściem. Potem się okazało, że przyszli zabrać nieużywane maszyny.

Jeśli chodzi o wczorajszą blokadę u Hoffmana [Nowolipki 49 i 51a], to dowiadujemy się następujących szczegółów: SS weszło tam, chcąc zabrać do Lublina sześciuset krawców. Z tysiąca robotników szopów zastało na miejscu tylko… czterdziestu dwóch. To ich straszliwie rozsierdziło i postanowili na własną rękę, bez porozumienia z pałacem Brühla [siedziba gubernatora Fischera], przeprowadzić akcję odwetową i dlatego zabrali też kobiety i dzieci. Wedle innego przekazu zabrano stamtąd ludzi po prostu dlatego, że bardzo spadła tam wydajność pracy.

Z tekstylnego szopu Roericha [Nowolipie 72 lub 80] przy Smoczej [?] zabrano dziś około sześćdziesięciu ludzi. Wiadomo, że w czasie wczorajszej blokady u Oschmanna [Nowolipie 18] dowódca SS Witosek powiedział do robotników, że powinni się ochotniczo zgłosić do pracy w Lublinie, ponieważ tu umrą z głodu, a tam będą dobrze jeść, a poza tym do grudnia w Warszawie nie będzie ani jednego Żyda.” (s. 318)

Marek Edelman

ONI, IV A

„Ż.O.B. zyskuje sobie pierwszą popularność. W dalszym ciągu przeprowadza jeszcze kilka akcji terrorystycznych na majstrach żydowskich, dających się najbardziej robotnikom we znaki. W jednej z takich akcji karnych na terenie Hallmana (Shop stolarski) niemieccy Werkschutze łapią i osadzają w miejscowym areszcie trzech bojowców. W nocy grupa z terenu Roehricha pod dowództwem towarzysza G. Fryszdorfa rozbraja wartę niemiecką i uwalnia naszych więźniów.” (s. 45)

JA/ONI, IV A

„Ponieważ getto jest podzielone na wiele bloków, prawie zupełnie nie kontaktujących się ze sobą, z konieczności Ż.O.B. musi podzielić swoją pracę na poszczególne tereny. My obserwujemy kierownictwo terenu szczotkarzy (Grylak), W.C. Toebbensa (Paw), Prosta (Kersz). Udaje nam się utworzyć kilka grup bojowych. Element – to przeważnie młodzi skifiści, albo działacze Skifu. Tak więc w getcie centralnym dwie „piątki” prowadzą B. Pelc i Goldsztajn, na terenie szczotkarzy – Jurek Błones i Janek Bilak, u Schulza – A. Fajner i N. Chmielnicki, u Roehricha – W. Rozowski.” (s. 44-45)

Bibliografia

– Perec Opoczyński, Archiwum Ringelbluma. Konspiracyjne Archiwum Getta Warszawy, t. 31: Pisma Pereca Opoczyńskiego, oprac. M. Polit, Warszawa 2017.

– Marek Edelman, Getto walczy. (Udział Bundu w obronie getta warszawskiego), Warszawa 1945.