Rzecki Ignacy
[Ilustracja ze zbiorów Biblioteki M.St. Warszawy]
Ignacy Rzecki jest w Lalce postacią pierwszoplanową, przede wszystkim jako narrator, ponieważ Pamiętnik starego subiekta stanowi prawie jedną trzecią powieści – zajmuje dziewięć rozdziałów z dwudziestu ośmiu, stanowiących całość. Jest też drugim, po Stanisławie Wokulskim, bohaterem głównym. Prus tworzy tę postać z wyraźną sympatią i do podobnej postawy prowokuje czytelnika. Wśród licznych postaci Lalki zasłużył na miano ostatniego romantyka, wyraźnie spóźnionego w epoce, w której przyszło mu żyć. Autor umieszcza jego dzieciństwo i młodość w epoce między powstaniem listopadowym i styczniowym, a ostatnie 15 lat życia starego subiekta przypada w epoce już zupełnie odmiennej.
Akcja Lalki rozgrywa się w ciągu niespełna dwóch lat, od marca 1878 do października 1879. W tym czasie Ignacy Rzecki jest zdziwaczałym starym kawalerem, jego poglądy, jak również strój i styl życia, nie przystają do nowych czasów. Wykazuje naiwność zarówno w ocenie ludzi, jak i wydarzeń. Odnotowuje w Pamiętniku aktualne wiadomości zaczerpnięte z gazet, ale uparcie szuka w nich potwierdzenia, że wkrótce pojawi się na arenie międzynarodowej nowy Napoleon i zaprowadzi w Europie porządek i sprawiedliwość. Jednocześnie ten dziwak i samotnik przez szereg lat prowadzi z powodzeniem duże przedsiębiorstwo, jakim jest sklep na Krakowskim Przedmieściu.
Z firmą „Jan Mincel” a następnie „Jan Mincel i Stanisław Wokulski” związany jest blisko 40 lat, najpierw na Podwalu jako młody uczeń (1840-1846) następnie subiekt (1846-1848), by po czteroletniej przerwie (1848-1853) wrócić na stanowisko subiekta już w nowym sklepie na Krakowskim Przedmieściu. Wyrazem jego związku z firmą było również to, że cały czas mieszkał przy sklepie, najpierw kątem u rodziny pryncypała, następnie w jednopokojowym mieszkaniu, oddzielonym od sklepu tylko sienią. Po przeniesieniu sklepu do nowego lokalu Rzecki ponownie zajmuje mieszkanie obok. Warto zauważyć, że pod koniec życia ma wystarczające dochody, żeby mieszkać wygodniej, ale najwyraźniej nie dba o to, korzystając tylko z doraźnej posługi pracownika sklepu, który przynosi mu obiady z restauracji.
Autor właśnie oczami Rzeckiego, poprzez Pamiętnik… pokazuje jak rozwija się sklep od małej firmy rodzinnej do wielkiego magazynu. Rzecki przyjmuje zmiany krytycznie, właściwie tęskni do modelu sklepu z lat swojej młodości, widzi trudności w kierowaniu pracą coraz liczniejszego personelu, kłopoty związane z rosnącą liczbą dostawców i klientów. Formalnie Rzecki był w dalszym ciągu subiektem, ale ponieważ właściciel sklepu Jan Mincel młodszy przez kilka lat chorował (zmarł w 1871 r.), pan Ignacy faktycznie kierował całym przedsiębiorstwem. Kiedy firmę odziedziczył Stanisław Wokulski, Rzecki został już formalnie jego plenipotentem. Wycofał się dopiero, kiedy sklep kupił Henryk Szlangbaum. W koncepcji Prusa, Rzecki był nosicielem cnót kupieckich: rzetelności, obowiązkowości, ambicji zawodowych.
Nie jest to jednak postać jednowymiarowa. Autor pokazuje Ignacego Rzeckiego jako patriotę, który nie tylko wiązał nadzieje na radykalną zmianę sytuacji ogólnej z Napoleonidami, ale zdecydował się na udział w walce „za naszą i waszą wolność” w powstaniu węgierskim 1849, gdzie uzyskał patent oficerski i był dwukrotnie ranny. Po powrocie do Królestwa Polskiego spotkało go dwuletnie uwięzienie w twierdzy (1851-1853). Brał również udział w spiskach patriotycznych przed powstaniem styczniowym, jednak nic nie wskazuje na jego udział w samym powstaniu. Wiele jest za to wspomnień o węgierskich przewagach wojennych. Dla siebie stary subiekt chciał tylko pięknej śmierci w ewentualnej następnej Wiośnie Ludów.
Szczególną rolę odgrywa w powieści jego związek ze Stanisławem Wokulskim. Był to jego jedyny przyjaciel, pan Ignacy był bez reszty oddany jego firmie, troszczył się o jego sprawy i święcie wierzył, że „Stach” prowadzi tajemniczą polityczno-patriotyczną działalność.
Patrząc obiektywnie, można sądzić, że Ignacy Rzecki osiągnął sukces życiowy. Pochodził przecież z bardzo skromnego środowiska, jego ojciec był woźnym, a ciotka praczką. Wykształcenie miał bardzo niskie, ojciec nauczył go czytać i pisać, potem w sklepie Mincla dzięki praktyce nauczył się zawodu kupca. Mimo to stale czytał gazety, śledził wydarzenia polityczne, czytał również Historię konsulatu i cesarstwa. Prowadził monotonne życie, całe dnie przebywał w sklepie, a gdy znalazł się na bankiecie czy w teatrze, wyraźnie czuł się nieswojo. Mimo ustabilizowanej sytuacji życiowej nigdy się nie ożenił. Potrzebę rozrywki zaspokajał grając na gitarze dla starego psa Ira czy próbując śpiewać. Nie miał krewnych, a jego życie towarzyskie ograniczało się do spotkań ze znajomymi przy piwie.
→ Ir i inne zwierzęta; → Napoleon; → Powstanie styczniowe; → Węgierska Wiosna Ludów.