Oksymoron doskonały (Beata Śniecikowska)

Włodku, echo gra, nieprzerwanie od wielu lat. Najważniejsze jednak, że Ty wciąż przykładasz róg do ust. Co tam róg! Czegóż tu nie ma! Prawdziwy z Ciebie multiinstrumentalista! Z całą pewnością jeszcze wiele znakomitych kompozycji przed Tobą. Jestem przekonana, że odegrasz je, jak zawsze, z maestrią, z nerwem i – z przymrużeniem oka. Bo, powiem szczerze, nie bardzo sobie Ciebie wyobrażam jako początkującego emeryta. „Bolecki emeryt” – toż to oksymoron doskonały! (Świetnie zastąpić może zgrany do szczętu „gorący lód”!) Nie emerytuj zatem, Włodku, nazbyt gorliwie. I nie zaniedbuj nas – przenigdy!