Sambójstwo
Agnieszka Bąbel

Sambójstwo
Agnieszka Bąbel

[…] Przecież to jasne, że Stach zabił się w Zasławiu… […] – Gdyby zechciał się zabić, mógłby to zrobić dawniej… Zresztą i pistolet by wystarczył, nie dynamit – odparł Rzecki. –Toteż zabijał się… Ale że w każdym calu była to wściekła bestia, więc mu pistolet nie wystarczał… Jemu trzeba było lokomotywy, ażeby zginąć… Samobójcy umieją być wybredni, wiem o tym!… (II, 686-687)

Motyw samobójstwa pojawia się w Lalce wielokrotnie, co pozwala na podkreślenie w powieści motywu dekadentyzmu, schyłku wieku i upadku wartości. Przede wszystkim odbierają sobie życie mężczyźni, co wiąże się z przyczynami samobójstw: oprócz popełnianych z rozpaczy (ze względu na zawód miłosny czy rozczarowanie życiem) pojawiają się tu samobójstwa lub groźby samobójcze w obronie honoru (wojskowi po kapitulacji, pracownicy handlu oskarżeni o defraudację czy zagrożeni bankructwem, jak inkasent Oberman, który „przysięgał, że zabije się” z powodu zgubionych pieniędzy).
Bohaterowie powieści Prusa używają pistoletu (milczący August Katz, przyjaciel i towarzysz broni Ignacego Rzeckiego, zastrzelił się po upadku rewolucji węgierskiej) lub trucizny (po śmierci narzeczonej Michał Szuman próbował otruć się chloroformem, ale został odratowany przez kolegę, który wyważył drzwi, co z perspektywy lat zgryźliwy doktor komentuje: Najpodlejszy rodzaj miłosierdzia!… Ja zapłaciłem za drzwi zepsute, a kolega odziedziczył moją praktykę ogłosiwszy, żem wariat…). Najbardziej dramatycznym samobójstwem z rozpaczy byłaby nieudana próba odebrania sobie życia przez Wokulskiego – przez rzucenie się na tory pociągu (niektórzy badacze widzą w lokomotywie ulubiony pozytywistyczny symbol postępu, który miażdży rozczarowanego idealistę), a później – być może – przez wysadzenie się w powietrze razem z ruinami zamku zasławskiego. Doktor Szuman (który twierdził zresztą, że samobójcom nie należy przeszkadzać) jest znacznie bardziej wstrząśnięty „wybrednością” przyjaciela w doborze środków samozniszczenia, niż samą jego decyzją, którą kwituje ze złością słowami: Z czego widzę, że kochany Stasieczek, obok romantyzmu, miał jeszcze manię samobójstwa…

Myśli samobójcze prześladują głównego bohatera powieści Prusa od dawna, dręczą go „przywidzenia” czy wręcz (w Paryżu) „marzenia” o samobójstwie na tyle wyraźne, że spotkany tam tajemniczy Geist na pierwszy rzut oka rozpoznaje w nim niedoszłego desperata, stwierdzając spokojnie: w moim laboratorium miałem czterech samobójców i ofiarowując Wokulskiemu możliwość złożenia życia na ołtarzu nauki przez branie udziału w niebezpiecznych eksperymentach badawczych.
W kulturze XIX wieku „epidemię samobójstw” zapoczątkował wzorzec literacki w postaci Cierpień młodego Wertera J.W. Goethego, których bohater wyrażał niezgodę na istniejący porządek świata w dramatycznej formie targnięcia się na własne życie. Z punktu widzenia prawa samobójstwo było traktowane jako przestępstwo. Kary, przewidziane dla samobójców w Kodeksie kar głównych i poprawczych (§ 944, 948) to odebranie wagi prawnej ich testamentom oraz pozbawienie chrześcijańskiego pogrzebu; odratowani musieli odbyć pokutę kościelną. Równocześnie jednak w § 946 ten sam kodeks prawny, obowiązujący w Królestwie Kongresowym w czasach Bolesława Prusa, zaznacza, że wolne są od wszelkich sankcji osoby, popełniające lub usiłujące popełnić samobójstwo w obronie honoru (np. wojskowi, urzędnicy chroniący tajemnicę stanu lub kobiety w obliczu grożącego im gwałtu).

Wspominane w Lalce zamachy na własne życie bywają jednak również pustymi gestami. Samobójstwem (i zabójstwem) grozi Wokulskiemu w teatralnej scenie Maruszewicz, którego defraudacje i oszustwa wyszły na jaw, a panu Szastalskiemu, jednemu z wielbicieli Izabeli Łęckiej, rozgłaszany przezeń zamiar popełnienia samobójstwa przydaje w oczach dam nieodpartego czaru. Stary subiekt w swoim pamiętniku również wspomina o samobójstwach nie zawsze w tonacji serio – np. gdy w katakumbowej atmosferze u zrozpaczonej pani Stawskiej popada w spokojną rozpacz i stwierdza: […] byłem przekonany, że sprawa o lalkę skończy się aktem jakiegoś ogólnego samobójstwa, czy kiedy wspomina spory braci Minclów: obrażony na Jana Franz nie rozmawiał z nim, lecz na weselu na śmierć zatańcowywał mu żonę i prawie do samobójstwa upił się jego winem.

Dekadentyzm; → Szuman Michał; → Wokulski Stanisław.

Bibliografia

  1. Encyklopedyja powszechna S. Orgelbranda, t. 22, Warszawa 1862.
  2. M. Jarosz, Samobójstwa. Ucieczka przegranych, Warszawa 2004.
  3. S. Chwin, Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni, Gdańsk 2010.